Gram.pl 3 Zgłoś post Napisano Sierpień 22, 2008 gram.pl Dziś przed wami historia wielkiego wzlotu i jeszcze większego upadku. Co sprawiło ,że współtwórca takich kultowych gier jak Doom, czy Quake nagle stracił zaufanie i szacunek graczy? Zapraszamy! Przeczytaj cały tekst "Retrogram – John Romero" na gram.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DArkon1990 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 22, 2008 Do tego interesu trza mieć łeb. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fomorian 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 22, 2008 Zdecydowanie najbardziej oryginalny pod względem temperamentu twórca w historii branży. Ale z tym plakatem faktycznie trochę przesadził... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
moreus 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 22, 2008 Plakatu nie wszyscy zrozumieli ;) znaczy zrozumieli z byt dosłownie =pA Daikatana mimo wszystko jest bardzo fajną grą (oczywiscie w wersji PC a nie Nintendo 64 czy GBA) scena Daikatany trwa do dzisiaj i nawet są pruby przerzucenia ją na Engine Half Life 2 ;)Tryb Cooperative też jest niczego sobie ;) Ale cóż wszyscy się spodziewali innej gry niż Daikatana była i to była największą wadą bo gra jest miodna ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vojtas 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 22, 2008 Dnia 22.08.2008 o 20:41, Fomorian napisał: Zdecydowanie najbardziej oryginalny pod względem temperamentu twórca w historii branży. Romero to taki Jim Morrison branży elektronicznej rozrywki. ;) Dnia 22.08.2008 o 20:41, Fomorian napisał: Ale z tym plakatem faktycznie trochę przesadził... No jak to!? Nie chcesz zostać jego suką? Buuu... :(PS. Tom Hall wygląda na spoko gościa. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pile 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 22, 2008 Dobrze odżywiomny Romeo 2007 - ten tekst mnie rozwalił :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luzac 2 Zgłoś post Napisano Sierpień 22, 2008 Pamiętam, że w którymś Gamblerze pojawiło się zdjęcie Johna z dziurą postrzałową w głowie. Przypomni mi ktoś o co wtedy chodziło? Pamiętam tyle, że w Gamblerze wyjaśniali, że John żyje i takie tam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fomorian 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 23, 2008 Dnia 22.08.2008 o 21:14, Vojtas napisał: > Zdecydowanie najbardziej oryginalny pod względem temperamentu twórca w historii branży. Romero to taki Jim Morrison branży elektronicznej rozrywki. ;) Albo Keith Richards, wdychający prochy własnego tatki jak narkotyki (a przynajmniej twierdzący, że tak robi...) ;) Dnia 22.08.2008 o 21:14, Vojtas napisał: > Ale z tym plakatem faktycznie trochę przesadził... No jak to!? Nie chcesz zostać jego suką? Buuu... :( Z pedałami nie tańczem ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DArkon1990 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 23, 2008 Mam pytanko czy ten John A. Romero ma coś wspólnego z tym George A. Romero (ojcem zombi) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach