Zaloguj się, aby obserwować  
Anonim_9caed953cb7bfb1f09d802f1f8e09f8a91355e47d101612b5f98a4c2810b1c4e

Rymowanie wyrazów

1539 postów w tym temacie

Szedł powoli nad Wisły brzegiem,
kraina nie była zasypana śniegiem.
Popatrzył w piękne niebieskie niebo,
aż tu nagle spadło coś na niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj Cybku ! Długo na Ciebie czekamy,
wspominamy i zawsze Cię pamiętamy!
My sie bawimy a Ty w kamaszach tkwisz...
Ale powiedz, ile zostało Ci tam jeszcze dni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

heh tego Tygrysku nigdy nie zapomnę
Ciebie bardzo lubię i o Tobie wspomnę
w moich marzeniach zawsze wspaniała
ubustwiać chcę Ciebie boś doskonała :P
z Twym każdym krokiem czuje pragnienie
w obięciach Twoich wyzwalam natchnienie
dokończyć muszę tą wielką fantazie
Razem zawsze razme całuje narazie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nagle zza drzewa wyszedł kapturek , czerwony kapturek ,
Był cały czerwony , choć na szyji miał niebieski sznurek.
Zapatrzony kapturek szedł prosto i uderzył się w murek ,
Murek się zniszczył , a w środku było bardzo dużo rurek.

Przez czerwonego kapturka do domku puchatka woda nie dochodzi ,
To złe wieści , nie będzie jak umyć dziecka , gdyż jego żona właśnie rodzi.
A u króliczka co? On w swojej małej chatce do kolan w wodzie brodzi ,
Króliczek biedny niedługo się utopi , stan wody rośnie , teraz szuka łodzi.

Kapturka ściga policja , Kapturek ucieka , on wie o co im chodzi.
I to nie dlatego , że kapturek za dużo cukru do herbaty słodzi.
Może puchatek się z wrednym kapturkiem kiedyś pogodzi...
Ale najpierw go w ciasnym pomieszczeniu zamknie i na śmierć zagłodzi!!!

Policja dogoniła bandytę - kapturka , co ukradł ze sklepu kawałek niebieskiego sznurka.
Za to grozi mu kara więzienia i za to , że wywołał powódź , bo nie wyjął z wanny kurka.
Kapturek się broni , atakuje policjanta , robi zamach torebką , nie udaje gburka.
Czerwony przegrywa , policjanci go pałką , już chce się poddać , i wtedy dzwoni komórka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po puszczy mały tygrysek biega,
spotkał go jego dobry kolega.
Gdzie tak biegniesz tygrysku drogi?
uważaj bo będą boleć cie nogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ależ mój brachu, ja muszę przecież
wędrować i biegać po świecie.
Nie będę siedział samotnie w domu,
pobrykam sobie - nie mów nikomu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A moze pobiegasz ze mną po świecie,
pójdziemy tam gdzie nas poniesie.
Wędrówka będzie długa i pouczająca
po drodze może spotkamy zająca... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A gdy juz zając do nas przystanie,
zaprosimy go na wędrowanie.
Ale musimy biednego zajączka
całą drogę nosic na rączkach !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oh ty krwiopijco ! Zostaw biednego
musimy zadbać troche o niego.
W dalszej wędrówce bedzie potrzebny,
moze sie przydać, jestem tego pewny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Cóż przyjacielu, natura ma silniejsza ode mnie
Dla mnie to posiłek, to stworzenie biedne
Widzę iż do porozumienia nie dojdziemy
Dalej razem już nie powędrujemy"

Jak krwiopijca powiedział tak się stało
Opuścił w ten czas tą ekipę małą
Teraz Tygrysica z zajączkiem razem kroczą
Więc krawego brutala nie zobaczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Biedna tygryska oczy spuściła
i w drogę dalszą sie zapędziła.
A że to teren był bardzo dziki
spotkała drugirgo juz w pół godzinki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A tygrys dumnie pierś awą wypina,
wąs podkręca i zalotnie wygina.
Jednak tygryska okiem nie mruga,
mówi - jeszcze przed nami droga długa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tygrys głowę spóścił do samej ziemi
Widzi, że już niczego nie zmieni
"Samotność mi siostrą teraz będzie"
Z łzą w oku wykrzykiwał żałosne orędzie...

Zaszył się w gąszczu lasu i rozmyślał
"Czas chyba bym wydoroślał !
O czym ja sobie myślałem ?!"
Był sam, po głowie chodził lament

"Więcej nie popełnię błędu tego samego
Nie będę więcej dla nikogo kolegą !"
I patrząc co wieczór na zachód słońca
Czekał smętnie swego ziemskiego końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować