StarCraft II trylogią!

[xeavien 0]

Raczej nie wydadza wszystkich czesci jednoczesnie. Pewnie beda je wydwac w odstepach co jeden rok :P.

A teorii spiskowych o Activision bym sie na siłe nie doszukiwał..
Blizzard swoimi grami ciągnął cały dział Vivendi Games, który bez Blizzarda nie był szczególnie rentowny.

[Kafar 0]

Blizzard już dawno wszystkie (wulg!) w (wulg!). Wiec nie jestem tym zaskoczony :). Zobaczymy co to znaczy ROZBUDOWANA fabula.

[matiz123 0]

Pomysł wydaje się początkowo trochę dziwny. Ale i tak wszystko zależy od cen poszczególnych części. :) Ja liczę na to, że pierwsza z nich będzie w cenie normalnej gry produkowanej przez Blizzarda (albo troszkę taniej), natomiast pozostałe będzie można kupić znacznie taniej, jeśli kupi się właśnie pierwszą część. Takie rozwiązanie jest chyba w miarę sensowne. :) No bo jeśli w multi będzie można grać wszystkimi rasami od razu, to pozostałe dwie gry tracą trochę na opłacalności bo rozbudują tylko kampanię. Chyba że będą w nich dodawane jakieś jednostki do innych ras albo coś w tym stylu.

[Jeggred 0]

No cóż ... kasiura kasiura...
Ale najważniejszy w StarCrafcie i tak jest multiplayer. A ten ma być taki sam, niezależnie od tego czy mamy tylko jedną część czy wszystkie trzy.

[Strange101 0]

Moim zdaniem pomysł nietrafiony z perspektywy gracza, ale z marketingowej doskonały. Kolejna część co miesiąc, więc ogromny wydatek rozłożą na 3, by cena nie przerażała.
Ech, a Starcraft 3 pewnie będzie już w odcinkach (po 3 misje każdy).

[sc 0]

Dla mnie to zrozumiałe. Nie mogą wymagać abonamentu (jak to miało miejsce w WoW), to kombinują jak się da. :]

[DamianK1 0]

Ja tam jestem ciekawy jak obszerne będą te kampanie. Jeżeli każda będzie równie długa, co normalna gra Zamieci to będzie warto. Do tego posiadając jeden produkt będzie można spokojnie pykać na battle.net, czyli można, ale nie trzeba zakupić wszystkich 3 części. Ciekawy jestem tylko konstrukcji poszczególnych kapani-będą to niezależne od siebie wątki, czy jakaś jedna, zazębiająca się historia?

[malaczek1 0]

Nie podoba mnie się za bardzo pomysł ale niech sobie robią co chcą ja i tak tam bardziej wolę czekać na Diablo 3.

[Spychi 0]

Dnia 11.10.2008 o 10:17, Dann napisał:

Czyli, że będę musiał kupić wszystkie trzy części naraz, bo mnie interesuje tylko fabuła,
żaden tam battle.net.
Zakładając, że wszystkie ukażą się jednocześnie, będzie to prześliczny wydatek rzędu
300-360 złotych. O_O

Tak swoją drogą, to ważne będzie jeszcze, która część ma być pierwsza (z punktu widzenia
fabuły), a która ostatnia. Może wtedy będzie można przynajmniej wstrzymać się z zakupem
kolejnych części, dopóki nie ukończy się poprzednich.

Pierwszą częścią tej wspaniałej Trylogii będzie kampania Terran, potem Zergów, a na samiutkim końcu Protossów
świetna sprawa naprawdę
Myślę, że serwis sclegacy.com ma rację, świetna decyzja a koszt każdej z tych gier nie powinien przekroczyć 50 dolarów
Każda z kampanii będzie zawierać 7 lub więcej wstawek filmowych CGHD, minimum 25 misji w każdej kampanii
a z pierwszą częścią masz dostęp do trybu multi wszystkich ras!
Naprawdę duże zaskoczenie ale świetne posunięcie Blizza.
P.S. dla casuali takie rozwiązanie nie jest może dobre ale jak ktoś jest prawdziwym fanem gier Blizzarda to kupi tę grę.
P.S. 2 Casuale zawsze nie mają racji!

[Falcon 0]

Szczerze mówiąc, wolałbym, by SC II pozostał jedną grą, za jedną cenę. :|

[Bodasz 0]

Po "wesołych" zagraniach ze Spore dochodzi do nas kolejna "miła" informacja... Kto jak kto, ale żeby Blizzard robił takie zagrania...

[Namaru 0]

Dnia 11.10.2008 o 10:08, pepsi' napisał:

Przypuszczam, że mimo wszystko poszczególne części trylogii będą nieco tańsze, niż standardowe
wydanie (czyli w polskich warunkach zjazd ze 120 na 90, może 80), co mimo wszystko wychodzi
o wiele drożej. no ale z drugiej strony jeśli fani mają dostać 3 razy więcej tego, na
co tak bardzo czekają, to chyba warto...

Blizzard po prostu czerpie nauki z doświadczeń innych np. HL Episodes. I wie, że się to opłaca. Z drugiej strony taki krok ma wg. mnie całkiem racjonalne przesłanki tj. :
- każda kampania będzie miała prawdopodobnie 20-25 misji i 4-6 cinematicsow (czyli tyle ile każda kampania z podstawki jedynki+dodatek)
- gdyby wydali grę z 75 misjami (zakładając jak wyżej) i kilkunastoma cinematicsami to musiała by ona kosztować 300-400 zł, a to mało dla kogo było by dostępne
- główna atrakcja i motor napędowy sprzedaży SC2 czyli multi będzie od początku i wymaga tylko jednej części

Cóż każda z części na pewno będzie pełnopłatna (130 zł) i nie ma się co łudzić, że będzie inaczej. Z drugiej strony ja nie spodziewał bym się dodatków bo sama formuła wydania SC2 ma postać epizodyczną. I domyślam się również, że każda kolejna część trylogii będzie zaczynać się tam gdzie skończyła się poprzednia (w końcu to trylogia).

I tak btw. Czy ktoś miał pretensję do ArenaNet, za standalone dodatki do GW? A wg. mnie tu sytuacja wygląda bardzo podobnie, a nawet lepiej bo multi ma być w każdej części identyczne.

Ta koncepcja dobrze się też wpisuje w Blizzardową politykę silnego wiązania klientów (szczególnie już tych złapanych w sieć) do swoich marek. Czyli: po co Ci inne gry skoro masz gry od Blizzarda. Świadczy o tym to, że gra będzie miała 3 premiery i to, że na całość będzie trzeba wydać 400 zł.

[Klaivex 0]

Jak dla mnie pomysł jest beznadziejny(Z racji braku dochodów). Ciekawe czy w trybie potyczki też będę mógł grać tylko jedną rasą...

[qq_MoaR 0]

No tak nawet Blizz chce trzepać kasę jak tylko się da...

[Spychi 0]

Dnia 11.10.2008 o 10:54, RedSqll napisał:

No tak nawet Blizz chce trzepać kasę jak tylko się da...

ty jesteś jakiś nie normalny chyba
gdyby Blizzard wydał grę jednocześnie to by powstała gimela, chaos
i fani byliby nie zadowoleni z tego
poczytaj na www.starfeeder.com
albo www.sclegacy.com
lub też www.starcraftwire.net
i wtedy będziesz wiedział naprawdę na czym to polega, zawsze sprawdzaj pełne informacje a nie tylko rąbek

[darkwind21 0]

Hmmm ciekawe czy rzeczywiście gra została, aż tak rozbudowana czy to po prostu dość nietypowy jak na Blizzarda skok na kasę. Z drugiej strony Dawn of War przyjął podobną taktykę, w dodatkach dochodziły nowe rasy,nowe pomysły i jakoś nikt nie narzekał.
Cóż Blizzard jak do tej pory nie zawiódł graczy więc pozostaję wierzyć, że i tym razem będziemy zadowoleni.

[TBKPredator 0]

Po prostu super... zamiast 150 zł każdy prawdziwy fan (np. ja) wyda na tę gre 450... beznadzieja.

[Khasim 0]

Czytam wstęp i moja reakcja: "no, k***a, nieeee!". Ale jak powiedzieli, że w każdej grze dalej będą 3 grywalne rasy dla multi, to jestem spokojny. Jedyną rzeczą, która mnie wkurza, jest to, że prawdopodobnie z każdą częścią otrzymamy nowe "wspaniałe dodatki do gameplaya", i w końcu wydam na grę 300zł zamiast 100. Dziękuję, Activison-Blizzard!

[HiddenNick 0]

"Skąd taka decyzja? Blizzard miał ponoć kilka wyjść, gdy StarCraft II zaczął się silnie rozrastać - zatrzymać ten proces i wziąć się za cięcia, wyraźnie oddalić i tak na razie majaczący gdzieś na horyzoncie termin premiery lub "otworzyć się na nowe możliwości" i wydać trzy uzupełniające się produkty. Jak widać, wybrano ostatnią opcję."

To zdanie powinno wyglądać inaczej:
Blizzard widząc jak wielki hype narobił ogłaszając Starcraft 2 miał do wyboru, albo zarobić kupę kasy, albo zarobić kupę kasy x3. Jak widać, wybrano ostatnią opcję.
Jeśli chodzi o mnie to mi jak najbardziej podoba się ten pomysł. To co w Starcraft było dla mnie najlepsze to fabuła i co za tym idzie kampania. Jeśli mam to dostać w potrójnej dawce to jak najbardziej mi to odpowiada.
Jeszcze jedno. Napisane jest, że do multi wystarczy jedna z części. Ja wam mówię, że każda kampania będzie dodawała nowe jednostki i to wymusi kupno wszystkich trzech części jeśli ktoś będzie chciał poważnie podejść do bojów w sieci.

[MaZZeo 0]

Widzę że Blizzard już zdebilał od tych abonamentowców z WoWa trzepiących im kasę co miesiąc... trylogia, co za bzdura? Starcraft 2 to był dla mnie must-have, teraz jest on dla mnie skreślony - nie ważne jaki dobry będzie.

Blizzard stracił w moich oczach, już nawet EA jest mniej pazerne...

To samo pewnie będzie z Diablo 3.

Kretyni.