Psych0

Modelarstwo

720 postów w tym temacie

Zdjecie calkowicie nierealistyczne!! Kto widzial, by doubledeckery po sniegu jezdzily?! Wak jUKej to przeciez sniegu "nie znajo" ;)


PS. Swietny model :). Wyszedl super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.01.2016 o 16:17, Piotrek_K napisał:

Zdjecie calkowicie nierealistyczne!! Kto widzial, by doubledeckery po sniegu jezdzily?!
Wak jUKej to przeciez sniegu "nie znajo" ;)


PS. Swietny model :). Wyszedl super!


No faktycznie z tym śniegiem trochę nierealistycznie to wyszło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tym razem prezentuję coś nietypowego czyli dron bojowy MQ-9 Reaper w skali 1:48. Plastikowy model firmy Revell o numerze katalogowym 04865. Model o skali trudności 3/5 składający się z 79 części. Model kupujemy w niewielkim pudełku o standardowej kolorystyce Revella. W środku znajdujemy wypraski standardowe, maleńką wypraskę przezroczystą z trzema (!) częściami, niewielki arkusik kalkomanii oraz szczegółową i czytelną instrukcję montażu.
Model niewielki ale wymagający nakładu pracy. Przed montażem wszystkie elementy oprócz przezroczystych pokryłem podkładem Vallejo w sprayu. Do klejenia użyłem kleju Revell Contacta, Revell Contacta Special, Italeri Cement for Plastics oraz Bond gęsty. Model malowany głównie aerografem farbami Mr. Hobby oraz Revell. Niektóre elementy pokryłem metalizerami Mr. Hobby. Do prawidłowego nałożenia kalkomanii tym razem użyłem aż trzech płynów: Mr. Mark Softer, Mr. Mark Setter oraz Revell Decal Soft. Po sklejeniu całośc polakierowana lakierem bezbarwnym Model Master na bazie nitro.
Jak już wcześniej napisałem, model nie jest zbyt skomplikowany i bez problemów nadaje się dla początkującego modelarza. Części dobrze odlane i dobrze spasowane. Ponadto montaż ułatwia czytelna i szczegółowa instrukcja montażu. Dodatkowo dziób trzeba obciążyć ciężarkami (ja dałem 25g) - najlepiej wędkarskimi.

20160331185754859

20160331185803796

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prezentuje się bardzo fajnie :) Wydawać by się mogło, że tak nieskomplikowany model to tylko chwila pracy... :D Nawet na szybko mi sklejenie modelu z całą chemią zajmuje przynajmniej 20 godzin/ Przy bardziej skomplikowanych prace wydłużają się nawet do kilku miesięcy.
Szkoda, że z niezależnych przyczyn musiałem zlikwidować swoje stanowisko sklejania i do modeli będę w stanie wrócić dopiero w połowie przyszłego roku - chyba nic mnie tak nie odstresowywało (choć czasem zatkany aerograf potrafi doprowadzić do wściekłości).

Wracając do Twojego modelu - wydaje mi się, że przydałaby się mu lepsza sesja zdjęciowa. Podobnie jak i innym modelom, które wyszły spod Twojej ręki. Koszt takiego stanowiska do fotografowania jest bardzo niewielki - karton w kolorze błękitnym (może nawet być biały lub szary, a widziałem nawet czerwone i czarne), dwie lub trzy lampki biurkowe z doklejonymi taśmą zwykłymi kartkami A4 służącymi do rozpraszania światła oraz jakiś aparat (przy dobrym naświetleniu nawet ten z komórki). Łączny koszt to kilka złotych, a efekty naprawdę bardzo dobre. Jeśli koszt to nie problem, to można zainwestować 40 zł w namiot bezcieniowy i dodatkowe 30 zł w żarówki o białej barwie światła (6000K) - efekty będą jeszcze lepsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za poradę. Zdjęcia robiłem na balkonie przy dużym i ciemnym zachmurzeniu. Stąd ten efekt. Mam nadzieję, że przy następnych modelach pogoda poprawi się i zdjęcia będą lepsze. Co do stanowiska fotograficznego to myślałem już o tym sporo. Jednak mam za małe mieszkanie i nie mam gdzie robić takich zdjęć. Nawet jeśli chodzi o mój warsztat, to mam warsztat składany. Na noc wszystko muszę chować do szafy a do prac rozkładam się na ławie i siedzę na rozkładanej kanapie na której śpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też specjalnie miejsca nie mam, dlatego najlepszy jest do takich zdjęć w małych pomieszczeniach namiot bezcieniowy 50x50cm lub 60x60 - po złożeniu to jest takie płaskie kółko o średnicy kilkudziesięciu centymetrów - można wrzucić nawet za łóżko :D Całość kosztuje jakieś 40 zł na allegro i od razu dodają zazwyczaj tła do fotografowania w czterech kolorach :) U mnie to wyglądało tak:

20160404202538578

20160404202539703

2016040420254146

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio czytając(i oglądając ofc) ten temat wpadłem na pomysł, że może kiedyś wezmę się za realizację planu zakupu i sklejenia modelu Tygrysa. Widzę że Revell ma kilka modeli w ofercie, to jest coś w miarę ok? Nie znam się kompletnie(dzieckiem będąc sklejałem modele różnych samolotów, ale to jeszcze się ''u ruskich kupowało'' xd), i możliwe że są gdzieś lepsze produkty tego typu.
A druga sprawa, zakładając że to pierwszy model jaki bym sklejał(a więc zaplecze na poziomie zero), jakie inne rzeczy potrzebowałbym do tego zakupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2016 o 01:31, Nephren-Ka napisał:

Ostatnio czytając(i oglądając ofc) ten temat wpadłem na pomysł, że może kiedyś wezmę
się za realizację planu zakupu i sklejenia modelu Tygrysa. Widzę że Revell ma kilka modeli
w ofercie, to jest coś w miarę ok? Nie znam się kompletnie(dzieckiem będąc sklejałem
modele różnych samolotów, ale to jeszcze się ''u ruskich kupowało'' xd), i możliwe że
są gdzieś lepsze produkty tego typu.


Jak na pierwszy raz to model Revella może być - to nie jest pierwsza liga producentów, jednak cenowo jest bardzo przystępny. Jeśli chciałbyś coś lepszego (lepsze spasowanie części choćby, wierność realiom historycznym) to coś od Tamiyi, Meng Model, Trumpetera. Większe modele (skalę 1:35) łatwiej sklejać od 1:72, ale przy malowaniu farbami na większej powierzchni niestety bardziej widać te pociągniecia pędzlem. Jednak i tak na twoim miejscu bym szedł w 1:35 albo 1:48 - trochę tych zestawów Tygrysów jest ;)

Dnia 10.04.2016 o 01:31, Nephren-Ka napisał:

A druga sprawa, zakładając że to pierwszy model jaki bym sklejał(a więc zaplecze na poziomie
zero), jakie inne rzeczy potrzebowałbym do tego zakupić?


Na początek wystarczy klej do modeli ( http://exito.sklep.pl/pl/p/REVELL-39608-Contacta-Professional-Mini-Klej-modelarski-12%2C5-g/8299 ), małe nożyczki do odcinania części z wyprasek (nadają sie takie do paznokci, choć lepsze są: http://exito.sklep.pl/pl/p/MODEL-CRAFT-PPL-6703-Economy-Sprue-Cutter/15029 ), pilniczki (mogą być takie do paznokci z drogerii do kupienia za grosze), jakiś papier ścierny (też tania sprawa, arkusz wystarczy nawet na kilka modeli, choć warto kupić kilka różnych gradacji: http://exito.sklep.pl/pl/p/3M-Papier-scierny-Wetordry-Abrasive-P400/8769 , http://exito.sklep.pl/pl/p/3M-Papier-scierny-Wetordry-Abrasive-P1200/8773 , http://exito.sklep.pl/pl/p/3M-Papier-scierny-Wetordry-Abrasive-P2000/8774 ), pęseta do nakładania kalkomanii oraz kilka pędzli (dwa okrągłe - mniejszy i wiekszy, oraz dwa płaskie - również mniejszy i większy). Przydaje się również jakiś podkład w sprayu pod farby, choć ja kiedyś malowałem bez - konieczny jest on pod aerograf, pędzle radzą sobie nawet bez. Jak już będziesz miał konkretny model kupiony to dokupujesz do niego farby - używam Mr. Hobby, Tamiyi oraz Vallejo, choć kiedyś malowalem Revellami oraz Humbrolami, które są zdecydowanie tańsze ;)
Myślę, że spokojnie powinieneś się na początek zmieścić w 60 zł nie licząc samego modelu, choć pewnie najdroższe będą farby ;) Są też zestawy już z farbami, pędzlem i klejem, jednak nie polecam ich - wg mnie są słabej jakości, klej bez igły (cieżko nakładać), farby w malutkich pojemniczkach, ledwo wystarczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja do narzędzi wymieniony powyżej dorzuciłbym nożyk/skalpel (na przykład taki: http://exito.sklep.pl/pl/p/OLFA-Skalpel-AK-1/1321). Jest to najważniejsze narzędzie w moim warsztacie i używam go do wycinania elementów, obrabiania i wielu innych rzeczy.

Co do malowania - jeżeli ma być pędzlem to polecam Ci farby Vallejo. Są to farby akrylowe, nie śmierdzą, szybko wysychają, można je rozcieńczać wodą są stosunkowo łatwe w użyciu. Tylko do tych farb koniecznie musisz położyć matowy podkład w spreju. Inaczej nie będą się trzymać. Rozcieńczasz dosyć mocno i malujesz kilka cienkich warstw - wtedy jesteś w stanie uzyskać równą powierzchnie bez zalewania detali.

Jeżeli chcesz mieć starannie wykonany model to trzeba być wytrwałym. Jak coś popsujesz to niestety farbą już tego nie zakryjesz. Więc nie ma co iść na skróty. Wszystko trzeba robić porządnie. Teraz trzeba się zastanowić czego oczekujesz od swojego Tygrysa. Jeżeli to ma być tak dla zabawy a później wrzucić do szuflady to śmiało. Najprawdopodobniej Twój pierwszy model nie będzie wyglądał zbyt dobrze. Gdybyś chciał tego Tygrysa postawić na półce to ja bym proponował kupić jakiś tani model na początek i na nim potestować budowanie a przede wszystkim malowanie.

Zestawy jakie bym zasugerował to Tamiya oraz AFV Club w 1:48. Są trochę tańsze niż odpowiedniki w 1:35 no i mniejsze, ale za to bardzo łatwe w składaniu. Tamiya to prawie klocki lego, wszystko ładnie pasuje, elementy nie wymagają dużej obróbki i obejdzie się bez szpachlowania, nie trzeba się męczyć z gąsienicami, bo składają się z wyprofilowanych segmentów. Podobnie AVF z tym, że tutaj masz gumowe gąski. Model trochę straci na detalach względem 1:35, ale i tak będzie wyglądał dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecam też model Tygrysa w skali 1:35 z Academy. Ta firma ma dwa modele w ofercie w różnych malowaniach a jeden ma figurkę czołgisty we włazie. nie wiem tylko który więc nie podam Ci numeru katalogowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2016 o 21:20, Evertsen_Dante napisał:

Czym najlepiej kleić płyty piankowe? I jeszcze czym najlepiej je ciąć, czy nóż do tapet
wystarczy, nie postrzępi?


Ja ciąłem nożykiem introligatorskim, więc nóż do tapet powinien dać radę. Jeśli chodzi o klejenie, to UHU sklei płyty, ale do krawędzi jest specjalne UHU :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.04.2016 o 22:01, pawbuk napisał:

Ja ciąłem nożykiem introligatorskim, więc nóż do tapet powinien dać radę. Jeśli chodzi
o klejenie, to UHU sklei płyty, ale do krawędzi jest specjalne UHU :D


Ok, taka odpowiedź mnie urządza. Wielkie dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój aerograf wreszcie dorobił się nowego zbiorniczka - zamiast malutkiego 2 ml jest 5 ml, i do tego od razu pokrywka. Wreszcie nie będę obawiał się, że podczas intensywnego malowania farba wyleci mi i zapaćka mnie, model i wszystko wokół (niestety, zdarzyło się) :D W tej chwili mam przymusową przerwę od sklejania (aż do połowy przyszłego roku) i staram się uzupełniać braki w narzędziach.
Jednocześnie negocjuję z narzeczoną wielkość mojego przyszłego stanowiska - na razie stanęło na biurku o szerokości 1 m, ale może uda mi sie wynegocjować dodatkowe 20 cm :D Niestety, nie jest łatwo :D

Stwierdziłem również, że choć aerografem pomalowałem na razie 3 modele, to nadal moje umiejętności posługiwania się tym narzędziem są mikre. Na zdjęciu widać moje próby ćwiczeń :D Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej.

A może znacie jakieś filmy na youtubie pomocne dla początkujących użytkowników aerografów?

20160425220229171

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Filmów nie znam, uczyłem się sam. Tak naprawdę to kwestia wprawy i doświadczenia nie tylko w malowaniu, ale również w odpowiednim rozcieńczaniu farby i ustawianiu ciśnienia. Wydaje mi się, że na załączonym obrazku odkurz jest zbyt duży i chyba aero pluł farbą co by wskazywało na niedostateczne rozcieńczenie farby. Ja malując Gunze staram się rozcieńczać je bardzo mocno - do tego stopnia, że nakładana warstwa jest niemalże transparentna.

Chyba nie ma tutaj jakiejś złotej zasady - z wprawą nauczysz się podstawowych technik, stworzysz swoje własne metody i styl.

Też mam aero H&S z tym że model Evolution i jestem bardzo zadowolony. Wykonanie jest naprawdę dobre a obsługa prosta i nieproblematyczna. Tylko wkurza mnie mały pojemnik na farbę i brak kapsla - szkoda że ceny akcesoriów są zaporowe.

Taka mała uwaga. Uważaj przy wkładaniu igły (np. po czyszczeniu). Ja raz za mocno docisnąłem i pękła mi dysza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2016 o 11:37, fenr1r napisał:

Filmów nie znam, uczyłem się sam. Tak naprawdę to kwestia wprawy i doświadczenia nie
tylko w malowaniu, ale również w odpowiednim rozcieńczaniu farby i ustawianiu ciśnienia.
Wydaje mi się, że na załączonym obrazku odkurz jest zbyt duży i chyba aero pluł farbą
co by wskazywało na niedostateczne rozcieńczenie farby. Ja malując Gunze staram się
rozcieńczać je bardzo mocno - do tego stopnia, że nakładana warstwa jest niemalże transparentna.


Tutaj malowałem Tamiyą, rozcieńczoną w stosunku 1:1. Ciśnienie 1,5 bara, ale będę testował jeszcze niższe. Może rzeczywiście niedostatecznie wymieszałem farbę.

Dnia 27.04.2016 o 11:37, fenr1r napisał:

Też mam aero H&S z tym że model Evolution i jestem bardzo zadowolony. Wykonanie jest
naprawdę dobre a obsługa prosta i nieproblematyczna. Tylko wkurza mnie mały pojemnik
na farbę i brak kapsla - szkoda że ceny akcesoriów są zaporowe.


Ultrę też kupilem w zestawie z małym pojemnikiem i teraz powiedziałem dość - niecałe 40 zl za większy pojemnik to nie jest majątek, a komfort malowania drastycznie wwzrośnie. Tak jeszcze dokupilem pokrywkę na wszelki wypadek i raczej już do małego pojemniczka nie wrócę ;)

Dnia 27.04.2016 o 11:37, fenr1r napisał:

Taka mała uwaga. Uważaj przy wkładaniu igły (np. po czyszczeniu). Ja raz za mocno docisnąłem
i pękła mi dysza.


Ultrę rozbierałem już wielokrotnie i nic się nie stało - zwłaszcza na początku, kiedy nie mialem wprawy w rozcieńczaniu farb, cały czas mi się dysza zapychała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj też trochę sobie poćwiczyłem malowanie, zmniejszyłem ciśnienie do 1,2 bara i mocniej rozcieńczyłem farbę (aż za bardzo) - rzeczywiście zmniejszył sie odkurz, wygląda to lepiej, ale do ideału brakuje jeszcze idealnie rozrobionej z rozcieńczalnikiem farby. Mieszałem je już w aerografie, zazwyczaj stosuję do tego strzykawki :)
Zanim ponownie zabiorę się za modele mam czas na dopracowanie malowania aerografem :)

Takie jeszcze pytanie - czym czyścisz aerograf? Ja używam zmywacza WAMODu, ale śmierdzi niemiłosiernie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem w jakich proporcjach rozcieńczam farbę. Zawsze robię to na oko. Kiedyś też to robiłem bezpośrednio w aero ale kiedy farba jest stara i zgęstniała to się zapycha. Teraz rozcieńczam w różnych pojemnikach ale nie jest to zbyt wygodne. Mam w okolicy sklep z art. dla chemików i są tam rożne szklane przyrządy więc pewnie coś ciekawego znajdę.

Tez używam tego zmywacza Wamodu. Czytałem, że niektórzy kupują aceton albo nitro, ale to też śmierdzi. Uznałem, że trzeba się zaopatrzyć w jakiś przyrząd do czyszczenia (takie specjalne pojemniki). No i zakładam maseczki przeciwpyłowe, wiem że to mało ale lepsze to niż nic. Poważnie zastanawiam się nad zakupem maski z filtrami do lakierowania żeby tego używać przy dłuższych posiedzeniach.

Może widziałeś, bdb przykład co można zrobić z aero:
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=3108&start=165

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2016 o 11:19, fenr1r napisał:

Ja nie wiem w jakich proporcjach rozcieńczam farbę. Zawsze robię to na oko. Kiedyś też
to robiłem bezpośrednio w aero ale kiedy farba jest stara i zgęstniała to się zapycha.
Teraz rozcieńczam w różnych pojemnikach ale nie jest to zbyt wygodne. Mam w okolicy sklep
z art. dla chemików i są tam rożne szklane przyrządy więc pewnie coś ciekawego znajdę.


Ja oczywiście najpierw dokładnie mieszam farbę (wykałaczką zazwyczaj choć teraz kupiłem sobie takie matalowe kuleczki od AK do mieszania), potem strzykawką nabieram najpierw rozpuszczalnik, potem farbę w odpowiednich proporcjach, mieszam je w strzykawce i wlewam do aerografu. Oczywiście jak trzeba to jeszcze dolewam albo farby albo rozpuszczalnika. Do tej pory używałem albo Aqueos Thinnera (Vallejo, Pactra, Gunze H) albo Color Thinnera (Tamiya, Gunze C) od Gunze, teraz wypróbuję polecanego Levelling Thinnera.

Dnia 29.04.2016 o 11:19, fenr1r napisał:


Tez używam tego zmywacza Wamodu. Czytałem, że niektórzy kupują aceton albo nitro, ale
to też śmierdzi. Uznałem, że trzeba się zaopatrzyć w jakiś przyrząd do czyszczenia (takie
specjalne pojemniki). No i zakładam maseczki przeciwpyłowe, wiem że to mało ale lepsze
to niż nic. Poważnie zastanawiam się nad zakupem maski z filtrami do lakierowania żeby
tego używać przy dłuższych posiedzeniach.


Ja też muszę kupić dedykowany pojemnik do czyszczenia, do tej pory używalem specjalnie przygotowanego dużego słoika po Nutelli :D Niestety, czyszczenie WAMODem śmierdzi najbardziej (bo np używany przeze mnie maskol Talensa choć śmierdzi niemiłosiernie, to rzadko jest używany) z całej chemii z jakiej korzystam i dlatego myślę nad jego zastąpieniem. Myślę nad Cleanluxem lub IPA, muszę kupić obydwa i spróbować. Acetonu sie boję, może być zbyt agresywny dla uszczelek, podobnie nitro.

Dnia 29.04.2016 o 11:19, fenr1r napisał:


Może widziałeś, bdb przykład co można zrobić z aero:
http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=3108&start=165


Pzeglądnąłem setki warsztatów, ale tak naprawdę kluczowy jest trening, bo od samego patrzenia sie nie nauczymy.

Ja może łącznie mam 20 godzin doświadczenia w użytkowaniu aerografu, a do osiągnięcia biegłości potrzeba ich setek lub tysięcy :D
Teraz jednak postanowilem zwyczajnie poćwiczyć, bez żadnego celu i muszę powiedzieć, że sporo się nauczylem. Widzę jakie błędy popelnialem i staram się je eliminować. Zbyt slabo rozcieńczalem farbę, korzystałem ze zbyt wysokiego ciśnienia, zbyt brutalnie obchodziłem się ze spustem :D Przez to wszystko aerograf często pluł farbą. Teraz staram się wyeliminować złe nawyki, ale oczywiście prawdziwym testem będą modele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.04.2016 o 22:43, pawbuk napisał:

Oczywiście jak trzeba to jeszcze dolewam albo farby albo rozpuszczalnika.
Do tej pory używałem albo Aqueos Thinnera (Vallejo, Pactra, Gunze H) albo Color Thinnera
(Tamiya, Gunze C) od Gunze, teraz wypróbuję polecanego Levelling Thinnera.


Tylko Leveling Thinner. Do Color Thinnera trzeba dolewać opóźniacz bo farba zasycha i kiepsko się maluje. Leveling już ma w sobie opóźniacz.

A jak Vellejo reaguje na Aqueos Thinner bo przyznam, że tego jeszcze nie słyszałem? Vallejo do tej pory rozcieńczałem alko+woda ale to nie jest zbyt dobre rozwiązanie pod aero.

Dnia 29.04.2016 o 22:43, pawbuk napisał:

Myślę
nad Cleanluxem lub IPA, muszę kupić obydwa i spróbować. Acetonu sie boję, może być zbyt
agresywny dla uszczelek, podobnie nitro.


Cleanlux jest fajny do zmywania zaschniętego tłuszczu. :P
I generalnie do zmywania farby, ale nie wiem czy będzie nadawał się do czyszczenia aero - imho jest zbyt słaby. Tak czy siak, dobrze go mieć bo się przydaje.
IPA kojarzy mi się tylko z piwem. ;)

Dnia 29.04.2016 o 22:43, pawbuk napisał:

Pzeglądnąłem setki warsztatów, ale tak naprawdę kluczowy jest trening, bo od samego patrzenia
sie nie nauczymy.

Ja może łącznie mam 20 godzin doświadczenia w użytkowaniu aerografu, a do osiągnięcia
biegłości potrzeba ich setek lub tysięcy :D
Teraz jednak postanowilem zwyczajnie poćwiczyć, bez żadnego celu i muszę powiedzieć,
że sporo się nauczylem. Widzę jakie błędy popelnialem i staram się je eliminować. Zbyt
slabo rozcieńczalem farbę, korzystałem ze zbyt wysokiego ciśnienia, zbyt brutalnie obchodziłem
się ze spustem :D Przez to wszystko aerograf często pluł farbą. Teraz staram się wyeliminować
złe nawyki, ale oczywiście prawdziwym testem będą modele.


Ja to do bardziej precyzyjnych prac potrzebuje walnąć ze dwa browary, żeby mieć pewniejszy ruch ręką. ;)
Chyba dzisiaj tak zrobię, bo mam do poprawy Stukasa i parę pierdół do niego do pomalowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się