Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Sporki biją rekordy... nielegalnych ściągnięć

187 postów w tym temacie

Limit instalacji jest wg mnie powalający... Kupujesz grę, płacisz i nie jesteś w pełni właścicielem zakupionego tytułu. Pomijając ewentualne wypadki losowe (awaria systemu, dysku twardego itp), nie wiem jak Wy, ale ja staram się reinstalować system (XP) przynajmniej co rok. Więc po 3 latach mogę grę spokojnie wyrzucić, nie zainstaluje mi się? Taki system zabezpieczeń jest nie dla mnie, posiadam np. BG2 od grudnia 2000 r., instalowałem go na różnych komputerach, które posiadałem z 10 razy i mogłem cieszyć się grą bez żadnych ograniczeń. Tak zabezpieczonej gry nie kupiłbym nigdy (nawet gdyby to był BG3;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>(...)

No, to już lepsza sytuacja. Tylko w Spore nie masz multi. Co to zmienia? - a to że single stanowi jedyną wartość gry. dlatego starają się ją chronić, jak to już wiele osób się wypowiedziało. Kontrola sprzętu - może być, ale powinno się to ograniczać do konkretnej części np. płyty głównej - zmiana wpisuje jeszcze raz kod i cacy. Ale 3 instalki??? Pada mi system - raz. Gra mi się sypie - dwa. Tracę dysk - trzy i d*pa! Wiem że to już wiadome, ale bezsens tego jest tak wielki że wart uwiecznienia jeszcze raz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2008 o 22:51, Voii napisał:

No, to już lepsza sytuacja. Tylko w Spore nie masz multi. Co to zmienia? - a to że single
stanowi jedyną wartość gry. dlatego starają się ją chronić, jak to już wiele osób się
wypowiedziało. Kontrola sprzętu - może być, ale powinno się to ograniczać do konkretnej
części np. płyty głównej - zmiana wpisuje jeszcze raz kod i cacy. Ale 3 instalki??? Pada
mi system - raz. Gra mi się sypie - dwa. Tracę dysk - trzy i d*pa! Wiem że to już wiadome,
ale bezsens tego jest tak wielki że wart uwiecznienia jeszcze raz:P


kradną moją konfigurację sprzętową, kradną listę moich programów i konfigurację systemu, a zapewne kradną też dane osobowe. Krótko mówiąc jest to przestępstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2008 o 22:51, Voii napisał:

>(...)

Wiesz, bezsens moim zdaniem nie tkwi w tych 3 instalacjach tylko w tym ze nikt sie nie wysilil zeby znalezc rozwiazanie bardziej przyjazne dla uzytkownikow. Zwroc uwage ze Adobe moglo zrobic cofniecie i przeniesienie licencji na inny sprzet, pozostale firmy rowniez moga rozwiazac to inaczej, ale w przypadku EA faktycznie to wyglada na uderzenie w rynek wtorny gier. Bo piraci jak widac wcale nie przejeli sie tym i takie postepowanie EA wywolalo zapewne tylko usmieszek politowania.

@Pan zbrodni
Ale nawet nie mow takiej herezji glosno. BG3, gdyby byl w klimacie 1/2 i z unowoczesniona grafika IZO kupilbys zapewne nawet jesli bylyby tylko 3 instalacje ;). Tyle tylko ze BioWare/Interplay raczej by takiego headshota nie popelnilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2008 o 22:54, Vojtas napisał:

kradną moją konfigurację sprzętową, kradną listę moich programów i konfigurację systemu,
a zapewne kradną też dane osobowe. Krótko mówiąc jest to przestępstwo.


Nie popadajmy w jakieś fobie:P Przestępstwem to to nie jest, bo przynajmniej w niektórych krajach(chyba Australia) prawo co do gier jest bardzo precyzyjne. Tam po prostu nie wpuściliby gry która łamie przepisy. Poza tym nie zrobią niczego bez Twojej zgody. Możesz nie akceptować umowy(w której MUSI być napisane co i jak) podczas instalacji i odłożyć grę na półkę, niech się kurzy.
Te emocje mnie zabijają, idę spać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do piratów: I do czego, złodzieje Wy mali, doprowadziliście?
Mi to rybka, nie ściągam syfiarskich kopii z neta, tylko ładnie idę do Empiku. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co to za gra, jak nawet niby można wszystko zrobić, a narządo(piersi itp) podobne stwory nie mogą chodzić po ich świecie, ja nie gram w gry gdzie panuję cenzura, dlatego nie czytuję gazety wyborczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Padłem. Po raz drugi tego wieczoru (patrz -> AoC) . Widać, że EA totalnie odpieprz... No, powiedzmy, że oszaleli. Pomijam fakt piractwa, przecież tu chodzi tez o zabicie rynku second-handów... Oni są żałośni, nawet nie chce mi się tego komentować...
Odnośnie tego, że wystarczy zainstalować cracka - primo, to też nie jest legalne. Secundo, to nie rozwiąże problemu rejestracji gry tylko na jedno konto (tutaj padłem, jak o tym przeczytałem). Niedługo gry będzie się kupować w tej samej ideologii co papier toaletowy - użyj raz (od trzech do jednego niedługa droga...), potem wyrzuć... Super. Oni takim zachowaniem sami sobie kopią grób... Chciałem Spore kupić, ale teraz... Heh, szkoda pieniędzy na tak drogi "papier toaletowy" ;)


Ps. Co do layouta Forbesa -> Tutaj poległem, treść ściśnięta, a reklamy i inne cuda wygodnie, z rozstrzeleniami w druku ... Widać teraz nie liczy się treść, tylko samo otworzenie strony, co jest równe zarobkowi... No, oni razem z EA powinni się dogadać i założyć spółkę...Pomyślcie - denna strona internetowa, naktórąwejść można tylko 3 razy, w dodatku tylko na jednym PC... Miodzio ^_^


Pozdrawiam.
M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2008 o 23:03, Voii napisał:

Nie popadajmy w jakieś fobie:P Przestępstwem to to nie jest, bo przynajmniej w niektórych
krajach(chyba Australia) prawo co do gier jest bardzo precyzyjne. Tam po prostu nie wpuściliby
gry która łamie przepisy. Poza tym nie zrobią niczego bez Twojej zgody. Możesz nie akceptować
umowy(w której MUSI być napisane co i jak) podczas instalacji i odłożyć grę na półkę,
niech się kurzy.


Sęk w tym, że w umowie nie ma na ten temat ani słowa. W Polsce nie ma również instytucji wpisanej w ustawę, która grami miałaby sie zajmować. Na pudełku też nie ma nic na ten temat. To nie są fobie, to fakty. Gdyby ludzie nie krzyknęli, to korporacje nie takie rzeczy by robiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2008 o 23:03, Terrorite napisał:

Ale nawet nie mow takiej herezji glosno. BG3, gdyby byl w klimacie 1/2 i z unowoczesniona
grafika IZO kupilbys zapewne nawet jesli bylyby tylko 3 instalacje ;). Tyle tylko ze
BioWare/Interplay raczej by takiego headshota nie popelnilo.

Jak to nie? Mass Effect?
I tylko dlatego, że jakimś cudem w polsce ME wydaje CDP nie mamy w tej grze limitu instalacji, konfiguracji, cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pisalem o duecie BioWare/Interplay czyli starym teamie tworcow serii BG, F i PS:T, a nie o teamie BioWare/EA, nie zastanawia Cie ze ME dostalo takie uprzyjemniacze bo zostalo wydane po wykupieniu BW przez EA? Jakos NWN i KotOR nie mialo takich zabezpieczen, pojawily sie dopiero po tej transakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2008 o 23:03, Terrorite napisał:

@Pan zbrodni
Ale nawet nie mow takiej herezji glosno. BG3, gdyby byl w klimacie 1/2 i z unowoczesniona
grafika IZO kupilbys zapewne nawet jesli bylyby tylko 3 instalacje ;). Tyle tylko ze
BioWare/Interplay raczej by takiego headshota nie popelnilo.


Bioware już tego FootShota popełniło przy okazji premiery MassEffect. W Polsce mamy inny system zabezpieczeń tej gry, ale dzięki niemu nie można zainstalować patchy na anglojęzyczną wersję gry, ani zainstalować dodatku rozszerzającego Bring Down The Sky. Na Amazonie również możesz poczytać recenzje, jaki to cudowny produkt ten MassEffect i jakie fajne tagi ma (drm, spyware, defective by design i inne takie). Jeszcze przed premierą jak Bio podało sposób zabezpieczenia na swoim forum, rozpętało się piekło. Przez kilka dni nikt nic nie odpowiadał, następnie ucięto wszelkie dyskusje na ten temat w wątku głównym, złagodzono nieco ograniczenia (początkowo ET phone home co 10 dni miał robioć by sprawdzić czy jesteś legalnym userem, a jak nioe można by się połączyć z EA to blokować możliwość uruchomienia gry do czasu możliwości weryfikacji), a na jakiekolqwiek wypowiedzi odnośnie systemu zabezpieczeń pozwolono jedynie w dziale offtopic. Łącznie na ten temat było coś około 30-40 wątków, niektóre miały po około 100 stron. I niestrudzone Bioware pokazało, że ma użytkowników tam gdzie światło niedochodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>(...)

Pamiętam tę aferę z zabezpieczeniami do Mass Efect. Ale później z większości się wycofano. Poza tym "władca" strony ma prawo blokować każdy temat. A że to nie fair, i polityczne? Komu byś wolał podpaść: fanom którzy co najwyżej zaniżą oceny, czy EA które przestałoby wypuszczać na Amazonie swoje gry? To jest rynek i zysk jest najważniejszy, a coś takiego jak forum to łaska ze strony właściciela strony, bo on wcale nie ma obowiązku uruchamiania takowego. A że ocena Spore tam taka niska? W całej sieci trąbi się o tym że to zabieg celowy, forma protestu, a nie faktyczna ocena gry, która zbiera całkiem niezłe noty w pismach i na profesjonalnych portalach. EA tak czy siak tę grę sprzeda, czy to się nam podoba czy nie, z takimi zabezpieczeniami jakie są, bo to dłuuugo już nakręcany hit. Szkoda tylko że cierpi na tym taki tytuł i taki developer. Mogliby przetestować swoje zabezpieczenia na własnym tytule, np: Undercover.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2008 o 23:19, mefiperes napisał:

Do piratów: I do czego, złodzieje Wy mali, doprowadziliście?
Mi to rybka, nie ściągam syfiarskich kopii z neta, tylko ładnie idę do Empiku. ;-)



Zobaczymy, czy będzie ci się chciało chodzić do Empiku i kupować co kilka miesięcy tą samą grę za 120zł...a nuż rozsypie ci się komp, sformatujesz dysk i koniec, gry już nie zainstalujesz...Oni na takich jak ty trzepią kasę, bo wiedzą że ci super legalni będą kupować kilka razy to samo, co sprawdziło się już na Simsach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.09.2008 o 08:02, Nacek100l napisał:

Zobaczymy, czy będzie ci się chciało chodzić do Empiku i kupować co kilka miesięcy tą
samą grę za 120zł...a nuż rozsypie ci się komp, sformatujesz dysk i koniec, gry już nie
zainstalujesz...Oni na takich jak ty trzepią kasę, bo wiedzą że ci super legalni będą
kupować kilka razy to samo, co sprawdziło się już na Simsach...


W Simsy niewiele grałem, ale jakoś nie miałem chęci lecieć po nie jeszcze raz do sklepu. Jak przy żadnej innej produkcji. Wg mnie trzeba być naprawdę zapaleńcem, "wymiataczem" w daną grę żeby kupować ją wiele razy. A tacy Sporowcy się znajdą, bo to wielka produkcja. Ja nigdy bym nie poleciał po to samo do sklepu, chyba że wymagałoby tego multi. Jako że w Spore go nie ma no to gram, przechodzę raz, drugi, trzeci, gra leci na półkę, na biurko jakaś nowa produkcja. Nieśmiertelne pozostają tylko multi(patrz CS 1.6), a single tylko w swoich niszach - jak Simsy czy Spore. Nisza oznacza ograniczoną liczbę ludzi, bez stałego przepływu. Jeszcze nie spotkałem nikogo kto by przyleciał do sklepu i kupił Sims2 z wszystkimi dodatkami od razu. Tylko zajadacze zimnych kotletów chwycili się za rozszerzenia do S2, normalnemu człowiekowi wystarczy podstawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To zabezpieczenie jest tak beznadziejne, że lepiej jakby w ogóle go nie było! Przeszkadza wyłącznie graczom którzy kupili grę, piratom nic to nie robi. Powinni zrobić coś w stylu Steam''a, napewno by to było lepsze niż DRM. Jakby zrobili dobrą grę to nie byłoby problemu piractwa, przynajmniej nie na taką skalę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Voii

Widać EA bardziej zyskuje na tych fanatykach niż na "prawdziwych" casualach...Ty masz na przykład 10 oryginalnych gier, tylko każda inna, a inni (szczególnie płeć żeńska) też po 10 gier - Simsy + dodatki. Prawdziwy casual kupuje gry od święta, a nie przy każdym nowym dodatku. Trzeba też przestać porównywać wszystko do sytuacji w Polsce - na Zachodzie mają kasę, ich stać na kupowanie nowych dodatków, tym bardziej że tam większość graczy gra w niewymagające gry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.09.2008 o 09:07, Nacek100l napisał:

Widać EA bardziej zyskuje na tych fanatykach niż na "prawdziwych" casualach...Ty masz
na przykład 10 oryginalnych gier, tylko każda inna, a inni (szczególnie płeć żeńska)
też po 10 gier - Simsy + dodatki. Prawdziwy casual kupuje gry od święta, a nie przy każdym
nowym dodatku. Trzeba też przestać porównywać wszystko do sytuacji w Polsce - na Zachodzie
mają kasę, ich stać na kupowanie nowych dodatków, tym bardziej że tam większość graczy
gra w niewymagające gry...


U mnie to troszkę inaczej - 1 tytuł na dwa miesiące - tyle mogę sobie pozwolić. Co do płci pięknej to minusem jest pewna zarozumiałość kobiet. Nie bijcie mnie, już wyjaśniam: piękność która sięga po Simsy i ta gra ją zadowala, nie chce próbować niczego nowego. Mam w klasie 32 kobiety z czego wiele(co mnie zaskoczyło) regularnie gra na komputerze. Niekoniecznie w Simsy, również w inne gry - Diablo II, CS 1.6 - ale jest jedna poprawność: grają w jeden tytuł od lat. Nie potrzebne im nic nowego bo to co mają jest dobre, a takie dodatki to tylko więcej dobrego. Argumentacja "spróbuj tego, jest świetne" nie działa po dziewczyny są przekonane że wiedzą lepiej. Z góry przepraszam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować