Zaloguj się, aby obserwować  
ww3pl

Star Wars - Knights of the Old Republic I & II - temat ogólny

5615 postów w tym temacie

Dnia 21.12.2008 o 15:15, Desann235 napisał:

Mam pytanie. Czy da się w jakiś sposób w Kotor II zdobyć kryształ, który powoduje że
nasz miecz świetlny jest koloru srebrnego? Z góry dzięki za odp.


Można, ale ja takowy znalazłem gdzieś pod koniec gry, możliwe, że dopiero w Akademii Trayus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.12.2008 o 15:15, Desann235 napisał:

Mam pytanie. Czy da się w jakiś sposób w Kotor II zdobyć kryształ, który powoduje że
nasz miecz świetlny jest koloru srebrnego? Z góry dzięki za odp.


Poszukaj w jakimś sklepie, choćby na Datooine u zbieraczy, ale także w innych przy odrobinie szczescia je znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Heh. Niestety szczęścia to ja nie mam. Zwłaszcza że u zbieraczy rzeczy jak zauważyłem generują się losowo. Już chyba z cztery razy tą grę przeszedłem ale nigdy nikt z nich nie miał takiego kryształu... właściwie jedyne kryształy jakie u zbieraczy widziałem były niebieskie, zielone, czerwone i ewentualnie fioletowe(No i oczywiście parę kryształów podnoszących współczynniki miecza świetlnego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze pamiętam, to sprzedaje go pewna Rodianka w Nar Shadaa, trzeba tylko stanąć po jej stronie w konflikcie z innym handlarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.12.2008 o 18:40, Desann235 napisał:

/.../

Heh. Niestety szczęścia to ja nie mam. Zwłaszcza że u zbieraczy rzeczy jak zauważyłem
generują się losowo. Już chyba z cztery razy tą grę przeszedłem ale nigdy nikt z nich
nie miał takiego kryształu... właściwie jedyne kryształy jakie u zbieraczy widziałem
były niebieskie, zielone, czerwone i ewentualnie fioletowe(No i oczywiście parę kryształów
podnoszących współczynniki miecza świetlnego).


To tak jak ja, ale w przypadku części do HK-47, mialem chyba po dwa procesory i jeszcze jakieś części w dwóch sztukach, ale brakowało mi osłony! I przez to nie udało mi się naprawić HKiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.12.2008 o 23:01, Paoro napisał:

brakowało mi osłony! I przez to nie udało mi się naprawić HKiego :(

To akurat jest bardzo miła cecha K2. Każda rozgrywka jest w ten sposób często zupełnie inna. Mi zdarzało się, że raz przebierałem w mieczach świetlnych i całym tym stuffie, a innym razem miałem problem z choćby zbudowaniem pierwszego przez 3/4 gry. Mi to odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czasami się też zdarza, że dostajesz dwa Circlets of Saresh, szaty Jedi bądź porządne zbroje zostawiają byle rzezimieszki, itp. itd. ... Nie, żebym miał to grze za złe ;D. W każdym razie znowu nie udało mi się naprawić HK-47, ale wczytam save''a przed drugą bitwą o Onderon (i najlepiej przed znalezieniem Vrooka), kupię procesor i potem jeszcze załatwię sprawę z rodiańską sprzedawczynią na Nar Shadaa. W sumie troszkę questów zostało mi do ukończenia... Podobnie zresztą było w pierwszym KotORze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Hehe. Ja też zawsze miałem szczęście do HK-47 choć mimo to i tak tylko raz go odbudowałem w trakcie przechodzenia gry. Dlaczego? Bo nie był mi nigdy przydatny. Nie miał umiejętności robota protokolarnego(bezcennych umiejętności) i mógł strzelać tylko z balsterów i choć według mnie prezentują się one znacznie lepiej niż w Kotor I to mimo to nie mogą dorównać wyszkolonej postaci z mieczem świetlnym czy z wibroostrzem. Dlatego HK-47 raczej rzadko używałem. Podobnie zresztą jak tego droida od Goto, który był jeszcze gorszy(O wyglądzie już nie wspomnę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja ogólnie nie korzystałem z droidów, chyba że było to konieczne. W zasadzie to mogłem cały ten stuff dla nich posprzedawać i kupić sobie za to jakiś porządny kryształ i podzespoły do mieczy świetlnych czy szaty Jedi (tak, przekonałem się do szat Jedi ^^). Jest może w dwójce sprzedawca pokroju Suvama Tana ze stacji orbitującej wokół Yavin 4 czy Miki Dorina z Korriban?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2008 o 13:27, Desann235 napisał:

Jak na Korriban przedostać się (w Kotor II jak coś) przez drzwi prowadzące do pokoju
Uthara dawnego mistrza akademi sith z pierwszej części gry?


Musisz chyba gdzieś znaleźć ładunki wybuchowe. Albo otworzyć je w jakieś konsoli. Pobuszuj po akademii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grę tą cechuje duża losowość, więc ciężko powiedzieć, ale na pewno ciekawy stuff, do tego jest szansa, że znajdziesz holocron. Wszystko zależy od Twoich odpowiedzi na pytania Attona, jeśli chodzi o Revana (tuż po jego spotkaniu w więzieniu na Peragusie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ten holocron to działa jak zwykły cyfronotes czy ma jakieś... "specjalne właściwości"?

A tak przy okazji. Otóż po raz piąty zbliżam się do końca Kotora II i jako że jeszcze nigdy nie przechodziłem gry Negocjatorem Jedi chciałbym właśnie tą klasą przejść grę. Ale jest pewien problem. Otóż zawsze postrzegałem negocjatorów Jedi jako klasę słabą(zwłaszcza po dogłębnej obserwacji Karei i Joliego Bindo...czy jak tam się nazywali...). Ale może wyciągnąłem złe wnioski. Czy może ktoś podzielić się ze mną swoją... "wiedzą" na temat negocjatorów jedi i powiedzieć czy naprawdę są tacy słabi czy tylko mi się tak wydaje? Z góry dzięki za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, to chodzi o to, że na tym holokronie (w tym pokoju) możesz ujrzeć małą scenkę z przeszłości z Bastilą, ale tylko jeżeli według udzielonych przez ciebie odpowiedzi na początku gry Revan pozostał złym. Jeżeli według twojej wersji Revan był dobry i uratował Republikę, to po dostaniu się do środka zastaniesz jedynie nie działający holokron :)

Ot, taki szczegół. W dodatku uzależniony od tego co powiedziałeś Attonowi na początku gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zacząłem grać w dwójkę. Jak spotkałem Attona, to powiedziałem mu tylko, że Revan był facetem, potem coś w rodzaju "nieważne, chodźmy", a jedynkę skończyłem ratując Republikę. I jak teraz gra będzie wyglądać? Tylko bez spoilerów proszę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2008 o 15:25, Desann235 napisał:

A tak przy okazji. Otóż po raz piąty zbliżam się do końca Kotora II i jako że jeszcze
nigdy nie przechodziłem gry Negocjatorem Jedi chciałbym właśnie tą klasą przejść grę.
Ale jest pewien problem. Otóż zawsze postrzegałem negocjatorów Jedi jako klasę słabą(zwłaszcza
po dogłębnej obserwacji Karei i Joliego Bindo...czy jak tam się nazywali...). Ale może
wyciągnąłem złe wnioski. Czy może ktoś podzielić się ze mną swoją... "wiedzą" na temat
negocjatorów jedi i powiedzieć czy naprawdę są tacy słabi czy tylko mi się tak wydaje?
Z góry dzięki za odpowiedź.


W KotORze I negocjatorem było bardzo ciężko, bo był po prostu słaby, szybko zużywała się many, a umiejętności walki mieczem które były kluczem w walce z Malakiem nie były mocną stroną tej klasy.Tyle że już w II sytuacja się diametralnie zmienia, liczne moce obronno-bonusowe dają tej klasie praktycznie nie wyczerpane pokłady many, tak że w pojedynku z Darth Trayą nie było najmniejszych wątpliwości kto jest lepszy, praktycznie każdy jej atak mocą się odpierało, do tego spora siła rażenia takiej postaci, zresztą przez całą grę nie było najmniejszych problemów, a szkoda :/ bo poziom trudności dwójki jest troche za niski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2008 o 16:47, Skywalker560 napisał:

Będą pewne różnice w fabule, ale tak poza tym nic wielkiego w sumie nie będzie się działo.

Czyli Revan według gry będzie/był tym złym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować