Zaloguj się, aby obserwować  
Black-Hawk

Jaka jest największa kara, którą dostaliście od rodziców?

405 postów w tym temacie

> Ehe... To kierowane do mnie? Może popatrzmy na inne.

Było kierowane do Ciebie, bo jest to w końcu odpowiedź. Jednak sprostuję, bo wydaje mi się, że nie zrozumiałeś tego tak jak chciałem. Nie chodziło mi to o to, że Twój post jest bezsensowny, bo inspiracją spłodzenia tej wiadomości było głównie to zdanie "A dla dzieci to kolejny bezsensowny temat...".

> I tak będzie wyglądał wątek. Od czasu do czasu ktoś taki jak ja napisze, że to jest żal,
> ktoś taki jak Ty napisze, że nie koniecznie i coś tam więcej się skrobnie.

No dobra, to jest trafne stwierdzenie. Jednak jeśli istniałaby grupa forumowiczów nie patrzących tylko w statystyki i lubiąca podyskutować (szczerze wierzę, że takich osób jest sporo) to dyskusja mogłaby ewoluować w stronę sensu takich kar.

> Przykład Xezartena jest idealny. Jest to po prostu do nabijania postów. Tak samo jak
> temat o pracy domowej z końcówką, w którym właśnie jest pytanie o legalność.

Tu też się zgodzę, ale dodam, że niektóre tematy według mnie również przedstawiały swoją przyszłość jako idealne miejsce do nabijania postów, a po pewnym czasie ewoluowały w naprawdę sensowny wątek. Właśnie to dało mi trochę do myślenia i podstawę do mej tezy.

> Temat jako taki nigdy nie stanie się popularnym sensownym tematem, bądź wręcz przeciwnie.
> Jak jakaś grupa co pisała w nim sensownie odejdzie zrobi się najprawdopodobniej spam.
> Jak jakaś inna sensowna grupa się wtrąci wróci "porządek", a ja nie pisze, że ten temat
> nie może istnieć (choć przyznam, że ja bym go zablokował), ale prawda, jest taka, że
> jest to na pod forum, które pewnie jest najrzadziej odwiedzane i póki jest kulturalnie
> to się nie będą wtrącać, i się nie dziwię. No bo po co, ale nie zmienia to faktu, że
> dla mnie temat nie ma większego sensu.

Dalej twierdzę, że każdy temat ma predyspozycje do stania się czymś więcej niż zwykłym tematem nawet jeśli z pozoru wydaje się być wprost idiotycznym. Wyżej napisałem o tym co sam zauważyłem, chociaż miejsce, w którym jest zamieszczony ma rzeczywiście dosyć duży wpływ. Pamiętam, że był tu gdzieś temat, który zapowiadał się bardzo ciekawo, ale podupadł właśnie przez pod forum, na którym został zamieszczony. Przykre, ale prawdziwe.

> Polemizował bym. Może i kary są jakimś rozwiązaniem, ale ważna jest konsekwencja działania.

Właśnie według mnie stosowanie kar ma dążyć do konsekwencji w tym dobrym znaczeniu. Jeśli dzieciak wciąż czyni to samo i wciąż dostaje za to karę, to po pewnym czasie powinien zrozumieć, że zaprzestanie tego powinno być równoznaczne z zakończeniem kar. Jak jest w praktyce nie wiem, ale jeśli miałbym dzieci tak właśnie bym do tego podchodził.

> W przypadku [9] to zastosowanie kar w przyszłości traci całkowity sens.

Tutaj też się zgodzę. Takie kary w zupełności nie mają sensu. Dla mnie kara ma być krótka, ale taka, aby osoba karana zapamiętała ją. Musi być na coś na czym danej osobie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja kar nie dostaje, bo nie mam za co. :]
wystarczy sie dogadać z rodzicami że jak się źle uczysz to kara nie pomoże. ja mam taki układ i jestem zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko na kompa. Teraz dostałem karę na kompa na miesiąc za to, że mam dużo złych ocen, ale po 2 dniach już siedziałem bo sobie zapomnieli. Najdłużej miałem do odwołania (czyli jak sobie zapomną albo dadzą siana - około 2-3tyg. góra meisiąc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2008 o 21:48, Ancient Lord napisał:

Tylko na kompa. Teraz dostałem karę na kompa na miesiąc za to, że mam dużo złych ocen,
ale po 2 dniach już siedziałem bo sobie zapomnieli. Najdłużej miałem do odwołania (czyli
jak sobie zapomną albo dadzą siana - około 2-3tyg. góra meisiąc).

Mi starzy też dają kary na tygodnie i miesiące ale zawsze jakoś się znajde przed kompem, można zawsze jakiś sposób znaleźć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2008 o 21:28, mateusz.1994. napisał:

I ja dostaje kary podobnie jak Wy. Ale u mnie jest identycznie jak u Ancient Lord tylko
na miesiące jeszcze nie miałem i za naukę też nie dostaje. ;)



Arrr!! Ja dostaje za naukę, i za zachowanie. Dostawałem kary zawsze po wywiadówkach, ale pod koniec roku, gdy miałem zachowanie nieodpowiednie, nie dostałem żadnej kary. Teraz może być gorzej z nauką, bo jak w 1 gim miałem średnią 4.13, to z aktualnych ocen wychodzi mi 3.22 ;//

Trzeba poprawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2008 o 21:46, Ancient Lord napisał:

> I ja dostaje kary podobnie jak Wy. Ale u mnie jest identycznie jak u Ancient Lord
tylko
> na miesiące jeszcze nie miałem i za naukę też nie dostaje. ;)


Arrr!! Ja dostaje za naukę, i za zachowanie. Dostawałem kary zawsze po wywiadówkach,
ale pod koniec roku, gdy miałem zachowanie nieodpowiednie, nie dostałem żadnej kary.
Teraz może być gorzej z nauką, bo jak w 1 gim miałem średnią 4.13, to z aktualnych ocen
wychodzi mi 3.22 ;//

Trzeba poprawiać.


To ja miałem na koniec I klasy średnią ok. 3,3 a teraz mam coś około 4,5 :) Lepiej mi idzie z niektórych przedmiotów ( lepsze nauczycielki i nauczyciele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2008 o 21:46, Ancient Lord napisał:

Arrr!! Ja dostaje za naukę, i za zachowanie. Dostawałem kary zawsze po wywiadówkach,
ale pod koniec roku, gdy miałem zachowanie nieodpowiednie, nie dostałem żadnej kary.
Teraz może być gorzej z nauką, bo jak w 1 gim miałem średnią 4.13, to z aktualnych ocen
wychodzi mi 3.22 ;//

Trzeba poprawiać.

Za naukę i za zachowanie najczęściej rodzice dają kary. Przynajmniej ja tak sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2008 o 10:17, CoD1234 napisał:

Za naukę i za zachowanie najczęściej rodzice dają kary. Przynajmniej ja tak sądzę.


No bo w sumie to za co innego mieliby dawać? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2008 o 11:35, KAROLMACIEJ napisał:

> Za naukę i za zachowanie najczęściej rodzice dają kary. Przynajmniej ja tak sądzę.


No bo w sumie to za co innego mieliby dawać? ;P


Jeszcze za wyjście z domu i wrócenie bez uprzedzenia o 2:00 w nocy albo rano. Za alkohol, papierosy i pyskowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2008 o 12:32, Kili54 napisał:

> > Za naukę i za zachowanie najczęściej rodzice dają kary. Przynajmniej ja tak
sądzę.
>
>
> No bo w sumie to za co innego mieliby dawać? ;P

Jeszcze za wyjście z domu i wrócenie bez uprzedzenia o 2:00 w nocy albo rano. Za alkohol,
papierosy i pyskowanie...


Moi starzy wiedzą że paliłem i na tych wakacjach nakryli mnie 3 razy. Mimo to żadnej lipy nie miałem, potrafią za to jęczeć o takie pierdoły jak 3 z gejografi albo coś takiego.

Ostatnio nawet powiedziałem tacie że kupuje fajkę wodną i się nie sprzeciwiał chociaż zbyt zadowolony to nie był.

Co do późnego wracania to moi rodzice nie mają tego problemu. Jak jestem na urodzinach u kolegi, to informuje, że wrócę później albo coś. Za to jak wychodzę na pole o normalnych porach, to zawsze spóźnię się o jakąś godzinkę, dwie.

Często mi dają też karę na 1 dzień za taką pierdołę jak pyskwoanie do matki, lub coś w tym stylu. Ostatnio jednak odchodzą od tego zwyczaju i i tak gram ;)

PS: W sumie jaranie, picie i wracanie późno do chaty, to też zalicza się do kar za zachowanie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2008 o 12:32, Kili54 napisał:

Jeszcze za wyjście z domu i wrócenie bez uprzedzenia o 2:00 w nocy albo rano. Za alkohol,
papierosy i pyskowanie...


No tak, ale pyskowanie, wychodzenie i wracanie późno do domu podchodzi pod zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2008 o 11:35, KAROLMACIEJ napisał:

> Za naukę i za zachowanie najczęściej rodzice dają kary. Przynajmniej ja tak sądzę.


No bo w sumie to za co innego mieliby dawać? ;P

No właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2008 o 17:23, CoD1234 napisał:

> > Za naukę i za zachowanie najczęściej rodzice dają kary. Przynajmniej ja tak
sądzę.
>
>
> No bo w sumie to za co innego mieliby dawać? ;P
No właśnie.

Faktycznie, możesz dostać karę za naukę, bądź jak coś zbroisz lecz nie tylko w domu, możesz coś narobić także w szkole , w sumie to powody są różne i jest ich wiele .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2008 o 02:58, Dominik84 napisał:

Największa kara? No jak to jaka?! Kara śmierci oczywiście!

Już na górze to pisali. Więc to jest spam. Jeżeli nadal napiszesz choć jeden post, który będzie spamerski. Zgłoszę to dla moderatorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2008 o 09:32, Bakter Naktacz napisał:

Teraz może przestanę "filozofować" i napiszę coś na temat. Kary są dla mnie czymś normalnym,
chociaż sam nigdy ich nie dostawałem. Jeśli dziecko bądź ktokolwiek inny nie umie się
przystosować, to powinien dostawać kary. W końcu od rodziców zależy jego kultura i zachowanie.
Kiedyś sam podziękuje swoim wychowawcom za to, że wyrósł na człowieka.



Z twojego posta wynika, że ludzie ogółem są od najmłodszych lat idiotami, którzy sami nie potrafią prowadzić obserwacji* i ktoś inny musi myśleć za nich, pokazując im, co jest dobre, a co złe. Bo inaczej wyrośnie zły do szpiku kości i bezwględny potwór, który robi sobie jaja z ludzi wpadających w histerię bo "na drugim końcu świata dwa samoloty uderzyły w wieżowce i zginęło 3.000 ludzi, których w życiu nie widziałem [a jednocześnie dzisiaj w Afryce zdechło z głodu ponad 10.000 homo sapiens sapiens, ale mi to wszystko jedno xP]", czyt. wyśmiewa jednostki, które nie potrafią same myśleć.

Co do kar - dla mnie najgorszą możliwą karą byłoby rozkazanie pójścia na "imprezę" (hałas, skaczące małpy, i w ogóle aż żyć się odechciewa jak takie coś widzę), ewentualnie oderwanie rąk, nóg, a następnie powolne rozrywanie tułowia na pół, chociaż to ostatnie akurat mi nie grozi.

*o ile osobnikowi, który ma kilka lat można to jeszcze wybaczyć, to jednostka mająca powyżej 10 lat powinna na podstawie własnych obserwacji móc stwierdzić, co należy robić, a czego nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.11.2008 o 10:23, Meledictum napisał:

Z twojego posta wynika, że ludzie ogółem są od najmłodszych lat idiotami, którzy sami
nie potrafią prowadzić obserwacji* i ktoś inny musi myśleć za nich, pokazując im, co
jest dobre, a co złe. Bo inaczej wyrośnie zły do szpiku kości i bezwględny potwór, który
robi sobie jaja z ludzi wpadających w histerię bo "na drugim końcu świata dwa samoloty
uderzyły w wieżowce i zginęło 3.000 ludzi, których w życiu nie widziałem [a jednocześnie
dzisiaj w Afryce zdechło z głodu ponad 10.000 homo sapiens sapiens, ale mi to wszystko
jedno xP]", czyt. wyśmiewa jednostki, które nie potrafią same myśleć.


Chodziło mi tu bardziej o zachowanie i kulturę oraz ogólną postawę, bo jeśli dziecko od najmłodszych lat będzie robiło to co samo chce, to wyrośnie z niego taki właśnie potwór. Sam widziałem przykład kiedy dzieciak wziął ptaka i znęcał się nad nim (kręcił nim za skrzydło, łamiąc je). Myślałem, że go okaleczę kiedy to zobaczyłem, ale jakoś się opanowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować