Problem z grami sieciowymi F.E.A.R i HL2

[Grzegorztrias 0]

Witam mam kłopot z grami F.E.A.R I HL2 po sieci.w1 wchodzę na serwer ping jest niski ,gram jakieś 20 minut i wszystko staje.Totalna zwieszka czas na mapie się zatrzymuje przeciwnicy też,ja mogę się poruszać i następuje odłączenie od serwera.Tak jest na każdym serwie dokładnie taki sam scenariusz.W hl2 mogę grać jeszcze krócej zawieszam się w miejscu i wywala komunikat client timed aut i odłączenie od serwera.Korzystam z osiedlowej sieci lokalnej mam publiczne ip.Urządzenia w sieci są identyfikowane na podstawie adresu mac.Dodatkowo posiadam bramkę voip z ruterem linksys spa 3102.Jeżeli ktoś z was się orientuje w czym problem to proszę o pomoc pozdrawiam.

[S1G 0]

osiedlowa sieć lokalna i publiczne ip? jakoś mi to do siebie nie pasuje... to że są identyfikowane po mac nic tu nie zmienia, jak przyjdzie jakaś transmisja z "zewnątrz" to zostanie odrzucona bo bramka nie będzie widziała do którego z komputerów sieci ją wysłać (no chyba że w tej sieci macie na tyle dużą pulę adresów że każdy faktycznie dostaje publiczny, ale ja o takich nie słyszałem). pozatym akurat to czy publiczne ip czy prywatne wydaje się nie mieć znaczenia przy F.E.A.R (bo tam chwilę grasz zanim cię wywali).

[Grzegorztrias 0]

Z tym ip jest tak jak napisałem .Wczoraj zrobiłem badanie ping z 50 pakietami i co ciekawe mam 38%procent strat.Z F.E.A.R mnie uspokoiłeś tylko dlaczego HL2 fiksuje wcześniej było ok.

[S1G 0]

Dnia 21.10.2008 o 19:40, Grzegorztrias napisał:

Z tym ip jest tak jak napisałem .Wczoraj zrobiłem badanie ping z 50 pakietami i co ciekawe
mam 38%procent strat.Z F.E.A.R mnie uspokoiłeś tylko dlaczego HL2 fiksuje wcześniej było
ok.

aż tyle? jaki masz ten internet? co do pingowania to ja też mogę to robić mimo prywatnego ip......

[Grzegorztrias 0]

2Mb z tym że w godzinach szczytu tj.13.30 do 22.30 jest 512 poza 2.Czy te utracone pakiety mogą być przyczyną zamieszania?Ogólnie operator jest słaby i ignoruje klientów, bramkę z routerem podłączyłem nie tylko dla tel.bez niej notorycznie ktoś z sieci leciał na moim ip.Jak jest konflikt adresów ip to można nie korzystać z netu szkoda nerwów a mr.Admin zwalał to na Vistę że niby szaleje.Teraz próbował mi wcisnąć że to bramka jest przyczyną, tyle że jak pc wisi bezpośrednio jest na kablu jest to samo żal.