Zaloguj się, aby obserwować  
Lady_Vader

Turystyka - podróże małe i duże. Gdzie warto pojechać?

152 postów w tym temacie

PKP ssie.

PKP zdarza mi się podróżować naprawdę sporadycznie, kiedyś dawno dawno temu każdy kto choć raz jechał polskimi kolejami wiedział czego się spodziewać: zazwyczaj niechlujnych dworców i peronów, słabej informacji, często niemiłej i totalnie nieużytecznej obsługi, pokracznych połączeń, tłoku w pociągach, totalnego rozgardiaszu i bajońskich cen ... i można by tak jeszcze długo wymieniać dopisując jeszcze często ludzi którzy totalnie się nie nadają do tego by tam pracować ale o tym za chwilę.

Zacznijmy od samego początku, jestem w stanie znieść wiele - zniosłem średnio udane połączenie, pół biedy że tylko z jedną przesiadką, zniosłem ceny ale totalnego wręcz chamstwa, buractwa i prostactwa i kompletnie niekompetentnej obsługi znieść się nie da, pyta się człowiek po ludzku to zostanie prawie że zmieszany z błotem, machnąłem ręką na wrednego nieużytecznego babsztyla w kasie który najwidoczniej pracował tam z totalnego musu, nie dość że wolno to strasznie opryskliwie, rzuciłem jakimś tekstem na odchodne i mam nadzieję że już jej na swej drodze nie spotkam bo bym jej wygarnął co o jej buractwie i przygotowaniu do pracy myślę ...

Wredny babsztyl oczywiście stwierdził że ona mi takich informacji nie może podać bo nie [ za pierwszym razem ] a za drugim że takowych informacji nie ma [ za drugim razem ] - to ja w takim razie jestem ciekaw primo za co te kobiety biorą pieniądze a po drugie jak ten cały pkpowski syf się jeszcze nie rozpadł skoro są takie braki na najniższych szczeblach.

Dodajmy do tego często BRAK informacji, no to już jest totalne kuriozum a jak dodamy do tego nieczytelne rozkłady i/lub niedziałające megafony [ bo jak można powiedzieć że to cuś działa skoro nawet moja leciwa Unitra wydaje o niebo lepsze i wyraźniejsze dźwięki niż to g.... ten złom? ] to dostaniemy pociągowy koszmarek.

No nic, załadowałem się do pociągu, znalazłem przedział, uff, można by powiedzieć że skończyły się moje problemy. I tak było ale nie da się nie wspomnieć o pociągowych toaletach ... chociaż nie wiem czy to da się określić mianem toalety, bardziej chyba jako jakiś pseudokibel. Kto był ten wie, kto nie był ... pomińmy ten temat może nie wdając się w głębsze szczegóły.

Przesiadałem się w Wawie i tu szok, wszystko ładnie opisane, od peronów, po tory, przyjeżdżające i odjeżdżające rozkłady, wszystko mega czytelne, w miarę schludnie, nie trzeba ganiać by znaleźć swój pociąg i przede wszystkim użerać się z chamstwem obsługi. No i te działające megafony. ^^

Dalsza podróż już przebiegała bez większych problemów nie licząc krótkiego okresu gdzie trzeba było ''żulić'' się na korytarzach na stojąco / siedząco. Tak to chyba bez większych trudności obleciałem ponad 800 km ale ...

Jeśli tylko będę mógł nie będę chyba korzystał z usług pkp, mogę znieść tłoki, spore ceny i średni komfort jazdy ale prymitywnego zachowania i prostactwa nie zniosę. A tak się zapisało głównie pkp w mojej pamięci po ostatnim razie.

edit: najbardziej ludzcy i życzliwy są chyba właśnie konduktorzy, przynajmniej ci których spotykałem na swojej drodze byli życzliwi, pomocni a co najmniej neutralni, pozdrawiam serdecznie wąsatego pana, spoko gość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam zapytanie.
Orientuje się ktoś jakim wydatkiem jest 2-3-4 dniowa wycieczka do Pragi? Chodzi głównie o przeżycie tam, bo podróż to najmniejszy problem. Ile trzeba złotówek przygotować, żeby miło spędzić czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szukam miejscowości nad jeziorem/stawem/kąpieliskiem (generalnie z czymś do kąpania :D) maksymalnie 200km od Krakowa. Co byście mi polecili? Jeden warunek: MUSI być tam dojazd busem.

Bartog123
Piwo w sklepie już od nieco ponad 1,5zł, w barze nawet za 3,5 pod warunkiem, że nie w samym centrum Pragi. Muzea są kosmicznie drogie, wejście do Katedry Wita też. Nie wiem dokładnie jak teraz stoi korona, ale jak trafisz na sklep typu Lidl to ceny są porównywalne jak w Polsce. Lody ok. 1,5zł, trochę droższe jest pieczywo niż u nas (bułki). Reszta cen porównywalna i nie musisz nastawiać się na wydanie na mineralkę 10 zł :D Tylko warunkiem jest właśnie szukanie tańszych sklepów. Nastaw się, że będzie drożej o około 50 groszy niż u nas tak na wszelki wypadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2012 o 12:02, Latimeria napisał:

Szukam miejscowości nad jeziorem/stawem/kąpieliskiem (generalnie z czymś do kąpania :D)
maksymalnie 200km od Krakowa. Co byście mi polecili? Jeden warunek: MUSI być tam dojazd
busem.


Czorsztyn, Niedzica, Maniowy.
Generalnie Jezioro Czorsztyńskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy nie orientuje się ktoś jak wygląda wyrobienie paszportu na odległość? Nie ma mnie w kraju, a nie widzi mi się płacić 75 funtów panu konsulowi za 5-miesięczny wyrób dokumentu, szczególnie że do lutego muszę mieć już nie tylko paszport, ale i wizę. Mogę upoważnić kogoś z rodziny aby złożył potrzebne dokumenty na miejscu i odebrał paszport?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś tutaj podróżował pkp w okresie ''między-światami'' do Nowego Roku? Jak wtedy wyglądają połączenia / składy? Są w ogóle jakieś normalne połączenia i da się wepchać do przedziału?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2012 o 20:14, Tyler_D napisał:

Czy ktoś tutaj podróżował pkp w okresie ''między-światami'' do Nowego Roku? Jak wtedy
wyglądają połączenia / składy? Są w ogóle jakieś normalne połączenia i da się wepchać
do przedziału?


To naprawdę zależy od kierunku, który obierzesz. Generalnie teraz na najpopularniejszych trasach trzeba wykupić miejscówkę nawet na 2 klasę. Ja w zeszłym roku w tym okresie podróżowałem 3 pociągami, średnie obłożenie na poziomie 120%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hm ... no nie jadę [ jeżeli się uda ] do jakiegoś wielkiego miasta, przez jakieś duże miejscowości [ pomijając Wawę i parę mniejszych sporo miast ] więc może może ... byłoby znośnie. Nawet jestem w stanie w tym momencie i na tę wyprawę przebimbać pół podróży [ bo zapewne bym jechał z jedną przesiądką ] na korytarzu byleby tam dotrzeć i co ważniejsze - wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć, odświeżam wątek, może mi ktoś odpowie :p

Na majówkę planuję podróż autostopem do Włoch, cel-dostać się nad morze I tu moje pytanie, macie do polecenia jakieś godne uwagi miejscowości? Chodzi mi tu raczej o część północną, ponieważ by dostać się na południe nei będizemy mieli zbytnio czasu. Chodzi mi tu o miejscowości jakieś turystyczne, gdzie jest ładna plaża, może kamping itd. Po prostu chcę uniknąć trafienia do miejscowości portowej, gdzie jest tylko paru dziadków, nie ma plaży tylko przystań i śmierdzi rybą :D

Za wszelkie rady pięknie dziękuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż też odświeżę. W tym roku lecę z Lufthansą za granicę i mam pytanko co do odprawy online. Rozumiem że jest opcja albo odprawy przez kompa, wtedy drukuję odpowiedni świstek, albo przez telefon i tylko z nim biegam po lotnisku? Nadanie bagażu w specjalnym punkcie Lufthansy obowiązuje w Krakowie, czy tam nie ma takiej opcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2013 o 13:50, necron1501 napisał:

W tym roku lecę z Lufthansą za granicę i mam pytanko co do odprawy online.

Co prawda Lufthansą akurat nie latałem, ale mam doświadczenie z innymi liniami lotniczymi i mogę poradzić jedno: odpraw się w domu. Zajmuje to chwilkę, drukujesz jeden papierek i przemykasz przez wszystkie bramki i kontrole jak nóż przez masło. O odprawie przez telefon pierwsze słyszę, ale nie wyobrażam sobie jak miałoby to działać w tak napiętym środowisku. Odprawić można się też zazwyczaj na lotnisku, ale np. taki Ryanair życzy sobie za to około 50 Euro podczas gdy dokładnie to samo możesz zrobić w domu za darmo. Wydrukuj sobie kartę pokładową, zegnij na pół, włóż do paszportu i nie martw się o nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.06.2013 o 13:59, Sandro napisał:

Co prawda Lufthansą akurat nie latałem, ale mam doświadczenie z innymi liniami lotniczymi
i mogę poradzić jedno: odpraw się w domu. Zajmuje to chwilkę, drukujesz jeden papierek
i przemykasz przez wszystkie bramki i kontrole jak nóż przez masło. O odprawie przez
telefon pierwsze słyszę, ale nie wyobrażam sobie jak miałoby to działać w tak napiętym
środowisku. Odprawić można się też zazwyczaj na lotnisku, ale np. taki Ryanair życzy
sobie za to około 50 Euro podczas gdy dokładnie to samo możesz zrobić w domu za darmo.
Wydrukuj sobie kartę pokładową, zegnij na pół, włóż do paszportu i nie martw się o nic
:)


Dzięki wielkie, teoria to jedno, a wieści od wewnątrz i osoby która ma doświadczenie to drugie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla Warszawiaków pewnie to oczywiste, a przyznam, że dla mnie strona mpk wawy jest mało czytelna, a że wybieram się po paru latach znów do Warszawy na wycieczkę, to jakby ktoś mógł mi napisać, jak z okolic PKiN dostać sie na Aleje Ujazdowskie najlepiej w okolicach Łazienek/Belwederu, a stąmtąd pod Stadion Narodowy, a z niego pod Nowy Świat/Krakowskie Przedmieścia. Będę w sobotę, więc interesują mnie oczywiście linie, które w ten dzień jeżdżą.

Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować