Zaloguj się, aby obserwować  
ww3pl

Star Wars - Knights of the Old Republic I & II - temat ogólny

5615 postów w tym temacie

Dnia 04.06.2010 o 15:01, Ostrowiak napisał:

> Zakładając , ze gram soldierem w co najlepiej inwestować ?

Wrzuć sobie w pasywniaki i rodzaje hitów i na tym zaprzestań - około 4-5 level starczy,
potem sobie dolevelujesz nowa klasą postaci jak skończysz Taris :>

Czemu nową klasą postaci , skoro mam już soldiera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.06.2010 o 18:00, Net_com napisał:

> potem sobie dolevelujesz nowa klasą postaci jak skończysz Taris :>
Czemu nową klasą postaci , skoro mam już soldiera ?


A kto zostanie Jedi co?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2010 o 18:14, Longer napisał:


> > potem sobie dolevelujesz nowa klasą postaci jak skończysz Taris :>
> Czemu nową klasą postaci , skoro mam już soldiera ?

A kto zostanie Jedi co?;)

Aha dobra rozumiem , że po tej misji ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dwa ciała z tymi notatkami znajdują się w Lower Sewers a jedno w Undercity, zgaduję że przeoczyłeś jedno w kanałach. Dokładnego miejsca nie pamiętam ale te lokacje nie są aż takie duże więc na pewno znajdziesz to czego szukasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2010 o 19:19, Karharot napisał:

Dwa ciała z tymi notatkami znajdują się w Lower Sewers a jedno w Undercity, zgaduję że
przeoczyłeś jedno w kanałach. Dokładnego miejsca nie pamiętam ale te lokacje nie są aż
takie duże więc na pewno znajdziesz to czego szukasz :)

Ok, dzięki, poszukam. Choć już miałem odlatywać na Dantooine, no ale chce wszystko pokończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twój soltad tankuje, t3 szczela z blasterka, carth takoż, bastyśka buffuje i tłucze.

Jeden z pierwszejszych bossów, nie ma za specjalnej taktyki ;<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się pieprzy z obrazem. Może to wina laptopa? Czasami gra bardzo zwalnia i to tak, że trzeba sekund poczekać, żeby się coś ruszyło, a jak się ruszy... to jest daleko od miejsca, w którym byłem.

20100604214448

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2010 o 21:46, MarchewaSoler napisał:

Coś mi się pieprzy z obrazem. Może to wina laptopa? Czasami gra bardzo zwalnia i to tak,
że trzeba sekund poczekać, żeby się coś ruszyło, a jak się ruszy... to jest daleko od
miejsca, w którym byłem.


Mi też tak odwalało na Dantooine jak za kartę graficzną miałem Radeona, pomagało zapisanie i wczytanie stanu gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2010 o 21:51, tykus napisał:

Mi też tak odwalało na Dantooine jak za kartę graficzną miałem Radeona, pomagało zapisanie
i wczytanie stanu gry.

Spróbuję, choć nie wiem, jak to będzie na zintegrowanej Intela w moim laptopku. ;) Wcześniej zauważyłem to w Podmieście, ale na dużą mniejszą skalę- ale dało się grać spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawartości wystarcza na jakieś kilka godzin w sumie, mi to przedłużyło zabawę za jednym podejściem o jakieś dwie godziny. A romans można nawiązać z Attonem i Disciple''em.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ufff, udało mi się pokonać ten problem- po prostu wyłączyłem opcję wyświetlania cieni i trawy. Teraz gra wygląda biednie, ale gra się bezproblemowo. :) I znowu żałuję, że w tej części jest tak mało leveli do wbicia. Pod tym względem (oraz zbalansowania rozwoju postaci) dwójka, moim zdaniem, jest dużo lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.06.2010 o 01:01, MarchewaSoler napisał:

Ufff, udało mi się pokonać ten problem- po prostu wyłączyłem opcję wyświetlania cieni
i trawy. Teraz gra wygląda biednie, ale gra się bezproblemowo. :)

Na laptopach z okresu świetności tej gry nie było w ogóle mowy o zagraniu w nią.

Dnia 05.06.2010 o 01:01, MarchewaSoler napisał:

I znowu żałuję, że w tej części jest tak mało leveli do wbicia.

A moim zdaniem nie. Były gry w których było tylko 5-7 awansów na całą grę (np. BG) i grało się równie dobrze. Wbijanie > 40 leveli powoduje tylko, że awans przestaje mieć większe znaczenie.

Dnia 05.06.2010 o 01:01, MarchewaSoler napisał:

Pod tym względem (oraz zbalansowania rozwoju postaci) dwójka, moim zdaniem, jest dużo lepsza.

Prawda. Pod względem balansu gry Obsidian znacznie lepiej kumał czaczę niż Bioware. Ale tak naprawdę liczba leveli ma tu drugorzędne znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.06.2010 o 21:21, Net_com napisał:

Ktoś wie jak pokonać tego adepta ciemnej strony mocy na końcu bazy Sithów ?

Ten adept, to jedna z trudniejszych walk w oryginalnym KotORze. Bierze się to stąd, że autorzy gry nie mogli się zdecydować czy ma to być żołnierz czy obrońca Jedi. W efekcie wyszedł jedyny w całej grze NPC dwuklasowy mający po 6 klas żołnierza i Jedi. I dlatego walczysz z postacią mającą 12 poziom, samemu posiadając zaledwie 4-7 poziom. Czasem nawet trójka postaci takich nie daje łatwo rady.

Można go pokonać, ale trzeba sposobem. Na przykład Bastila musi machnąć na nim pchnięcie, a pozostałe postacie powinny obrzucić w czasie kiedy się wyrąbie granatami plazmowymi lub przynajmniej zwykłymi. Zwróć uwagę którą postać próbuje on zaatakować i wtedy tą postacią uciekaj gdy pozostałe dwie będą go tłukły czym się da. Jeżeli atak będzie skuteczny, to zmieni on cel na jedną z tych dwóch postaci. Wtedy powtarzasz ten myk z ucieczką gdy pozostali będą go lali. Za każdym razem jeżeli uda Ci się go unieruchomić lub przynajmniej rzucić o ścianę obrzucaj w pierwszej kolejności granatami. Przy pewnym szczęściu można taką taktyką pokonać każdego pojedynczego przeciwnika nawet bez najmniejszego zadraśnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.06.2010 o 01:47, Olamagato napisał:

Na laptopach z okresu świetności tej gry nie było w ogóle mowy o zagraniu w nią.

Teraz na szczęście jest inaczej. ;)

Dnia 05.06.2010 o 01:47, Olamagato napisał:

A moim zdaniem nie. Były gry w których było tylko 5-7 awansów na całą grę (np. BG) i
grało się równie dobrze. Wbijanie > 40 leveli powoduje tylko, że awans przestaje mieć
większe znaczenie.

Może trochę źle się wyraziłem. Chodziło mi dokładniej o to, że w KotORze daleko przed finalnymi potyczkami mam maksymalny poziom; tymczasem w Rycerzach Starej Republiki spod klawiatur Obsidianu nigdy nie miałem tego 30 poziomu, który jest chyba maksymalny, o ile się nie mylę. Miałem 28 i bodaj 1000 xp brakowało mi do 29. Ale to tylko dzięki temu, że na Dxun miałem jakiegoś buga i cały czas pojawiali mi się Sithowie- nabiłem sobie wtedy trochę punktów. ;) (bo w innych podejściach miałem poziom w okolicach 26, maksymalnie 27)

Widniutko już, pora kończyć wojaże na Dantooine. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować