Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Bethesda ma zamiar dorwać odpowiedzialnego za wyciek Fallouta 3

169 postów w tym temacie

świat nie jest sprawiedliwy... gdyby choć uczciwi gracze dostawali grę wcześniej niż piraci:/ a tu coraz częściej się zdarza że najbardziej oczekiwane gry mają premierę na torrentach szybciej niż na półkach sklepowych:/ teraz Fallout wcześniej AC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2008 o 15:12, kamils17 napisał:

Ależ wy wszyscy się oburzacie na to, że Bethesda się wzięła za Fallouta. Wylewacie hektolitry
żółci na ten projekt, mimo że jeszcze w niego nie graliście, tylko dlatego, że nie robi
go Black Isle.


Oho, jasnowidz ;)
Skad masz taka pewnosc, ze ja i reszta ludzi w tym temacie to nie jedni z tych, ktorzy juz "wyprobowali" FO3?
I skad glupi tekst, ze ludziom nie podoba sie FO3 dlatego, ze nie robi go BiS?
Ja mam taka propozycje. Najpierw pomysl, potem pisz.

Dnia 11.10.2008 o 15:12, kamils17 napisał:

Bardzo dobrze - zainstalujcie sobie Fallouta 1, 2 albo BoS i grajcie do
upadłego wydając odgłosy zachwytu i ciesząc się się że gracie w JEDYNEGO PRAWDZIWEGO
Fallouta.

W BoS''a 2 to beda grali ci, ktorzy licza na to, ze Fallout 3 bedzie Falloutowy.

Dnia 11.10.2008 o 15:12, kamils17 napisał:

Ja osobiście nie mam nic przeciwko temu, że za ożywienie martwego króla wzięli
się autorzy najlepszej gry RPG w historii, a i tytuł Game of the Year też nie został
jej nadany bez powodu.



To bedzie dobre.
Po 1-sze, odkopywanie zwlok, gwalcenie ich, a potem ubieranie ich w fajne ciuszki to nie jest ozywianie. Serio.
Po 2-gie, GOTY malo znaczy, bo to "profesjonalni" dziennikarze i magazyny nadaja ten tytul. A dziennikarzy mamy takich, ze wychodzi na to, iz Fallout od zawsze powinien byc w FPP (hello CDA), VATS jest turowym systemem walki, a wady obliviona zauwazyli dopiero pare miesiecy przed premiera FO3.

Biedne ofiary hype''u :( Hype to zlo, ktore zamienia ludzi w owce... lub barany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> ibas - z tym, że gry na konsole mają 6-8 godzin to sobie żartujesz chyba... Znaczy się,
> że jak gram w GTA IV, SW:TFU, Fable, GRIDa lub jakąś inną grę na konsolę to przejdę ją
> w 8 godzin max? A jak będę grać na kompie to co najmniej 15h rozgrywki i to tylko tym
> "main questem" bez wykonywania pobocznych zadań i znajdywania sekretów? Nie bądź śmieszny,
> większość gier na PC to porty z konsol lub gry robione w tym samym czasie, co wersje
> na konsole i niczym się nie różniące.
Ze tak wejdę w dyskusję.. Fable (przynajmniej pierwsze i o takim chyba mówisz bo ''dójki'' nie widzę ;p) MQ kończy się po 2h, z misjami pobocznymi po 10h. COD4 rónież 6-8h. Mass Effect, podobno RPG, 15h max (podczas gdy głupie dodatki do NWN2 są obliczane na co najmniej 20h). Jakby nie patrzeć, raczej krótkie. I co zabawne, porty PC są jeszcze niby wydłużane. Nie wiem czy to lenistwo twórców czy trend, ale od kiedy wszystko jest multiplatformowe to nagle daje się ukończyć w trzy dni.
A tzw. ''szukanie sekretów'' to tylko wydłużanie gry na siłę, "zabij 100 przeciwników piłą by dostać +5 do gamerscore" to nie wydłużanie przyjemności związane z klimatem/fabułą, tylko wymuszanie dziwnych zachowań przy kolejnym przejściu.

>Z resztą nawet największy święty na pewno ściągnął
> coś nielegalnego, nawet nie piszę o grach, ale programy, filmy itd. To też jest chronione
> prawami autorskimi... Zobacz - jeżeli jest np. 15 mln klocków to może 1/3 z tego jest
> przerobiona(co samo w sobie wiąże się z kosztami,utratą gwarancji i banem na multi),
> i przyjmijmy, że 150 tys. ludzi ściągnie tą grę.
Ban na multi jest wtedy, gdy cię namierzą. Jak ktoś chce grać w multi kupuje oryginała, a do singla starczy mu pirat.Ot, doświadczenie ze znajomymi i ich podejściem do MoH Airborne.
A fallouta 3 jak do tej pory ściągnęło 57k ludzi i to z samego pirate bay (jeden z postów wyżej). Coś szybko zbliżają się do tej twojej maksymalnej granicy.

> Teraz komputer - np 50 mln, 1/2 to piraci,
> z czego co najmniej 1mln ściągnie grę z neta. Spójrz na Crysisa - wielki PCtowy hit,
> i co? 150 tys. sprzedanych sztuk? I znowu kloc - Gears of War - 8,5 MILIONA sprzedanych
> sztuk. A trzeba powiedzieć, że GoW to była nowa marka.
primo - Crysis to też nowa marka, tylko stali za nią ludzie od FarCry. Za GoW stali ludzie od UT, więc wychodzi na to samo.
secundo - już po pierwszym kwartale EA pochwaliło się, że sprzedano 1 mln sztuk Crysisa (albo nawet 1,5 mln, ale musiałbym newsa w archiwum gramu szukać).
tetrio - jeśli dobrze pamiętam Crysis jest rok młodszy od GoWa
quadro - skąd wiesz ze piraci to 1/2? Masz znajomych spod sklepu, że tak się odwołam do twojej późniejszej wypowiedzi? Może jest ich tylko 1/10 albo aż 7/8?
pinto - Crysis zawiódł i dobiła go propaganda "jakie to jest zasobożerne, na pewno mi nie ruszy", a choć GoW też był raczej średni to jednak pomogła mu opinia mediów uznająca gierkę na dwa dni (znowu słynne 10h max) i niezłym systemem coverów za objawienie dekady (choć sterydziarze w pancerzach w scenach pełnych patosu wydają mi się komiczną karykaturą to ok, niektórzy uważają że to było ciekawe)

cięzko te tytuły porównywać zwłaszcza że sam podważasz własną wiarygodność popisując się niewiedzą.


> A co do multiplayera. Powiadasz, że na konsolach nie
> ma mp, a na PCtach rządzi? Weźmy na przykład HALO czy już ww. Gearsy. Cieszą się one
> niemałą popularnością, więc o co chodzi? Zauważ, że gdy ściągniesz grę na konsolę z neta
> to też nie możesz grać przez sieć... Sam przeczysz swojemu zdaniu. Znowu mówisz, że nie
> ma sensu wydawać na grę 200zł... Ja Ci powiem tak: sens jest jak masz pieniądze. Niestety
> granie jest kosztownie, więc myślę, że tutaj przewagi nie ma ani PC, ani konsola.
>
Drobna różnica - ty za to multi płacisz, i nie obchodzi mnie czy to 2 czy 200 zł na miesiąc - mnie to się należy za darmo, bo zawsze było darmowe. Ale niektórzy są szczęsliwi jak są przez MS dymani na takich ''drobnostkach''.
> PS.Nie jestem żadnym fanbojem konsol, używam normalnie PCta(bo z czego bym pisał tego
> posta?) i mam tylko Xboxa360 z konsol. Nie pisałem tutaj o PS3, bo nie mam tej konsoli,
> ale patrząc po wynikach piractwo tam praktycznie nie istnieje.
na PS3 nie ma ze względu na nośnik (jak stanieją nagrywarki blueray to się pojawi, spokojnie. na razie jest to po prostu nieopłacalne). Piractwo na x360 jest porównywalne z tym na Pc, tylko konsol jest mniej więc i dl''nięc musi być odpowiednio mniejsza ilość

Ale tak jak piractwem się brzydzę tak w tym wypadku może to mieć pozytywny wydźwięk (koniec negatywnej kampanii przeciw pc oraz koniec z falloutami od bethesdy ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> PS.Nie jestem żadnym fanbojem konsol, używam normalnie PCta(bo z czego bym pisał tego
> posta?) i mam tylko Xboxa360 z konsol. Nie pisałem tutaj o PS3, bo nie mam tej konsoli,
> ale patrząc po wynikach piractwo tam praktycznie nie istnieje.
> PS2. Jeszcze jedno pytanie do Ciebie Ibas - Z tego co piszesz, widzę, że albo pochodzisz
> z bardzo bogatej rodziny i normalne życie klasy średniej jest ci obce, albo jesteś nastolatkiem,
> któremu rodzice co tydzień pozwalają kupić grę za 100zł. A to żeby sobie popykać w mp...
> I normalnie mnie zżera ciekawość czy w ogóle szanujesz to co masz..

Co do 6h... wybacz, znajomy kupił Naruto za 219zł i skończył grę w 7godzin... xP

Pozatym z Twoich obliczeń i tak lepiej wychodzi PC ;] Ja bym mimo wszystko wolal, żeby moja gra sprzedała się np w 25mln egzemplarzy, niż w 10... xP

Ale Wy się mnie czepiacie ;D Ja tylko pokazuje, że piractwo na konsole, w procentowym udziale użytkowników, jest niewiele mniejsze, niż na PCta! Pozatym, piractwo istnieje głównie takich krajach jak nasz, gdzie podatki są wyskie, zarobki małe, a rodzimy wydawca i tak się stara, oferować gry na nasza kieszeń. Ale taki kraj ;) Poza tym będąc młoda osobą, która pracuje, wynajmuje sobie pokój, mieszkanie ze znajomymi/kobieta, badz mieszka z rodzicami... Nie jest jakoś specjalnie ciężko wydać 200zł na miesiąc na grę ;) W mojej opini, gry na PC są dużo bardziej długodystansowe (chociaż nie wszystkie), niż konsolowe produkcje. Kupujesz jedna i siekasz kilka miesięcy w MP xP Istnieje też kura znosząca złote jajka, czyli MMO xP Coprawda, placi sie abonament, ale gra się fajnie ;]

A Crysis sie nie sprzedał.... no bo, jest zwyczajnie normalny? xP Poza tym ludzie nie lubią jak coś im nie chodzi na full detalach xP

Pozdrawiam i się już nie odzywam xP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2008 o 15:12, Namaru napisał:

>
Na pewno nie jest porównywalne. Po pierwsze piracąc na PC jesteś bezkarny, bo nie tracisz
gwarancji, bo nie ryzykujesz, że posypie Ci się sprzęt etc. Sytuacja na konsoli jest
inna. Zresztą mówisz o przypadkach ludzi którzy grają na PC i do tego na konsoli.
Jeśli ktoś nie jest entuzjastom PCtowym, a tylko od czasu do czasu lubi sobie pograć
na konsoli to nie będzie piracił gierek bo nie będzie wiedział jak. Bo jest to proces
bardziej skomplikowany niż piracenie na PC, bo trzeba mieć moda etc.
A to, że w Polsce gracze to w 90% pryszczate nastolatki z neo, którym poza graniem niewiele
chce się robić, to u nas tak statystyka piractwa wygląda. Ale Polska to nie cały świat...

To dyskusja akademicka bo żaden z nas nie jest w stanie przedstawić odpowiednich danych. Nie zapominaj tylko, że komputerów jest co najmniej 4 razy więcej niż xboxów, więc i dl''nięć musi być odpowiednio więcej. Liczby nie kłamią, ale wszystko zależy jak się je przedstawi.

przy okazji sprostuję tylko to co napisałem o platformach - faktycznie tylko xbox jest piracony, zasugerowałem się postem w innym wątku. PS3 bezpieczne xD

Dnia 11.10.2008 o 15:12, Namaru napisał:

> a reputacji Sony i konsolowego
> oddziału MS nie nalezy szargać..
A jaki związek z ich reputacją ma piractwo? MS otwarcie mówi o banowaniu modowach konsol.

>
A znasz kogoś komu zbanowano konsolę? Tzn. pod warunkiem że nie był na tyle głupi jak te kilkanaście tysięcy osób co grało w multi GTAIV na kilka dni przed premierą..

Dnia 11.10.2008 o 15:12, Namaru napisał:

Ale mi usprawiedliwienie dla kradzieży ...

nie kradnę, bo klocka nie mam. Ale jeśli inaczej nie da się przekonać bethesdy by zajęła się czymś innym niż RPGi w stylu Failout czy oblivion (morek jeszcze niezły był) to niech ściągają na zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak samo było w przypadku GTA4. PC i tak zostanie "platformą dla tych niedobrych piratów", a konsola "złotym lekiem", bo to jest popularne i tyle.
Nie musisz kupić nowego/przerobić PCta jak namierzą że grasz na piracie...w przypadku konsoli musisz.

+ jak było wcześniej wspomniane, piracenie na PC jest o wieeele łatwiejsze (przynajmniej w znaczniej większości tytułów, bo np w przypadku ME ciężko)

ps. Na konsoli można grać na piracie przez neta...gorzej jeżeli cię wykryją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tu czuję pewne rozdarcie, gdyż dobrze wiemy że piractwo to zuo i brood a z drugiej strony ten wybryk sprawił, że a)Beczeda dostała "karę" (cudzysłów dla obrońców moralności) za to co zrobili z grą, b)ale także powinno to uzmysłowić twórcom że piractwo nie jest dla konsol czymś obcym.

Ktoś się burzył że "co to za ludzie co wierzą piratom grającym na wyciekłym materiale". Ale z drugiej strony - czy mamy ślepo wierzyć opłacanym recenzjom (czy to już podchodzi pod korupcję?)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2008 o 15:50, _sahib_ napisał:

> mam nadzieje że Betheda złapie winowajce
> i że zosanie on przykładnie ukarany...

Szczerze? Nie łudziłbym się.


Czemu?Moze to jakis zły recnezent jest za to odpowiedzialny?Bo przecież pojawił sie juz recenzje Fallout''a 3-no ale jak juz napisałem mam nadzieje że Betheda znajdzie winnego.A tak na marginesie to niedo pomyślenia że piraci juz grają gdzie ucziwy jeszcze czekają...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem zdecydowanie przeciwko piractwu. Największe piractwo jest waśnie na PC... I dlatego ta platforma zaczyna coraz częściej być pomijana... No i oczywiście X-Box -jak na razie najlepiej jest z PS3 bo tutaj piracenie nadal jest nieopłacalne. Mam nadzieję że znajdą osobę która puściła grę do sieci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehh, tyle krzyku jak by bylo o co. Co za roznica czy gra pojawi sie na torrencie 3 tygodnie przed, czy po wydaniu? Pewne jest tylko ze sie pojawi - i tak ci co chca to kupia, ci co nie chca to zciagna. Zabawne jest faktycznie tylkok to, iz pirat jest w wersji na konsole, ale z tego i tak pewnie nikt wnioskow zadnych nie wyciagnie.


ibas --> twoje uwielbienie dla trybu multi kompletnie mnie nie wzrusza, chociaz musze przyznac iz jest mocno ciekawe. Ale promowanie tego jako remedium na piractwo uwazam co najmniej za niewlasciwe. Dla mnie (i pewnie nie tylko) multi mogloby nie istniec. Gdybym tylko mial mozliwosc kupic jakas gre chocby 10 pln taniej i nie miec multi, to bym tak wlasnie kupil. Przyczyn tego jest wiele. Ale wlasnie dlatego nigdy nie kupie CoD4 - za 6-7h gry to moge zaplacic z 10 pln, a nie 80-100. Zreszta - da sie robic dobre gry, ktore sa tylko w singlu, i o dziwo dobrze sie one sprzedaja.


Co do Crysisa - gra jest nijaka i tyle. Ale i tak znalazla 1,5 mln nabywcow (a do dzisiaj pewnie nawet wiecej). Bawi mnie tylko to, ze Stalker Czyste niebo - najbardziej zbugowana gra roku - w 2-3 tygodnie znalazla tych nabywcow 2 mln i liczba ta pewnie wciaz rosnie. I nikt z ich tworcow nie musi narzekac na piractwo itp glupoty - bo po prostu zrobili tak dobra gre, ze ludzie chca ja kupowac, czego o Crysisie zdecydowanie powiedziec nie mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Człowiek, który nie skalał się piratem od ładnych kilku lat mówi... że dobrze się stało. Czyż to nie piękna zemsta losu?
Nie oszukujmy się - nie chodzi o sam fakt wycieku - to się zdarza a ci co gier nie kupują i tak nie kupią. b. chodzi o to, że powstały strasznie negatywne opinie o grze, które bez wątpienia odstraszyły od zakupu wielu ludzi. Tu ich zabolało. Fabuła kretyńska, godna gier dziejących się w jakiejś nibylandii ale nie w świecie, w który mamy uwierzyć, który mógłby być naszym światem. Niezbyt wielki, za to zatłoczony świat. Kompletny brak logiki w wielu rozwiązaniach "systemowych"... Innymi słowy wiele zarzutów kierowanych do gry i tfurcóf okazało się zarzutami słusznymi. Kolejna głupia gra.

Mieć nadzieję, że cokolwiek sprawi, iż b. nie zrobi kolejnych części FO są tylko marzeniami, niestety. Gniot co prawda jest gniotem, ale tym co kupili TESIV to nie przeszkadza więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować