O braku TFU na PC

[MisioKGB 9]

Dnia 13.09.2008 o 15:19, Mateusz9214 napisał:

> Padłem ze śmiechu, otóż co takiego ma PS2 czego nie może mieć PC ? ... kolejna durna

> wypowiedź twórcy gry. Nie mógł po prostu powiedzieć, że lepiej jest zrobić grę na
np.
> X360 niż na PC''ta, gdyż sprzeda się 10 razy lepiej ? ...
Eee bo oprócz wersji na PS3 i X0, grę robią inne studia?

To niech te inne studia zrobią też wersję na PC :SSS

[myth555 0]

Właśnie jestem świeżo po przejściu TFU.. w którego grałem u kolegi.. sam nie posiadam konsoli.

O to Moje wrażenia po przejściu gry...

MISTRZOSTWO
Pierwszy lvl znakomity , wprowadzenie wszystko super wygląda , grafika powala na kolana.. fizyka.. gameplay..rozpoczęcie fabuły.. powiedziałem kumplowi że nie wstaje z fotela do puki nie skończę jej całej!

Jestem osobą opanowaną nie denerwuje się grając itd.. ale ... zdarzyło mi się to pierwszy raz.. grając właśnie w TFU..

Wszystko było dobrze.. do czasu gdy rozpoczynałem misje i leciałem dalej z fabuła.. .. .

Pierwszy poziom tak jak pisałem mnie powalił na kolana.. mistrzostwo pod każdym względem..

Co misje.. miałem wrażenie że twórcy zlali tą grę.. jakby co lvl tracili chęci do dalszego tworzenia... czemu ?.
poziomy są coraz słabsze... i zaliczają się do takich że tym dalej tym więcej przeciwników damy do zabawy.. gra przez pierwsze 2-3 lvl była prosta na deff. poziomie trudności ... ale to co się działo potem "paranoja"
niby mamy bardzo rozbudowane drzewko umiejętności i uczymy się nowych mocy.. ale w walce z wrogami nic nam to nie daje.. wszystko wygląda tak samo...a w walce z jedi... to już nic nie mówię bo chciałem już to wyłączyć...

Gra jest strasznie liniowa.. ma sporo błędów.. bossowie jedi.. spamuja "push" i nie możesz się ruszyć.. -,- mam prawie wygrana walkę a ten nagle spamuje czymś i gg.. myślałem że połamie pada.. ale w sumie x-padzika ciężko połamać : / normalni żołnierze też spamują tymi samymi ciosami lub rzucają co chwile granaty jak by mieli ich z 40 w kieszeni... na nie których lvl.. dostawałem nerwicy.. jak skaczesz aby przeskoczyć nad przepaścią. a tu jeb.. snajperka i lecisz.. gra posiada autosave.. wiec cofasz się daleko do tylu.. co do snajperów.. to też przegięcie.. 1 strzal i nie masz 1/4 życia.. a stoją po 4 na obszar.. wiec.. lepiej klikaj szybko aby zabić i odnowić życie.. po lvl musiałem sobie zrobić przerwy bo mnie palce od klikania bolały.. -,-

SPOILER

jest lvl gdzie sciągamy mocą niszczyciela... do ziemi.. to był najdłuższy lvl w jaki grałem i już miałem chwile zwątpienia aby sobie darować.. steruje się gałkami.. na ekranie są wyświetlone i pokazuje tobie w która strone masz skręcać itd.. okazało się ze te informacje które tobie podaje gra są błędne.. -,- dlatego nie mogłem tego przejść.. musiałem sterować na oko.. mam nadzieje żę wyjdzie jakis patch do tego..

Koniec SPOILERa

fabuła jest super ale zakończenie gry JEST PO PROSTU nie do przyjęcia.. dajcie mi pistolet to zabije tą osobę która to wymyśliła.. -,-

1 misja dluuga.. 2 misja ... tez dluga ale juz nie az tak jak 1.... potem 3 misja srednia.. 4 ... krótka.. i tak do misji która trwa z 10 min... -,- lecieli po łepkach.. z tą grą..

graficznie co poziom wypada słabo ta gra.. już pod koniec twórcy nie wiedzieli co mają robić wiec wrzucali nam do walki 3 łokery parę robotów i snajperów.. i masę żołnierzy.. dodam iż aby zabić 1 łokera trzeba się nalatać.. a co dopiero resztę.. podczas gdy walczysz z 1... a dostajesz od każdego z lasera..= giniesz po 10 sek.. to jest nie wykonalne a takich akcji jest masa.. wiec uciekałem i omijałem ... bo po 10x już mi sie niechciało..
walki z bossami to też paranoja.. opierają się na wciskaniu x y a b.... . .żenada.. nawet nie można się pobawić z nimi mocą bo wszystko resistują.. a ty dostajesz od niego wszystko... wiec po co ta moc?. . . -.- only miecz...
a co do miecza.. po co dali modernizacje jeżeli to nic nie daje... tylko kolorek sie zmienia... tak samo ze strojami...lipa.. tak samo główna postać.. jakim cudem osoba która jest na maxa DARK.. może mieć jakieś uczucia .. wachania aby kogos zabic? pomoc komus ?... żenada..

przejście gry na diff. poziomie trudności trwało 6h37min...

po 1 lvl ubóstwiałem tą gre... kochałem ją.. ale tym dłużej grałem tym gorzej.. ąz do beznadziejnego zakończenia.. jeżeli ktoś lubi bezmyślne liniowe .. nudne.. nawalanki...push button fast... a potem ból palców..
to polecam.. gra na max 8godz.. ocena 5/10..

co do tej fizyki.. z początku wszystko fajnie.. ale z biegiem czasu przestali się nią chwalić... pusto..

za błędy sory.. zmęczony jestem i zły... jak ktoś chcę coś wiedzieć o tej grze to pytajcie...pa

[metronom 0]

Dnia 13.09.2008 o 11:38, Zaitsev napisał:

Trzeba przyznać, że fizyka i moduł odpowiedzialny za ragdoll jest naprawdę nieźle zrobiony.
Gdy pomiatasz szturmowcem za pomocą mocy to zachowuje się one naprawdę realistycznie
(łapie się innego żołnierza, skrzynek lub elementów otoczenia jak np. krat w podłodze).
Co oczywiście nie zmienia faktu, że ktoś tu raczej kit wciska z tym skalowaniem i fizyką...

No chyba nie mówisz o tym śmiesznym efekcie klejenia się do wszystkiego? Na gempalyach wygląda to tragicznie, chyba, że w finalnej wersji poprawili.


gpodoba
Jednym słowem ludzie przestańcie usprawniać kompy bo jest to kasa wyrzucana w błoto, tylko kupcie konsolę za ok. 800zł i wasze narzekania znikną, a zagracie w bardzo dobre tytuły. Ja tak zrobiłem i jestem bardzo zadowolony :)
No wybacz ale śledzę rynek konsol i jak na razie nie ma nic co by mnie przekonało żeby się przenieść. Czasem zagram u znajomego na imprezie w szybką bijatykę albo się pościgamy. Dla mnie tu nic nie ma, no może z wyjątkiem FF na PS3 ale i bez niej mogę żyć, a jak coś ciekawszego się pojawi to i na PC również wychodzi. A kupowanie konsoli żeby zagrać w (jak na moje) średnicowego TFU, dziękuję, nie skorzystam, nie trawię historii o super tajnym uczniu Vadera rozpieprzającym pół galaktyki czy ściągającym krążowniki z nieba, albo robiącym z pojazdów sprasowaną blachę wielkości puszki do piwa.

[Pile 0]

Dla mnie ta gra będzie super :D
I rochę mi lata czy wyjdzie na pc. Wyjdzie na xboxa, i to się dla mnie liczy :D

[dannik 0]

Ehhh... Cała nadzieja prysła... Przynajmniej na jakiś czas, bo kiedyś pewnie wyjdzie...

[Tower 0]

ta... Ps2 z pewnościa ma wiekszą moc od PeCeta, pozatym jakby teraz zaczeli robić to wyszły by na tyle dobre kompu ze bez problemu wiekszosc graczy cieszyła by się bez problemu grą

[wosq 0]

Taa jak zwykle wygrały cyferki nic dodać nic ująć. A tłumaczenie to typowe bla bla bla. Po prostu boją się przyznać, że ze względów finansowych im się to nie opłaca a nie takie nie wiadomo co. A im bardziej się będą zarzekać, że nie to tym szybciej gra może trafić na PC. Po prostu muszą wydoić konsole na maksa i tyle, bo na zachodzie ludzie lubią mieć podstawione wszystko pod sam nos i konsola idealnie trafia w ich zapotrzebowanie:)

[master_matrox 0]

Ech, na zachodzie już ludzie pozamawiali, ale w Polsce będziemy wiernie czekać na wersję na PC ;-)

Co jak co, ale The Force Unleashed jest kolejnym przykładem, że biznes gier na konsole kręci się naprawdę nieźle. Na zachodzie gaming na PC jest mało popularny, a większość ludzi gra na konsolach. Wystarczy chociażby popatrzeć w co grają i jakie gry kupują - rzadko jest tam coś na PC. W sumie to nie dziwię się, że nie chcą zrobić nowego Star Warsa na PC. Optymalizacja tej gry nie byłaby łatwa, a i piractwo też stoi mówiąc "nie".

[Dark_Sebat 0]

Ta jasne i co jeszcze... Tak idiotyczne tłumaczenia to LucasArts może sobie w ... buty wsadzić... Przecież komputery mają znacznie większą moc obliczeniową niż taki X360 , czy też PS3 , więc nie wiem jakim cudem twórcy tej gry wytrzasnęli sobie taki bezsensowny i bezpodstawny argument... Czytając taki stek bzdur , ciężko powstrzymać się od używania wulgaryzmów...

Wydaje mi się że taki niby argument jest tylko oficjalnym stanowiskiem LucasArts który ma niewiele wspólnego z rzeczywistością i nic poza tym. Jest to mydlenie graczom oczu , w dodatku wykonane w idealny sposób na ''''odwal się''''. W takiej sytuacji , najbardziej prawdopodobne wydaję się to że The Force Unleashed nie pojawił się na PC dlatego że , po pierwsze , ludziom z LucasArtsu bardzo nie chciało się zoptymalizować silnika graficznego tej gry , a po drugie bardzo przestraszyli się piractwa - takie jest moje zdanie.

[KamyK_84 0]

Wytłumaczenie roku. Głupszego wytłumaczenia nigdy nie czytałem. "Prawda jest jednak taka, że sposób w jaki gra jest zaprojektowana wymagałby naprawdę potężnego komputera by ta w ogóle odpaliła. X360 i PS3 zostały wykorzystane do granic możliwości" - co za brednie. To troche dziwnę bo Crysis sprzedał sie na tyle dobrze, żę postanowiono zrobić Crysis Warhead. czyli jednak silne komputery są. A skoro pecety są takie słabe to co robi wersja na PS2. Wersja na tego grata. Toż to juz przeciętne komputery mają o wiele lepsze bebechy niż PS2. Paranoja :/

[Lordzik_Revanik 0]

Odjazd po prostu... Przepraszam bardzo ale od premiery radka 4850, który delikatnie mówiąc sprowadził high end do main streamu, sprawiając, że sytuacja na rynku komputerowym uległa kolosalnej zmianie. Teraz ludzie mają naprawde potężne maszyny w domach, a to co zrobił lucas arts to po prostu przedstawił (prawie) wszystkich pecetowców jako ludzi posiadających karty gorsze od radeona x550 karty graficznej sprzed 4 generacji! Teraz zintegrowane procesory graficzne są już lepsze od niego! Hello! Z resztą jeśli dla lucas artsa ktoś kto ma naprawde mocnego kompa ma na przykład z tamtej epoki topowego radeona x800, to ja mam w domu SUPER KOMPUTER. Przepraszam bardzo ale to już nie te czasy żeby grafa w miarę ciągnąca tytuły kosztowała powyżej półtora tysiąca złotych... Albo żeby najlepsza kosztowałą 3k złotych (ultra podczas swojej premiery) Jakoś obecnie najlepsza karta kosztuje poniżej 1400zł a taka która uciągnie wszystko jeszcze przez dość długi czas 450zł (oczywiście w odpowiedniej rozdzielczości do segmentu. Bo taki radek nie będzie pracował płynnie w crysisie na przykład w rozdziałce 2560...) Według mnie nawet nie warto czekać na tą gre, skoro tutaj nam kolega opisał jak wygląda i że za 200zł mamy 6 i pół godziny rozrywki... Dla porównania wiedźmin: 70zł 200godzin rozgrywki, edytor przygód i edycja poprawiona. Ach przypominają mi się czasy w których Battlefront 2 kosztował pow 200zł na pc a przeszedłem go w 3 i pół godziny, jak myślicie dlaczego zrobiłem wyjątek w moim hall of fame (tak nazywam pułeczkę z moimi orginalnymi grami) i nie kupiłem jej?

[Bracio 0]

No dobra niektóre osoby mają kompy które mogą udźwignąć The Force Unleashed, ale ich liczba jest mała (doliczyć piratów) że się nie opłaca robić konwersji na PieCa w tym czasie, może za rok kiedy połowa PieCów od grania udźwignie tą grę na minimalnych można już o tym myśleć...

[Reverter 0]

To wytłumaczenie nadal mnie nie przekonuje. Ani trochę.

[SoundWave 0]

Dnia 27.09.2008 o 11:45, Bratek196 napisał:

No dobra niektóre osoby mają kompy które mogą udźwignąć The Force Unleashed, ale ich
liczba jest mała (doliczyć piratów) że się nie opłaca robić konwersji na PieCa w tym
czasie, może za rok kiedy połowa PieCów od grania udźwignie tą grę na minimalnych można
już o tym myśleć...

Malo jest osob z PCtami, ktorych osiagi dorownuja PS''owi 2?
D:

[Slappy 0]

Widziałem na HYPERZE Game Factory z tą grą.

Już wiem o co chodzi. W tej grze są 3 silniki. Havok - odpowiada za fizykę postaci, Euphoria - odpowiada za przedmioty które wchodzą w interakcję i jest jeszcze 3 którego nie pamiętam nazwy który ogólnie odpowiada za grafikę.

Było mówione że te 3 silniki były by trudno zoptymalizować na na tych lepszych i tych gorszych PC. A na konsolach robi się to raz i jest git.

Tak więc o to im chodzi. Po prostu nie uda im się zoptymalizować tych 3 silników żeby to spójnie grało na PC różnej klasy.