Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Golden Axe: Beast Rider (Xbox 360) - recenzja

18 postów w tym temacie

gram.pl

Zazwyczaj realizowanie pomysłów z przeszłości źle się kończy. Wychodzi wówczas na jaw, że coś, co niegdyś było interesujące, pociągające i piękne, teraz jest zupełnie przeciwne. Czy podobny los spotkał Golden Axe i jego nową wersję?

Przeczytaj cały tekst "Golden Axe: Beast Rider (Xbox 360) - recenzja" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I to jest właśnie gra, która jest godna miana hack and slash. H''n''S to nie jest żaden pseudoRPG, tylko odmiana beat''em up - (dla niekumatych: idziemy w prawo i kasujemy wszystko na swojej drodze). Brak co-opa to moim zdaniem POWAŻNA wada. Na Amidze radocha ze wspólnej rozwałki była niesamowita. :) Tylko jedna postać do wyboru też jest sporym minusem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na screenach wygląda jak podróba Heavenly Sword :p (tylko dużo gorzej graficznie) Maniacy takich gier i fani X''a pewnie zagrają, ale jak dla mnie wydawać ponad 200 zeta na grę, którą raz przejdę i do widzenia to głupota. Już lepiej pograć w God of War II na PS2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja pamiętam jeszcze GA z salonów wideo. Godziny spędzone przy tej grze to jedne z fajniejszych wspomnień z tego czasu... Ile ja wtedy miałem lat 10-12, ehh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te screeny są pogorszone, czy faktycznie grafika w tej grze przypomina produkcje sprzed pięciu lat?
Rozdzielczość tekstur z tych zrzutów woła o pomstę do nieba. Ale może na klocku to jest normalne...? Dawno nie widziałem tak nienaturalnego obrazu ze współczesnych gier wideo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za dużo innych dobrych gier żeby kupować takie "cosie". Pamiętam jak grałem w starą część (zawsze krasnoludem ;). Gra była świetna, natomiast ta... bardzo słaby średniak. Lepiej zainwestować w Dead Space (polecam!) czy w nowego Motorstorma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ktoś mi fundnął konsolę + Golden Axe, to bym nie odmówił. Dlatego tytułu gotów jestem złamać swoje postanowienia. Ale nie kręci mnie perspektywa kupienia konsoli tylko dla GA, więc może zagram kiedyś u kumpla. Wolę jednak powrócić do starego Golden Axe - ech, to były czasy, jak się grało tym kolesiem w cooperative''a z bratem-krasnoludem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak patrzyłem na oceny na zagranicznych serwisach to raczej marne, więc prawdopodobnie sobie odpuszczę :/ Aczkolwiek wszystko pewnie od gustu zależy, autorowi widać gra do niego przypadła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Golden Axe...pamiętam te gre za czasów bajtla, genialna, długa i....trudna, nie jestem w stanie przeliczyć ilości prób ukończenia tego złotka...ostatni boss był...co najmniej przesrany;). Ps. gra na automatach była bardziej wypasiona niż na PC( pochwle sie, że grałem na 486DX100, 4mb!-Duke Nukem 3d odpalałem pod win 3.11, karta muzyczna...eee Sound Blaster 64...to były czasy!)...teraz Golden Axe raczej mnie nie zdoła wciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

o kurna... stare dobre czasy .. klasyczny g axe i gra z kumplem na jednym kompie... ja zawsze żech broł tego himena z dwuręcznym , brat krasnoluda... w jedynke i dwójkę gram do dziś na swoim pc. a to trójwymiarowe (przepraszam) gówno śmierdzi mi na kilometr... Zresztą wszyscy wiedzą że bez problemu można sobie legalnie ściągnąc ga 1 lub 2. i fajnie się w to gra - można paluszki rozruszac w przerwie na np. wiedźmina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Developerzy(a raczej bardziej graficy) tego typu gier maja jakieś kompleksy albo są niespełnieni towarzysko... Nie ma to jak robić grę o gołej babie biegającej z dupą i cyckami na wieszku wymachującej mieczem 2x większym od siebie. Pewno specjalne ciosy to "Uderzenie cyckiem" i "Olśnienie dupcią".

Zapewne te oszołomy nie zdają sobie sprawy że np. Amazonki obcinały sobie piersi po to żeby im nie przesadzały w walce i strzelaniu z łuku. No cóż ale nie można by takiego bohatera stworzyć bo to by nie wyglądało cool i sexy, a zgraja niewyżytych nastolatków nie miała by się nad czym podniecać. Żal i ubóstwo. A potem się ludzie dziwią że na zachodzie 14 latek jest bardziej wyedukowany seksualnie niż większość dorosłych.

Nie zrozumcie mnie źle, lubię ładnych i klimatycznych bohaterów, no ale jeszcze nie naszła mnie chęć aby pogrywać w pornole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować