Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

EA niezbyt chętne do wyciagania wniosków

61 postów w tym temacie

Hehe, obrazek standardowo wymiata!

Ja tam osobiście problemami związanymi z zabezpieczeniami antypirackimi jak na razie nie mam, bo i mało gier, w które grałem na PC je posiadało. Z tego co pamiętam, to chyba Bet on Soldier, czy Chrome: Specforce je miało i jakoś nie zdarzyło mi się, żebym miał kłopot. Co innego u innych - sporo czytałem, że przez te zabezpieczenia gra czasami nawet nie odpala, mimo tego, że posiadamy oryginalną wersje. SecuRom w Spore zbojkotowano na Amazonie, ciekawe czy będzie to samo z Red Alertem ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> i tylko utrwala falszywe przekonanie "MS=Zło"

Hmm powiedz mi to prosto w twarz wiedząc że dwa dni temu mój Xbox 360 padł (RROD). Nie dawno dowiedzieliśmy się że można było tej usterki uniknąć, a jednak woleli wydać bubel. Co więcej nadal czekam na usługę Xbox Live oficjalnie w Polsce (oczywiście gram na Live''a ale konto założone na adres w UK). Chciałbym zobaczyć Twoją minę kiedy kobieta z help-line''a Xbox''a, która zamiast pomóc mi szybko ustalić kuriera w celu wysłania konsoli do naprawy, wyzywa mnie od złodziei gdyż używam konta na adres w UK żeby pograć online''owo. Nadal żyjemy w kraju trzeciego świata w oczach microsoftu więc dlaczego nie mogę mieć o nich złego zdania? Bo Twój windows ma ponad 2 lata i chodzi świetnie, żadnych BSoDow czy zawieszek...a jak już format był to z Twojej winy i wiesz co sknociłeś?

EA wdrąża w życie projekty którą dają odwrotne efekty. Można powiedzieć że dają pretekst właśnie do grania w kopie zapasowe. I moja wypowiedź nie była offtopem bo zastanawiałem się (z dystansem) w niej jak daleko może się EA posunąć w celu zwiększenia zysków i walki z piractwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Porzadnie sie zastanowie nad kupne RA3 - przykro mi, ale tego pokroju paranoji wspomagał nie będę...
wczesniej czegos takiego nie było i kupowałem orginały, teraz się powaznie zaczynam zastanawiac... dobrze ze WOW nie ma ograniczonej liczby instalacji ~_~

a tutaj jeszcze filmik na temat zabezpieczen
http://www.youtube.com/watch?v=j-uulRB1OmY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2008 o 15:18, Grubis napisał:

i wlasnie miedzy innymi do spore uzywam CRACK''a i nie uwazam sie za pirata
;) nie bedzie mi ktos mowil czy mam instalowac gre 3 razy czy 30... STFU ;)

Możesz się nie uważać ale to nie zmienia faktu, że nim jesteś. Jeśli w licencji pisze 3 razy to znaczy, że 3. Ty nie kupujesz gry (jako danych) tylko nośnik i prawo do używania jego zawartości z warunkami opisanymi w licencji (i w tym przypadku 3 krotnej instalacji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2008 o 14:56, kLaUZeR90 napisał:

RA3 to syf, porażka roku (no może z wyjątkiem wyczynu GOA w związku z OB Wahammera).
Tego nie można nazwać kolejnym C&C :/ Nawet bym tego nie ściągnął


Grales? Ja grałem i uważam ze trzyma klimat poprzednich RA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się czy kupić nowego Red Alert-a, ale na szczęście EA pomogło mi rozwiązać ten problem…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam parę propozycji dla EA, co do zabezpieczeń i polityki firmy, aby produkty stały się bardziej "user frendly":

1. Cena. Klient powinien wiedzieć że kupuje produkt luksusowy. Cena w okolicach 260 zł nie powinna go odstraszać. Nawet jak od premiery minęło pięć lat.

2. CD keys - są nieskuteczne. Wprowadzenie nowych 250 znakowych powinien rozwiązać problem i spadnie liczba instalowanych pirackich gier.

3. Dodatkowo znaki powinny być np. po chińsku, aby przy okazji uczył się obcych języków.

4. Klient powinien być wytrwały - 8 instalacji, każda po min. pół godziny powinna wytrenować opanowanie i cierpliwość.

5. Zabezpieczenia - powinno ich być więcej, mniej więcej tyle ile mieści się na 5 płytach DVD (czymś trzeba wypełnić pudełko, przecież klient nie będzie pustego kupował)

6. W ŚRODKU pudełka wsadzimy informacje "Otworzenie pudełka grozi konsekwencjami prawnymi (w ten sposób nikt nie ma szans umieścić gry na Torrentach, Emulach i.t.p."

7. Instalacja gry oznacza automatyczne wprowadzenia danych komputera do baz FBI/CIA/CBA/CBŚ/Specnazu, tak aby pilnować klienta, aby ten niczego nie kradł.

8.Jeśli kupiłeś grę kogoś innego niż EA to konsekwencje są podobne jak zdrada armii czerwonej.

9.Aby gra działała należy wypełnić dane: Imię, nazwisko, adres, adres email, PESEL, nr. IP, kołnierz, numer buta, fi**ta, długość i grubość ( to ostatnie to z pewnej znanej rozmowy klienta z konsultantem TP)

10. Ponadto należy dodać: zaświadczenie o niekaralności, zaświadczenie od spowiednika oraz poddać się lustracji.

Myślę że po tym piraci by wyginęli... nawet oni nie przeżyli by czegoś takiego (a ciekawe jak klient?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich mam pytanie odnośnie zabezpieczenia ..czy ktoś wie na czym to polega bo nie bardzo rozumiem jak to działa 3 czy 5 instalacji czy chodzi o to ze przy każdej instalacji aktywujemy grę przez internet lub telefon ? tak na logikę bo przecież płyty są tłoczone i nic się na nich nie możne zapisać podczas instalacji wiec gra sama w sobie nie możne wiedzieć ile razy była instalowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pudłowe wersje C&C i RA. Do każdego dodatki. Mam C&C First Decade. Mam wreszcie oryginalną wersje C&C3 Kane Edition. RA3 nie kupie (co bynajmniej nie znaczy nie zagram :evil:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2008 o 15:02, Phoenixpl napisał:

Luk Zombie zapomniales jeszcze o kopi aktu urodzenia,ksiazeczce wojskowej,paszporcie
polsatu i nawazniejsze to Rozliczenie podatkowe z ostatnich 20 lat:D

A gdzie Zaświadczenie Moralności od Proboszcza ??

To jest naprawdę komiczne (w swej bolesnej ironii) Twórczy gier zrzędzą, jęczą i sarkają na Piratów, a swoimi działaniami najbardziej szkodzą właśnie uczciwym nabywcom i graczom. Zabezpieczenia to żart, nie ważne jak wypasione zabezpieczenia się wprowadzi, crackerzy i tak w ciągu niezbyt długiego czasu sobie z nimi poradzą i strzelą twórcom "Kozakiewicza". Nie tędy droga moi drodzy twórcy, nie tędy droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2008 o 09:42, walgaf napisał:

Witam wszystkich mam pytanie odnośnie zabezpieczenia ..czy ktoś wie na czym to polega
bo nie bardzo rozumiem jak to działa 3 czy 5 instalacji czy chodzi o to ze przy każdej
instalacji aktywujemy grę przez internet lub telefon ? tak na logikę bo przecież płyty
są tłoczone i nic się na nich nie możne zapisać podczas instalacji wiec gra sama w sobie
nie możne wiedzieć ile razy była instalowana :)


Żeby zagrać, musisz mieć połączenie z netem. Twój CD-key jest rejestrowany i solidna zmiana sprzętu (np. nowa karta graficzna) albo nowa instalacja gry zmniejsza limit dostępnych instalacji. Jeśli wykorzystasz te 3 razy, to możesz płytki użyć jako podstawka pod kubek. Zawsze coś. Na moim GS-ie szczegóły bojkotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tutaj nie chodzi tylko o limit instalacji, co jest jawnym złodziejstwem...widział ktoś kiedyś wyporzyczalnie, która wypożycza filmy za 150zł?

Ludzie, którzy totalnie nie wiedzą co to jest SecuROM, piszą później brednie, że "ty nie kupujesz gry, tylko prawo do używania..." przez was później nam wszczepią nadajniki i będą śledzić co robimy...ale nie ma to jak być posłusznym!

Zainteresowanych, którzy nie wiedzą co to jest SecuROM, odsyłam do wikipedii...ze swojej strony mogę dodać tylko, że jest to malware, które daje sobie prawa wyższe niż administrator systemu, bez:

- Naszej zgody
- Naszej wiedzy

Jeśli ktoś uważa, że taka praktyka jest wporządku, to coś z tą osobą jest nie tak.

Oprócz tego SecuROM nakłada różne restrykcje na ORGINALNE oprogramowanie znajdujące się na dysku użytkownika, np moja legalnie kupiona wersja Nero, przestaje nagrywać MOJĄ własną grafikę na płyty DVD, bo jakimś cudem przestałem być panem WŁASNEGO komputera, i muszę mieć zgodę administratora. Oprócz tego, może całkowicie zablokować dostęp do napędów optycznych, programów sporządzających rejestr zasobów systemowych itp...

Chciałem kupić Spore, ale nie kupię ze względu na DRM, nie ważne, że gra jest dobra, nie będę przykładał ręki do propagowania DRM w grach. Red Alerta nie kupię również, i będzie to moja pierwsza gra z serii C&C, której nie będę posiadać, a na przyszłość bardzo dogłębnie się zastanowię nad zakupem jakiejkolwiek pozycji od EA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podpisuję sie wszystkimi "ryncami, udomi i stopomi" :), ale ja już w całkiem podobnym tonie się wypowiedziałem :).
Niektórym to niestety korporacje mogą sikać na twarz, a oni i tak powiedzą, że deszcz pada i w ogóle wielka łacha na nich spłynęła, że mają możliwość "kupienia" (wypożyczenia) nowej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W ogóle mam wrażenie że Electronic Arts nawet nie wie co to takiego uczenie się na własnych błędach i wyciąganie z tych błędów odpowiednich wniosków. Na przekór graczom EA ciągle brnie w tą ślepą uliczkę , nie zważając na ich niezadowolenie itp. A może po prostu już na długo przed premierą gry Spore EA podpisało umowę z producentem SecuROM o zabezpieczanie tym programem ich gier i teraz nie mogą już zerwać tej umowy. To jedyne sensowne wytłumaczenie które mi się nasuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spore - licencja na 3 instalacje -160zł
Spore - nieograniczone użytkowanie - 0zł Wnioski?

BF2 to ostatnia gra od EA jaką kupiłem. Nie dostaną ode mnie już ani grosza, a z tego co czytam to od innych też guzik dostaną. Nie lubię jak ludzie piracą i sam się brzydzę jak czasem coś spiracę , ale tym razem gdy dowiem się, że ktoś ściągnął sobie grę od EA to mi nawet powieka nie drgnie. Może nawet mu dłoń uścisnę ]:->

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2008 o 18:58, Namaru napisał:

> i wlasnie miedzy innymi do spore uzywam CRACK''a i nie uwazam sie za pirata
> ;) nie bedzie mi ktos mowil czy mam instalowac gre 3 razy czy 30... STFU ;)
Możesz się nie uważać ale to nie zmienia faktu, że nim jesteś. Jeśli w licencji pisze
3 razy to znaczy, że 3. Ty nie kupujesz gry (jako danych) tylko nośnik i prawo do używania
jego zawartości z warunkami opisanymi w licencji (i w tym przypadku 3 krotnej instalacji).

Fajnie, że kupując to g*wno nie masz informacji o ograniczeniach (no chyba, że wcześniej się dowiesz z neta). A sam SecuROM jest dość kontrowersyjny z punktu widzenia prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować