Kojima i spółka tworzą MGS 5 (bez Ryana Paytona)

[MAD_G4M3R 0]

gnysek to wymyślił sobie twórca, że 3 DVD to za duży koszt, no i po ostatnich targach padło jedno zdanie: "RAGE na X360 i PS3 wygląda tak samo ładnie". Co do MGS i X360. W jedynce M$ maczał palce, dwójka jest na Xboxa. Dlatego wszystko się może zdarzyć.
Zelgadis problem w tym, że przed premierą miał być koniec, a po premierze nagle mu się odwidziało. Kolesia śmiało można go postawić przy panach od Lair i Too Human. Dobre, niedobre, to nie tak jak miało być, jest tak jak miało być, nie będzie, będzie, bla bla bla. Osobiście obstawiam kasę, MGS4 sprzedał się w liczbie 3 mln zapewne spodziewali się ze dwóch więcej.

[Zelgadis 0]

Przede wszystkim Kojima nie jest łasy na kasę i to można stwierdzić po wywiadach z nim. Na moje to on po prostu chce stworzyć dobrą historię.
A że chce zarobić? Kto by nie chciał zarobić na swoim świetnym tytule?

Dnia 27.08.2008 o 07:14, Half-Devil napisał:

problem w tym, że przed premierą miał być koniec, a po premierze nagle mu się odwidziało

Powiedział, że to definitywny koniec przygód Snake''a, ale wcale nie mówił o definitywnym końcu serii MGS.

[Shini 0]

Dnia 26.08.2008 o 21:35, Metalhead86 napisał:

MGS... Zaliczyłem część pierwszą, drugą i trzecią, lecz jak na złość zamiast PS3 trafił
mi się X360, więc o ''czwórce'' mogę sobie jeno pomarzyć. Szczerze mówiąc fakt, iż powstaje
już część piąta jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem - Guns of the Patriots o ile pamiętam
miał być zwieńczeniem przygód Snake''a... Chyba, że o czymś nie wiem, i w części 5 będziemy
sterować Raidenem, lub innym człekiem ;).

Jakim cudem konsola może zdarzyć się przypadkiem? o_O

I nie, do cholery, MGS5 jeszcze nie powstaje. Ech...

[Niflheim 0]

Dnia 27.08.2008 o 12:52, Shini napisał:

Jakim cudem konsola może zdarzyć się przypadkiem? o_O

Otóż może. Odkupiłem X360 od znajomego za przystępną cenę 120 euro (oczywiście z paroma ''hitami'')... Poza tym naprawdę potrzebował pieniędzy, więc odmówić zwyczajnie nie mogłem. Tak więc zakup PS3 graniczyłby z bezsensem (nie, dla paru gier pokroju MGS4 czy GoW3 kupował tego nie będę).

Dnia 27.08.2008 o 12:52, Shini napisał:

I nie, do cholery, MGS5 jeszcze nie powstaje. Ech...

" Ryan Payton ujawnił po odejściu ze studia Kojima Productions, że firma pracuje nad kolejną odsłoną serii Metal Gear Solid."

Well?

[Larry_Nash 0]

Dnia 26.08.2008 o 20:47, LOSEK92 napisał:

O Boze :| Odgrzewany kotlet poraz 5 :| Dla mnie gra gra sie skaczyla po 3 czesci...

Do ciebie, pacanie i wszystkich innych, którzy mówią, że MGS5 będzie jak kolejna część telenoweli - zagrajcie chociaż w MGS4! Przyznaję się do bycia fanboyem PS3, ale nie jestem tak upośledzony, żeby oceniać grę, o której nic nie wiem. Na przykład Gears of War - gra od konkurencji, ale nie twierdzę, że jest zła, głupia, tępa i do dupy, bo jest na X360. Tak w ogóle, to nic o niej nie sądzę - bo w nią nie grałem.

[Shini 0]

Dnia 27.08.2008 o 13:15, Metalhead86 napisał:

> I nie, do cholery, MGS5 jeszcze nie powstaje. Ech...
" Ryan Payton ujawnił po odejściu ze studia Kojima Productions, że firma pracuje nad
kolejną odsłoną serii Metal Gear Solid."

Well?

Przeczytaj oryginalną wersję tego wywiadu, a nie kawałek wrzucony do tego newsa. Jedyne co Ryan tam mówi o następnej części, to tyle, że szkoda mu, że nie będzie mógł pracować nad nią, ale wie, że team sobie poradzi.
Czy widzisz w tym "MGS5 się tworzy, ludzie!!!!!!1111111"? Ja niezbyt.

Zresztą nawet w tym źle przetłumaczonym kawałku jest napisane "kiedyś", a "kiedyś" nie oznacza "teraz".

[Niflheim 0]

Dnia 27.08.2008 o 13:35, Shini napisał:

Przeczytaj oryginalną wersję tego wywiadu, a nie kawałek wrzucony do tego newsa. Jedyne
co Ryan tam mówi o następnej części, to tyle, że szkoda mu, że nie będzie mógł pracować
nad nią, ale wie, że team sobie poradzi.
Czy widzisz w tym "MGS5 się tworzy, ludzie!!!!!!1111111"? Ja niezbyt.

"Productions employee Ryan Payton has confirmed that Metal Gear Solid 5 is on the way."
( http://www.shacknews.com/onearticle.x/54402). Nie jest to może zapowiedź oficjalna, choć przynajmniej wiemy, że MGS5 JEST tworzone.

@Larry Nash
Dla ludzi, którzy nie mieli styczności z poprzednimi częściami/grali tylko w jedną odsłonę serii, ta gra wydaje się być 'odgrzewanym kotletem'. MGS to głównie wspaniała fabuła - trzeba zaznajomić się z historią przedstawioną w poprzedniczkach, bo bez tego ani rusz. Gdyby nie właśnie fabuła, gra byłaby 'tylko' dobra. Wyzywanie kogoś od pacanów nie przysparza Tobie inteligencji, a wręcz Ci jej ujmuje...

[Larry_Nash 0]

@Up:
Zgadzam się z tym, że MGS to wspaniała fabuła, ale to bullshit, że bez niej gra byłaby tylko dobra - sam gamepaly w MGS4 zasługuje na 9/10. A co do ''pacanów'' - takim ''inteligentom'' inaczej nie przemówisz do rozsądku.

[Shini 0]

Dnia 27.08.2008 o 13:43, Metalhead86 napisał:

"Productions employee Ryan Payton has confirmed that Metal Gear Solid 5 is on the way."
( http://www.shacknews.com/onearticle.x/54402). Nie jest to może zapowiedź oficjalna,
choć przynajmniej wiemy, że MGS5 JEST tworzone.

Dobra, wymiękam, skoro czytacie same newsy, a nie wywiad. Wali mnie co myślicie w takim razie.

[Niflheim 0]

Dnia 27.08.2008 o 13:55, Larry Nash napisał:

@Up:
Zgadzam się z tym, że MGS to wspaniała fabuła, ale to bullshit, że bez niej gra byłaby
tylko dobra - sam gamepaly w MGS4 zasługuje na 9/10.

Pozwolę się z Tobą nie zgodzić - to Twoja, subiektywna ocena. Gra ta bez znakomitej fabuły nie byłaby tak genialna - to właśnie fabuła nie pozwalała mi odchodzić od konsoli. Bez tego MGS byłby ''nijaki''.

Dnia 27.08.2008 o 13:55, Larry Nash napisał:

A co do ''pacanów'' - takim ''inteligentom''
inaczej nie przemówisz do rozsądku.

Twoja postawa jest totalitarna. NIKOMU nie możesz wmawiać swoich racji... Każdy ma swoją opinię - trzeba być tolerancyjnym do cholery.

@Shini
Czytałem i oryginalny wywiad, i parę 'njusów'. Nie zapowiedział Metal Gear Solid 5 dosłownie - wystarczy jeno posiadać umiejętność zwaną 'czytanie ze zrozumieniem'.

>Wali mnie co myślicie w takim razie.

I nawzajem ;).

[Larry_Nash 0]

Dnia 27.08.2008 o 14:02, Metalhead86 napisał:

Pozwolę się z Tobą nie zgodzić - to Twoja, subiektywna ocena. Gra ta bez znakomitej fabuły
nie byłaby tak genialna - to właśnie fabuła nie pozwalała mi odchodzić od konsoli. Bez
tego MGS byłby ''nijaki''.

A ja pozwolę sobie nie zgodzić się z tobą. :D Obecnie przechodzę MGS4 po raz siódmy, a od 3 przejścia nie oglądam filmików - i wciąż gra mi się zajebiście przyjemnie! A mam w planach przejść go jeszcze co najmniej 4 razy.

A co do ''pacanów'' - za takowych nie uważam osób, którym nie podoba się seria MGS, ale tych, którzy mają własne, dość liberalne (i najczęściej negatywne) zdanie o grach, których na oczy nie widzieli, nie mówiąc o graniu.

[JackDoe 0]

Dnia 27.08.2008 o 14:02, Metalhead86 napisał:

> tylko dobra - sam gamepaly w MGS4 zasługuje na 9/10.
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić - to Twoja, subiektywna ocena. Gra ta bez znakomitej fabuły
nie byłaby tak genialna - to właśnie fabuła nie pozwalała mi odchodzić od konsoli. Bez
tego MGS byłby ''nijaki''

To już akurat kwestia indywidualnych upodobań. W czwórkę nie grałem, ale taki Snake Eater to najlepsza gra z jaką miałem przyjemność obcować, a sam gameplay kopie (_!_). Np. taka akcja: leżysz plackiem w wysokiej trawie i obserwujesz kątem oka jak jadowita kobra powoli przesuwa się kilka centymetrów od twojego ramienia. Nie możesz nic zrobić, bo dwa metry dalej strażnik z kałachem przystanął sobie by podziwiać plenery, więc trzymasz jego łeb na muszce i zastanawiasz się czy odwróci głowę w twoją stronę. A co się wyprawia kiedy Snake wpadnie i trzeba uciec cię do CQC! :)