Zaloguj się, aby obserwować  
ww3pl

Star Wars - Knights of the Old Republic I & II - temat ogólny

5615 postów w tym temacie

Dnia 12.09.2008 o 00:10, Ecko09 napisał:

Twój błąd. Qui-Gon, gdy szkolił Obi-Wana albo Oni-Wan, gdy szkolił Anakina nie mieli
stopnia Mistrza. Ot, takie przykłady.


Wszedłeś w podany przeze mnie link?

Kit Fisto, Saesse Tiin i Agen Kolar byli członkami rady i byli mistrzami Jedi.
Nota bene są przykłady mistrzów Jedi, którzy nie szkolili padawanów i nie byli członkami rady...

Co mają do tego Qui-Gon i Obi-Wan?
Poza tym - w RotS Obi-Wan już jest mistrzem Jedi, tak gwoli ścisłości i nie szkoli już Anakina, który został już mianowany rycerzem Jedi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie : Czy ktoś uruchomił KoTORa 2 na Viście ?
Przeszedłem jedynkę, śmigała bez problemów, a "dwójka" wymaga ode mnie sterów Detonator 45.23, mających już ładne parę lat. Jakieś rady ? Prosiłbym o szybką pomoc. Zamieszczam też screena z skanu hardware''u.
Szukałem i googlowałem w poszukiwaniu rozwiązania, jednak nic z tego nie wyszło.

20080912005737

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę swoje trzy grosze. :)

Dnia 11.09.2008 o 22:52, Furrbacca napisał:

I to czyni z niego Sitha...? Nie miał pojęcia o niczym związanym z Sithami prócz tego, co wiedzieli wszyscy Jedi.

I tu należy się zastanowić w jaki był normalny sposób szkolenia Sitha...
Mamy we wszystkich filmach tylko jeden kanoniczny czyli wzorcowy i niepodważalny przykład szkolenia kogoś na Sitha od początku do końca. I ten jeden, jedyny przykład, to "szkolenie" Dartha Vadera.

Dnia 11.09.2008 o 22:52, Furrbacca napisał:

Palpatine NIE zaczął szkolenia Anakina na Sitha. Anakin był
upadłym Jedi, który w czasie RotS nie miał jeszcze żadnych podstaw, żeby być nazwanym Sithem.

A dlaczegóż to? Np. nie wiemy jak był szkolony Darth Maul i kiedy jego szkolenie się zaczęło. Wiemy jedynie, że jego pierwszym poważnym zadaniem było załatwienie pary Jedi, którzy znaleźli się na Naboo i schwytanie Amidali.
Dokładnie w takim samym momencie rozwoju był Darth Vader aka Anakin Skywalker gdy dostał od Palpatine''a zadania zabicia wszystkich w świątyni Jedi. I było to tuż po tym gdy stał się *formalnie* Sithem, czyli dostał swoją nową ksywę. :) Byc może Darth Maul również był po prostu zwykłym Jedi, który przed swoim zadaniem robił zupełnie coś innego. Chociaż tego nie wiemy.

Dnia 11.09.2008 o 22:52, Furrbacca napisał:

Chyba nie oglądałeś filmu. Anakin CHCIAŁ być Sithem (żeby uratować Padme). Nie był ''początkującym'' w chwili odcięcia rąk Windu pomagał Palpatine''owi, by ten dopiero nauczył go "sztuczek" Sithów.

A skąd wiesz czy *jacykolwiek* Sithowie szkoleni byli jako początkujący? Może Dooku... jednak nie. Anakin Skywalker... no też nie. Sam Darth Sidious? Być może, ale dlaczego jego mistrz miał być mniej wygodny? Nawet w KotOR (fabuła zatwierdzona przez Lucasa) jest jasno powiedziane w jaki sposób Sithowie zasadniczo szkolą kolejne zastępy swoich ludzi - właśnie "podbierając" ich od Jedi. Mamy na to mnóstwo przykładów.

Jedno wiemy na pewno. Sithowie zawsze wybierają najłatwiejszą ścieżkę. A co jest łatwiejsze od odwrócenia zaawansowanych Jedi na swoją stronę? Nie trzeba uczyć ich wszystkiego, a tylko tego co jest potrzebne ich mistrzom do tego, aby uczniowie służyli ich celom.

Tak na koniec. Proponuję przykładać mniejszą wagę do "przekonywania" kogoś do swoich racji. Niepotrzebne unoszenie się daje odwrotny efekt. Dotyczy to każdej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2008 o 00:58, Firaxo napisał:

Mam takie pytanie : Czy ktoś uruchomił KoTORa 2 na Viście ?

Twoja szczegółowa wersja gry?
Najnowsza jaką można mieć, to 2.1.0.427.
Prywatny numer wersji czyli nr kompilacji, to 427 właśnie. Sprawdź właściwości pliku swkotor.exe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2008 o 09:30, Olamagato napisał:

I tu należy się zastanowić w jaki był normalny sposób szkolenia Sitha...

Za Wookiepedią:
"Sith Master
Sith Masters were Sith Lords that had an apprentice serving beneath them. Notable Sith Masters include Darth Sidious, Darth Plagueis and Darth Bane.

Sith apprentice
Sith apprentices were Sith neophytes that were studying under the tutelage of a Sith Master. Notable Sith apprentices include Darth Maul, Darth Tyranus and Darth Vader.

Dark Side Adepts
Dark Side Adepts were not technically Sith. These Force-sensitives were chosen and honed by the Sith apprentice. Essentially, adepts were candidates to replace the Apprentice when he or she was killed or ascended to mastery."

Dnia 12.09.2008 o 09:30, Olamagato napisał:

Mamy we wszystkich filmach tylko jeden kanoniczny czyli wzorcowy i niepodważalny przykład
szkolenia kogoś na Sitha od początku do końca. I ten jeden, jedyny przykład, to "szkolenie"
Dartha Vadera.


Błąd. Darth Tyranus (Count Dooku) był szkolony w identyczny sposób, jak Vader. Również odszedł z zakonu Jedi i dopiero wtedy Palpatine (już po śmierci Maula) zaczął go szkolić.

Dnia 12.09.2008 o 09:30, Olamagato napisał:

A dlaczegóż to? Np. nie wiemy jak był szkolony Darth Maul i kiedy jego szkolenie się
zaczęło. Wiemy jedynie, że jego pierwszym poważnym zadaniem było załatwienie pary Jedi,
którzy znaleźli się na Naboo i schwytanie Amidali.


Wiemy, książka "Darth Maul: Łowca z mroku". Swoją drogą jedna z lepszych pozycji w świecie SW do przeczytania. Darth Maul był szkolony na Sitha od początku, nie uczył się wcześniej jako Jedi. Między innymi dlatego po zabiciu go rada Jedi zastanawiała się, kim on był.

Dnia 12.09.2008 o 09:30, Olamagato napisał:

Dokładnie w takim samym momencie rozwoju był Darth Vader aka Anakin Skywalker gdy dostał
od Palpatine''a zadania zabicia wszystkich w świątyni Jedi.


Nie. Ponieważ Darth Maul w momencie wyruszenia na Tatooine (bo tam pojawił się po raz pierwszy) już był określany jako "Dark Lord of the Sith". Poza tym jego pierwsza ''misja'', już PO ukończeniu szkolenia odbyła się rok przed wydarzeniami znanymi z filmu.
Anakin zabijając wszystkich w świątyni Jedi nie zaczął nawet szkolenia na Sitha. Jest duża różnica między posługiwaniem się ciemną stroną Mocy, a umiejętnościami Sithów. To NIE jest to samo.

Dnia 12.09.2008 o 09:30, Olamagato napisał:

I było to tuż po tym gdy
stał się *formalnie* Sithem, czyli dostał swoją nową ksywę. :) Byc może Darth Maul również
był po prostu zwykłym Jedi, który przed swoim zadaniem robił zupełnie coś innego. Chociaż
tego nie wiemy.


Jak wyżej - wiemy.
To że dostał ksywę, to oznacza, że Palpatine przyjął go na szkolenie, nie to, że został Sithem. Jeśli ktoś idzie studiować fizykę, nie staje się fizykiem po pierwszym wykładzie.

Dnia 12.09.2008 o 09:30, Olamagato napisał:

A skąd wiesz czy *jacykolwiek* Sithowie szkoleni byli jako początkujący?


j/w - Maul
Poza tym Sidious również był szkolony od początku przez Sitha. (Dartha Plagueiusa)

Dnia 12.09.2008 o 09:30, Olamagato napisał:

Tak na koniec. Proponuję przykładać mniejszą wagę do "przekonywania" kogoś do swoich
racji. Niepotrzebne unoszenie się daje odwrotny efekt. Dotyczy to każdej strony.


Chciałbym tylko zauważyć inną rzecz. Znam uniwersum SW na wylot. Przeczytałem niemalże wszystkie książki, obejrzałem wszystkie filmy i seriale kilkukrotnie. Kurczę, ja tu nie mówię o moich wrażeniach, odczuciach, czy pomysłach... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2008 o 11:14, Furrbacca napisał:

Za Wookiepedią:

Nigdy nie biorę pod uwagę wookiepedii bo oczy i rozum mam, a wnioski wyciągać potrafię. Nie musi mi w tym pomagać źródło ekstrapolujące spekulacje w mniej lub bardziej uzasadniony sposób. Jedyne źródło jakie można bez kontrowersji uznać za miarodajne, to filmy robione przez firmę Lucasa i nadzorowane przez niego samego.

Dnia 12.09.2008 o 11:14, Furrbacca napisał:

Błąd. Darth Tyranus (Count Dooku) był szkolony w identyczny sposób, jak Vader.

Nie. Nigdzie nie widzisz, ani kawałka stadium szkolenia na Sitha. Widzisz tylko to co w przypadku Maula - jedną konkretną robotę. A właściwie dwie. Tyle, że druga skończyła się jego śmiercią z rąk Anakina.
A co do samego Skywalkera/Vadera - zauważ, że jego niejawne szkolenie zaczynało się właściwie już od końca pierwszego epizodu, a było wyraźne przez cały drugi i zostało doprowadzone do sukcesu w epizodzie III. Epizod IV, to już praktycznie odniesiony sukces i ugruntowany od ok. 1-20 lat status pełnego Sitha. Nie wiem kiedy szkolenie formalnie może się skończyć, ale jeżeli jest nim pierwsza całkowicie samodzielna akcja, to to co robił Vader w świątyni Jedi właśnie taką pierwszą całkowicie samodzielną akcją było. A skoro tak, to byłoby najkrótsze możliwe szkolenie na Sitha jakie można sobie wyobrazić. Dlatego jak dla mnie to się kupy nie trzyma i uważam, że Anakin był niejawnie szkolony praktyczne od dziecka. Z jednym mogę się zgodzić duszenia musiał nauczyć się od Palpatine''a w okresie późniejszym niż ta pierwsza akcja.

Dnia 12.09.2008 o 11:14, Furrbacca napisał:

Również odszedł z zakonu Jedi i dopiero wtedy Palpatine (już po śmierci Maula) zaczął go szkolić.

Krótko mówiąc potwierdziłeś mój pogląd o tym że Sithowie byli szkoleni przez swoich mentorów najtańszą i najwygodniejszą metodą - bazowania na gotowym i dorzucenia minimum od siebie.

Dnia 12.09.2008 o 11:14, Furrbacca napisał:

Darth Maul był szkolony na Sitha od początku, nie uczył się wcześniej
jako Jedi. Między innymi dlatego po zabiciu go rada Jedi zastanawiała się, kim on był.

No tak, to w sumie sensowne wyjaśnienie. Jednak zawarte jest tylko w książce.

Dnia 12.09.2008 o 11:14, Furrbacca napisał:

Anakin zabijając wszystkich w świątyni Jedi nie zaczął nawet szkolenia na Sitha.

Taaa, a Palpatine nazwał go swoim najlepszym uczniem... I to jeszcze na dłuuugo przed tym zanim w ogóle Anakin o czymkolwiek się dowiedział.
Zapewne przypominasz sobie tę wypowiedź z filmu?

Dnia 12.09.2008 o 11:14, Furrbacca napisał:

Jest duża różnica między posługiwaniem się ciemną stroną Mocy, a umiejętnościami Sithów. To NIE jest to samo.

To ciekawe bo wyraźnie jest powiedziane w filmach, że posługiwanie się ciemną stroną mocy prowadzi nieuchronnie do takiego zjawiska jakim jest Sith. W końcu jest to w epizodzie 4 i 5.

Dnia 12.09.2008 o 11:14, Furrbacca napisał:

To że dostał ksywę, to oznacza, że Palpatine przyjął go na szkolenie, nie to, że został
Sithem. Jeśli ktoś idzie studiować fizykę, nie staje się fizykiem po pierwszym wykładzie.

Nie w świetle ideologii, która jako regułę zakłada jak najmniej trudności. Zarówno dla uczącego jak i uczonego.

Dnia 12.09.2008 o 11:14, Furrbacca napisał:

Przeczytałem niemalże wszystkie książki, obejrzałem wszystkie filmy i seriale kilkukrotnie.
Kurczę, ja tu nie mówię o moich wrażeniach, odczuciach, czy pomysłach... :/

Hmm, ok. A kogo? Lucasa? Bo on coś mało się wypowiada w kwestiach innych niż filmy.
No, ale nie chcę o to kruszyć kopii. Być może masz rację, ale z filmów to nie wynika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2008 o 00:29, Furrbacca napisał:

> Twój błąd. Qui-Gon, gdy szkolił Obi-Wana albo Oni-Wan, gdy szkolił Anakina nie mieli

> stopnia Mistrza. Ot, takie przykłady.

Wszedłeś w podany przeze mnie link?

Kit Fisto, Saesse Tiin i Agen Kolar byli członkami rady i byli mistrzami Jedi.
Nota bene są przykłady mistrzów Jedi, którzy nie szkolili padawanów i nie byli członkami
rady...

Co mają do tego Qui-Gon i Obi-Wan?
Poza tym - w RotS Obi-Wan już jest mistrzem Jedi, tak gwoli ścisłości i nie szkoli już
Anakina, który został już mianowany rycerzem Jedi.


Ktoś miał racje, do ciebie można gadać, a ty i tak nie zrozumiesz. A nie będe tracił czasu, żeby ci tłumaczyć, bo i tak pewnie nie dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ejj, to że masz Sekretarza nie zwalnia Cię od obowiązku myślenia. Toczy się tutaj ciekawa dyskusja, którą kilka osób - a przynajmniej ja - obserwuje z ciekawością, a Ty wtrącasz się bez powodu wpisując jakieś głupoty między swoim bluzganiem n/t jaki to nie lamerski KoToR2 nie jest.

Najpierw nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, a kiedy zwróci Ci się uwagę, to widząc że również mordek ma inne zdanie niż Furrbacca, nagle znajdujesz w sobie odwagę by go obrazić. Brawo :/

(pomijam tu już kwestię, że wyżej wspomniany Furrbacca ma rację)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde, trafiłem na fajny kryształ- Cygan, czy jakoś tak. I mi się coś zdaje, że "stary Ben Kenobi" w IV epizodzie miał własnie taki. Bo to nie jest taki kolor jak nawet Luke''a z części następnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2008 o 15:49, Firaxo napisał:

> Uruchomienia w trybie zgodności próbowałeś?
Jesteś Wielka :) Dzięki pomogło :D

A pamiętam, że ktoś w tym wątku skarżył się, że KotORa nie może uruchomic. A okazało się, że miał ustawione, na tryb zgodności z ... Windowsem 95. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przepuściłem.

Dnia 11.09.2008 o 12:25, Zelgadis napisał:

Jednak co się nie trzyma kupy to to, że w starciu z Dooku skutecznie odpierał każdy jego atak
mocą, a w walce z Palpatinem z uporem dobywał miecza świetlnego

Reżyser filmu zawsze ma problemy z ukazaniem czegoś czego nie widać. Moim zdaniem
w czasie walki między osobami używającymi mocy następuje walka, której po prostu nie widać, czasem mogąca objawiać się spowolnieniem takiej osoby. W warunkach równowagi tylko sprawność posługiwania się mieczem jako czynnika zmieniającego status quo mogłaby dawać jednej lub drugiej osobie przewagę.
Z tego punktu widzenia możnaby założyć, że niezbyt rozwinięte choreograficznie walki w końcowych epizodach to efekt większego skupienia się na walce mocą niż mieczem. Oczywiście pomijając banalne wytłumaczenie, że poziom aktorsko-choreograficzny w latach 80-tych był po prostu cienki, a Lucas (czy inni reżyserzy) nie miał powodu bardziej się na tym skupiać.

Dnia 11.09.2008 o 12:25, Zelgadis napisał:

kiedy tamten rzucał w niego wszystkim, co miał pod ręką. Zamiast po
prostu odbijać wszystko w jego stronę, co mu się udało z zaledwie raz.

Nie przyszło Ci do głowy, że Yoda mógł być jednocześnie duszony i obrzucany? Moim zdaniem Palpatine był w tym momencie po prostu najpotężniejszą osobą posługującą się mocą. I Yoda mu zwyczajnie nie podołał, ale zdołał ocalić życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2008 o 15:01, Aragloin napisał:

Kurde, trafiłem na fajny kryształ- Cygan, czy jakoś tak. I mi się coś zdaje, że "stary
Ben Kenobi" w IV epizodzie miał własnie taki. Bo to nie jest taki kolor jak nawet Luke''a
z części następnej.

Cyjan ;) I tak, kolor miecza ma najbardziej zbliżony do kolorów mieczy z filmów - np. do koloru miecza Obi-Wana z 1 epizodu. To samo z Viridianem, który daje kolor np. taki, jak miał Qui-Gon. Zdecydowanie najładniejsze kolory mieczy, choć niebieski można sobie zawsze ''ulepszyć''.


@Olamagato: cóż, zdawało mi się, że Yoda powinien umieć jakoś w minimalnym stopniu obraniać się przed wrogimi mocami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanie. Czy Star Wars Kotor I bedzie mi dobrze chodzic na laptopie?? Mam 2-rdzeniowy 1,73 ghz, 1 gp ram grafika Mobile intel 965 express chipset family 128 mb. Na systemrequiermentslab (czy jakos tak) wszystko było na zielono, ale ja bym chciał żeby gra chodziła płynnie (obojetne jakie detale). Z góry thx.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się że nie grałem w KotORa na laptopie, nigdy też nie zetknąłem się z opisaną przez Ciebie kartą grafiki ale jeśli weźmie się pod uwagę że gra ma już 5 lat to nie powinno być aż takich problemów z jej płynnym funkcjonowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2008 o 08:52, Cieju09 napisał:

Tak się prezentuje mój słabiutki laptop jeśli chodzi o Kotora.


Łe, spokojnie pograsz w kotora. Chyba nawet na wyższych niż minimum, nie wiem jakie są zalecane wymagania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm doszedł mi przed chwilką Kotor i zdziwiłem sie troche bo zacina, na full detalach najmniej (o dziwo na minimum tnie najbardziej). Niby da sie grać, ale jak toczy sie walka to ledwo co widze, jak jest kilku przeciwników. Czy może być to wina starych sterowników? mam z I połowy 2007 roku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2008 o 09:33, Cieju09 napisał:

Hmm doszedł mi przed chwilką Kotor i zdziwiłem sie troche bo zacina, na full detalach
najmniej (o dziwo na minimum tnie najbardziej). Niby da sie grać, ale jak toczy sie walka
to ledwo co widze, jak jest kilku przeciwników. Czy może być to wina starych sterowników?
mam z I połowy 2007 roku??


Jeśli masz procesor 2 rdzeniowy to spróbuj grę skoligacić tylko z jednym rdzeniem (taki trik pomógł gdy Earth 2150 się cięło, na dowolnych ustawieniach). Robisz to już po uruchomieniu gry: wciskasz CTRL+ALT+Del wybierasz proces gry prawym i z menu Ustaw koligację i odznaczasz jeden z rdzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować