Samobójstwo głównego projektanta Star Wars Galaxies

[kotlecik5 0]

koles chcial umrzec bo mial powody... a nie znudzilo mu sie zycie czy cos... prawdopodobnie nie wytrzymal stresu:/ wspolczucie dla niego i jego bliskich niech spoczywa w pokoju :(

[hellgate 0]

kurde drugi Onet się tutaj zrobił. Dajcie sobie spokój z tymi świeczkami bo to jest żałosne.

[Mr_Terrorist 0]

up. łaj?


Zdarza się, wszyscy mamy problemy, nie którzy mają większe, inni trochę mniejsze. Widać facet miał jakieś problemy osobiste. [*] [*] [*]

[Meledictum 0]

Dnia 03.10.2008 o 20:47, Tal441 napisał:

up. łaj?


Zdarza się, wszyscy mamy problemy, nie którzy mają większe, inni trochę mniejsze. Widać
facet miał jakieś problemy osobiste. [*] [*] [*]

Ponad sześć i pół miliarda przedstawicieli homo sapiens sapiens (jakby nie patrzeć - zwykłych zwierząt, zachowujących się najczęściej w wyjątkowo głupi sposób, kierowanych przez prymitywne instynkty), jeden z nich umarł, w dodatku nie wiedziałem o jego istnieniu dopóki nie przeczytałem newsa na gram.pl. Jestem w tak głębokim szoku, że zaraz wyskoczę z okna albo położę się na torach. Ewentualnie napiszę/narysuję jakieś świeczki udając, że smutno mi z powodu śmierci człowieka, którego w życiu nie widziałem.

Nie ma to jak ta "solidarność" etc., szczególnie taka papierowa i chwilowa. xP Gdybym umarł i jakiś nieznajomy mi człowiek zapaliłby dla mnie świeczkę, to najchętniej wstałbym z grobu i mu ten wosk wsadził do gardła - niech się udławi, przynajmniej będzie jakiś pożytek z tej świeczki. Swoją drogą, ciekawe dlaczego ci, którzy stawiają w tym temacie "znicze" nie pomyślą, na przykład, o przedstawicielach homo sapiens sapiens zdychających codziennie z głodu, każdego dnia śmiercią głodową ginie kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Ale oni nie są medialni. xP

[Mr_Terrorist 0]

Dnia 03.10.2008 o 21:11, Meledictum napisał:

> up. łaj?
>
>
> Zdarza się, wszyscy mamy problemy, nie którzy mają większe, inni trochę mniejsze.
Widać
> facet miał jakieś problemy osobiste. [*] [*] [*]

Ponad sześć i pół miliarda przedstawicieli homo sapiens sapiens (jakby nie patrzeć -
zwykłych zwierząt, zachowujących się najczęściej w wyjątkowo głupi sposób, kierowanych
przez prymitywne instynkty), jeden z nich umarł, w dodatku nie wiedziałem o jego istnieniu
dopóki nie przeczytałem newsa na gram.pl. Jestem w tak głębokim szoku, że zaraz wyskoczę
z okna albo położę się na torach. Ewentualnie napiszę/narysuję jakieś świeczki udając,
że smutno mi z powodu śmierci człowieka, którego w życiu nie widziałem.

Nie ma to jak ta "solidarność" etc., szczególnie taka papierowa i chwilowa. xP Gdybym
umarł i jakiś nieznajomy mi człowiek zapaliłby dla mnie świeczkę, to najchętniej wstałbym
z grobu i mu ten wosk wsadził do gardła - niech się udławi, przynajmniej będzie jakiś
pożytek z tej świeczki. Swoją drogą, ciekawe dlaczego ci, którzy stawiają w tym temacie
"znicze" nie pomyślą, na przykład, o przedstawicielach homo sapiens sapiens zdychających
codziennie z głodu, każdego dnia śmiercią głodową ginie kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Ale oni nie są medialni. xP

Nie ciekawe masz podejście do świata. Idź z kimś porozmawiaj, a może jesteś emo? Rodzice cię nie kochają?...nie wnikam.

[hellgate 0]

Po prostu mówi najszczerszą prawdę, ale prawda boli co nie?

[Afgncap 0]

Dnia 03.10.2008 o 21:20, Tal441 napisał:

> > up. łaj?
> >
> >
> > Zdarza się, wszyscy mamy problemy, nie którzy mają większe, inni trochę mniejsze.

> Widać
> > facet miał jakieś problemy osobiste. [*] [*] [*]
>
> Ponad sześć i pół miliarda przedstawicieli homo sapiens sapiens (jakby nie patrzeć
-
> zwykłych zwierząt, zachowujących się najczęściej w wyjątkowo głupi sposób, kierowanych

> przez prymitywne instynkty), jeden z nich umarł, w dodatku nie wiedziałem o jego
istnieniu
> dopóki nie przeczytałem newsa na gram.pl. Jestem w tak głębokim szoku, że zaraz
wyskoczę
> z okna albo położę się na torach. Ewentualnie napiszę/narysuję jakieś świeczki udając,

> że smutno mi z powodu śmierci człowieka, którego w życiu nie widziałem.
>
> Nie ma to jak ta "solidarność" etc., szczególnie taka papierowa i chwilowa. xP Gdybym

> umarł i jakiś nieznajomy mi człowiek zapaliłby dla mnie świeczkę, to najchętniej
wstałbym
> z grobu i mu ten wosk wsadził do gardła - niech się udławi, przynajmniej będzie
jakiś
> pożytek z tej świeczki. Swoją drogą, ciekawe dlaczego ci, którzy stawiają w tym
temacie
> "znicze" nie pomyślą, na przykład, o przedstawicielach homo sapiens sapiens zdychających

> codziennie z głodu, każdego dnia śmiercią głodową ginie kilkadziesiąt tysięcy ludzi.

> Ale oni nie są medialni. xP

Nie ciekawe masz podejście do świata. Idź z kimś porozmawiaj, a może jesteś emo? Rodzice
cię nie kochają?...nie wnikam.

Oj człowiek ma rację, byłoby dobrze gdyby więcej ludzi miało takie zdrowe podejście do życia, a nie żałosne rozczulanie się nad człowiekiem za słabym, żeby się mierzyć ze swoimi problemami. Nie wiem po co ludzie te świeczki stawiają chyba żeby mieć kolejny post na liczniki, bo widzę, że niektórzy mają takie tendencje jak dzieci do zbierania żetonów z pokemonami. Widać zresztą po tym jak niektórzy przemianowali Jeffa na Johna, tyle ich to obchodzi.

@Tharis

Mimo, że sam nie mam najlepszego zdania o denacie za to, że się zabił to głupoty jakie napisałeś zostaw dla kumpli z podstawówki/gimnazjum bo niestety nie widzę, żeby ta wypowiedź mogła osiągnąć wyższy poziom. Widać również jak czytasz posty, bo to nie ten pan odpowiadał za łatke a przynajmniej nie powinien przyjąć wszystkich "bluzgów" za nią.

[Agntx 0]

Dnia 03.10.2008 o 21:20, Tal441 napisał:

Nie ciekawe masz podejście do świata. Idź z kimś porozmawiaj, a może jesteś emo? Rodzice
cię nie kochają?...nie wnikam.

A właśnie, że ciekawe, trzeźwe i - przede wszystkim - normalne.
Wiesz, ja się z nim zgadzam w 100%, ale nie chciało mi się tego wszystkiego klepać, bo jakby nie patrzeć, jednak sporą grupę osób stanowią właśnie tego typu "płaczki" made from Onet, gdzie rozczulają się przez minutę nad jakimś kolesiem, którego w życiu nie znali, ale "przecież napisali o nim w mediach, a to coś znaczy", zaś po chwili idą z bananem na twarzy po paczkę chipsów do komputera. Smutne, ale prawdziwe, co taka ''''Uwaga'''' w TVN robi z mózgami ludzi - pokażą jakąś sytuację, których na świecie jest MILIONY (śmierć, samobójstwo, kradzież, pobicie, znęcanie się nad dziećmi, gwałt itepe), dodadzą do tego muzykę, radosną puentę i już tysiące Kowalskich mają mokre oczy z czyjeś "niedoli" (a sami w swoim bloku identycznej nie zauważają). Podobnie jest choćby w debilnych reality show, gdzie wsadzą jakąś niewidomą i każą ludziom zmuszać się do wyrażenia emocji płaczem (a potem idzie taki przez miasto i nawet inwalidy nie przepuści pierwszego do autobusu).
Zaś z tym emo to już kompletnie nie czaję - właśnie to dopiero oni się rozczulają nad bezsensem i krótkością życia

[metiu 0]

Powiem tak - zaskakują mnie wypowiedzi niektórych ludzi, którym teraz łatwo jest powiedzieć "miał słabą psychikę". Ciekawe ilu z Was spotkało się z prawdziwymi problemami? Są takie, z których bez wsparcia innych ludzi nie sposób samemu rozwiązać. W newsie wyraźnie jest napisane, że Jeff Freeman miał problemy czysto osobiste, a o tych najtrudniej się rozmawia z innymi. Wiem o tym z doświadczenia. Nie oznacza to, że popieram takie drastyczne rozwiązania, ale są tacy ludzie, którzy ni z tego, ni z owego wkraczają na tą ścieżkę i zanim się zorientujecie co jest grane, już ich nie ma wśród żywych.

W świetle śmierci Jeffa Freemana, całkowicie inaczej brzmią słowa Stalina, który swego czasu (oczywiście w innym kontekście) powiedział "Śmierć jednego człowieka, to tragedia. Śmierć milionów - to statystyka". Samobójstwa programisty SWG odbiło się wielkim echem po internecie (samobójstwo, tragedia), a o kolejnych graczach, którzy zeszli po kilku nieprzespanych nocach przed np. WoWem, już nie (jak nie patrzeć samobójstwo i statystyka, gdyż ktoś [?] tylko zlicza takie przypadki nic poza tym).

Meledictum: trudno nie zgodzić się z drugą połową Twojej wypowiedzi, nie ma to jak "solidarność". Pamiętam do dnia dzisiejszego jak umarł Jan Paweł II. Kibole (z Warszawy bodajże) pogodzili się, pokochali, obiecali żadnych zadym i wkrótce potem bili się znowu po twarzach... Ehhh

Osobiście nie znam ani uniwersum SWG, ani samej postaci Freemana, więc odgórnie ustawiam się na pozycji neutralnej. Nie zapalam żadnych internetowych świeczek, gdyż jest to dla mnie absurdem, lecz współczuję rodzinie i bliskim Jeffa.

[prof_robaczywek 0]

Zdechł pies. Mogli by się raz przyznac, że poszło o grę i był to kolejny skośny (w którym nie bądź pokoleniu) kóry nie zniósł krytyki ludzi. Niech Ci piach ciężkim będzie.

[Ardreth 0]

Czasem warto najpierw pomyśleć, a dopiero potem napisać, bo za taki tekst powinieneś dostać kopa w tyłek.

[Zixy 0]

robaczywek na twoim pogrzebie powiedzą to samo...

[KannX 0]

Dnia 04.10.2008 o 00:15, Agntx napisał:

> Nie ciekawe masz podejście do świata. Idź z kimś porozmawiaj, a może jesteś emo?
Rodzice
> cię nie kochają?...nie wnikam.

A właśnie, że ciekawe, trzeźwe i - przede wszystkim - normalne.
[...]

Masz u mnie plusa. Mądry z Ciebie człowiek, a nie zakichany pozer żałuący wszystkich i wszystko na pokaz, aby pokazać jaki to on delikatny i wrazliwy.

[KannX 0]

Dnia 04.10.2008 o 09:10, Zixy napisał:

robaczywek na twoim pogrzebie powiedzą to samo...

Znasz go, że tak twierdzisz? Może jego kumple zapamiętają go jako spoko gościa. Pozatem jego śmierć nie będzie tak rozdmuchana, więc przypadkowi ludzie nie będą go osądzać :]

[MisioKGB 9]

Moje kondolencje ...

[Fatal-X 0]

Pierwszy raz słyszę o tym gościu.
Mimo wszystko żal mi go.

Spoczywaj w pokoju, oby Bóg Ci wybaczył.
[*]

[Darkreaper 0]

wow, czego to wydawcy teraz niezrobia zeby narobic szumu wkolo gry :O

coż szkoda goscia, samobojstwo jest bez sensu :S
to juz lepiej mógł wyjechać gdzieś do ameryki południowej czy meksyku i mialby spokuj..

[Kostro 0]

Niestety większość gramowiczów to osoby, które zatrzymały się na etapie 2 latka jeśli chodzi o inteligencję.
Sczegónie chodzi mi tu o Lamb3rta.

Facet popełnił samobójstwo, bo taka była jego wola. On CHCIAŁ umrzeć. Tragedia jest wtedy, kiedy ktoś nie chce umrzeć, chce się cieszyć życiem i nagle umiera. Tutaj nie widzę nic, co miałoby mnie doprowadzać do żalu czy współczucia...

Człowieku żaden człowiek nie chce umierać i to jest udowodnione. Nie pomyślałeś może, że facet miał problemy? W sumie jakie promblemy może mieć taki ktoś jak ty...

Pokój Jego duszy [*]

[Radziol88 0]

Dnia 04.10.2008 o 14:35, Kostro napisał:

Niestety większość gramowiczów to osoby, które zatrzymały się na etapie 2 latka jeśli
chodzi o inteligencję.
Sczegónie chodzi mi tu o Lamb3rta.

Facet popełnił samobójstwo, bo taka była jego wola. On CHCIAŁ umrzeć. Tragedia jest wtedy,
kiedy ktoś nie chce umrzeć, chce się cieszyć życiem i nagle umiera. Tutaj nie widzę nic,
co miałoby mnie doprowadzać do żalu czy współczucia...

Człowieku żaden człowiek nie chce umierać i to jest udowodnione. Nie pomyślałeś może,
że facet miał problemy? W sumie jakie promblemy może mieć taki ktoś jak ty...

Pokój Jego duszy [*]

Widzisz: on CHCIAŁ umrzeć. Może nie 10 lat wcześniej. Ale w pewnym momencie, gdy narobiło mu się problemów itd podjął decyzję, że CHCE umrzeć. Gościa nie ma co żałować - wybrał.

[Miroszek 0]

Dnia 04.10.2008 o 17:43, Radziol88 napisał:

> Niestety większość gramowiczów to osoby, które zatrzymały się na etapie 2 latka
jeśli
> chodzi o inteligencję.
> Sczegónie chodzi mi tu o Lamb3rta.
>
> Facet popełnił samobójstwo, bo taka była jego wola. On CHCIAŁ umrzeć. Tragedia jest
wtedy,
> kiedy ktoś nie chce umrzeć, chce się cieszyć życiem i nagle umiera. Tutaj nie widzę
nic,
> co miałoby mnie doprowadzać do żalu czy współczucia...
>
> Człowieku żaden człowiek nie chce umierać i to jest udowodnione. Nie pomyślałeś
może,
> że facet miał problemy? W sumie jakie promblemy może mieć taki ktoś jak ty...
>
> Pokój Jego duszy [*]

Widzisz: on CHCIAŁ umrzeć. Może nie 10 lat wcześniej. Ale w pewnym momencie, gdy narobiło
mu się problemów itd podjął decyzję, że CHCE umrzeć. Gościa nie ma co żałować - wybrał.

Oczywiście, nad czym tu się użalać ? Zabił się i tyle, lepiej zamiast pozorować jaki to ja jestem dobry i bezsensownie użalać się, uświadomić sobie że każdy kto się rodzi prędzej czy później zginie i tak naprawdę sam wybiera ten los. Bo ty czy popełni samobójstwo czy oberwie od terrorysty większego znaczenia dla tej osoby nie ma, bo sam to wybrał. Każdy jest kowalem swojego losu...