Zaloguj się, aby obserwować  
GeoT

Co wasi rodzice sądzą o grach komputerowych?

471 postów w tym temacie

a mmnie ostatnio tatusiek nawet zaskoczył xD
cały czas mówił "komputer nie jest do gier" ja tylko myślałem "a po co innego?" no i ostatnio byliśmy w galerii... ja wszedłem oczywiście do jakiegoś komputerowego... oglądam gierki zapytałem się czy mi je kupi i...
i...
i...
kupił <lol> pierwszy raz od premiery NWN2 kupił mi grę<jupi>
zawsze chodziłem po dofinansowanie do mamuśki, jak mi coś brakowało, a teraz taka odmiana....
no mi się podoba... najlepsze jest to że jak wracaliśmy do domu to mi znów wylecial "komputer nie jest do gier" ale już nie chciałem mówic "to po ką chol**ę mi je kupiłeś?" no ale jak już zaczął się przekonywać do nich(próbował grać w ET i Bitwę o Śródziemię 2,ale w to pierwszę częściej) to jest git :D może częściej mi zacznie gierki kupować xDDxDD? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A moi starsi nie mają za wiele do gadania, mój komp, moja zabawa, moja decyzja.
3x M, prawie jak M jak Maślana...
wracając do tematu, gram kiedy mi się nudzi bądź powinienem (ustawka z kumplami przy Wc3 albo CS-ku)
resztę czasu poświęcę na grafikę i życie realne (taaaak.... mam życie prywatne..hardcore nie? :P)
A jak byłem małym szczylem to coś matula przebąkiwała o mlasku mlasku z kumpelami i że granie to strata czasu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Aaa... moi rodzice uważają że gry są w porządku, tylko ja mam zrytą psychikę ;) że jestem uzależniony, że powinienem iść do Kobierzyna, etc. Na imieniny kupili mi EK Heroesa 5. Na Dzień Dziecka tata kupił mi NWN Diamentową Edycję. Ostatnio na mikołaja dostałem Wiedźmina. Nie mogę więc narzekać, że ktoś mi skąpi albo coś takiego. Ale przypomniała mi się scena z 7 grudnia ub. roku:
Dostałem Wiedźka, super, jestem happy. Jest rano, trzeba iść do szkoły. Jem śniadanie, a mama mnie zagaduje: "Hmm... a ten Wiedźmin to nie jest od 18 lat?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest różnie:
Ojciec twierdzi że gry są złe, że niszczą psychikę, że uzależniają, że negatywnie wpływają na człowieka itp. O upgrade''ie kompa nie wspominajcie. Reasumując: gry = zło.
Matka natomiast, mimo że nie gra, akceptuje taką rozrywkę i wie, że reakcja na grę zależy od gracza.

Ogólnie bieda, bo mimo iż mam pieniądze, to ani nie mogę kompa usprawnić, ani za bardzo gier kupować, bo rodziciel potem łazi tydzień nachmurzony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice się nie mieszają do stosunków JA<------>KOMPUTER. No chyba że spędzamy ze sobąza dużo czasu to już wtedy klapa ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A u mnie jest tak, że mama nawet akceptuje gry, chociaż trudniej z fps-ami, a ojciec twierdzi, że jest za stary na takie coś :P, chociaż jeśli kupuje sobie grę to patrzą na mnie z politowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2008 o 00:28, Dark SMG napisał:

A moi starsi nie mają za wiele do gadania, mój komp, moja zabawa, moja decyzja.
3x M, prawie jak M jak Maślana...


Ciekawe czy płacisz też za prąd ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to nic nie mają do gier, ale jeśli chodzi o jej kupienie/rozbudowę sprzętu jest już gorzej. "Przecież dopiero masz nowy komputer!" (Ma rok, ale karta graficzna - GF6600 nie nadaje się już zbytnio do gry, a rodzicom jest jakoś trudno zrozumieć jak szybko zmienia się technologia).

Poza tym, że jestem uzależniony, twierdzą jeszcze, że za dużo pieniędzy wydaję na gry, za długo siedzę przy komputerze itd. ;) Podsumowując - normalka ;)

I jeszcze to, czy sami mają styczność z grami:
- tata - pasjans, kiedyś jakaś strategia w realiach II wojny światowej (Blitzkrieg?)
- mama nie umie ruszyć dobrze myszką xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja Mama uważa, że będę mieć złe sny w nocy po grach xD
Ale z drugiej strony kilka już sfinansowała i często patrzy, jak gram (mimo, że mi kibicuje, wytrąca mnie z równowagi i zazwyczaj zdycham).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja mama, że to jest najgorsza rzecz na świeciea z tatą da się trochę o tym pogadać choć wcale nie gra, kiedyś chciałem go nauczyć grać w wormsy ale nie miał czasu i go nie nauczyłem, chciałem porrać w multi z kimś a nie z robakami botami. Dobrze nazwałem te "boty"? No chyba tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie w domu, jak była premiera Wiedźmina to mi rodziciele dali tygodniowe zwolnienie ze szkoły :D nawet ich namawiać nie musiałem. No i moja matka wspomina, że jak przyszedł Heroes V to jakiś wzrok dziwny miałem, tęskny (możliwe, fantix type jestem). No i wtedy ponoć naprawdę się zastanawiała czy mi szkoły nie odpuścić żebym sobie pograł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie w domu rodzice myślą, że gry robią wodę z mózgu i że człowiek np jak jest w szkole albo w pracy to przez ten cały czas myśli jak przejść dany etap w grze. Ale najlepsze jest że jak czasami gram np. w Gears of War przez multi to rodzice siedzą za mną i czasami mi mówią "Ale go pojechałeś" albo inne teksty. Moge się założyć że jakby zagrali w którąś z moich gier to by mieli inne zdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja matka gra w pasjansa, poza tym narzeka, że gry nie rozwijają. Ciekawe, czy pasjans tak?;>
Mój ojciec z kolei nie gra za dużo, ale lubi się przyglądac i komentować to jak ja gram. Sam mówi, że padłby przy Call of Duty czy Counter Strike''u, bo ma marny refleks (lata już nie te).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest tak, że rodzice mówią tu cytuje
"odejdz od tego komputera powiedz jaki sens ma granie w te gry skoro to Ci się za pare lat nieprzyda.Nauka jest najważniejsza"

Zapewne każdy ten tekst słyszał:P


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice w ogóle się nie interesują tym w jakie gry gram. Z resztą jestem pełnoletni to mogę :P Ale po prostu nawet jak byłem mniejszy to nie wiedzieli w co gram i czy to brutalne jest i w ogóle nic :) Sami w Mahjonga grają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować