Zaloguj się, aby obserwować  
Isildur

Co lubicie a czego nie lubicie w grach serii Gothic?

498 postów w tym temacie

z tą pochodnią to nie jest tak źle bo w niektórych grach można sie nią bić

a mnie irytuje to żę w Hitmanie w każdej część ochroniażnie odpycha tylko od razu strzela ;/ wiele godzin na tym straciłem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mnie denerwuje bezdenny worek i inteligencja NPC. JAK MOŻNA ROZMAWIAĆ Z OSOBĄ KTÓRA NIEDAWNO CIĘ OKRADŁA LUB SPRZEDAJE RZECZY NALERZĄCE NP. OD SPRZEDAWCY! no to jest wtedy za proste:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2006 o 15:55, Gracz007 napisał:

Mnie wkurzają znikające ciała w strzelankach.

ke? w tym wątku piszemy tylko o wadach i zaletach serii gothic a nie o wadach w innych grach
a mi w gothicu nie podobało się sterowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2006 o 15:13, Juzek303 napisał:

mnie denerwuje bezdenny worek i inteligencja NPC. JAK MOŻNA ROZMAWIAĆ Z OSOBĄ KTÓRA NIEDAWNO
CIĘ OKRADŁA LUB SPRZEDAJE RZECZY NALERZĄCE NP. OD SPRZEDAWCY!

A co ,jeśli ta osoba nie skapowała się, że ją okradziono, mhm ? : ) Zastanów się.
A odsprzedać rzeczy można, bądź krótko mówiąc, "złożyć reklamację" : ) i tak sprzedawca wychodzi na plus, bo sprzedajemy przedmiot za nieco mniejszą kwotę : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2007 o 15:40, cybek21 napisał:

mam pytanie kto daje glos bezimennemu w gothicu jak ten koleś się nazywa ?

Ten koleś nazywa się Jacek Mikołajczak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2006 o 15:58, krzysiek-blitek napisał:

> Mnie wkurzają znikające ciała w strzelankach.
ke? w tym wątku piszemy tylko o wadach i zaletach serii gothic a nie o wadach w innych grach
a mi w gothicu nie podobało się sterowanie

Sterowanie moim zdaniem po jakimś czasie staje się całkiem wygodne...bardziej denerwuje mnie świadomość, że Gothic3 mi nie pójdzie...ech.:/ w dodatku jak na złość ET żle mi się ściągnęło i nie da się go rozpakować.Dobrze,że w przyszłym tygodniu oficjalny serwis rusza...będę mógł to enemy territory ściągnąć.:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie gram w klasyczne crpg i zastanawiam się na czym polega sukces Gothic''a. Podejrzewam, że sukces sprowadza się by podać użytkownikowi uproszczony produkt przy którym wogóle nie jest wymagane myślenie, tylko wszystko sprowadza się do siekania lewo-prawo.
Weźmy walkę rąbiemy lewo-prawo i czekamy aż przeciwnik zdechnie. Jak jest większa ilość przeciwników to każdy czeka na swoją kolej. Natomiast w porządnych crpg, dajmy na to BaK walkę mamy w trybie turowym gdzie można zmieniać styl ataku, ustawić się na obronę, skorzystać z przedmiotów przydatnych podczas walki (np. w Star Trail możemy polać broń trucizną i kolejny atak będzie bardziej śmiercionośny)
Albo weźmy postać - jeden kontra cały świat - większej durnoty nie widziałem. W porządnych grach np. Wizardry mamy drużynę, każdy jest zwykłą osobą, ma pewne umiejętności ale w pojedynkę gry nie da się przejść bo jest to niemożliwe.
I najlepsze kto wymyślił taką durnote jak nieograniczony zasób miejsca w plecaku. Biegamy sobie w Gothicu z 40 toporami 30 mieczami itd. Oczywiście nie wpływa to na naszego bohatera bo po co. Gra jest tak prosta (w sensie denna, skopana itd.), że jakby był modyfikator od obciążenia to nikt by w tą gre nie grał (co chwila do miasta by sprzedawać badziewia i zarabiać kasę). Natomiast w porzągnych grach crpg, dajmy na to Blade of Destiny to nie zbieramy takiego badziewia bo nie ma sensu, wpływają na obciążenie postaci i tym samym mamy ujemne modyfikatory. Tam liczy się tylko broń podstawowa + broń dodatkowa na wypadek złamania się tej pierwszej. W Gothicu broń jest niezniszczalna - kolejny przykład na danie gry typu "nie myśl tylko rębaj wszystko co naokoło".
I na koniec rozwój postaci. Gothic to przykład gry z tzw. "postacią dla ubogich" cztery czy pięć statów na krzyż, i to wszystko. Normalnie jaja. Mogli sobie podarować wogóle rozwój postaci, tylko bardziej skupić się na machaniu mieczem. Dam przykład gry z porządną kartą postaci (4 screeny):
- 1 - są skróty więc opiszę co i jak: dwie kolumny w pierwszej atrybuty pozytywne a w drugiej negatywne (tak, w prawdziwych grach nikt nie jest doskonały). Pozytywne: Courage, Wisdom, Charisma, Dexterity, Agility, Strenght, Intuition. Negatywne staty: Superstition, Acrophobia, Claustrophobia, Avarice, Necrophobia, Curiosity, Violent Temper. Dalej mamy punkty życia i punkty many. MR to odporność na magię, klasa pancerza, na samym dole punkty ruchu podczas walki (np. atak bronią kosztuje 3pkt., rzucenia czaru 5pkt., ruch 1pkt., użycie/zmiana przedmiotu 2/3 pkt. itd.)
- 2 - umiejętności. Gothic chowa się przy tym co tu mamy.
- 3 i 4 - czary - różne - ofensywne, defensywne. W Gothicu to porażka jest a nie magia.

Tak więc Gothic (1,2,3) vs prawdziwe cRPG, np. Betrayal at Krondor, Wizardry, Might & Magic, Blade of Destiny, Eye of the Beholder, Star Trail itd. ma się w następujący sposób:
0 : 10 (w skali 0-10) bądź inaczej:
dno, porażka : cudo, gra dla myślących

Czyli sprowadzając do jednego zdania i odpowiadając na pytanie zawarte w nazwie tematu:
Gothica nie lubię za to, że jest obrazą dla gatunku cRPG.

Dziękuje za przeczytanie wykładu "Wyższość prawdziwych gier cRPG nad dnem jakim jest Gothic"
PS. Możecie mówić co chcecie ale prawda jest bolesna.

20070126185657

20070126185708

20070126185719

20070126185729

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w serii gothic nie lubie że do jakiejś misji potrzebna jest jakaś umiejętność kturej trzeba się nauczyć a nie można znależć nauczyciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.01.2007 o 19:01, Vormulac napisał:

/..../


Ależ się napisał ;)
Nie zgodzę się z Tobą co to za cRPG w którym walka jest podzielona na tury ;)
Po zatym Gothic jest gra jaka jest i nie osiągną sukcesu na prostocie tylko fabuła, która wciąga na długie godziny nie znam gier podanych przez Ciebie ale nie sądzę by mogły być porównywane do Gothica gdyż Gothic to gra w rzeczywistości a nie na tury ;))
Zresztą pisałem już dużo wcześnie co cenię w Gothicu więc nie będę powtarzał powiem tyle Gothic jest jaki jest ma swój klimat i nie każdy musi go uwielbiać czy kochać wystarczy, że ma swoje grono zwolenników. ;)
Pozdrawiam ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem cos się tak przyczepił liczy się też klimat i fabuła. Może walka nie jest najlepsza ale to nie jest bezmyślne wymachiwanie patykiem, moim zdaniem (nie wiem jak jest w G3). A co do bezdennych kieszeni to mi też nie przypadło to do gustu. Ale poprostu Gothic to nie jest "tytuł dla erpegowych wyjadaczy, którzy lubują się w trudnych wyborach pomiędzy inwestowaniem w modyfikator +7,68% do ChGW a wykupieniem bonusa +3 i 1/4 do ChWDP".*


*Fragmęt recenzji Cromaca o Gothicu 3(ci co czytają CDA wiedzą o co chodzi, tak myśle:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zgadzam się z tym co powiedziałeś,bo niby jakim cudem ta gra zrobiła tak wielką furorę na świecie-może powiesz że to przypadek.kolejna sprawa walka jest naprawdę dobra,nie to co w TES III gdzie walka bronią białą była najgorsza.Sokoro mówisz że owe podane przez ciebie tytuły są tak dobre,to dlaczego słuch po nich zagniął?
Bezdenna kieszeń to cecha która odróznia serię gothic od innych gier.Fabuła w gothic jest jednyna i nie powtarzalna,bo niby kto ukończył TES III z 5-10 razy?Może jest na świecie kilka set osóg,a Gothica mozna przechodzić niezliczone ilości razy i się nie nudzi,bo ta gra naprawdę wciąga.Zaloże się że poprą mnie inni użytkownicy tego forum,ale jak to wdowiakm powiedział:,,nie każdy musi go uwielbiać czy kochać...'''' zgodzę się z nim bo każdy ma swój gust,i ma prawo grać/kochać lub nienawidzić to co chcę,bo to jego prywatna sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Gothicu lubię klimat jaki nie znalazłem w innych grach :)
Nie lubię w Gothicu 2, to że smoki tak łatwo można zabić.
Nie lubię w Gothicu 2 to że nie ma tarczy.
A poza tym nie mam żadnych zastrzeżeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiscie uproszczenia dotyczace inventory w Gothicu nie przeszkadzaja, z innymi moge zyc, bo po prostu lubie klimat tej gry, ktora pomimo mnostwa niedorobek ma jak dla mnie ciekawy i w miare spojny swiat, cykle dnia i nocy (w wielu crpg zapomina sie o tym, ze w nocy NPC nie powinni sterczec za ladami sklepow tylko lezec w wyrku - no poza karczmarzami rzecz jasna ;)) i wlasnie odgrywalnosc.

Bardziej ''sensowne'' crpg rowniez bardzo lubie. Kazdy ma swoja opinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mi tam sie on w całosci podoba a do jednego sie przyczepie a mianowicie ze w 3 nie mozna wyzucac przedmiotów
i do tego ze jek obkrazy cie cały batalion orków i ty lejesz sie z jednym to reszta czxeka i tak wyzwoliłem wiekszosc miast idac do budynku gdzie bełty i strzały nie siengały mnie a jak dla mnie to troche za łatwe były orki mogłes walczyc nawet z setka i tak wygrałes a w 2 to nawet z jednym nie mogłes sobie poradzic (na poczatku). takie mam zdanie NA OGÓŁ OK

GOTHIC FOREVER i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a i niech niektuzy nie nazekaja na bezdenne inventory bo np w 3 jestes na srodku nordmaru albo warantu nagle znalazłes super przedmiot i nie masz miejsca w ekwipunku co robis

A wywalasz jakis drogi przedmiot
B zostawiasz go w H***
i C łamiesz płytke tylko dla tego ze bezio ma bezdenne inve...

a goticka bys nie przeszedł gdyby nie np milten diego gorn lester lee lares angar i t d >>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi, gdzie ja napisałem coś o TES III? Jest to prawie identyczna gra, więc siłą rzeczy nie porównywałem jej. Chodziło mi o gry, które opisałem, z jednej dałem fotki z kartę postaci itd. Jak już odpowiadasz na mojego posta to tak sformułuj wypowiedź by zawarte były argumenty na podstawie tych gier, które ja dałem. Dałem to co jest nazwane "classic RPG". Do twojej wiadomości te gry nie są zapomniane, to że ty grasz dajmy kilka lat (bo nie znasz tych tytułów wyżej) nie oznacza, że inni są Tobie podobni. Może jak byś zagrał w jedną z tych gier to też byś zmienił swój pogląd na temat Gothicowego dna.

Cytując mój post:
"Tak więc Gothic (1,2,3) vs prawdziwe cRPG, np. Betrayal at Krondor, Wizardry, Might & Magic, Blade of Destiny, Eye of the Beholder, Star Trail itd. ma się w następujący sposób:
0 : 10 (w skali 0-10) bądź inaczej:
dno, porażka : cudo, gra dla myślących"
Do tych gier odwołaj się bo ja się na nich opierałem. Każda jest inna ale posiada te same pozytywne argumenty, które wymieniłem. Chodzi o rozwój postaci, o kartę postaci, umiejętności, czary, walkę itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować