Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dziesięć dni z grą Fallout 3 - dzień dziesiąty (recenzja)

180 postów w tym temacie

Jeśli zamierzacie kupić Fallouta żeby bezstresowo sobie pograć to lepiej dobrze się zastanówcie :P. Sam pożyczyłem o kolegi (odechciało mu się już grać ) i fakt robi dobre pierwsze wrażenie ale ten błąd z pokazywaniem graczowi pulpitu naprawdę działa na nerwy. Radze robić więcej niż 1 miesjce na save bo może wywalić od razu po wczytaniu, mi zawsze wychodzi kiedy tylko się zbliżam do tego kolesia w Megatonie co chce żebym miasto wysadził (cały czas o tym trąbili więc to żadna tajemnica :] ) jeżeli takie problemy będą występować w mijscach ważnych dla fabuły to sobie już nie pogram :/. Mała rada to lepiej wyłączyć całkowicie AA nawet na wypas kompach, pomogło mi w kilku miejscach.
Ogólnie gry nie kupie bo nie jest tego warta przy takich błędach ale jeśli macie możliwość pożyczyć od kogoś możecie zaryzykować, jak mówiłem robi dobre pierwsze wrażenie i (niestety) chce się grać tylko że więcej czasu zajmuje uruchamianie po raz enty gry :P ale jak uda im sięto naprawićto kto wie :] .
Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro już przy Metallice, jeśli gra będzie zła wymyślę dla niej specjalny Unforgiven ... do tego czasu- czekać na upgrade kompa... blah. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra recenzja :) Sam zastanawiam się nad kupnem gierki, ale jestem jeszcze niezdecydowany. Chociaż pewnie i tak ją kupię by sprawdzić ...
Cheers!

EDIT: ta wideo recenzja chyba nigdy mi się nie załaduje, a mam neta 1mb a nawet druga sekunda nie chce się załadować. Co za porażka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem czytać recenzję i stanąłem na początku drugiej strony.
Litości ... od razu widać, czym to wszystko jest zakrapiane, że tak powiem. Oczywiście od samego początku tłumaczenia, że to nie jest Fallout, że trzeba dwóch recenzji itd. Co Wy nie powiecie ... a może napisać 5 recenzji: jako FPSa, jako cRPGa, jako gry, jako Fallouta i jako Failouta ... lub ewentualnie jeszcze jako tostera.
Gra ma w nazwie Fallout 3 (z naciskiem na 3) nie bez powodu. A tu teksty w stylu: że nie powinno, ale jednak się postaramy. :-/
Odpowiedź nie jest jednoznaczna ... a gdzie tu niby ta cała niejednoznaczność ? Ja tam wszystko mam przed oczami i wszystko widzę jak na dłoni.
Ale nie ... lepiej napisać, że wszystko było znakomicie przemyślane. Smutne, naprawdę smutne. A co do samych uprzedzeń, to przecież o niczym takim nie ma mowy. Są tylko fakty i czysta, zimna kalkulacja.
Jak widać, gram.pl pod tym względem nie wyróżnia się na tle reszty ... i PS. To niby jest w samym podpisie, ale co mi po tym, że recenzentowi gra się podoba ? Mi też podoba się wiele rzeczy. Gra jest inna, jest gorsza, ale mimo wszystko jest naprawdę dobra. What in The World? (WiTW?).
Taka sama papka, jak na IGN. :-/


PS2. Tak ... dostaliśmy nowego Fallouta, ale szczerze mówiąc w tym właśnie tkwi szkopuł, że go dostaliśmy. I to od byle firmy krzak, która potrafi robić wszystko poza dobrymi cRPG. :-/
Wolałbym już czekać kolejne 10 lat z nadzieją na Fallouta 3, niż zostać tak brutalnie jej pozbawiony. :-/
Zresztą ... nie ma o czym pisać.
End of Transmission.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Mocno krytykowany design supermutantów, kojarzący się z jacksonowskimi uruk-hai, ma swoje uzasadnienie w historii"
Co, agenci rządowi którzy to zlecili byli fanami LoTRa?

Niestety, ale mamy sytuację że choć sam recenzent zauważa że gra jest najwyżej średnia, a jako fallout to już w ogóle słabo wypada, ale i tak szuka na siłę jakiegoś usprawiedliwienia dla tych totalnie niezasłużonych 90% w końcowej ocenie.
Swoją droga chętnie bym ujrzał recenzję dla fanów fallouta i jej ocenę końcową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.11.2008 o 18:59, dark master napisał:


Niestety, ale mamy sytuację że choć sam recenzent zauważa że gra jest najwyżej średnia,
a jako fallout to już w ogóle słabo wypada, ale i tak szuka na siłę jakiegoś usprawiedliwienia
dla tych totalnie niezasłużonych 90% w końcowej ocenie.
Swoją droga chętnie bym ujrzał recenzję dla fanów fallouta i jej ocenę końcową.


Kwestię mutków pominę, bo mało istotna - milei być inni, są inni. Finito. Lecimy dalej. Nie szukam na siłę usprawiedliwienia, bo F3 jest grywalny i pomijając wady, o których wspominam, nie ukrywam, że mi się podoba. Bałem się kaszany w stylu BOS, a dostałem w ręce kawał przyzwoitej, rzemieślniczej roboty. Bez jakichś kosmicznych uniesień, ale też i prezentujący sobą wysoki poziom. Po drugie zaś, 4,5 to nie jest 90%! Skala ocen na gram to zakres 1-6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.11.2008 o 17:28, bartek0700 napisał:

Serwery to macie kosmiczne. Video recenzję może będzie można oglądać po północy

Mniejsza o serwery, na Viście x64 z IE8 można jedynie pomarzyć o oglądaniu gdyż wymaga 64-bitowego flash-playera, który nie istnieje... weźcie wrzućcie na youtube i przestańcie się chwalić tym bo ani nie jest dobry ani wasze serwery na to nie pozwalają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[...]

Dnia 09.11.2008 o 18:59, dark master napisał:

Niestety, ale mamy sytuację że choć sam recenzent zauważa że gra jest najwyżej średnia,
a jako fallout to już w ogóle słabo wypada, ale i tak szuka na siłę jakiegoś usprawiedliwienia
dla tych totalnie niezasłużonych 90% w końcowej ocenie.
Swoją droga chętnie bym ujrzał recenzję dla fanów fallouta i jej ocenę końcową.


Ocena 4,5/6 to nie odpowiednik 9/10, lecz 7,5/10. :)
Recenzja całkiem fajnie napisana, moje odczucia co do FO 3 jako gry nie związanej z poprzednimi częściami są bardzo podobne do tych Myszastego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zrobiła wcześniej nudnego i nijakiego Obliviona? Heh no trochę zbyt przesadne krytykowanie.
Oblivion w CDA dostał 10/10 a i zagraniczne serwisy też pozytywnie go oceniały.
Więc byle jaka to gra nie jest.

Co do recenzji. Widzę że nie było branych pod uwagę poprzednich części. Nawet dobrze bo RPG z F3 jest bardzo dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.11.2008 o 19:09, Myszasty napisał:

>

Kwestię mutków pominę, bo mało istotna - milei być inni, są inni. Finito. Lecimy dalej.

Tylko czemu w ogóle są skoro nie mogli się rozmnażać i jeśli dobrze liczę minęło 150 lat od końca pierwszej części kiedy to wysadziliśmy kadzie z FEV? :>
No ale zgaduję że beth też ma na to jakieś magiczne wyjaśnienie, tak jak na ich inny wygląd oraz choćby ten słynny lej w megaton.

Dnia 09.11.2008 o 19:09, Myszasty napisał:

Nie szukam na siłę usprawiedliwienia, bo F3 jest grywalny i pomijając wady, o których
wspominam, nie ukrywam, że mi się podoba. Bałem się kaszany w stylu BOS, a dostałem w
ręce kawał przyzwoitej, rzemieślniczej roboty. Bez jakichś kosmicznych uniesień, ale
też i prezentujący sobą wysoki poziom. Po drugie zaś, 4,5 to nie jest 90%! Skala ocen
na gram to zakres 1-6.

A to w takim razie wycofuję się z tego zarzutu, choć 75% jak na coś, co ma być kontynuacją a nią nie jest, z kulawą animacją, średnia grafiką, namieszaniem w świecie samej gry, przerobieniem całej mechaniki pod silnik zamiast na odwrót itd itp to też tak trochę za wysoko.
Umówmy się, sporo zarzutów pod adresem F3 można przenieśc na F1 i F2 - tylko jest między nimi drobna różnica, niecałe 10 lat, plus swego rodzaju ''prekursorstwo'' pierwszego Fallouta. Szkoda tylko że ostały się takie rzeczy jak skretyniałe AI towarzyszy, a wymieniono akurat to, co działało całkiem nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.11.2008 o 19:44, dark master napisał:

Tylko czemu w ogóle są skoro nie mogli się rozmnażać i jeśli dobrze liczę minęło 150
lat od końca pierwszej części kiedy to wysadziliśmy kadzie z FEV? :>

Heh, w ten sposób - wybacz - deczko się zdyskredytowałeś w kwestii krytykowania gry. Jeśli nie wiesz skąd supermutanci w Waszyngtonie, to znaczy że nie grałeś w grę której stawiasz zarzuty, a to nie jest poważne podejście. Nie wiesz też pewnie co robi w tym mieście BoS i Enklawa, i zgaduję, że pewnie też Ci się to nie podoba. A wszystkie te sprawy są dobrze i naprawdę sensownie wytłumaczone - niektóre wręcz ultradokładnie, jeśli czyta się zapisy w rozmaitych komputerach. Te mutki to zupełnie inne mutki. Nazwa pozostała, bo to również efekt FEV, ale innego eksperymentu - więcej nie mówię, żeby nie spalić komuś zabawy z tropienia tajemnic.
Ja sam osobiście uważam, że gdyby Bethesda sprzedała tę grę jako - powiedzmy - pierwszą część The Fallout Chronicles (czyli mielibyśmy TFS I: Capital Wasteland :) ), poza niestabilnością (już połataną, ale nie w wersji PL) nie byłoby zbytnio haków na ich produkcję. Sprzedali to jako F3 i ukręcili sobie bata na siebie.
EDIT: Dodam, że porównywanie F3 do Oblivion jest porównywaniem Mercedesa S5 do Seicento. Z drugiej strony porównanie F2 i F3 zestawia z owym wspomnianym Mercedesem limuzynę Maybacha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować