Zaloguj się, aby obserwować  
Keroth

Nocne marki... [temat dla wszystkich cierpiących na bezsenność lub tych co lubią poszaleć w nocy :P]

66725 postów w tym temacie

Dnia 01.04.2016 o 00:14, Kadaj napisał:

Co to w ogóle jest?
ładnie wygląda, ale obawiam się że to jakiś autystyczny sandbox. ;p


http://store.steampowered.com/app/359320

Nadal jednakże nie umywa się grywalnością do tego :autystycznego kosmicznego sandboxa", którego polecam gdy najdzie ochota na sycący pogryw w tego rodzaju grę:
http://store.steampowered.com/app/201310/

A ja próbuję od tygodnia zmusić się do odpalenia http://store.steampowered.com/app/418250/
Choć może lepiej nie dzisiaj, bo muszę wstać o ósmej rano. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gaben jest jednak sprawiedliwym bóstwem. Wprawdzie nie dostałem paczki z eventu w zwierzyńcu, ale za to dropnęła mi foliowana karta warta 22€, huehue. :3

A ze śmiesznostek - bank zablokował mi kartę ze względów bezpieczeństwa. Po zakupach w Mangagamer. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2016 o 00:38, Kadaj napisał:

A ze śmiesznostek - bank zablokował mi kartę ze względów bezpieczeństwa. Po zakupach
w Mangagamer. xD


Tak się kończy hentajowanie.
Hah. :D

Od półtorej godziny katuję: https://www.youtube.com/watch?v=L7bNApfbFts
Jakoś się tak złożyło, że dopiero teraz osłuchałem Zimmera, choć ogólnie film będę oglądał po raz trzeci za chwilę. :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.04.2016 o 01:02, meryphillia napisał:

Tak się kończy hentajowanie.

Mam zapasy hentajowania na najbliższe pół roku, więc nie ma co się martwić. A jeszcze kluczyki z Kickstartera wpadną. :3


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ekspedycja "Słoń", log 2

COL 285 Sector SM-Y B15-4

419 lat świetlnych od Cartu

Dziś nieco krótszy etap, za to intensywniejszy. Jeden z mijanych systemów (COL 285 Sector AT-W B15-1) zachwycił mnie swymi upierścienionymi gazowymi gigantami. Co najważniejsze: jeden z nich podtrzymuje życie! To mój drugi w historii przypadek odkrycia pozaziemskiego życia, tym razem w niecodziennym otoczeniu saturnopodobnej kuli gazu (od razu Odyseja Kosmiczna mi się przypomniała). Kolebką życia jest planeta(screen 1).
Konkretniej, to żyją tam quasialgi oparte, podobnie jak my, na węglu. Nie mogłem oprzeć się pokusie i wylądowałem na najbliższym tej planecie księżycu, małej śnieżnej kuli o masie kilku setnych procenta Ziemi. Było to moje pierwsze lądowanie poza stacją, ale poszło sprawnie(screen 2).
Pierwszy raz użyłem łazika SRV, dosyć bojaźliwie, bo przejechałem zaledwie 3 kilometry. Tym niemniej, zaliczyłem swoje pierwsze planetarne (księżycowe) znalezisko, meteoryt z żelazem i miedzią w środku. A przede wszystkim, to pooglądałem sobie kolebkę algalnego ekosystemu z bardzo spektakularnej perspektywy(screen 3 i 4).
Przy okazji, dopracowałem swoją marszrutę. Prócz Słoniowej Trąby, która będzie apogeum mojej ekspedycji, zamierzam zaliczyć jeszcze trzy inne mgławice. Na początek: Mgławica Pelikan.

20160403005550375

20160403005556139

2016040300560193

20160403005603437

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nikt, nic? :/
Tymczasem gdzieś tam w kosmosie...

Ekspedycja "Słoń", log 3

WREGDUIA ID-Z c27-24

691 lat świetlnych od Cartu

Coraz rzadziej, ale nadal jeszcze mijają mnie pojedyncze ślady oddalającej się cywilizacji. Jednym z nich są mijane wraki kosmiczne: to chyba jakaś nowość, bo przy moim poprzednim elitowaniu niczego takiego nie widziałem. Raz skusiłem się i wyszedłem z supercruisa by na to spojrzeć, gdy jednak zobaczyłem, że resztki pilnowane są przez niezidentyfikowanego pilota w Vulture, odpuściłem. Za to pełnymi garściami czerpię z możliwości lądowań. Gdy dajmy na to spojrzę na taką ślicznotkę jak ta poniżej, to lądowanie jest już pewne.
Spacer na powierzchni tej zimnej planety szybko przyniósł zaskoczenie: 500 lat świetlnych od Bańki grupa dronów osłaniała ładunek złota... Drony gryzą już piach, ale złota i tak nie zabrałem, przecież na mojej eksploracyjnej Cobrze nie mam ładowni...
Zew bezkresnej czerni...

20160404014418920

20160404014425780

201604040144430

2016040401444845

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio jakoś znów mnie na sentymenty wzięło i zacząłem ogrywać stare, ale jare GTA: Vice City oraz oglądać odcinki Top Gear z 2003 roku, kiedy IMHO serial przechodził złote czasy.

Swoją drogą, wczoraj pogoda tak dopisywała, że po raz pierwszy w tym roku dało się bez obawy o uszczerbek na zdrowiu wyjść na dwór w krótkim rękawku. Nawet wróciłem do domu o godzinę wcześniej niż powinienem, aby móc spokojnie udać się na kilka długich spacerów po lesie i zdążyć przed zmrokiem, bo w ostatnią sobotę mój wieczorny, leśny spacer przerwało spotkanie z dzikami. Początkowo chciałem spokojnie przejść obok nich, bo myślałem, że zaraz zawrócą ze ścieżki do lasu, jednakże okazało się, iż moja persona nie zdołała ich spłoszyć. Toteż po bohatersku postanowiłem dać dyla. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2016 o 01:44, Nephren-Ka napisał:

Nikt, nic? :/


No cześć. Ja tam dalej ogrywam Hurtworlda z kolegą i był dziś dzień sukcesów - zrobiliśmy mały raid na typka co miał zbyt duże okno w bazie i wystarczyło zbudować małą rampę by wskoczyć do środka xD Zgarnęliśmy mu wszyściutko ze skrzynek z zasobami :P Nie miał przesadnie dużo, ale na pewno go to zabolało, chciałbym zobaczyć jego minę, gdy się loguje, sprawdza sprzęt, a tam wszystko wyczyszczone xD
Poza tym trochę dobrego loota zgarnięte, zbudowany został mały wysunięty przyczółek, oraz pomordowaliśmy trochę nubków, nie ginąc przy tym ani razu.

Serio, jeśli ktoś chce się zabrać za jakiś multiplayerowy survival, to polecam tę gierkę, gra się miodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.04.2016 o 00:42, Outlander-pro napisał:

No cześć. Ja tam dalej ogrywam Hurtworlda z kolegą i był dziś dzień sukcesów /ciach/


Znaczy, wyszabrowaliście komuś z sąsiedztwa jego growy dorobek życia? >:<
Szczerze mówiąc, to mam nadzieję, że wam też ktoś kiedyś wpadnie i tak zrobi.;p

Ja cały czas siedzę sobie mniej lub więcej w Wurmie i autystycznie klikam wykonując różne czynności. To też taki sieciowy survival jakby nie patrzeć, tylko w bardziej interesujących mnie klimatach(taki średniowieczny-z-trochę-fantasy).
Zresztą, jakby ktoś chciał obadać co i jak, to wpadłem na filmik gdzie jakaś pani z całkiem ładnym głosem opisuje jakiś randomowy dzień swojej gry: https://youtu.be/nYKWqSCHNjU

@Prince_Miki
Spacery w lesie zawsze świetne!
Ja się wybieram już chyba drugi tydzień(czas mam głównie w weekend) i wybrać się nie mogę; jak już nie mam nic do roboty, to odpala mi się efekt 'samemu mi się nie chce' i nie ruszam się nigdzie.;/ Dodatkowo słońce które powinno działać po zimie pozytywnie, totalnie mnie przygnębia z paru osobistych powodów. Cóż, pewnie dopiero jak się coś zazieleni bardziej to się ruszę(chociaż tyle, że to już niedługo).;s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jej. Jakaś grupa bachorów wrzeszczała wczoraj pod osiedlowym trzepakiem. Zamiast w coś grać albo robić cokolwiek innego w błogosławionym blasku ekranu, takie rzeczy wyprawiają. : /

Przy okazji pochwalę się tez nowym zakupem, ogrywanym ostatnimi wieczorami.

20160406001102531

20160406001116203

2016040600113078

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.04.2016 o 01:35, Nephren-Ka napisał:

Znaczy, wyszabrowaliście komuś z sąsiedztwa jego growy dorobek życia? >:<
Szczerze mówiąc, to mam nadzieję, że wam też ktoś kiedyś wpadnie i tak zrobi.;p

Takie założenie ma ta gra :D Kill or be killed, trzeba kraść i grabić, najeżdżać i karać, nie ma litości. Włącza się wewnętrzny Rick Grimes normalnie :D Zatem może kiedyś wpadnie ktoś z C4 i wysadzi nam bazę i rozkradnie wszystko, ale na razie sobie dobrze radzimy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Drogi Pamiętniczku!
Rok 2056 w piłkarskim świecie to czas triumfu polskiej myśli szkoleniowej w Bundeslidze. To rok, w którym cztery drużyny z najwyższej niemieckiej klasy rozgrywkowej prowadzone są przez szkoleniowców urodzonych nad Wisłą i stawiających pierwsze kroki w trenerskim fachu na kartofliskach Ekstraklasy. I nie są to byle jakie kluby - między innymi aktualny mistrz i zdobywca trzeciego miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co tu taka martwica? :3

Pograwszy nieco w pancerne zoo, odinstalowałem przed chwila by nie kusiło do złego dalej. ]:>
Niestety zmusili mnie do gry po miesiącu olewki, mamiąc darmowymi miejscami w garażu i dniem "premki".
W grze oczywiście nic się nie zmieniło i jest głównie li tylko motorem napędowym frustracji, zasilanym zawartymi legionami mniej inteligentnej części cywilizacji.

Czas wrócić do ciekawszych gierek pozbawionych bezużytecznych zwierzątek.

Poza tym...
Sasha!
https://www.youtube.com/watch?v=2KddMXG7RL4
https://www.youtube.com/watch?v=bARVPL2EydA

Genialne "Rooms" niestety jakieś dziady usunęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2016 o 00:33, meryphillia napisał:

Pograwszy nieco w pancerne zoo, odinstalowałem przed chwila by nie kusiło do złego dalej.
]:>

Ile razy już tak robiłeś? Liczyłeś może? ;d

Dnia 14.04.2016 o 00:33, meryphillia napisał:

W grze oczywiście nic się nie zmieniło i jest głównie li tylko motorem napędowym frustracji,
zasilanym zawartymi legionami mniej inteligentnej części cywilizacji.

Tylko dlaczego frustracja? Ja w moim CSowym zoo tylko się relaksuję, zawsze się coś zabawnego wydarzy. :3


Jeśli wierzyć przeciekom, za kilkanaście godzin wychodzi na Steamie jedna z moich najulubieńszych gier z pierwszego Playstation. Ciekawe jak bardzo będzie skopana. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2016 o 01:58, Kadaj napisał:

Ile razy już tak robiłeś? Liczyłeś może? ;d


A czy to ważne? :3

A na serio, to przy dzisiejszym internecie, nie widzę żadnego problemu z instalowaniem nawet i choćby kilka razy dziennie.
Z całej operacji i tak to instalacja trwa dłużej, niż ściągnie tych 6 czy ile tam gigabajtów...
A jak nie mam na dysku, to nie kusi by siedzieć bitwa za bitwą.

Dnia 14.04.2016 o 01:58, Kadaj napisał:

Tylko dlaczego frustracja?


Ile razy można przegrywać, robiąc te same błędy i nigdy nie wyciągając wniosków.
Głupota innych niestety frustruje mnie niezmiennie od lat, nie tylko w pancernym zoo. ]:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.04.2016 o 03:34, meryphillia napisał:

A czy to ważne? :3

O ważne rzeczy bym nie pytał. xD

Dnia 14.04.2016 o 03:34, meryphillia napisał:

A na serio, to przy dzisiejszym internecie, nie widzę żadnego problemu z instalowaniem
nawet i choćby kilka razy dziennie.

Niby tak, choć ja mam na dysku sporo dawno ukończonych gierek i nawet mi się tego nie chce odinstalowywać. ;d

Dnia 14.04.2016 o 03:34, meryphillia napisał:

Głupota innych niestety frustruje mnie niezmiennie od lat, nie tylko w pancernym zoo.

Mnie jakoś wcale, może dlatego że sam jestem głupi. : >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2016 o 00:09, Kadaj napisał:

Niby tak, choć ja mam na dysku sporo dawno ukończonych gierek i nawet mi się tego nie
chce odinstalowywać. ;d


Mi zawsze brakuje miejsca z racji zapychania dysków setkami gigabajtów muzyki z netlabeli, więc nieogrywane gry szybko zwalniają cenne miejsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować