Zaloguj się, aby obserwować  
Mr_Kalej

Psionika - temat ogólny

470 postów w tym temacie

Dnia 09.02.2009 o 22:13, zamber1 napisał:

W takim razie radzę zapoznać się w temacie "psionika", chociażby z dostępnych źródeł
w internecie, a nie od użytkownika Kalejdoskop, który widocznie sam nie wie o czym pisze...
Może wtedy zauważysz (i reszta omamionych też), że coś takiego, jak "psionika" nie istnieje...
Szok! Czyż nie?

Wiem o czym piszę, przeczytaj co to jest psionika to się dowiesz. :P

Dnia 09.02.2009 o 22:13, zamber1 napisał:

Istnieje natomiast nauka zwana Parapsychologią i bynajmniej nie polegająca na
badaniu możliwości człowieka w tworzeniu "psiballi"...

Jak wyżej, heh.

Dnia 09.02.2009 o 22:13, zamber1 napisał:

BTW. Drogie dziecko... Mam 32 lata... Myślisz że w takim wieku interesuje mnie ile postów
napisałem na jakimś tam forum i jaka mam na nim "rangę"?
Dbam tylko o to by moje posty nie były wyjątkowo debilne, a czymś takim jest cały ten
temat...

Skoro jesteś taki dojrzały to dlaczego objawiasz zachowanie rozpieszczonego gówniarstwa? Jak ty w coś nie wierzysz, to nie wmawiał innym, że tego nie ma. Acha, to jest tylko porada, a nie pouczenie...

Dnia 09.02.2009 o 22:13, zamber1 napisał:

Poza tym porównywanie wiary w bożków, a w "psionikę" jest tutaj nieco nie na miejscu,
choć fakt, osobiście dla mnie to jedno i to samo... ]:>

Widać jakim jesteś człowiekiem po twoim zachowaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tutaj akurat nie chodzi o wyśmiewanie czyichś przekonań czy wierzeń i każda w miarę inteligentna osoba powinna to pojąć, tak samo jak powinna pojąć że cały ten temat jest jedna wielka "bajką" kogoś o zbyt wybujałej wyobraźni.
Cały ów temat nie odnosi się do faktów rzeczywistych i teoretycznie powinien znajdować się w dziale "zabawy" pod zmoderowanym tytułem w stylu "jaką zdolność z dragonballa chciałbyś mieć" i dziwie się, że jeszcze żaden moderator tego nie zrobił

Do tego tylko piję.
Jeśli użytkownik kalejdoskop pisze z premedytacją tutaj te swoje wyobrażone wymysły, to moim zadaniem jest ostrzec potencjalnych niedowiarków, ze ktoś zwyczajnie robi ich w przysłowiowego "balona" i by nie napalali się zbytnio, iż nagle zaczną ciskać "widocznymi tylko dla siebie psiballami"...

sahneh >>> Coś jeszcze ciekawego masz do powiedzenia?

Kalejdoskop86 >>> Nie. Nie wiesz o czym piszesz, bo "psionika" istnieje tylko na kartach książek i w filmie. Natomiast parapsychologia nie zajmuje się takimi niedorzecznościami. jak "psiballe"...

I cały "myk" z "psioniką" nie polega na wiarę w nią, bo coś takiego byłoby zwykłym debilizmem.
Już prędzej można wierzyć w "magię", bo jest mocno zakorzeniona w nasza kulturę, a i tak owa "magia" jest niczym innym jak identyczna bajeczka dla naiwnych, jak Twoja "psionika" z "psiballami"... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2009 o 22:42, zamber1 napisał:

Kalejdoskop86 >>> Nie. Nie wiesz o czym piszesz, bo "psionika" istnieje
tylko na kartach książek i w filmie. Natomiast parapsychologia nie zajmuje się takimi
niedorzecznościami. jak "psiballe"...

Psionika jest nazywana tak przez psioników, litera psi jest jej symbolem.

Dnia 09.02.2009 o 22:42, zamber1 napisał:

I cały "myk" z "psioniką" nie polega na wiarę w nią, bo coś takiego byłoby zwykłym debilizmem.
Już prędzej można wierzyć w "magię", bo jest mocno zakorzeniona w nasza kulturę, a i
tak owa "magia" jest niczym innym jak identyczna bajeczka dla naiwnych, jak Twoja "psionika"
z "psiballami"... :)

Ja tego nie wymyśliłem, no sorry.

I kończę dyskusję z tobą w tym momencie. Widać mimo wieku nie dorosłeś do właściwej wymiany poglądów, tylko do atakowania kogoś, kto ma inne [poglądy] ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie z rzeczywistości najbliżej "psioniki" jest "programowanie neurolingwistyczne" (przeciążenie poznawcze + wykorzystanie psychologii społecznej) i ewentualnie efekt placebo. Są one jednak wyjątkowo słabe i nie traktowane zbyt poważnie, choć zostały potwierdzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A czy zadałeś sobie chociaż tyle trudu, by w końcu przekonać się iż nie ma czegoś takiego, jak "psionika" i "psionicy" i nikt nie prowadzi badań nad czymś takim?
No właśnie nie.

Ale masz rację.
Dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu... jak z każdym prowokatorem zresztą...
Mam nadzieję, że w końcu któryś z moderatorów się Tobą zaopiekuje byś nie mieszał takimi bzdurami w głowach nieświadomym użytkownikom forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2009 o 22:55, zamber1 napisał:

A czy zadałeś sobie chociaż tyle trudu, by w końcu przekonać się iż nie ma czegoś takiego,
jak "psionika" i "psionicy" i nikt nie prowadzi badań nad czymś takim?
No właśnie nie.

Ale masz rację.
Dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu... jak z każdym prowokatorem zresztą...
Mam nadzieję, że w końcu któryś z moderatorów się Tobą zaopiekuje byś nie mieszał takimi
bzdurami w głowach nieświadomym użytkownikom forum.

Na pewno nikt badań przypominających coś związanego z psioniką, nie nazwie w ten sposób właśnie z powodów konserwatywnych poglądów. Hasło psionika nie jest traktowane poważnie, dlatego nie słyszałeś o badaniach powiązanych z tym. Jaką masz wiedzę z zakresu psychologii? Znasz podstawowe techniki wpływu na ludzi zawierające się w psychologii społecznej? Według mnie można to podciągnąć pod psionikę, jednak jak juz powiedział, ta nazwa nie zostanie użyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bla, bla, bla. "moja wiara jest lepsza." Bla, bla, bla "JA wiem co jest prawdziwe a co nie".
Tyle jeszcze ciekawego napisze. Ale zapewne, znowu, nie zrozumiesz, a więc:

Nikt ci nie każe wierzyć, ależ wierz sobie w co chcesz. Wierz sobie w różowe chmurki, wierz sobie w nic. Proszę bardzo.
Ale trzeba być bardzo mało inteligentnym, żeby nie być w stanie pojąć, że nie ogarniasz całego świata. Cóż. Mnie twoje przekonania mało obchodzą, ale denerwujące jest, że śmiesz ogłaszać swoje postrzeganie świata jako nadrzędne. (cyt." inteligentna osoba powinna to pojąć, tak samo jak powinna pojąć że cały ten temat jest jedna wielka "bajką" kogoś o zbyt wybujałej wyobraźni.")

Twoja wiara/niewiara, twoja wola. Więc odpieprz się jeśli nie chcesz wierzyć. Nikt nie zmusza. Każdy ma własny mózg i własny zakres świadomości/percepcji.

Ach. Co do "magii jako bajeczki" - polecam poznać temat nieco głębiej zanim zaczniesz coś mówić. Choćby Eliadego poczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2009 o 23:04, Shadowtear napisał:

Na pewno nikt badań przypominających coś związanego z psioniką, nie nazwie w ten sposób
właśnie z powodów konserwatywnych poglądów. Hasło psionika nie jest traktowane poważnie,
dlatego nie słyszałeś o badaniach powiązanych z tym. Jaką masz wiedzę z zakresu psychologii?
Znasz podstawowe techniki wpływu na ludzi zawierające się w psychologii społecznej? Według
mnie można to podciągnąć pod psionikę, jednak jak juz powiedział, ta nazwa nie zostanie
użyta.


Badania takie na skalę naukową zaczęto prowadzić już od XIX wieku czego ukoronowaniem (i niejako uważane jest za początek uschematyzowanych badań) było założenie w Wielkiej Brytanii "Society For Psychical Research", więc nie wiem o czym my w ogóle rozmawiamy...
Nauka ta jest coraz bardziej traktowana na poważnie, ale jest zwana Parapsychologią, a nie Psioniką i jak już to pisałem wcześniej, nie zakłada ona kontrolowania jakichś sił, tym bardziej poprzez ich wyuczenie się.

Natomiast cały temat tutaj opiera się na urojeniach o tworzeniu "psiballi", co przecież jest jawna kpina ze zdrowego rozsądku i niczym innym, jak opowiadaniem sobie bajek.
Cały ten temat nie ma na celu dyskusji o parapsychologii jako takiej, a wystarczy tylko prześledzić temat by nabrać tylko pewności, że ktoś tutaj zwyczajnie robi sobie z innych "jaja" pisząc zwyczajne, wymyślone bzdury.

Sahneh ... Teraz może zrozumiałeś o czym w ogóle tutaj piszę?

A co do magii masz rację...
Są na świecie ludzie którzy ołów zamieniają w złoto, a wrogów zamieniają w żaby... Taaaak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W konću przytoczyłeś coś poza prostymi poglądami. Słyszałem o parapsychologii, jednak nie słyszałem by była traktowana bardziej poważnie... może w okresie zimnej wojny, ale nie ostatnio. Na pewno zyska na znaczeniu i poważaniu po odkryciu jakiegoś "kamienia milowego"... o ile się taki znajdzie. Nie wiem na czym dokładnie polega różnica pomiędzy psioniką a parapsychologią. W przypadku zainteresowania można sobie poszukać dokładnych danych. Jednak w tym temacie, bardziej jestem skłonny używać tego pierwszego terminu z jasnych powodów.

Co do psi ball''i - one mnie nie obchodzą. Każdy ma swoją wiarę i jedni czcą Boga, inni... kulki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2009 o 23:22, zamber1 napisał:

Sahneh ... Teraz może zrozumiałeś o czym w ogóle tutaj piszę?


Nadal o tym samym. Ugruntowujesz absolutne niezrozumienie tematu. Jak (stereotypowy) ksiądz mówiący o sataniźmie.

Dnia 09.02.2009 o 23:22, zamber1 napisał:

A co do magii masz rację...
Są na świecie ludzie którzy ołów zamieniają w złoto, a wrogów zamieniają w żaby... Taaaak...

A tutaj idealnie ukazujesz swą ignorancję. Wpisz sobie w google "mircea eliade". Nawet tyle nie zrobiłeś, żeby zrozumieć.

Ta... teraz możesz już iść udowadniać swoją racjonalistyczną "wyższość" nad jakąś religią.
Fanatycy... ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nadal mam wrażenie, że rozmawiam z kimś kto rozmawia by rozmawiać, a nawet nie poznał podstaw tego o czym chce dyskutować...

Parapsychologia dopiero teraz święci swój tryumf, bowiem to wcześniej (nie licząc pierwszego trzydzestolecia zeszłego wieku, gdy parapsychologia była jednym z najbardziej nośnych tematów praktycznie na całym świecie) w dość trudnym okresie zimnowojennym, była marginalizowana co nie powinno zresztą nikogo dziwić.
Obecne czasy znowu są łaskawe dla wszelakich tematów parapsychologicznych i traktowane jest w miarę poważnie, bowiem obecna kultura społeczna mocno angażuje się w takie tematy.
Mimo wszystko jest to na tyle ocierająca się o granice zdrowego rozsądku "nauka", że nigdy nie będzie traktowana poważnie, dopóki faktycznie każdy nie będzie siła umysłu przenosił przedmioty, czytał innym w myślach czy tworzył "psiballe".

I skończcie z tą "psioniką"...
Psionika to twór czysto literacki w pierwowzorze i praktycznie poza medium rozrywkowe nie wykraczający.
Nie ma czegoś takiego w świecie realnym, jak "nauka o Psionice".

sahneh >>> Jest to mój ostatni post do Ciebie, bo zwyczajnie nie mamy o czym dyskutować, bowiem nawet w tak (chyba, jak mniemam) interesujących Cię tematach, jak Magia i Okultyzm nie masz nic do powiedzenia logicznego skoro na argument o mojej niewiedzy, rzucasz kimś takim, jak Mircea Eliade, który to do zagadnień o Magii i Okultyzmie wniósł tyle co Andrzej Lepper do konstruktywnej polityki...
Przecież to był zwykły filozof i teoretyk jeszcze dodatkowo głównie poświęcający się religioznawstwu.
Na serio nie wiem z kim ja niby mam dyskutować skoro takie osoby mi przedstawiasz za uzasadnienie prawdziwości Magii...


Tak więc.
Jak widzicie temat ten zupełnie nie dotyczy spraw parapsychologii, czy czegoś w ogóle w tym klimacie.
To tylko "zabawa swoją wyobraźnią", jak widać wybujałą nieco i aż szkoda, że nie wykorzystuje się jej na coś pożyteczniejszego, jak chociażby granie w gry fabularne. ]:>

No ale ostatecznie przybędzie nieco "psionikom" latek i zaczną się w końcu zajmować czymś normalnym i aż szkoda, że nie będzie można zobaczyć min "psioników" gdy przypadkiem trafia na ten temat może i zobaczą jak ośmieszali się na łamach internetu. ;]

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.02.2009 o 22:50, Shadowtear napisał:

Według mnie z rzeczywistości najbliżej "psioniki" jest "programowanie neurolingwistyczne"
(przeciążenie poznawcze + wykorzystanie psychologii społecznej) i ewentualnie efekt placebo.
Są one jednak wyjątkowo słabe i nie traktowane zbyt poważnie, choć zostały potwierdzone.

Coś "innego" w tym jest, ale masz racje, psionika opiera się w dużej mierze na efekcje placebo tudzież wmawianiem i "widzeniem oraz czuciem" różnych rzeczy i podświadome wmówienie ich. Psiball jest przykładem, jeżeli ręce trzymamy blisko siebie to po pewnym czasie mięśnie się kurczą i czujemy jakby kulę, a jak gapimy się w nie parędziesiąt minut to świadomie już zaczynamy "coś" widzieć, heh. :P

@sahneh
Heh, nie przejmuj się. Ignorancja się wśród ludzi szerzy ale na serio fajnie, że przybliżasz psionikę nawet takim ludziom mimo ich trochę chamskiego zachowania. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2009 o 02:02, zamber1 napisał:

sahneh >>> Jest to mój ostatni post do Ciebie, bo zwyczajnie nie mamy
o czym dyskutować, bowiem nawet w tak (chyba, jak mniemam) interesujących Cię tematach,
jak Magia i Okultyzm nie masz nic do powiedzenia logicznego skoro na argument o mojej
niewiedzy, rzucasz kimś takim, jak Mircea Eliade, który to do zagadnień o Magii i Okultyzmie
wniósł tyle co Andrzej Lepper do konstruktywnej polityki...
Przecież to był zwykły filozof i teoretyk jeszcze dodatkowo głównie poświęcający się
religioznawstwu.
Na serio nie wiem z kim ja niby mam dyskutować skoro takie osoby mi przedstawiasz za
uzasadnienie prawdziwości Magii...


Świetnie, że wiesz kto to. Czytałeś coś z tego co pisał? Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak, magia łączy się z religią w pewnym sensie. Jeżeli byś wiedział coś na ten temat, choćby czytając samego tylko Eliadego, to byś wiedział, że magia jest czymś dużo bardziej złożonym niż tylko "bajeczką" - a o tym mówimy.
Porównanie do A. Leppera również całkiem chybione.

Nadal jesteś osobą, która wydaje osądy nie znając tematu; uważa coś za głupie i dziecinne tylko dlatego, że nie pasuje to do jego światopoglądu;
Zupełnie jakby wyśmiewać matematykę wyższą tylko dlatego, że nie rozumiesz jej. "Przecież te liczby mogą równie dobrze być przypadkowe, i tak nie wygląda na to, żeby miały sens!"

To była metafora. Tak jak kilka poprzednich. Tak czy inaczej faktycznie nie mamy o czym gadać. Jednak wynika to tylko i wyłącznie z twojego braku tolerancji i prób tępienia tego, czego nawet nie rozumiesz, tego, co nie jest częścią twojego światopoglądu. Niczym nie różnisz się o wszelkiej maści fanatyków religijnych, którym inne sprawy nie pasują do światopoglądu i muszą je zwalczać. Takie czasy. :)


@Kalejdoskop
Ignorancja szerzy się zwłaszcza wśród ludzi próbujących zajmować się magią, psioniką i podobnymi (co widać na odpowiednich forach). To, że ludzie są hermetyczni w swoim światopoglądzie, nie rozwijają swojej percepcji i próbują wyśmiewać/niszczyć to, co jest niezgodne z ich światopoglądem - to jest normalne.
I nie przybliżam nikomu psioniki, jedynie próbuję wytłumaczyć to, co powyżej. Nie miejsce, nie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2009 o 23:01, sahneh napisał:

@Kalejdoskop
Ignorancja szerzy się zwłaszcza wśród ludzi próbujących zajmować się magią, psioniką
i podobnymi (co widać na odpowiednich forach). To, że ludzie są hermetyczni w swoim światopoglądzie,
nie rozwijają swojej percepcji i próbują wyśmiewać/niszczyć to, co jest niezgodne z ich
światopoglądem - to jest normalne.

Tak, ale zauważ, że tacy psionicy już tracą wiarę w tłumaczenie, jeżeli zawsze ktoś się zacznie z nimi kłócić czy coś w tym stylu.

Dnia 11.02.2009 o 23:01, sahneh napisał:

I nie przybliżam nikomu psioniki, jedynie próbuję wytłumaczyć to, co powyżej. Nie miejsce,
nie czas.

:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

omg... muszę się z Wami czymś podzielić! jadąc dziś do stalkera [nick Michal1 czy jakoś tak :P] i jadę sobie, myślę dobry moment żeby zebrać myśli, poćwiczyć koncentracje itd... ale nagle kurcze poczułem jak siły ze mnie odpływają i ogromne uderzenie energii! myślę sobie - ''o kura!''. aż tu nagle w radiu słychać komunikat, że zawaliła się wieża kościoła mariackiego! czy to możliwe, że to ja tak uderzyłem?!
no i jak już przyjechałem do niego, ćwiczyliśmy psi balle w garażu u niego. i wyobraźcie sobie zdziwienie jego matki, kiedy wracając z siatką ziemniaków na obiad dla nas ujrzała dziurę w miejscu garażu! ba! garażów sąsiadów też nie było już!
tylko teraz nie chce nam uwierzyć, że to psi ball''em wszystko. ona w to nie wierzy! jak jej to wytłumaczyć, pomóżcie!!! plz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Puść bąka pod pachą i już. Pewnie zrozumie. Takie rzeczy się zdarzają.

A tak serio, nie męczcie już dupy tym "psionikom" i dajcie im w spokoju rozmawiać o psi-ballach, które widzi tylko stwórca. Nie wierzę w to, ale też nie przyczepiam się do nich jak rzep do psiego ogona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehe, a ja kiedyś sobie siedziałem, pomyślałem że wartało by zebrać myśli i poćwiczyć przyciąganie czegoś i tu nagle czuje przypływ energii i w radiu słyszę że dziś w nocy będzie widoczny na niebie bardzo dobrze Mars. -_-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprzątałem wczoraj pokój, aż tu przypadkiem trafiłem na instrukcje PsiBalla. Postanowiłem spróbować. Wcześniej tak teorytycznie próbowałem( 5x 30sec około :P), nic się nie udawało, nie mogłem se nawet tego wyobrazić. A tutaj - 2 minuty i poczułem takie jakby ...mrowienie w okolicach klatki czy serca. Przypadek czy krok do przodu w "kulkowej sztuce"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra do rzeczy - czy ktoś jest w stanie przesunąć tym chociażby luźno zwisającą nitkę? Bo coraz więcej słysze, ze to zwykły blef.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować