Józef Piłsudski bohater czy dyktator

[walgierz 0]

Dnia 03.11.2008 o 19:09, KrzysztofMarek napisał:

Pinochet ma na sumieniu setki tysięcy istnień ludzkich? Nie przesadziłeś aby tak ze sto
razy?
A Franco? Najpierw, jak to zwykle bywa, komuniści mordowali przeciwników politycznych.
Nic dziwnego, ze się zbuntowali. Wojna domowa to straszna rzecz, nie ma w niej litości.

Nie napisałem "mają po sto tysięcy ludzi", lecz potraktowałem obydwie jako jednakie zło. Wybacz, ale nie jestem w stanie podziwiać człowieka, który komunizm powstrzymywał za pomocą tortur i morderstw. Są inne metody.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 03.11.2008 o 19:39, walgierz napisał:

> /.../. Są inne metody.

Na przykład pokornie się poddać, to może łagodniej się obejdą? Jak u Pol Pota bywało?

[Dark_Energy 0]

Taa, tak jak mówiłem zasługi są nieocenione w kształtowaniu państwa. Lecz co zrobił później - to jest przykre ...
Lecz kiedy mówi się o początkach młodej polski nie sposób pominąć, jeszcze jednej postaci - Dmowskiego, który kształtował naród.

[walgierz 0]

Dnia 03.11.2008 o 19:44, KrzysztofMarek napisał:

Na przykład pokornie się poddać, to może łagodniej się obejdą? Jak u Pol Pota bywało?

Przedstawiasz skrajności, a to już demagogia.
Poza tym temat tyczy się Piłsudskiego i moderatorowi nie wypada przyczyniać się do offtopa.
To apel do wszystkich dyskutantów.

[Dark_Energy 0]

W sumie zagłębiałem się tylko w polski ruch narodowy i trochę w włoski i niemiecki . Co do Franco i Pinocheta mogę powiedzieć - jakby była tam lewicowa dyktatura byłoby gorzej...(tylko tyle i aż tyle)