Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Niekonwencjonalnie o konkurencji WAR-a z WoW-em

69 postów w tym temacie

WoW dla mlodszych, fakt faktem dzieciaki stanowia duza czesc swiata WoWa - niestety, ale WoW to produkt ja The Sims, znany i zeby byc cool kazdy musi w niego grac, a rodzice nieswiadomi kupuja swoim pociecha modengo WoWa by te sie mogly w szkole wymieniac swoimi osiagnieciami w przerwach miedzy topienie jednego sima a sniadaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2008 o 11:15, fearlord napisał:

Cholernie dobrze tu ujęli, zgadzam się bo WoW jest grą dla młodszych, nie stanowiącą
takich wyzwań jak inne MMO typu WAR czy AoC, i do tego ta grafa.


Widać że to mówi ktoś kto nie grał w żadna z tych 3 produkcji, jakie niby wyzwanie stanowi AoC ?nie ma tam wogle endgamu , nie ma pvp w niektorych rejonach nawet questów nie ma , w wowie przynajmniej jest ranking aren i raid progression , swoja drogo hardcorowi pvp''erzy zostaja w wowie jeszcze nie widziałem osobnika z ratingiem 2000+ przerzucajacego sie na wara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

WAR to niby dla "starszych" ? To teraz rozumiem dlaczego świat przedstawiony w grze nie jest mroczny i nie ma w tej grze krwi. Pewnie dlatego PEGI zaklasyfikowała ten produkt jako dla osób powyżej 12 roku życia aby pokazać, że to nie gra dla "młodszych". Tak tak to ma sens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obie gry, zarówno WoW jak i WAR, mają klasyfikację Teen, czyli dla osób powyżej 12 roku życia. Jakoś nie widzę, aby którakolwiek z nich była bardziej "mroczna" czy "brutalna" od drugiej. Cóż, chyba nigdy żaden z producentów nie odważy się zrobić mmo z wysoką kategorią wiekową, w obawie przed zaniżeniem sprzedaży lub problemach z dystrybucją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przykład doskonałej dyplomacji. Przecież jakby Mythic jasno i wyraźnie stwierdziała, że zamierza pokonać wowa i posłac go do najciemniejszych zakątków szuflad wszytkich fanow mmorpg to blizzard nie zostawiłby suchej nitki na nich, zwłaszcza, że 13 listopada na ziemie schodzi Król Lisz.... a tak konkurencją nie jestesmy bo chcemy trafic do wszytkich innych, ale tej konkurencji nie da sie uniknąć i dobry przykład hehe Polecam wam jeszcze inne wywiady tego pana zwłaszcza przedstawienie klas w warze- jeśli nie znasz orkowego to niezrozumiesz:) hehe popieram glosy przedmowców ten news to chyba tylko tak zeby cos wkleić dzisiaj. Ale dobre i to bo zapewne wszyscy fani wara juz to obejrzeli a ci którzy w ogole nie wiedza o co cho koniecznie musza zobaczyc swoistą parodie blizzcon''u oczywiscie jak juz wspomnialem w języku prymitywnych i agresywnych orków :) a na koniec jeszcze dodam, że sami twórcy wskazuja jaką strone konfliktu wybrac w bardzo subtelny sposob;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2008 o 12:39, juhas7 napisał:

swoja drogo hardcorowi
pvp''erzy zostaja w wowie jeszcze nie widziałem osobnika z ratingiem 2000+ przerzucajacego
sie na wara.


A próbowali grać w co innego? Próbowali dać szansę Guild Wars czy Warowi bez przeświadczenia, że i tak będzie gorsze od WoWa, ale sobie zagrają dla sprawdzenia? Bo jak nie to wybacz, ale sobie tak samo zaślepieni jak grający w Warhammer Fantasy Battle, którzy uważają swoje figurki za najładniejsze, swoje zasady za najlepsze, ale nigdy nie próbowali czegokolwiek innego.

Ja wiem,że fanom wowa ciężko przełknąć, że ich gra nie jest w czymś najlepsza, ale PvP w niej ssie na całej linii. World PvP to mit od czasu wejścia battlegroundów i systemu honoru, przez który zresztą PvP zamienił się w kolejną farmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przepraszam z drugi komentarz tuz pod moim poprzednim, ale nie widze opcji "zmień". Wydaje mi się, że to nie Josh Drescher wypowiedzial te slowa, ale Paul Barnett w obecnosci kogos z cd projekt jak dobrze kojarze- chyba ze to jego nick artystyczny i mowimy o tej samej osobie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

z pewnością hellgate, ale to powiedzial paul barnett a nie josh drescher co nie?- nie moge znaleźć tej wypowiedzi na odpowiedniej stronie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2008 o 14:09, Bambusek napisał:

Próbowali dać szansę Guild Wars czy Warowi bez przeświadczenia,
że i tak będzie gorsze od WoWa, ale sobie zagrają dla sprawdzenia?

Nie ma obecnie gry fantasy MMO która oferuje PvP z realistyczna mechaniką - i nie chodzi tu o czary, czy to że aby wyprowadzić cios trzeba a samemu być mistrzem szermierki. Brak zdecydowanej penalizacji błędów gracza, tworzenie sztucznych i naciąganych zasad jak rankingi i tabelki, zamykanie i ograniczanie PvP przez instancing do jakiś tam aren czy innych stadionów, sharding uniemożliwiający wpływanie przez graczy na kształt świata gry i swobodnego kreowania jego polityki oraz ekonomii - to wszystko to są bolączki tych gier, których ani WoW, ani AoC, ani GW, ani WAR, ani żaden chyba inny fantasy MMO lub co-op nie przeskoczył do tej pory. Co gorsze nie zapowiada się, by miało się to w najbliższym czasie zmienić - co gorsze taka casualowość powoli zaczyna przeciekać do sci-fi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Graffis a może jeszcze w komplecie powinien być miecz (lub toporek) podłączany do kompa? Jak Ty machniesz to i Twoja postać machnie. Czytam takie komentarze to nie wiem czy się śmiać czy płakać z przerażenia. To ma być GRA, nie ma być w niej nic realistycznego. Chcesz realistyczne rzeczy bez potrzeby farmienia itp. itd.? Idź na mecz jako pseudo kibic! Polecam, może dostaniesz realistycznie wpierdziel i trochę zmądrzejesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2008 o 15:56, TobiAlex napisał:

Idź na mecz jako pseudo kibic! Polecam, może dostaniesz realistycznie wpierdziel i trochę zmądrzejesz.

Ok, której części tego zdania nie zrozumiałeś: Nie ma obecnie gry fantasy MMO która oferuje PvP z realistyczna mechaniką - i nie chodzi tu o czary, czy to że aby wyprowadzić cios trzeba a samemu być mistrzem szermierki. Zauważyłeś to jak napisałem, że nie chodzi mi tu o realizm walki jako takiej, ale o grę w której ma ona jakieś konkretny cel i konsekwencje w świecie w którym się odbywa. Jeśli wszystko co się zmienia w grze pod wpływem PvP to jakieś durne tabelki z ilością punktów to jest to po prostu głupie. Jeśli wszystko co czeka gracza który w PvP przegrywa to chwilowa utrata statystyk to też nie ma to sensu i jest zwyczajnie głupie. O taki realizm, a raczej jego brak w większości gier mi chodzi. Dlaczego postać nie może być ostatecznie i bezpowrotnie zabita? Dlaczego nie traci na rzecz zwycięzcy (lub odpowiednio szybkiego złodzieja) tego co miała przy sobie w chwili śmierci?
A swoje uwagi na temat tego jak mam spędzać czas wolny zachowaj dla siebie, mnie twoje dla mnie propozycje naprawdę nie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No proszę cię Griffis nie żartuj, nie wierzę że chciałbyś grać w taką grę gdzie jak giniesz to musisz zaczynać od nowa. Choćbyś nie wiem jak był dobry to w grze panuje wojna, 1 na 1 możesz ownować, ale jak dopadnie cię 2 lub 3 to giniesz na miejscu. Przy zasadzie jednego zycia nikt nie przekroczyłby granicy 10 levelu i end game content można sobie, już wiesz gdzie, wsadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2008 o 15:56, TobiAlex napisał:

Chcesz realistyczne rzeczy bez potrzeby farmienia itp. itd.? Idź na mecz jako pseudo
kibic! Polecam, może dostaniesz realistycznie wpierdziel i trochę zmądrzejesz.

stadionowy terrorysta znaczy się? ostrzeżenie. a z tym mieczem toporkiem to faktycznie nie głupia sprawa, zwłaszcza że mają wiiiilota na pc przenieść (więc cała elektronika/mechanika będzie starczy tylko jakieś nakładki sprawiające że broń będzie miała właściwy kształt)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.09.2008 o 16:23, Graffis napisał:

Dlaczego postać nie może być ostatecznie i bezpowrotnie zabita? Dlaczego
nie traci na rzecz zwycięzcy (lub odpowiednio szybkiego złodzieja) tego co miała przy
sobie w chwili śmierci?


Tak daleko bym się nie uciekał. Ale postać mogłaby tracić coś, co ostatnio zdobyła. Np. jak ktoś farmi sobie gold, jakieś esencje, clothy czy cokolwiek innego, to gdy inny gracz go zabije, powinien być w stanie te wyfarmione dobra odebrać. Taki system pojawia się WoWie w Lake Wintergrasp. Po walce pojawiają się tam elementale, a gracze mają za zadanie zebrać np. jakieś esencje z ognistych elementali, które posłużą jako paliwo do maszyn oblężniczych (nie mam pojęcia czy ma to potem jakikolwiek efekt w samej walce). Nie miałem jeszcze okazji się przekonać, jak to działa w praniu (wiem że jest daily quest na to).

Ale poza tym, jak najbardziej jakieś walki powinny mieć wpływ na kształt świata MMO. Już pomijając sytuacje, w których gracze z przeciwnej strony po prostu zajmują bazę i nie pozwalają stronie przeciwnej questować. Miasta powinno dać się zdobyć i osadzić w nich swoich NPC i strażników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować