Zaloguj się, aby obserwować  
Anonim_9caed953cb7bfb1f09d802f1f8e09f8a91355e47d101612b5f98a4c2810b1c4e

Rymowanie wyrazów

1539 postów w tym temacie

Borsuk warknął "Co jest grane?
Auto już wyhamowane?
Jam chciał harakiri zrobić!
Ktoś tu wolał mi przeszkodzić!
No, kierowco, dawaj, gaz!
Ja chcę umrzeć tylko raz!"
Lecz kierowca myśli sobie:
" Co? Borsuk chce leżeć w grobie?
Nie pozwolę! Nie dam! Basta!
Ratowanie to ma kasta."
Poczerwieniał gość od razu,
no, i wcisnął pedał gazu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.11.2006 o 18:21, luzak1 napisał:

Bardzo się cieszę że mój temat cieszy się taką sławą. Dawno nie wchodziłem, a teraz widzę,
że był to dobry pomysł. Rymujcie dalej!


Może ktos to spisze i nagra demo cd ;D Będzie to powiew świerzości w polskim hiphopolopopie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Borsuk zginął, strata wielka
lecz zobaczył wujka Felka.
Widział go na górze w niebie,
jak ten w aucie starym grzebie.
Wujciu drogi, co ty robisz?
czemu rybek już nie łowisz?
Tutaj w niebie inna moda,
troche jest mi tego szkoda,
może i trochę żałuje,
ale auto zreperuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wujcio czując wylew żółci
zaczął się z nieboszczkiem kłócić
I na niego klnąć dość żwawo
szybko, płynnie z wielką wprawą.
Bluzgał nań już coraz mocniej
lecz zmęczon usiadł wygodnie.
I gestem dość jednoznacznym
borsukowi dać znać raczył,
że przestał już go obchodzić
że se może w piekle brodzić.
Borsuk wrzasnął w odpowiedzi:
Uważaj, ja w niebie siedzi!
Nie przeszkadzaj mojej duszy,
bo cię wezmę w mig za uszy.
Mam tu wszystko, co mi trzeba -
TV, baby, pajdę chleba,
a więc ryby to przeżytek.
A me auto to zabytek,
więc racz waćpan je złomować
i ode mnie abstrahować.
Co to za czyn? Borsukowi
pokazywać gest tak drogi
lecz zarazem obraźliwy.
A więc będę sprawiedliwy.
Tak więc borsuk gdy to rzekł
rzucił gromem, wujcio zdechł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Waldi(moja ksywa na miescie), Milesta Avenement

Szedlem sobie z kolegami warszawskimi ulicami
Zobaczylem maniurke z fajnymi cy**mi
Podbilem do niej, zagadalem:
"Moze gdzies pojdziemy?"
A ona na to:
"Nie lykam takiej sciemy"
Wiec zdenerwowany kupilem sobie browar,
Pojde do dealera, zakupic jakis towar,
Pozniej siade na lawce z moimi ziomkami,
I bedziemy sie zajmowac pierdołami.
Takie jest moje gangsta zycie,
A lamerscy "raperzy" kopiuja zrycie,
Najwiekszych klasykow,
I wszyscy to widzicie,
Dlaczego nic z tym fantem nie zrobicie??
[scratch]Dlaczego, dlaczego?? [Koniec scratchu]
Takie jest moje pi*****one zdanie,( jak uliczny rap, to bluzgi musza byc, prosze o nie degradowanie mnie za to, zreszta polowa jest wycieta)
xerobojow bede jadl na sniadanie.
Pytsy pytsy,putuputupu (fajny beatbox, nie??)
[scratch] Avenement, WWA
Elo, elo ziomy.
Pokoj ludzie!!
DJ Wico i DJ Zly chlopak feat. Waldi

Zeby nie bylo, lubie rap o miescie, akcjach, o maniurkach troche mniej, ale dalem ja dla rymu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Borsuk mały rozrabiaka,
złapał też małego rosomaka.
Dusił go mocno, niemiłosiernie,
ten łapkami machał felernie...

miałem więcej dopisać, ale dam Wam szansę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Leżąć na rosomaku zadał sobie pytanie
"Na cóż mi jego nędzne prychanie
Cóż w nienawiści i przemocy
Że zaślepia mi tak oczy"

Zadumał się w sobie
Postanowił zmianę w swej osobie
"Taktować nie będę tak innych
Bym potem nie czuł się winny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoglądam na dawne nasze rymowania...
Gdzie się podziały tamte słowne zabawy?
Rycerze, róże, pojedynki i nowe zadania,
Rolek, GeoT , paweusz, Cybek w pełni sławy...
A dzisiaj pusto, temat zapomniany,
słów brakło, tematów też mało...
wydaje mi się, że nawet rymek niechciany...
Chłopaki, co się z nami stało ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żar z nieba leje się strumieniami
Tłum dookoła wykrzykuje owacyjnie
Unoszą ręcę, wymachują sztandarami
Wyczekują na trafienie precyzyjne

Dosiadam rumaka wiernego
Wznoszę wzrok czekając znaku
Spoglądam na rywala biernego
On gotowy już do ataku

Strach blokuje ale i motywuje
Pani moja śle jeszcze uśmiech nadzieji
Róża biała pod nogami memi ląduje
Gapiowie, mej krwi na niej by chcieli

Unoszę kopię, ruszam do boju
Tłum wrzawą okryty, on też rusza
Niejednego pokonałem jego pokroju
Lecz niespokojna moja dusza

Ostrze już doń wysunąłem
Celuję, lecz się nie udaje
Ostrze dla rozrywki przebija ciało moje
Całe życie przed oczami staje

Padam z hukiem na trawę
Śmierć bohatera, a radość dookoła
I zdaję sobie sprawę
Już me oko dojrzeć cię nie zdoła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nasza grupa rymujących się rozpada,
czy ktoś zapobiegnie, jest jakaś rada??
Czasu brak sił i motywacji do tego,
by zdobyć się... napisać coś śmiesznego.

Bajeczki o borsukach nie raz już były,
Borsuk z koleszkami jest niezbyt niemiły.
Nowa idea pisania by się przydała,
Niulinka może Ty byś nam napisała??..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może siła nowa coś pomoże
Tylko nie wiem ile dobrego przysporze
I czy chęci i zapału
Będe miał dość by pisać pomału.


PS. Wiem że kiepskie ale tak chciałem zapowiedzieć, że może coś czasem napiszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, oto nowy temat - może uda się (jak dawniej) pociągnąć go troszkę...

Gdzieś na horyzontu skraju,
gdzie nie sięga ludzkie spojrzenie,
żyło sobie jak w raju
pewne tajemnicze plemię.
Wszyscy byli szczęśliwi, radośni,
na co dzień miewali święta.
Zapraszali do siebie gości
i wszędzie pachniała mięta.
I ta idylla pewnie by trwała,
gdyby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnego dnia przybył wędrowiec nieznany
Głodny, zmęczony i zniedbany
Wkraczając do wioski ostatkiem sił
Runął na ziemię jakby się wbił

Mieszkańcy szybko się nim zajęli
Kuracja trwała aż do niedzieli
Obcy prowróciwszy do mocy
Rzedł o strasznych nowinach z północy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...otórz moi drodzy kochani,
atakować nas chcą ludzie z Galii.
Jest ich miliony, moze jeszcz tysiące,
dotrą do nas gdy wzejdzie słońce...

Lud przestrasony szukał rady u Szamana,
Szaman na to: "Świętujmy, aż do rana"
Itak lud ten beztrosko świętował hucznie,
że nie zobaczył pojawieia się gości na uczcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czworo galijskich banitów przybyło
Całą sprawę szamanowi odtworzyło
Z powodu wygnianich ich z wioski
Mieli plan zemsty nieboski

Do dawniejszych braci gniew żywili
Słabe ich punkty wiosce obwieścili
Plan misterny, króry zwycięstwo miał dać
Plan jak Galów można pokonać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lecz ów lud tajemniczy na idyllicznej fali
Nie kwapił się zbytnio do ataku Galii
Mias tego nadal wina puchary wznaszą
Pławiąc się w dostatku, upajając rozkoszą

Galijscy banici kontent z tego nie byli
I do szamana powtórnie się zwrócili
Aby w swym ludzie wzniecił walki rządzę
Obiecał i większy luksus, szczęście i pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szaman podumał i rzekł po chwili:
obyśmy zawsze tacy szczęśliwi byli,
na nic nam kasa, wszelkie luksusy,
tu w naszym kraju dla was pokusy...
Wolność, radość i swoboda,
niepotrzebna nowa moda.
Zostańcie z nami, bawmy się wspólnie,
zostawcie swoje sprzeczki i kłótnie.
Wszak tutaj miejsce dla was wyborne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lecz to dla Galów kwestie były to sporne:
Gdzie nam zostać z tymi dzikusami?
Już wolimy żyć tak sobie sami!
Więc dziękujem, idziem razem stąd
Popełniłeś człeku swój ostatni błąd.
Gdy to rzekali to zbladł szaman strasznie
Lecz jeszcze zaprotestował jednym gestem, odważnie
Więc wyjęli miecze, swą kochaną broń
I najprostszym cięciem ścięli maga doń
Szaman osunął się powoli na ziemię,
Osierocił z czarów swe kochane plemię
Galijscy żołnierze poszli zaś do lasu
Zaszli niedaleko - bo tylko do czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować