Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kościół pozytywnie o grach!

44 postów w tym temacie

A mnie nieustannie ciekawi skąd przekonanie o tak negatywnym podejściu Kościoła do gier? Gram od lat, w Kościele jestem od lat (i to bardzo aktywnie) i ani razu nie spotkałem się z nieprzychylnym podejściem do takiej formy spędzania czasu lub mojej osoby ze względu na to hobby. Inna sprawa, że pytań na temat tego czy gra zawiera lub nie treści niezgodne z nauką rzeczonego Kościoła, czy je propaguje czy neguje, etc. nie traktuję jako ataku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Pentagramy i demony w co trzecim tytule? Unikalne bóstwa? Krew lejąca się hektolitrami? Nah, Kościół nie miałby się czego uczepić. ;) Ale dobrze, że tego nie robi. Trzeba teraz uświadomić tylko tych światłych dewotów, który twierdzą, że gry są fe przez te wyżej wymienione przykłady, że to tylko gra i nic więcej i do przenośnych świątyń diabła im daleko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lubię gry komputerowe, jestem chrześcijaninem i ani razu jeszcze u siebie w parafii nie spotkałem się z krytyką gier komputerowych. Uważam , że gry i kościół to są raczej dwa bardzo odległe tematy . Ja jakoś jak gram w fps to nie odczuwam uczucia , że kogoś zabiłem . Ehh taki jest świat , że raz sie zgadzaja w sprawie gier, w innym razem nie . ( pamiętacie aferę o budynek kościoła w grze na ps3 chyba ?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2008 o 22:29, APOSTEL16 napisał:

Widać że ludzie im mało na tace dają


Jak nie idą z "duchem czasu" to są zacofani, jak idą to znowu to. Zawsze się można doczepić. Pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nice, zdarza mi się ,,obcować" z prasą katolicką o od dawna nie zauważyłem tam tekstów typu :,,satanistyczne Diablo" albo ,,NFS prowokuje do brawurowej i niebezpiecznej jazdy". Jedynie krytykę, to taka, gdy komp staje się naszym bożkiem, zabiera nam cały czas, jest treścią zycia itp.(co jest akurat sensownym zarzutem jak się spojrzy na różnych no-liferów;P). Gdyby jeszcze zaczęli propagować tezę, że piractwo to grzech(ani razu czegoś takiego nie spotkałem!) to byłbym happy. KK roxx;D
Może w kolejnym programie telewizyjnym o szkodliwości gier(taa, piję do Pospieszalskiego) jak przeciwnik gier nie będzie już księdza? Zostanie tylko osamotniona sfrustrowana matka ze swoimi petycjami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, ale czy chodzi o kościół katolicki, czy raczej (artykuł mówi o UK) o kościół anglikański? Co do relacji na naszym podwórku, ostatnio poszedłem na mszę św z kazaniem dla dzieci ;P i ksiądz mówiąc maluchom o pojęciu dobrego uczynku, podał m.in. przykład Małgosi, która zrezygnowała danego dnia z grania w gry komputerowe. Dalej prowadząc swoje wywody, wspomniał o pełnych przemocy grach komputerowych, w które grają dzieci. I moim zdaniem wszystko byłoby OK, gdyby nie to, że fragment pisma św. czytany na początku nabożeństwa dla dzieci był brutalny, zawierał m.in. opis morderstwa i kamieniowania. Troszkę trąci mi to hipokryzją, zresztą od dawna podnoszona jest kwestia "ocenzurowania" niektórych fragmentów biblii, np. pełnych przemocy czy seksistowskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

PRzeciez to są słowa jakiś osób ze stowarzyszenia, i to nawet w nazwach nie powiązane z kk. Nie wierzę że ktokolowiek z tego katofaszystowskiego szamba pozytywnie wypowiedziałby się o grach, zresztą kogo obchodzi zdanie bandy zgrzybiałych dewotów. No chyba że naślą para-militarne odddziały mocherowych beretów ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pepsi, czytając Twoje newsy coraz częściej się zastanawiam, czy w ogóle słyszałeś o słowach takich jak:
- precyzyjny
- dokładny
- jednoznaczny.

Ręce opadają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego niby Kościół ma być przeciwny grom? Spędzam przy grach niemało czasu (chociaż ostatnio coraz mniej), jestem ministrantem i jakoś nie spotkałem się jeszcze z jakimiś wątpliwościami od księży mojej parafii, chociaż bardzo dobrze mnie znają. Co więcej, dowiaduję się, że jeden z nich często gra w NFS, a ostatnio próbowałem się umówić z katechetą na partyjkę CoDa, ale nie miał czasu zbytnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no jeszcze by tego brakowało aby mohery wpierdalały mi się do tego w co gram. U nas zaczyna się robić gorzej niż w Iranie, zaczynamy być państwem religijnym a państwo religijne > dyktatura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prędzej czy później musiały wypłynąć takie wypowiedzi, przecież kościół już od pewnego czasu próbuje stać się bardziej przystępny dla młodzieży. Mając na uwadze ilość graczy na świecie kościół potępiając gry wbił by sobie nóż w plecy. A tak może zwabią kilka nowych owieczek do swojego stada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No, nareszcie pozytywnie o grach Kościół mówi! O ile wiele księży nie wpływa na młodzież kazaniem jakie robił np. Jan Paweł II to nie mówienie, że gry to "narzędzie diabła" to z pewnością dobry krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2008 o 23:01, 4exe napisał:

A to prawda, pamiętam jak na kolędzie był u mnie ksiądz to coś tam o grach gadaliśmy, mówił że lubi Colina grać =D


Tak, bo Colin to koronny argument w batalii o szkodliwym działaniu gier...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem ministrantem i nasz ksiądz (który sam grywa taki casual gaming) to jakieś dwa lata temu wystawiał po mszy w salce koło zakrystii Xboxa (jedynkę) i można było sobie pograć, ale pomysł nie wypalił bo niektórym nie chciało sie po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować