Zaloguj się, aby obserwować  
Falconer

Wojna Polska - Rosja - czy do tego dojdzie?

358 postów w tym temacie

Oczywiście to jest Twoja opinia, ale wywołała u mnie wielki śmiech na twarzy. W tak pochmurny dzień w końcu otrzymałem okazję do śmiania się. :) Tak, każde państwo patrzyłoby i czekało, aż Rosja podbije ich kraj. Tak, a słońce jest niebieskie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kilka spraw. Jaki Kaczor jest i był, każdy widzi i wie. Sam byłem w szoku, gdy musiałem ostatnio uderzyć się w pierś i przyznać, że wreszcie zrobił coś dobrego. Krytykanci zawsze się znajdą, a każdy medal ma dwie strony. Może dostaniemy za Lecha w jakiś sposób po tyłkach kiedyś od Rosji, ale w tym konkretnym przypadku prawda jest taka, że historia pamięta tylko ważne fakty.

Za jakiś czas nikt nie bedzie pamiętał standardowego dyplomatycznego ględzenia Tuska i Sikorskiego (mimo, że ci panowie doskonale sprawdzają się w dyplomacji). Świat zapamięta jedną z największych odważnych inicjatyw w sprawie Gruzji - wizytę prezydentów krajów Europy środkowo-wschodniej w rejonie konfliktu i odważne deklaracje. Tak się dziwnie składa, że agresja i prostactwo naszego kochanego mr K szkodzi Polsce w pokojowych stosunkach dyplomatycznych, ale świetnie nadaje się do otrzeźwienia Rosji w sytuacjach kryzysowych...;) To oczywiście uproszczenie, gniew Rosji może się na nas skupić, tylko ile w tym winy naszych dyplomatów, a ile rosyjskiej mentalności? Może Lech użył ostrych słów. Może powiedział za dużo. Ale pamiętajcie ludzie o jednym - nie popełnia błędów tylko ten, co nic nie robi. Inna sprawa, że wojska rosyjskie dalej trzepią Gruzinów...

Jeszcze jedna sprawa. Nasz prezydent był łaskaw stwierdzić, że skończyły się czasy, gdy Rosja może dawać nauczki, że trzeba przychamować jej imperialistyczne zapędy itp. Wszystko ok. Prawda. Tylko, czy nie wstyd wygłaszać takich przemów, skoro jesteśmy takimi wielkimi i wspaniałymi przyjaciółmi Stanów Zjednoczonych? No bo co oni robią lepszego, tak uczciwie patrząc?

Czy jesteśmy w ogóle jeszcze w stanie uczciwie spojrzeć? Bo być może jedyna rzecz, która sprawia, że Amerykę kochamy (a przynajmniej nasi politycy), a Rosjan tak bardzo się boimy i nienawidzimy, to nasza przeszłość? Czasy komunizmu? Bo moim osobistym zdaniem, obydwa te mocarstwa są i zawsze były siebie warte. Każdemu z nich bardzo daleko do świętości i dążenia do pokoju. Obydwa przez dążenie do pokoju rozumieją wysyłanie swoich wojsk i mordowanie cywilów w coraz to nowych miejscach na świecie. Tak naprawdę więc, to my tu jesteśmy najgłupsi... Trzymamy sztamę z jednym z agresywnych kretynów, a drugiego mamy gdzieś. Tyle prawdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2008 o 19:10, mefiperes napisał:

Tak, każde państwo patrzyłoby i czekało,
aż Rosja podbije ich kraj. Tak, a słońce jest niebieskie. :P

Cóż, francuscy piloci w 1940 otwierali butelki z szampanem na wieść o tym że Francja została podbita przez Niemców. W końcu skończyła się wojna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja chcę wyrazić własne zdanie, oczywiście ktoś może ze mną się nie zgodzić.
Wg mnie nigdy do tego nie dojdzie bo Polska jest w NATO, Europa liczy się ze zdaniem Polski i ją szanuję więc Rosja wie że nie może jej tknąć.
Zdanie Rosji już nikogo nie obchodzi bo po tym co zrobili Gruzinom to już nikt się z ich zdaniem nie liczy jeśli chodzi o jakieś nowe ustawy itp. nie pytają ich o zdanie.

Rosja pewnie to wie ale chce się przez chwile poczuć silna jak by była kimś ważnym, ale coś jej nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2008 o 18:43, mlynar911 napisał:

Konflikt z Rosją rośnie. Najpierw grozili nam w związku z wtrącaniem się do wojny w Gruzji
,a teraz w związku z budową tarczy antyrakietowej... Ludzie pomyślcie gdzie leży USA
a gdzie Rosja?! Od Rosji do Polski to jest rzut beretem...

A od Rosji do USA to ile? 100 dni drogi na wielbłądach? Dążyć do otwartej konfrontacji z Rosją nie należy, ale iść na ustępstwa też nie.

Dnia 15.08.2008 o 18:43, mlynar911 napisał:

Podsumowując to wszystko czarno widzę. Chociaż z drugiej strony kto chce prowadzić wielkie
wojny w tych czasach.. Chodzi mi o ogólnoświatowe. Przecież wiadomo ,że to wszystko skończyłoby
się spuszczaniem na siebie bomb atomowych...

Jakoś uważam, że jednak broń nuklearna pełni rolę straszaka, choćby z racji ryzyka "rewanżu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2008 o 19:00, ko?nik napisał:

No właśnie. A wyrzutnie antyrakiet to czyj interes? Myślę, że Amerykanom mogłoby się
troszkę nie spodobać gdyby rosjanie weszli do Polski i przejęli ich system antyrakietowy.

To interes Amerykanów i oni mają gdzieś co stanie się państwu gdzie stoi tarcza. Oni będą tu tylko ze względu na tarczę a nie na to ,że Polacy im się spodobali...

Dnia 15.08.2008 o 19:00, ko?nik napisał:

Po pierwsze do 2012 roku w Polsce mają stacjonować amerykańscy żołnierze.

A potem co? Wyprowadzą się ? I wtedy co? pozostanie tylko ta garstka w bazach?

Dnia 15.08.2008 o 19:00, ko?nik napisał:

Po trzecie jest NATO (można gdybac jakby się zachowało).

NATO ... I jak się NATO zachowało i zachowuje w związku z wojną w Gruzji??
Ta organizacja to moim zdaniem lekki pic na wode ... Niby ma hamować agresję między walczącymi stronami ale jakoś to mało daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2008 o 19:28, kordzio1 napisał:

A od Rosji do USA to ile? 100 dni drogi na wielbłądach? Dążyć do otwartej konfrontacji
z Rosją nie należy, ale iść na ustępstwa też nie.

Tak to luknij sie na mape i zobacz jaka odległość jest od Rosji do Polski a jaka od USA do Polski. Chyba rosja ma zdeka bliżej do nas nie? Pomimo ,że teraz istnieją szybkie środki transportu to i tak nie jest to szczęśliwe położenie ...

Dnia 15.08.2008 o 19:28, kordzio1 napisał:

Jakoś uważam, że jednak broń nuklearna pełni rolę straszaka, choćby z racji ryzyka "rewanżu"

Z jednej strony to prawda. Jezeli tak się tego wszyscy boją to po co to produkują?? Niby każdy wypowiadał się o Hirosimie i Nagasaki ,ale wtedy Amerykanie użyli bomb masowego rażenia i co? Ktoś im przysłowiowo "oddał" ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze co do relacji Amerykańsko - Rosyjskich i polityki dezinformacyjnej. Usłyszałem dzisiaj ciekawy żart:

Odbywają się wyścigi prezydentów. Udział biorą zarówno prezydent USA, jak i Rosji. Zawodników w tym biegu jest tylko dwóch, ale o tym wiedzą tylko naoczni świadkowie. Prezydent USA wygrywa. Po wyścigu pojawiają się informacje w prasie:
W USA: Nasz prezydent przybiegł na metę pierwszy, natomiast prezydent Rosji - ostatni.
W Rosji: Nasz prezydent w wyścigu zajął zaszczytne drugie miejsce, natomiast prezydent USA przybiegł przedostatni.
Obydwie strony napisały prawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.08.2008 o 19:32, mlynar911 napisał:

Z jednej strony to prawda. Jezeli tak się tego wszyscy boją to po co to produkują?? Niby
każdy wypowiadał się o Hirosimie i Nagasaki ,ale wtedy Amerykanie użyli bomb masowego
rażenia i co? Ktoś im przysłowiowo "oddał" ??

A jak ktoś miał im oddać, skoro wtedy nikt poza nimi nie posiadał broni nuklearnej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2008 o 19:32, mlynar911 napisał:

Tak to luknij sie na mape i zobacz jaka odległość jest od Rosji do Polski a jaka od USA
do Polski. Chyba rosja ma zdeka bliżej do nas nie? Pomimo ,że teraz istnieją szybkie
środki transportu to i tak nie jest to szczęśliwe położenie ...

Bazy amerykańskie są w Niemczech, więc jakieś wsparcie na pewno będzie, nie mówiąc już o samych Niemcach.

Dnia 15.08.2008 o 19:32, mlynar911 napisał:

Z jednej strony to prawda. Jezeli tak się tego wszyscy boją to po co to produkują?? Niby
każdy wypowiadał się o Hirosimie i Nagasaki ,ale wtedy Amerykanie użyli bomb masowego
rażenia i co? Ktoś im przysłowiowo "oddał" ??

Na to pytanie solidnie odpowiedział Ci Darkstar ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2008 o 19:32, mlynar911 napisał:

> A od Rosji do USA to ile? 100 dni drogi na wielbłądach? Dążyć do otwartej konfrontacji

> z Rosją nie należy, ale iść na ustępstwa też nie.
Tak to luknij sie na mape i zobacz jaka odległość jest od Rosji do Polski a jaka od USA
do Polski. Chyba rosja ma zdeka bliżej do nas nie? Pomimo ,że teraz istnieją szybkie
środki transportu to i tak nie jest to szczęśliwe położenie ...

Odległości są podobne, co prawda inne warunki transportu i że się tak wyrażę inna "wartość ziem", ale odległości między ziemiami Rosji, a USA nie są duże wystarczy spojrzeć na mapę pomiędzy Alaską, a wschodem terenów rosyjskich. Nie mogę znaleźć polskiej nazwy, ale proponuję znaleźć "Diomede Islands" na mapie.
Wojna na 2 fronty nie jest zbyt komfortową sytuacją.
PS. Wyspy Diomedesa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach



@Falconer - Naucz się edytowania postów i nie rób kupy w majtki bo do wojny nie dojdzie.Proponowałbym Ci poczytać na Wikipedii co to jest NATO


Dla tych wszystkich którzy twierdzą że w razie ataku Rosji na Polskę zostaniemy sami bo USA i inni będą pilnować własnego bezpieczeństwa to są w wielkim błędzie proponuje poczytać artykuł zamieszczony na interi.

http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/news/jak-dzisiaj-wygladalaby-wojna-po lski-z-rosja,1163043,3439

oraz tak jak już wyżej pisałem o NATO i na jakich zasadach funkcjonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem do takiej wojny nigdy nie dojdzie, Polska jest w NATO i Uni Europejskiej. Prawda jest taka, że NATO nie jest w stanie wysłać wojsk w ciągu kilku godzin do zaatakowanego sojusznika. Wymaga to mobilizacji wojsk, a to trwa. Może to nawet wynosić 2 dni. Ale amerykańska tarcza rakietowa sprawia, że najpotężniejszy kraj świata będzie miał swoich żołnierzy w naszym kraju. Wiec wojska USA będą bronić naszego terytoria od razu. A jeśli nawet trzeba będzie przetrwać w pojedynkę przez 48 godzin aż NATO pomoże to damy rade. My to nie Gruzja, nasza armia za 2 lata będzie zawodowa i dobrze wyposarzona. Ponad 30 F-16, Rosomaki, czołgi Twardy i Leopard 2 w liczebności okło 500 + rakiety Patriot, które dostaniemy do tarczy i 120 lub 150 tysięczna armia zawodowa i możliwość zmobilizowania cywilów sprawi, że bez broni atomowej Rosja nie da rady nam w 2 dni, a gdy będą tu już wojska NATO już napewno nie. Broni atomwej nie użyją bo to by była III światowa. A na to sie nikt nie odważy. Może sie ze mną ktoś nie zgadzać ale takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2008 o 20:12, Codipar napisał:



@Falconer - Naucz się edytowania postów i nie rób kupy w majtki bo do wojny nie dojdzie.Proponowałbym
Ci poczytać na Wikipedii co to jest NATO


Tak, ale przyjście z odsieczą do... trupów i palących się zgliszczy to żadna pomoc... naprawdę. Dziękuję za takie wsparcie..

Jak czytam takie artykuły jak ten:

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,5593425,Zyrynowski__skoro_Pol ska_ma_tarcze__to_mozna_ja_zaatakowac.html

Które mówią o tym, że Rosja zaatakuje Polskę głowicami jądrowymi... To się zaczynam naprawdę denerwować. Chodź z drugiej strony (trzeźwo myśląc) - taki atak ze strony Rosji byłby samobójczym posunięciem. Rosja jest potęgą militarną, lecz nie dałaby rady w wojnie przeciw całym stanom i jednostkom NATO w całej Europie. A tak by z pewnością było - ataku nuklearnego nikt by nie zlekceważył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dobra, dobra całkiem ładnie powiedziane. Ale ruski to nie taka słabizna jak mówisz. Spokojnie dadzą radę nam nawet w 24h. Wystarczyłoby ok 100 bombowców, 100 myśliwców i straszak w postaci atomówki. Rosjanie to 2. potęga militarna świata(tak się mówi), więc taką Polskę by zgniotła, jeśli oczywiście chcieliby tego dokonać. Nie mówię, że wysłaliby taką liczebność jak powiedziałem, ale jakby chcieli to czemu nie. Do konfliktiu nie dojdzie, bo po co Rosja ma sie narażać w późniejszym czasie NATO ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz racje jezeli Rosja zaangażowałaby swoja całą potęgę to tak nie mielibyśmy szans nawet w 12 h, ale ja raczej mialem na mysli jakies graniczne utarczki z uzyciem malej ilocsi wojska tak jak to sie dzieje w Gruzji. Jezeli Rosja mialaby uzyc calej swojej potegi to raczej byla by III wojna swiatowa. A jezeli byloby to mala ilosc wojsk to nawet przy interwecji NATO mogło by się rozejść po kościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co to za temat?! ;p ale juz tak poważnie to do tego nie dojdzie, żadnemu panstwu nie jest na ręke konflikt, takie lokalne (czeczenia, afganistan) to owszem. Polska to srodek europy i inne kraje nie bylyby obojętne, jakby ruskie jeszcze zaczeli straszyc atomówkami to juz wogóle by sie narobiło, bo konflikt światowy to juz teraz nuklearny, dlatego od czasów zimnej wojny, wszyscy dmuchają na zimno ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2008 o 21:34, Paoro napisał:

dlatego od
czasów zimnej wojny, wszyscy dmuchają na zimno ;p


No nie wiem mam nadzieje że Rosjanie po prostu nie mogą się doczekać jakiegoś konfliktu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2008 o 20:33, Falconer napisał:

Które mówią o tym, że Rosja zaatakuje Polskę głowicami jądrowymi... To się zaczynam naprawdę
denerwować. Chodź z drugiej strony (trzeźwo myśląc) - taki atak ze strony Rosji byłby
samobójczym posunięciem. Rosja jest potęgą militarną, lecz nie dałaby rady w wojnie przeciw
całym stanom i jednostkom NATO w całej Europie. A tak by z pewnością było - ataku nuklearnego
nikt by nie zlekceważył...

Tylko że niekt nie posunie się do tego aby użyć broni nuklearnej. Była ona użyta tylko podczas wojny na Pacyfiku i prawdopodobnie to był ostatni raz kiedy jej użyją w czasie walk. Pamiętaj że wojne toczy się o: terytorium, zasoby naturalne i ludzkie, a w przypadku użycia tej broni wszystko to zostaje zniszczone więc przynosi same straty. Też armia musi poruszać się drogą lądową aby zachować sensowne tempo, a teren radioaktywny nie jest najlepszym miejscem na przechadzke(nie wspominając o radioaktywnych deszczach po wybuchu które dodatkowo mogą spowolnić marsz). Jest też szansa że zadziałała by procedura jeszcze z czasów zimnej wojny: jak widzimy na radarze rakiete balistyczną wysyłamy im sporwotem wszystko co mamy bo już może nie być czasu na odwet. A taki konflikt doprowadził by do końca ludzkości(za duże stęrzenie związków radioaktywnych w atmosferze), a to coś do czego nie posunie się żaden nawet najbardziej żądny władzy na świecie dyktator.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem chyba jednym z nie wielu polaków ktorzy ucieszyli sie na wieśc o tarczy antyrakietowej w Polsce.Bardzo dobrze.....nie możemy dać sie zastraszyc Rosji.Tyle lat nas uciskali,a teraz maja do nas jakieś problemy.Straszny naród.A to co robi rosja w Gruzji,przypomina mi 2 wydarzenia 17 Pażdziernik 1939 i nóz w plecy,oraz interwencje na Węgrzech.....i co...z perspektywy czasu były to okrutne hmmm zbrodnie.A Rosjanie za nie odpowiedzieli przed Bogiem i historia czyli przed nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować