Prison Break

[Draco-PNC 0]

Dnia 25.02.2007 o 21:02, Podpułkownik napisał:

Przyznam szczerze, że dzisiejszy odcinek „Skazanego” był bardzo dobry. Przede
wszystkim było dużo akcji , oraz ten dreszczyk emocji, związany z niebezpieczeństwem jakie
grozi pani doktor :). Jednym zdaniem: Dzisiejszy odcinek był miodzio :)

Dokładnie, był wspaniały. Zresztą jak każdy:) Szkoda, że to Polsat czyli co 15 min 10-minutowa reklama..., przez co jeden odcinek jakimś cudem trwa tą godzinę, więc spadaj widzu i się nas nie czepiaj. Kochany Polsat...

[Paoro 0]

Dnia 25.02.2007 o 20:57, Sth`Devilish napisał:

Wrrr! Jak ja nie nawidzę napisu "Ciąg dalszy nastąpi...", szczególnie jeśli nastąpi dopiero
za tydzień. Dosyć mam tego oglądania w Polsacie, poszukam dvd z serialem :P

To w takim razie musze cie troche uspokoić to jak na razie jedyny odcinek który kończył sie z tym napisem ;) a jestem na bieżąco czyli na 2x17 odcinku...

[Azvar 0]

Dnia 25.02.2007 o 21:02, Podpułkownik napisał:

Przyznam szczerze, że dzisiejszy odcinek „Skazanego” był bardzo dobry. Przede
wszystkim było dużo akcji , oraz ten dreszczyk emocji, związany z niebezpieczeństwem jakie
grozi pani doktor :). Jednym zdaniem: Dzisiejszy odcinek był miodzio :)

Odcinek był ciekawy, ale nie obyło się bez bez schematów... Też śmieszny zbieg okoliczności, że T-Dog (tak się nazywa?) trafił akurat do tej celi a nie innej i zauważył wszystko. Podobnie jak główny bohater spieszący na ratunek biednej pani doktor - ryzykując przy tym zawalenie się całego planu. Trochę to tak infantylnie wyszło, no ale cóż, to w końcu serial z USA :)

[Paoro 0]

Dnia 25.02.2007 o 21:16, Sth`Devilish napisał:

Odcinek był ciekawy, ale nie obyło się bez bez schematów... Też śmieszny zbieg okoliczności,
że T-Dog (tak się nazywa?)

On sie zwie T-Bag ;)

[awesome 0]

Serial świetny, tylko że jak się ogląda dopiero 5 czy 6 odc. pierwszego sezonu to mogliście się jeszcze w niego nie wczuć. Ja już jestem na 11odc. drugiej serii i mogę śmiało powiedzieć, że jest równie doskonały jak Lost Zagubieni.
Polecam każdemu.

[Paoro 0]

Dnia 25.02.2007 o 21:16, Sth`Devilish napisał:

Też śmieszny zbieg okoliczności, że T-Dog (tak się nazywa?) trafił akurat do tej celi a nie innej i zauważył
wszystko.

Twórcy pewnie chcieli skomplikować troche sytuacje... pokazują ze nie wszystko musi iść według planu, chodzby nie wiadomo jak dobry ten plan by był ;) i to mi sie nawet podoba...

Dnia 25.02.2007 o 21:16, Sth`Devilish napisał:

Podobnie jak główny bohater spieszący na ratunek biednej pani doktor - ryzykując przy tym zawalenie
się całego planu. Trochę to tak infantylnie wyszło, no ale cóż, to w końcu serial z USA :)

Scofield wie ze dr Sara Tancredi jest ważnym elementem jego planu... poza tym zabujał sie w niej a ona w nim ;)

[Wasizi 0]

Mam małą i krótką prośbę.
Mógłby ktoś streścić mi, co działo się w odcinku 5 :D? Dziś oglądałem szósty, ale poprzedni przegapiłem.

[Paoro 0]

Dnia 25.02.2007 o 21:51, Wasizi napisał:

Mam małą i krótką prośbę.
Mógłby ktoś streścić mi, co działo się w odcinku 5 :D? Dziś oglądałem szósty, ale poprzedni
przegapiłem.

SPOILER - dla zasady ;)

No to ja sie tego podejme... Ogólnie do więzienia przylegają trzy ulice: English, Fitz i Percy, które były zarazem tytułem tego odcinka. Tą drogą, którą Scofield wybrał do ucieczki była Fitz, to stamtąd policja nie przyjechała podczas zamieszania z jego domniemaną ucieczką własnie w tym 5 odcinku.

[moonman 0]

te 2 odcinki z buntem w roli głównej to wg. mnie jedne z lepszych odcinków pierwszego sezonu

BTW: wiercenie otworów w ścianie nośnej za pomocą ubijaczki do jajek oraz wiertła własnej roboty - heh :D
ja mam czasami problem wiercąc wiertarką z udarem oraz wiertłem z głowicą z węglików spiekanych :D chyba czas zamienić sprzęt na ubijaczkę, a wiertło samemu wykonać z pręta
poza tym rzut szkicu diabła na ścianę - śmiem szczerze wątpić, aby udało im się uzyskać tak szczegółowy obraz

ale i tak oglądało się przyjemnie

[Mroczny78 0]

Dnia 26.02.2007 o 14:02, moonman napisał:

te 2 odcinki z buntem w roli głównej to wg. mnie jedne z lepszych odcinków pierwszego sezonu

BTW: wiercenie otworów w ścianie nośnej za pomocą ubijaczki do jajek oraz wiertła własnej roboty
- heh :D
ja mam czasami problem wiercąc wiertarką z udarem oraz wiertłem z głowicą z węglików spiekanych
:D chyba czas zamienić sprzęt na ubijaczkę, a wiertło samemu wykonać z pręta
poza tym rzut szkicu diabła na ścianę - śmiem szczerze wątpić, aby udało im się uzyskać tak
szczegółowy obraz

ale i tak oglądało się przyjemnie

moim zdaniem to tez najlepsze odcinki a przynajmniej narazie...a o co chodzi z tym rysunkiem przeciez on sobie go odrysowal z reki wiec jest dokladny tu nie ruzumiem Twoich watpliwosci...

[moonman 0]

Dnia 26.02.2007 o 14:06, Mroczny78 napisał:

a o co chodzi z tym rysunkiem
przeciez on sobie go odrysowal z reki wiec jest dokladny tu nie ruzumiem Twoich watpliwosci...

wydaje mi się, że taki szkic na kawałku szmaty (czy też papieru) nałożony na lampę - nie da takiego idealnie dokładnego rysunku na ścianie - powinien być chociaż lekko rozmazany/rozproszony - a tam to wyglądało jak porządny obraz wyświetlany z projektora

[Mroczny78 0]

Dnia 26.02.2007 o 14:12, moonman napisał:

> a o co chodzi z tym rysunkiem
> przeciez on sobie go odrysowal z reki wiec jest dokladny tu nie ruzumiem Twoich watpliwosci...



wydaje mi się, że taki szkic na kawałku szmaty (czy też papieru) nałożony na lampę - nie da
takiego idealnie dokładnego rysunku na ścianie - powinien być chociaż lekko rozmazany/rozproszony
- a tam to wyglądało jak porządny obraz wyświetlany z projektora

e tam narzekasz to byla kalka a wiec obraz musial byc dobry moim zdaniem nie ma sie tam czego doszukiwac...

[moonman 0]

Dnia 26.02.2007 o 14:16, Mroczny78 napisał:

e tam narzekasz to byla kalka a wiec obraz musial byc dobry moim zdaniem nie ma sie tam czego
doszukiwac...

ja się wcale nie doszukuję - napisałem to BTW (przy okazji)
jest wiele rzeczy nierealnych w tym serialu - mimo wszystko ogląda się go bardzo przyjemnie

[SHARP1990 0]

Wczorajszy odcinek był niezły tzn. ciekawy szkoda ze został przerwany napisem to be continued nie moge sie doczekac nastepnej niedzieli :-)

[gothicsheep 0]

Fakt, faktem... serial leciał 2 dni temu, ale z racji paru spraw (m.in przez IRCa, który mnie wciągną ^_^ oraz ogólnie, przez moje lenistwo...) dopiero teraz zmogłem się na (wyczerpujący) komentarz. Tak, więc:

Prison Break (Skazany na śmierć) okiem gothicsheepa - odcinek 6

Odcinek jak zwykle trzymał w napięciu,

zaczął się miłą sielanką w cyrku. Wszystko ładnie, pięknie, do pewnego momentu...
Na ekranie mojego (10-cio letniego) TV znowu pojawili się ci parszywcy! Mowa tu oczywiście o tych dwóch gnojkach w czerni... jak ja ich nie nawidzę (wyjaśniałem to w poprzednim poście dotyczącym odcinku 5 - gdzieś w tym wątku ^_^). Szantażują pewnego faceta. Jego tatuaże i zaistniała sytuacja wskazują jednoznacznie na jego "ciemne" powiązania. Niechętnie, ale pod wpływem zastraszenia owy mężczyzna zgadza się im pomóc. Jak się później dowiadujemy cała sprawa ma związek z Lincolnem, w Fox River jest ktoś, kto na polecenie tego gościa ma go "zlikwidować". W końcowych minutach widzimy jak nieznajomy współwięzień "wabi" brata Scofielda w nieznane miejsce. Lecz co się tam stanie, zobaczymy dopiero w następnej odsłonie.
O panią doktor to bałem się najbardziej (z przyczyn wiadomych ^_^)... Jednak walka strzykawkami szła jej nadzwyczaj dobrze i mam nadzieję, że nic się jej nie stanie. Poza tym Michael w drodzę, będzie ciekawie.
Jedźmy dalej... Jatka w więzieniu była niezła (szkoda mi tylko tego "klawisza", który odprowadzał Lincolna). Ten zadufany oficer mógł tak nie naskakiwać na "Tediego", sami byliśmy światkami do czego to doprowadziło. Złość i agresja zwycięzyły, kraty się ugieły i buntownicy przejeli cały sektor A. Jestem ciekaw, jak to wszystko potoczy się za tydzień.
Swoją drogą przewiercanie ściany przerobioną ubijaczką do jajek, to nie lada wyczyn (o ile w ogóle to możliwe ^_^). Z tą facjatą szatana Scofield nieźle pomyślał, dodało to sytuacji takiego hmmm... mroku ^_^?
W sumie wiele spraw zostało niewyjaśnionych, nic tylko czekać na 7 część pierwszego sezonu.
Na rozluźnienie atmosfery: Ten tekst mnie poprostu rozwalił: "...pomyślą, że się bzimy..." - Sucre wymiata, zawsze to powtarzam.
Dobra, to tyle ode mnie, wiernego fana serialu.

[gitarka 0]

Prison Break po prostu wymiata !!! W każdym odcinku coś się dzieje. A ta, według mnie, słynna scena, jak Michael Scofield pokazuje bratu zaszyfrowany plan więźienia... normalnie nie do opisania.

[Illidan_Shando 0]

Wiecie moze kiedy bedzie już do ściągnięcia odcinek S02 E18 ?

[Aszynbeher 0]

18 odcinek wymiata.. tzn mi się bardzo podobał i znowu skończył się z wieloma niewiadomymi.. boję się że Kellerman zrobi coś głupiego... mam nadzieję, że Mahone wreszcie przejrzy na oczy.. ;] no i Franklin ej no..!

czekam 19 z utęsknieniem...

[Illidan_Shando 0]

Dnia 27.02.2007 o 20:47, Wiecha14 napisał:

18 odcinek wymiata.. tzn mi się bardzo podobał i znowu skończył się z wieloma niewiadomymi..
boję się że Kellerman zrobi coś głupiego... mam nadzieję, że Mahone wreszcie przejrzy na oczy..
;] no i Franklin ej no..!

czekam 19 z utęsknieniem...

Ile odcinków jest w drugiej serii prisona ?
skąd sciągnołeś 18 epizodzik?
bo ja narazie skonczyłem na 17

[Szczur22 0]

Dnia 27.02.2007 o 20:54, Illidan Shando napisał:

Ile odcinków jest w drugiej serii prisona ?
skąd sciągnołeś 18 epizodzik?
bo ja narazie skonczyłem na 17

TO BYŁO JUŻ TYLE RAZY PISANE- 22 odcinki!

Odcinki pojawiają sie najszybciej na Torrentach. Z tamtąd zasysam