Najbardziej niedoceniana gra

[Asthariel 0]

Moim zdaniem jest nią Sacrifice. Nie kojarzycie jej? Nic dziwnego, gdyż po prostu graczy zniechęciło niecodzienne podejście je twórców do strategii. W skrócie - strategia fantasy, w której sterujemy bohaterem klawiaturą, wojskami myszką, rzucamy czary, przywołujemy potwory do armii, walczymy z wrogimi magami profanując ich ołtarze... Dodam jeszcze, ze choć ukazała się w 2001 roku, grafika do tej pory jest bardzo ładna.

A według was, jakie gry zasłużyły na sławę, lecz nie zostały docenione?

[Revanchist 0]

Sacrifice owszem. Ale ja wskazałbym dwa inne niedocenione tytuły, aż żal, że zostały zapomniane. Pierwszy to genialne Heart of Darkness, wspaniały tytuł Erica Chahi, który niestety przegrał konkurencję ze strzelankami, głównie ze względu na długi czas produkcji (wszystko musiało być zapięte na ostatni guzik i udało się to w 100% - gra jest wolna od bugów! - niestety, to się odbiło na jej popularności). Drugi to Trespasser. Pierwszy kompletny silnik fizyczny, Far Cry czy Half-Life 2 są o dobre kilka lat spóźnione! Niestety, masa bugów sprawiła, że tytuł ten może większość graczy odrzucić. Do tego swego czasu ta gra miała zabójcze wymagania sprzętowe - tak dla kompów jak i dla niej samej. Niestety, przegapiono jedną z chyba największych rewolucji.
:/

[Hellmut 1]

Dla mnie są dwie: Black & White, czyli gra o zabawie w boga. Niezasłużenie niska popularność, bo wykonana naprawdę wspaniale. Drugą - "świeższą" grą jest Supreme Commander. Ludzie się zniechęcili ponieważ nie chcieli strategii trudnej a nieodwzorowującej żadnych realiów. Tymczasem gra jest trudna, bo trzeba w niej po prostu myśleć, a nie, jak zapewne pomyśleli kupujący, ze względu na mnogość funkcji i skomplikowanie. Sterowanie w tej grze jest bajeczne. Chyba najlepsze w historii strategii.

[Alchenik 0]

ech zrobilo mi sie podwojnie przepraszam

[Alchenik 0]

Sacrifice miodzio gierka i fakt troche za malo docenionia wedlug mnie bardzo innowacyjna i wciaga tez niezle,Ale teraz pewno wielu odstraszy grafika chociaz wedlug mnie i tak gra sie przyjemnie.
A gra ktora wedlug mnie jest nie doceniona w tej chwili jakos nie potrafie dac konkretnego tytulu, ale wiem ze mam takich pelno ;)

[Vincent_Law 0]

Dla mnie to gra ''Messiah'', czyli ta w której wcielamy się w małego aniołka i ''wchodzimy'' w kolejnych ludzi, którymi kierujemy.. ble ble ble, moim zdaniem gra jest naprawdę genialna...

[Tyler_D 0]

Niedocenione gierki ? Hm ... pomyślmy ... ja bym dołożył Giants Citizen Kabuto ( mam nadzieję że ktoś to kojarzy ). Gra dość dobra, z ... nazwijmy to pokracznym i dziwacznym poczuciem humoru ;D. Ogólnie to taki TPP w nietypowej scenerii. Dość leciwy i jakoś zapomniany ( o dziwo ). Co jeszcze ? Bloodrayne - coś szybko o tej grze zapomniano - nie sądzicie ? Podstawka świetna, krwawa ... no i panna Rayne xD. II to już raczej popłuczyny po pierwowzorze. Dalej ... Soldier of Fortune - jak dla mnie także zapomniana gra mimo tego że swego czasu była rewolucyjna i przy tym świetnie się w nią młociło. A i ostatnia gra w tym poście - swego rodzaju rodzynek - Transport Tycoon ( Deluxe ). Kto nie grał niech nie traci czasu. Kto grał ten rozumie ;).

[MiroLbn 0]

Dobry temat! Według mnie są wszystkie części speedway grand prix i ojciec chrzestny

[MSPRISON 0]

Dnia 28.08.2008 o 16:10, Młody miro napisał:

Dobry temat! Według mnie są wszystkie części speedway grand prix i ojciec chrzestny

Jak dla mnie to tylko pierwsza część Speedway Grand Prix była dobrą grą , pozostałe dwie części raczej przeciętne . Najbardziej niedoceniana gra wszech czasów to według mnie Black&White 2 ...

[Eff3ctiv3 0]

Zgadzam sie , że sacrifice zostało nie docenione.Fajnie jakby ktoś pomyślał o drugiej części.

[MiroLbn 0]

Dnia 28.08.2008 o 16:17, heaton 1992 bdg napisał:

> Dobry temat! Według mnie są wszystkie części speedway grand prix i ojciec chrzestny

>
Jak dla mnie to tylko pierwsza część Speedway Grand Prix była dobrą grą , pozostałe dwie
części raczej przeciętne . Najbardziej niedoceniana gra wszech czasów to według mnie
Black&White 2 ...

mnie jedynka skutecznie odrzuciła tzn. było fajnie ale pod koniec to już bardzo nudne było

[Fitz 0]

Trochę tego jest: seria Oddworld (głównie chodzi mi o Abe''s Oddysee i Abe''s Exoddus, w późniejsze x-boxowe nie grałem, ale też raczej wielkiej popularności nie zdobyły), Bandits: Phoenix Rising (twórcy zapowiadali kiedyś drugą część, ale nic z tego nie wyszło), seria Homeworld (niby uznana i dobrze oceniana, nigdy nie była tak popularna jak Company of Heroes i Dawn of War - późniejsze dzieła Relic), Metal Fatigue (pamięta to ktoś jeszcze?), wspomniane już Sacrifice i Heart of Darkness, poza tym seria Croc (nie ustępowała imo Crashowi i Marianowi), Dark Colony, Sanitarium, Little Big Adventure... długo można tak wymieniać.

[Peter_l 0]

Supreme Commander, tak jak kolega wcześniej powiedział i Tremulous.

[orzech4 0]

Vampire: The Masquerade - Bloodlines
Bodajże jedna z najlepszych produkcji cRPG, która zamiast byc hitem, okazała się być łopatą do grobu Troiki. Szkoda, naprawdę wielka szkoda. :/ Ludzie jednak nie potrafią docenić to co dobre.

[Kryhuu 0]

Zdecydowanie Beyond Good & Evil. Jedna z gier, z której czerpałem największą przyjemność i naprawdę sympatyzowałem z bohaterką. A nawet nie mam z kim o niej porozmawiać. Dobrze. że Ubi zdecydowało się zrobić kontynuacje, może tym razem zainteresuje się tym tytułem więcej osób.

[Anim 0]

Two Worlds - gra która od premiery znalazła się na okładce KŚG w ciągu roku! Niepojęte - właśnie w nią gram i nadziwić się nie mogę.

[Asthariel 0]

Dnia 28.08.2008 o 16:47, Kryhuu napisał:

Zdecydowanie Beyond Good & Evil. Jedna z gier, z której czerpałem największą przyjemność
i naprawdę sympatyzowałem z bohaterką. A nawet nie mam z kim o niej porozmawiać. Dobrze.
że Ubi zdecydowało się zrobić kontynuacje, może tym razem zainteresuje się tym tytułem
więcej osób.

Mom zdaniem akurat TA gra została doceniona, bo mnóstwo graczy sie ciepło o niej wypowiada (choć nie znalazło top odbicia w sprzedaży), a właśnie powstaje sequel.

[Strange101 0]

Sacrifice (powody jak wyżej) oraz Original War - nietypowy mix strategii i RPG, z wieloma bardzo ciekawymi rozwiązaniami, dobrą fabułą i dawką humoru. Bardzo często wracam do tych dwóch gier.

[Kryhuu 0]

Dnia 28.08.2008 o 16:50, Asthariel napisał:

Mom zdaniem akurat TA gra została doceniona, bo mnóstwo graczy sie ciepło o niej wypowiada
(choć nie znalazło top odbicia w sprzedaży), a właśnie powstaje sequel.

A imo nie została. Ale to średnio temat do dyskusji, eot. ;)

[Maka1992 0]

Według mnie taką grą jest Divine Divinity, mimo słabej grafiki daje taką samą przyjemność siekaniny jak diablo, posiada bardzo dużo różnorodnych zadań, system rozwoju postaci jest dla mnie jednym z lepszych z którymi się spotkałem, posiada fajny klimacik i pozwala na całkiem spory czas gry.
Sacrifice''a też pamiętam, zacinałem się mniej więcej tak przy 7/8 misji dowolnego boga, potem grałem od początku na cwaniaka, wykonując questy z największymi korzyściami (potworki i skille), faktycznie, fajnie się grało.
Zapomniałem też o Warlords: Battlecry - jeden z najlepszych RTSów, w jakie grałem