Wojna Polska - Rosja - czy do tego dojdzie?

[Gelink 0]

Narazie wizja świata zniszczonego przez bomby atomowe może nie jest zbyt realne, ale pomyśl o tym co będzie się działo za jakieś 50-60 lat ?? Gdy zasoby naturalne będą na wyczerpaniu ?? Wtedy dopiero zacznie się wojna o te resztki i wątpie czy będą sie przejmować skutkami bomb atomowych i stęrzeniem związków radioaktywnych w atmosferze.

A co do Unii Europejskiej i NATO. Czy historia nas nic nie nauczyła ? Czy znowu chcemy liczyć na Anglię i Francję ?

[Caelethi2 0]

Niestety to MY wybralismy tego prezydenta i czy chcesz, czy nie prezentuje On nas na arenie miedzynarodowej. Wybory byly demokratyczne, coz poradzic - nie wiem czy Tusk z ta swoja nieefektywna poki co polityka zdzialalby wiecej, ale Go nie wybralismy, wiec musimy sie uzerac z Kaczynskim. A tak poza tym - ja, na miejscu Miedwiediewa nie bralbym Kaczynskiego na powaznie. Sam wyglad o tym swiedczy, po prostu ciezko wziac kogos takiego na powaznie moim zdaniem... A prezencja to polowa sukcesu, przykre, acz prawdziwe.

[Gordon92 0]

W razie czego w przyszłości wyjeżdżam do Kanady ^^ a tak na serio zamierzam zostać zawodowym żołnierzem dość odpowiedzialne, ale nie ma to jak militaria :]
Co do Rosji nie wiadomo o co jej chodzi grozi nam, że po zamontowaniu mamy zagrożenie od ich strony.
Rosja również mówiła wiele razy tak: "Montujcie sobie tarcze byle gdzie, tylko nie w Polsce ani Czechach"
I w tej sytuacji nie wiadomo o co jej chodzi. Co się tak martwi o nas. Co zresztą ich to obchodzi jesteśmy krajem z takimi samymi prawami i możemy mieć co nam się podoba Rosja nie może nam mówić co mamy robić a co nie.
Po Rosji można wiele się spodziewać. USA i Europa odwróciła się przeciw Rosji i potępia to co robi.
Zagrożenie militarne ze strony Rosji jest minimalne, ale możemy mieć z nimi bardzo złe stosunki a zresztą Rosja zawsze nas źle traktowała. Po II wojnie byliśmy ich sojusznikami może z przymusu, ale mimo wszystko a oni tego nie uwzględniają.

[bartog123 0]

Jak jakiś generał niedawno słusznie zauważył: "Prawdziwa, rzeczywista wojna Federacji Rosyjskiej z Gruzją czy Polską trwałaby około 30 minut, bo tyle czasu potrzebowałyby rosyjskie Siły Specjalne na zajęcie najważniejszych, strategicznych punktów na terenie tych krajów."
Tyle w temacie ?

[ko-nik 0]

Dnia 15.08.2008 o 19:28, mlynar911 napisał:

Oni będą tu tylko ze względu na tarczę a nie na to ,że Polacy im się spodobali...

A to źle? Wybacz, na tym właśnie polega polityka. Nikt nic nikomu za darmo nie da. A myślenie, że komukolwiek można dac coś za to, że się go lubi to czysta naiwność.

Dnia 15.08.2008 o 19:28, mlynar911 napisał:

A potem co? Wyprowadzą się ? I wtedy co? pozostanie tylko ta garstka w bazach?

I potem zostaną te amerykańskie bazy na zachód od Polski ( których wspomniałem, ale ty to pominąłeś w odpowiedzi...)

Dnia 15.08.2008 o 19:28, mlynar911 napisał:

NATO ... I jak się NATO zachowało i zachowuje w związku z wojną w Gruzji??

A jaka w tym sprawa NATO? Ani Gruzja, ani Rosja członkami Sojuszu nie są. Więc jak ma się zachowywać?

[Yogurt 0]

Hm.. Jak dla mnie NATO powinno pomóc Gruzji, bo skoro pomagało krajom afrykańskim w ich wojnach domowych... Może się mylę, nie jestem obeznany bardzo w tym temacie. Ale wydaje mi się, że państwa boją się Rosji i wolą nie zaczynać z nią, by pomóc Gruzinom.

[hammerfall87 0]

Dnia 16.08.2008 o 11:39, Break the peace napisał:

Hm.. Jak dla mnie NATO powinno pomóc Gruzji, bo skoro pomagało krajom afrykańskim w ich
wojnach domowych... Może się mylę, nie jestem obeznany bardzo w tym temacie. Ale wydaje
mi się, że państwa boją się Rosji i wolą nie zaczynać z nią, by pomóc Gruzinom.

Nie pomaga bo nie ma specjalnie jakiegoś interesu w tym:)

[Lacrimas 0]

"Rosjanie poszli obecnie o wiele dalej w swych groźbach. Polska nie stoi już bowiem wobec groźby wymierzenia w nią rosyjskich rakiet lecz - +w stu procentach+ ryzyka wojskowego ataku. I to nie zwykłego ataku, lecz, jeśli można wierzyć Nogowicynowi, ataku nuklearnego" - pisze londyński dziennik.

"Polska w przeciwieństwie do Gruzji jest członkiem NATO. W razie rosyjskiego uderzenia wojskowego na ten kraj, Warszawa mogłaby powołać się na artykuł piąty traktatu NATO, co zobowiązałoby Wielką Brytanię i inne kraje sojuszu do wystąpienia w polskiej obronie. Innymi słowy - oznaczałoby to początek III wojny światowej" - pisze komentator "Daily Telegraph" Adrian Bloomfeld.


Szczerze to zaczynam się nad tym wszystkim zastanawiać. Co tam naprawdę wydarzy się w najbliższych dniach. Wątpię żeby Rosji zależało na życiu nawet miliona innych ludzi... A przypuszczalnie gdyby naprawdę Rosja zaatakowała Polskę (bo jak sama przyznała tarcza antyrakietowa jest jednym z głównych celów rosyjskich w wypadku konfliktu) to co by było dalej? Co NATO by się nagle za nami wstawiło i skończyłoby się to zagładą większości z nas?

[shinoda 0]

Tak czy siak, wydaje mi sie że polska zaczeła drugą zimną wojne. Albo przynajmniej moża porównać tarce antyrakietową w Polsce to kryzysu kubańskiego kiedy sowieci rakiety na Kubie chcieli zamieścić. Szybkie zakończenie rozmów o tarczy tylko potwierdziło to o czym wszyscy wiedzieli. Że tarcza ma bronić przed "nieobliczaną" Rosją a nie Iranem i innymi terrorystycznymi krajami. Jeśli Rosja wywołała by wojno to myśle że zaczeły by sie konlikty na całym świecie. NATO było by zaangażowane w pomocy polaką, więc np Palentyna mogła by wykorzystać ten moment na atak na Izralem. Ale to jest wariant pesymistyczny:)

boduczek--->NATO ma obowiązek nam pomóc bo na tym polega ten sojusz.

[Earthshaker 0]

Dnia 16.08.2008 o 11:55, marcinshinoda napisał:

NATO było by zaangażowane w pomocy polaką, więc np Palentyna
mogła by wykorzystać ten moment na atak na Izralem. Ale to jest wariant pesymistyczny:)

Bzdura. Palestyna próbując walczyć z Izraelem nie poradziłaby sobie, nawet korzystając z "uprzejmych" możliwości ataków samobójczych.

[Yogurt 0]

Dnia 16.08.2008 o 11:45, hammerfall87 napisał:

> Hm.. Jak dla mnie NATO powinno pomóc Gruzji, bo skoro pomagało krajom afrykańskim
w ich
> wojnach domowych... Może się mylę, nie jestem obeznany bardzo w tym temacie. Ale
wydaje
> mi się, że państwa boją się Rosji i wolą nie zaczynać z nią, by pomóc Gruzinom.


Nie pomaga bo nie ma specjalnie jakiegoś interesu w tym:)

No właśnie. Ale żeby z własnej woli, aby Rosjanom pokazać, że nie mogą sobie od tak wchodzić i bombardować Gruzji w czasie pokoju. Nie chcę nic wróżyć, ale mi się zdaje, że każda wojna światowa się tak zaczynała.
A co do konfliktu z Polską to trzeba poczekać i na bieżąco śledzić wydarzenia.

[Lacrimas 0]

Dnia 16.08.2008 o 11:55, marcinshinoda napisał:

boduczek--->NATO ma obowiązek nam pomóc bo na tym polega ten sojusz.

Oczywiście, że tak. Ale zastanów się nad czymś innym. Kiedy NATO w jakiś sposób nas wesprze to wszystko skończyłoby się wojną, po której nie zostanie praktycznie nic. Pomoc NATO = III wojna światowa.

[audioslave2000 0]

Dnia 15.08.2008 o 19:10, mefiperes napisał:

Oczywiście to jest Twoja opinia, ale wywołała u mnie wielki śmiech na twarzy. W tak pochmurny
dzień w końcu otrzymałem okazję do śmiania się. :) Tak, każde państwo patrzyłoby i czekało,
aż Rosja podbije ich kraj. Tak, a słońce jest niebieskie. :P

Wiesz, cieszę się, że wywołałem uśmiech na twojej twarzy, gdybyś przejrzał w końcu na oczy, raczej do śmiechu by ci tak nie było. Poza tym nie wiem czy zauważyłeś, ale ogólnie atak Rosji jak na razie to dla mnie czysta abstrakcja. Nie przez to, że się nas "boją", tylko przez to, że nie mają w tym interesu. Wierz dalej w NATO, UE i twoje najukochańsze USA, a jak przyjdzie co do czego to okaże się, że mogą tyle zrobić co Liga Narodów, czyli - wypiąć się na nas, a Rosji powiedzieć, że jest niegrzeczna i tyle.

[hammerfall87 0]

Dnia 16.08.2008 o 12:02, Break the peace napisał:

> > Hm.. Jak dla mnie NATO powinno pomóc Gruzji, bo skoro pomagało krajom afrykańskim

> w ich
> > wojnach domowych... Może się mylę, nie jestem obeznany bardzo w tym temacie.
Ale
> wydaje
> > mi się, że państwa boją się Rosji i wolą nie zaczynać z nią, by pomóc Gruzinom.

>
>
> Nie pomaga bo nie ma specjalnie jakiegoś interesu w tym:)
No właśnie. Ale żeby z własnej woli, aby Rosjanom pokazać, że nie mogą sobie od tak wchodzić
i bombardować Gruzji w czasie pokoju. Nie chcę nic wróżyć, ale mi się zdaje, że każda
wojna światowa się tak zaczynała.
A co do konfliktu z Polską to trzeba poczekać i na bieżąco śledzić wydarzenia.

Wojny światowe zaczynały się od tego iż jakiś maniak chciał podbić świat i zostać imperatorem,tarcza tak naprawdę utrudnia Rosjanom atak(ogólnie na jakiś cel) ,Ameryka powinna pomóc bo bez sensu było by zakładała tą tarcze ,po to by za chwile mogła być zniszczona .

[shinoda 0]

Dnia 16.08.2008 o 12:07, boduczek napisał:

> boduczek--->NATO ma obowiązek nam pomóc bo na tym polega ten sojusz.
Oczywiście, że tak. Ale zastanów się nad czymś innym. Kiedy NATO w jakiś sposób nas wesprze
to wszystko skończyłoby się wojną, po której nie zostanie praktycznie nic. Pomoc NATO
= III wojna światowa.

No właśnie. I dlatego Rosja nie wywoła wojny dopóki nie będzie miała poważnego powodu, sama też nie dała by rady walczyć z NATO i pewnie państwa trzecie też by pomogły. Rosja bez poważnego sojusznika nie poradziła by sobie z NATO. Ale sam myśle że zanim NATO by nadeszło to minęło by kilka dni próbując "Rozstrzygnąć konflikt dyplomatycznie" Scenariusz jak z gry komputerowej:P


Earthshaker--->Sama nie, ale Izreal ma wielu wrogów. Np Liban.

[FerraEnzo 0]

Dnia 15.08.2008 o 22:26, bartog123 napisał:

Jak jakiś generał niedawno słusznie zauważył: "Prawdziwa, rzeczywista wojna Federacji
Rosyjskiej z Gruzją czy Polską trwałaby około 30 minut, bo tyle czasu potrzebowałyby
rosyjskie Siły Specjalne na zajęcie najważniejszych, strategicznych punktów na terenie
tych krajów."
Tyle w temacie ?

Ojjj kłóciłbym sie z tym dosć mocno.Zwłaszcza w kwesti Polski,nasza nienawiść do "rusków" jest tak wielka,że mieli by z nami gorsza przeprawe niz w Afganistanie.

[Rusty-Luke 0]

Dnia 15.08.2008 o 22:20, Wayzin napisał:

Sam wyglad o tym swiedczy, po prostu ciezko wziac kogos takiego
na powaznie moim zdaniem...

LoL, po prostu genialne. I jak demokracja może być właściwym ustrojem skoro ludzie mają takie kryteria...?

Dnia 15.08.2008 o 22:20, Wayzin napisał:

A prezencja to polowa sukcesu, przykre, acz prawdziwe.

Jasne. Powiedz to Napoleonowi.

[GunneR 0]

Ruscy co teraz wyprawiają to się w głowie nie mieści.To tylko krok do III Wojny Światowej.A co do konfliktu ich z nami..Kaliningrad to obszar który łatwo otoczyć wojskiem a to jedyne miejsce gdzie z nami graniczą.

[Earthshaker 0]

Dnia 16.08.2008 o 12:22, marcinshinoda napisał:

Earthshaker--->Sama nie, ale Izreal ma wielu wrogów. Np Liban.

I co? Liban zaatakuje armią znacznie gorszą w wyszkoleniu? Żydzi bez problemu by sobie z nimi poradzili, bo to jedna z najlepiej wyposażonych armii.Poza tym atak na Izrael to spore ryzyko potężnej zemsty, a chyba nikt nie chce potem spać w radioaktywnej chałupie.

[Sarturias 0]

Niektóre posty w tym temacie mnie przeraziły. Prawdopodobieństwo III Wojny Światowej i znów tym napadniętym miała by być Polska...to pewne, że w przyszłości do czegoś takiego jak WŚ dojdzie (za kilkadziesiąt, kilkaset) lat na pewno. Ale gdyby to miało się stać w niedalekiej przyszłości to czarno widzę obronność Rosjan. Przeciw nim wystąpiło by co najmniej kilka państw, a ''''grać'''' jednym na kilku nie jest łatwo.

Od zawsze wiedziałem, że Rosjanie, nie tylko jako militaria ale także jako społeczeństwo są lekko za przeproszeniem pogięci i że coś im kiedyś może odbić. Jak ktoś tu słusznie napisał Polska kiedyś była sojusznikiem Rosji ''''z przymusu'''' a teraz Polska w pewnym sensie próbuje się przeciwko niej zbuntować, negocjując o budowie tarczy antyrakietowej z Amerykanami mimo wcześniejszych ostrzeżeń Rosjan. Odcięto nam dostęp do ropy ze wschodu poprzez wojnę Rosji z Gruzją; kto wie czy sprawa Polska nie była jedną z przyczyn wojny.