Psych0

Modelarstwo

720 postów w tym temacie

Tylko dlatego że zmuszono państwowe linie lotnicze do ich zakupu i eksploatacji. Były zwyczajnie za drogie zarówno w zakupie jak i utrzymaniu, Co więcej za mało ludzi miało aż tak mało czasu żeby kupować droższe bilety na takowe, i całość stała się nieopłacalna. Gdyby nie prywatne samoloty dyspozycyjne być może była by dla nich jakaś przyszłość, ale na chwilę obecną zwyczajnie nie ma odpowiednio dochodowej niszy rynkowej dla takich lotów.

ps poza tym te 3 godziny to wcale nie taki szczególny wynik, ze względów na poziom hałasu nie mogły osiągać pełnej prędkości nad lądem (dopiero mad oceanem mogły pokazać co potrafią)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2010 o 12:16, S1G napisał:

Tylko dlatego że zmuszono państwowe linie lotnicze do ich zakupu i eksploatacji. Były
zwyczajnie za drogie zarówno w zakupie jak i utrzymaniu, Co więcej za mało ludzi miało
aż tak mało czasu żeby kupować droższe bilety na takowe, i całość stała się nieopłacalna.
Gdyby nie prywatne samoloty dyspozycyjne być może była by dla nich jakaś przyszłość,
ale na chwilę obecną zwyczajnie nie ma odpowiednio dochodowej niszy rynkowej dla takich
lotów.

Nie piszę że były to samoloty idealne, gdyby tak było do dziś pewnie by latała któraś tam generacja tych samolotów. Tak się nie stało właśnie z winy ich wad. Jednak stwierdzenie że ten samolot był klapą to zbyt duże uogólnienie. Gdyby to była taka klapa to nie latała by przez tyle lat. Klapą to był TU-144.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedys sie duzo w to bawilem. Dostalem nawet model jakiegos statku, byl duzy (1 m dlugosc i z 0,5 m wysokosci). Skladalem go kolo 4 miesiecy, codziennie co najmniej po 1 h. Jak byl gotowy postawilem go na biurku, czekalo go tylko malowanie, niestety nigdy sie nie doczekal, kot go zrzucil i rozwalil. Zadnego innego modelu potem nie zlozylem. : P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie: czym wypełnić białe luki w modelach kartonowych - powstają mi takie na narożnikach poszczególnych części a to nieco psuje wygląd ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.06.2010 o 23:24, Ciej napisał:

A ja mam pytanie: czym wypełnić białe luki w modelach kartonowych - powstają mi takie
na narożnikach poszczególnych części a to nieco psuje wygląd ?


Ja retuszuje zwykłymi plakatówkami, zmieszać mniej więcej pod kolor( trochę ciemniejszy niż oryginał bo po wyschnięciu jaśnieje) i małym pędzelkiem po krawędzi przejechać od niezadrukowanej strony najlepiej.
No i robimy retusz przed sklejeniem, po jest trochę za trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam!!! Mam kilka pytań. Jestem w trakcie robienia (samemu tzn. wszystko sam wykonuje nic nie jest kupowane) Boeinga 737-300. Wszystko sobie powoli składam ale nie wiem jak wykonam malowanie chodzi oto iż wiem jak chciałbym żeby on wyglądał ale wątpię że sam go pomaluje i teraz z mojej strony pytanie cobyście poradzili? Jak wykonać to malowanie (może są jakieś w internecie projekty malowań, linii lotniczych do boeinga bym je wydrukował i dopasował do mojego?? Czy może jakimś innym sposobem? Czekam na odpowiedź. POZDRAWIAM!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2010 o 09:19, PsyhoSpider napisał:

Nie wiem za bardzo i jakiej klapie piszesz? Przez prawie 30 lat te samoloty non stop
latały. Rekord który prawdopodobnie jeszcze długo nie zostanie pobity to przelot nad
Atlantykiem poniżej trzech godzin. Co więcej, do dnia dzisiejszego dwa egzemplarze są
utrzymywane w stanie operacyjnym. To o czymś świadczy.


Fakt, że latały, ale tylko w British Airways i Air France. Gdy Concorde''a zaprezentowano po raz pierwszy, to bardzo dużo linii lotniczych było chętnych zakupić tę maszynę, m. in. Singapore airlines, Lufthansa. Gdy na jaw wyszły koszty eksploatacji Concorde''a, a co za tym idzie - cena biletu, wszyscy oprócz BA i AF wycofali się z zamówień. To własnie jest ta klapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.07.2010 o 12:26, dymco napisał:

Witam!!! Mam kilka pytań. Jestem w trakcie robienia (samemu tzn. wszystko sam wykonuje
nic nie jest kupowane) Boeinga 737-300. Wszystko sobie powoli składam ale nie wiem jak
wykonam malowanie chodzi oto iż wiem jak chciałbym żeby on wyglądał ale wątpię że sam
go pomaluje i teraz z mojej strony pytanie cobyście poradzili? Jak wykonać to malowanie
(może są jakieś w internecie projekty malowań, linii lotniczych do boeinga bym je wydrukował
i dopasował do mojego?? Czy może jakimś innym sposobem? Czekam na odpowiedź. POZDRAWIAM!!


Proponuję malowanie holenderskich linii lotniczych KLM. Znajdź w necie jak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.06.2010 o 13:33, PsyhoSpider napisał:

Nie piszę że były to samoloty idealne, gdyby tak było do dziś pewnie by latała któraś
tam generacja tych samolotów. Tak się nie stało właśnie z winy ich wad. Jednak stwierdzenie
że ten samolot był klapą to zbyt duże uogólnienie. Gdyby to była taka klapa to nie latała
by przez tyle lat. Klapą to był TU-144.


To była słynna katastrofa. 3 czerwca 1973 podczas pokazów lotniczych (Paris Air Show) doszło do katastrofy jednego z prototypów samolotu. Do dnia dzisiejszego nie są znane konkretne przyczyny tego zdarzenia. Po wypadku mówiono o tym, że samolot wleciał w smugę gazów spalinowych francuskiego myśliwca, który go fotografował. Współczesne badania wskazują jednak na możliwy problem w układzie sterowania, który został w ostatniej chwili nieprawidłowo przeprogramowany, żeby zdyskontować konkurencyjnego Concorde. Ale mimo to w 1977 Tu-144 rozpoczął służbę w liniach lotniczych. Został wycofany z eksploatacji z tych samych przyczyn co Concorde - koszty eksploatacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2010 o 21:47, marekl1975 napisał:

Czy ktoś widział lub posiada model Boeinga 787 Dreamliner ze Zvezdy? Czy mógłby ktoś
wrzucić fotkę z arkuszem kalkomanii?


Proszę bardzo.

20100719223826

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2010 o 22:38, PsyhoSpider napisał:

Proszę bardzo.


Dzięki wielkie! Widzę, że w tym modelu to jest cała fura malowania, a mało nalepek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Plastikowy model rosyjskiego samolotu transportowego Antonow An-124 "Rusłan" w malowaniu linii Volga-Dnepr. Model firmy Revell, numer katalogowy 04221. Skala trudności 5/5. Model składa się ze 178 części. Długość po sklejeniu 478mm i rozpiętość 507mm (dane producenta). Do złożenia modelu użyłem klejów Revell Contacta, Revell Contacta Liquid, Revell Contacta Liquid Special, Tamiya Extra Thin Cement oraz Italeri Cement. Model pomalowany aerografem farbami Revell Email Color. Ubytki wypełniłem szpachlówką Tamiya Putty White. Kalkomanię nakładałem przy pomocy płynu Mr. Mark Softer.
Samolot transportowy An-124 "Rusłan" (kod NATO Condor) został zaprojektowany w biurze konstrukcyjnym Antonowa jeszcze w czasach ZSRR. Oblatany został 26 grudnia 1982 roku i był wtedy najwiekszym samolotem świata. Obecnie ustępuje dwóm maszynom: opartym na jego konstrukcji An-225 "Mrija" oraz Airbusowi A380. Długośc kadłuba wynosi 69,10m i rozpiętość 73,30m. Napęd stanowią cztery silniki turboodrzutowe Łotariew D-18T (każdy o ciągu 229,5kN). Załogę stanowi sześć osób. Maksymalna masa ładunku wynosi 150 ton lub 88 pasażerów). Zasięg wynosi 4800km przy obciążeniu użytkowym 120t. Prędkość przelotowa 800-850km/h. Pułap 11600m.
An-124 został pierwotnie zaprojektowany jako samolot transportowy dla wojska, ale po rozpadzie ZSRR wiele egzemparzy przeszło do służby cywilnej. Obecnie są wykorzystywane w lotniczych liniach transportowych na Ukrainie, w Rosji, Libii oraz w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wrota załadunkowe znajdują się w części ogonowej oraz w nosie samolotu. W celu wygodnego rozładowania samolotu przez wrota nosowe, samolot może "klęknąć" na specjalnych podporach. Ponadto komora załadunkowa jest wyposażona w dwie suwnice o maksymalnym udźwigu 20000kg.

20100813103627

20100813103633

20100813103643

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co, swietny model!
To się nazywa hobby. :)
Ile czasu składałeś ten model?
Domyslam się, że w czymś takim nie ma miejsca na najmniejszy błąd. Musisz mieć naprawdę wprawną rękę. Zostań chirurgiem! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2010 o 11:48, Kwazis napisał:

Nie ma co, swietny model!
To się nazywa hobby. :)
Ile czasu składałeś ten model?
Domyslam się, że w czymś takim nie ma miejsca na najmniejszy błąd. Musisz mieć naprawdę
wprawną rękę. Zostań chirurgiem! ;)

No fakt, że model robi wrażenie na półce! Model składałem ze dwa miesiące, ale to nie klejenie było w nim najgorsze. Najgorsze było nakładanie kalkomanii. Na skrzydłach jest około 300 drobniutkich oznaczeń, a nakładanie takiej ilości drobiazgów po prostu robi się nużące. No i jeszcze na rufie ten poziomy niebieski pasek. To półokrągła kalkomania i trzeba do tego mieć rękę. Tak jak piszesz, nie ma tutaj miejsca na błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no kawał byka jest! I mimo tego, że nie widać tego miliona nalepek od spodu to widać fachowąś robotę i wkład wielu godzin żmudnej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2010 o 13:41, Lesli57 napisał:

Nie no kawał byka jest! I mimo tego, że nie widać tego miliona nalepek od spodu to widać
fachowąś robotę i wkład wielu godzin żmudnej pracy


No niestety nie dało się zrobić tak szczegółowego zdjęcia, aby zobaczyć dziesiątki a może i setki tych malutkich napisików. A szkoda, bo to dodaje modelowi szczegółów i realizmu w stosunku do prawdziwej maszyny. Ale dobrze piszesz, że naklejanie tylu drobiazgów to niemal całe dnie roboty. Ale efektem tego jest ten piękny model, z którego, jak napisałeś, wyszedł kawał porządnego byka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Samolot pasażerski Airbus A300-300 w dawnym malowaniu Airbus Industrie. Plastikowy model firmy Revell w skali 1:144. Numer katalogowy 04220. Poziom trudności 3/5. Długość 437mm i rozpiętość 412mm (dane producenta). Do złożenia modelu używałem kleju Revell Contacta, Revell Contacta Liquid Special, Tamiya Extra Thin Cement oraz Italeri Cement. Model pomalowany aerografem farbami Revell Email Color. Ubytki wypełnione szpachlówką Tamiya Putty White. Kalkomania nałożona przy pomocy płynu Mr. Mark Softer.
Airbus A330 to samolot pasażerskio dużej ładowności używany w lotach komercyjnych na średnich i długich dystansach. Został zaprojektowany równocześnie z czterosilnikowym Airbusem A340. Lot dziewiczy odbył w 1992 r. A330 opracowano, aby konkurować na rynku maszyn dwusilnikowych, z samolotami Boeinga oznaczonymi jako 767, 757, i 777. Konstrukcja skrzydeł A330 jest identyczna jak w A340, a różnica tkwi w zastosowaniu dwóch silników. Projekt oparty jest na Airbusie A300, a system awioniki pochodzi z A320. Pilot kieruje ruchami maszyny poprzez system fly by wire (sterowanie elektroniczne). Liczba pasażerów zależy od konfiguracji foteli. Producent proponuje wersję z trzema klasami - 295 siedzeń lub w opcji z dwiema klasami przewidziano 335 foteli.

20100830190107

20100830190115

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chciałbym zacząć przygodę z modelami rc samolotów i chciałbym zapytać o porady np. jaki sklep, model ... ogólnie od czego zacząć by się nie zniechęcić i cenowo wyszło na kieszeń polskiego studenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się