Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Cenzura na Sporum

168 postów w tym temacie

Dnia 23.09.2008 o 17:43, Xqu napisał:

Ja tam się cieszę, że w Spore umieścili DRM i limit instalek. Sama gra mnie nie interesuje,
ale z nabywców można się ponabijać :P Trochę jednak rzednie mina, gdy pomyśli się o innych
tytułach EA z tym paskudztwem :/


Red Alert nowy...? Chciałem zagrać, ale cóż... Jak nie chcą moich pieniążków to pójdę gdzie indziej.

Na marginesie i poza tematem: mam do oddania w dobre ręce kod do bety gog.com - ktoś może byłby chętny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.09.2008 o 17:12, Dexter McAaron napisał:

Durny system DRM to jedno - bardziej zastanawia mnie chęć zatajania faktów przez firmy
sprzedające tą (i inne) gry. Portale typu gamespot nagminnie usuwają wszelkie negatywne
komentarze i w żadnej - powtarzam: ŻADNEJ - recenzji, nawet w pismach papierowych nie
było nawet wzmianki o SecuROMie, ograniczonej liczbie instalacji itp. Wiadomo, dzisiaj
opublikujemy coś negatywnego, a jutro EA nie wykupi miejsca na reklamy w piśmie, ale
NA BOGA!


W dużych serwisach korupcja w wykonaniu EA nie jest niczym dziwnym. Spore ma nawet swoje specjalne stronki na IGN.com i Gamespocie. Oczywiście z własnej inicjatywy zrobione. :)
http://pc.ign.com/launch/spore.html
http://spore.gamespot.com

Jak myślisz, dlaczego zwolnili Gerstmanna (red. nacz Gamespota) po publikacji recenzji miażdżącej Kane & Lynch? I tak dalej. A myślisz, że w Polsce, gdzie prasa jest maksymalnie uzależniona od reklam wydawców, to niby jak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.09.2008 o 17:43, Ramonek napisał:

Ja nie za bardzo kapuje : co to DDM czy co to tam jest rrobi ?


DRM - Digital Rights Management.
1. Po instalacji musisz grę aktywować przez internet.
2. Gra może być aktywowana trzy razy (przykładowo poprzez odpięcie dysku USB tracisz jedną aktywację).
3. Po utracie wszystkich aktywacji możesz błagać EA o dodatkową, ale jak moje i innych doświadczenie pokazuje, już jej nie dostaniesz - jedyne wyjście: kupić tą samą grę drugi raz.

To tak w dużym skrócie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.09.2008 o 17:47, Vojtas napisał:

Jak myślisz, dlaczego zwolnili Gerstmanna (red. nacz Gamespota) po publikacji recenzji
miażdżącej Kane & Lynch? I tak dalej. A myślisz, że w Polsce, gdzie prasa jest maksymalnie
uzależniona od reklam wydawców, to niby jak jest?


No to właśnie chciałem przekazać parę postów później. Niestety z marnym skutkiem, jako że zostałem okrzyknięty wielbicielem teorii spiskowych... o_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.09.2008 o 17:47, Vojtas napisał:

W dużych serwisach korupcja w wykonaniu EA nie jest niczym dziwnym. Spore ma nawet swoje
specjalne stronki na IGN.com i Gamespocie. Oczywiście z własnej inicjatywy zrobione.
:)
http://pc.ign.com/launch/spore.html
http://spore.gamespot.com


Nie jest to jakieś strasznie szokujące wobec tego, że i wobec innych premier z taką inicjatywą wyszli naprzeciw. Nie wnikam czy jest to "artykuł sponsorowany", ergo Elektronicy zapłacili niczym za przestrzeń reklamową, czy też ignici sami zgrzeszyli nadgorliwością, niemniej... nie czuję się zbulwersowany. Tym bardziej że wystarczy pobieżny rzut okiem na zamieszczane przez userów poniżej komentarze, by spostrzec iż instytucję DRM zjechano z góry na dół BEZ interwencji cenzorów i lokalnych mordków. A nauczony wieloletnią praktyką (ostatnio dałem się tak sfrajerzyć na Asassinsie, którego pobiegłem kupić po euforycznej recenzji w CDA, po czym po trzech dniach nad grą moja minka układała się w trzy literki: W, T oraz F), nie opieram się na samych recenzjach lecz takze na dość szerokim wachlarzu komentarzy innych ludków. Ergo --> nie jest aż tak strasznie ;)

Dnia 23.09.2008 o 17:47, Vojtas napisał:

Jak myślisz, dlaczego zwolnili Gerstmanna (red. nacz Gamespota) po publikacji recenzji
miażdżącej Kane & Lynch? I tak dalej. A myślisz, że w Polsce, gdzie prasa jest maksymalnie
uzależniona od reklam wydawców, to niby jak jest?


Nie neguję samego faktu istnienia takiego zjawiska. Korupcja istnieje od chwili, gdy pierwszy neandertal dał swej neandertalce ładny kawałek kosteczki, byle nie dawała mięsiwa drugiemu neandertalowi. Z tym że nie uważam tego za zjawisko masowe, wręcz totalne, jak to niesławny imć _sahib_ w swym szale rozpłakanego klienta zarysował. Ba, w Polsce tym bardziej. Raz, nie jesteśmy tak wielkim rynkiem by globalne koncerny wydawały złamanego centa /eurocenta na wpłynięcie na opinię recenzenta. Dwa, potentatów na tym rynku jest garstka i ich zależność od reklamodawców jest dwustronna. Bowiem co z tego że dana firma "sfosi się" np. na CDA, jeśli w ten sposób straci możliwość dotarcia ze swym produktem do 200 tysięcy - czy ile tam osób aktualnie pisemko kupuje - potencjalnych nabywców. Nie nie, nie podcina się gałęzi na której się siedzi - na przykładzie (wybacz że wplatam tu politykę) PiSu, który bojkotując TVN odciął się od źródła dotarcia do potencjalnych wyborców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> Jak myślisz, dlaczego zwolnili Gerstmanna (red. nacz Gamespota) po publikacji recenzji
>> miażdżącej Kane & Lynch? I tak dalej. A myślisz, że w Polsce, gdzie prasa jest maksymalnie
>> uzależniona od reklam wydawców, to niby jak jest?

Dnia 23.09.2008 o 17:49, _sahib_ napisał:

No to właśnie chciałem przekazać parę postów później. Niestety z marnym skutkiem, jako
że zostałem okrzyknięty wielbicielem teorii spiskowych... o_O


też chciałbym, aby było inaczej. Ale to tak samo jak oczekiwać, by lokalna gazeta krytykowała samorząd, który zamieszcza w niej kilkustronicowe wkładki z ogloszeniami - nie zabija sie swojego źródła dochodów. Kiedyś "Gambler" wydrukował nawet skan umowy między wydawcą pisma a wydawcą gry, gdzie była ustalona ocena "nie mniejsza niż 8,5". Nazwy były zaczernione, ale obstawiałbym, że dotyczyło to CD-A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.09.2008 o 18:04, Dexter McAaron napisał:

to niesławny imć _sahib_ w swym szale rozpłakanego klienta zarysował.


"Szale rozpłakanego klienta"? Przez taki "szał rozpłakanych klientów" Ubisoft pożegnał się z klikoma milionami $, a to samo teraz czeka EA z ich żenującym poziomem sprzedaży Spore. Rozumiem, że niektórzy nie mają nic przeciwko, jeśli traktuje się ich jak dojną krowę (i jeszcze są za to wdzięczni), ale ludzie na określonym poziomie nie dają sobie po prostu pluć w twarz...

@ Down:
Ehhh, a mama mówiła nie wracaj do Polski, tu większość idiotów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.09.2008 o 18:04, Dexter McAaron napisał:

Bowiem co z tego że dana firma
"sfosi się" np. na CDA, jeśli w ten sposób straci możliwość dotarcia ze swym produktem
do 200 tysięcy - czy ile tam osób aktualnie pisemko kupuje - potencjalnych nabywców.


Owszem, bo dla wydawcy perspektywa utraty reklamy w jednym miesiącu, co można sobie odbić reklamówkami w tv, mailingiem i reklamami radiowymi na pewno jest tak samo bolesna, jak utrata większej części budżetu dla danego czasopisma... Widzę, że niektórzy żyją w świecie fantazji, w których rzeczywistość wygląda "tak bo tak".

@ Dexter: nie kłopocz się z odpowiedzią, twój przytoczony post miał obrazować wyłącznie obecny poziom intelektualny "dojnych krów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe no to dali czadu:D Oficjalne forum a nie można poruszać tematów związanych z CAŁĄ grą. To wygląda jak internet w chinach:) Byle tylko inni nie wzięli przykładu bo wiadomo kogo zawsze każdy naśladuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.09.2008 o 18:04, Dexter McAaron napisał:

Nie jest to jakieś strasznie szokujące wobec tego, że i wobec innych premier z taką inicjatywą
wyszli naprzeciw. Nie wnikam czy jest to "artykuł sponsorowany", ergo Elektronicy zapłacili
niczym za przestrzeń reklamową, czy też ignici sami zgrzeszyli nadgorliwością, niemniej...
nie czuję się zbulwersowany. [..] nie jest aż tak strasznie ;)


Jeśli nie ma w widocznym miejscu, na górze strony napisane "Sponsored by..." lub "Advertisement" to jest to działanie z etycznego punktu widzenia absolutnie naganne. Dziennikarz nie musi brać w łapę, by stworzyć wrażenie, że bierze. Dziennikarz stwarzając już samo wrażenie, niszczy swoją reputację. Dla dziennikarza reputacja i wiarygodność jest wszystkim.

Dnia 23.09.2008 o 18:04, Dexter McAaron napisał:

Raz, nie jesteśmy tak wielkim rynkiem by globalne koncerny wydawały złamanego
centa /eurocenta na wpłynięcie na opinię recenzenta.


Nie chodzi o recenzenta, chodzi o wydawcę. A jedynym liczącym się wydawcą w Polsce jest Bauer.

Dnia 23.09.2008 o 18:04, Dexter McAaron napisał:

Dwa, potentatów na tym rynku jest garstka i ich zależność od reklamodawców jest dwustronna.
Bowiem co z tego że dana firma "sfosi się" np. na CDA, jeśli w ten sposób straci
możliwość dotarcia ze swym produktem do 200 tysięcy - czy ile tam osób aktualnie pisemko kupuje -


200 tysięcy? Takiego nakładu CD-A nie było nawet w najlepszych czasach, pomijam że sprzedaż oscylowała na niższym poziomie. Biorąc pod uwagę konskurencję ze strony Internetu - a przede wszystkim BRAK PEŁNYCH WERSJI - byłby to gol samobójczy dla takiego pisma. Po prostu ludzie kupują prasę komputerową głównie dla coverów. Ergo wydawca w Polsce mógłby sobie pozwolić na rezygnację z reklamy w piśmie - pismo na brak reklam w gazecie, brak coverów i exclusive''ów - nigdy. I kółko się zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czysty debilizm, kretyństwo, idiotyzm i wszystko inne. Jak można tak doje*** graczom? Te debile w EA już całkiem zdurnieli, nic tylko hajs, hajs, hajs. A potem durnie plączą że ludzie grę ściągają z neta, i ja się nie dziwię. Mnie ta gra nie interesuje, ale dobrze im tak że mają straty przez piratów. Oby te straty rosły w szybkim tempie, niech gnoje zbankrutują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wam powiem tyle: DRM wcale nie jest po to, aby przeciwdzialac piractwu, bo jesli by byl aby przeciwdzialac to dzieki nie mu nie daloby sie piracic, ale sie da, teamy pirackie gre zlamaly b. szybko. Wiec zapytacie poco w takim razie jest. Otoz jest po to, aby wyciagac kase od naiwnych klientow, bo w pewnoscia pewna czesc osob, ktora stracila swoje aktywacje kupi gre drugi raz. Co do cenzury i karania, to przeciez jest to logiczne, firma proboje poprostu ochu!$@$ klienta, wiec zniza sie do tak niskich zagrywek, aby stlumic glos ludu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lubię fantastykę, fantastykę naukową i tym podobne klimaty dlatego od czasu do czasu lubię sobie poczytać przeróżne teorie spiskowe. Na takim forum jak to - jest to śmieszne. Gdy dopuszcza się tego osoba, której wierzy kilkadziesiąt tysięcy osób - jest już mniej śmiesznie a walizka i bilet na zachód same wskakują do ręki.
Ale najbardziej lubię czytać argumenty "potwierdzające" prawdziwość teorii spiskowej.

"The truth is out there."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cała sytuacja z upartym przekonaniem EA o słuszności DRM i SecuRom przedstawia co się dzieje gdy szefostwo składa się z totalnych zj***w o przeciętnym IQ na poziomie lodówki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ich - że się tak po młodzieżowemu wyrażę - po*ało?
Spore właśnie gwałtownie spadł w mojej prywatnej kolejce nadchodzących zakupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować