Zaloguj się, aby obserwować  
Lukas813

Co rodzice mówią jak wiedzą, żę palicie papieorsy?

158 postów w tym temacie

Lol.Nie przesadzajcie tak z tym"Nie palę, sam zapach mnie odstrasza itp".No fakt zapach nie jest za specjalny , ale da się wytrzymać, są zresztą gorsze zapachy z którymi nie którzy forumowicze mogą spotykać się na co dzień .Mnie ten zapach nie odstrasza .Bardziej odstrasza mnie to co może się stać po papierosach za parę lat tym co palą.Ja już nie palę ale paliłem .Rzuciłem przez chorobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdy moja mama dowiedziała się, że siostra pali (zamierzchłe czasy: 3 lata temu), to bardzo się wkurzyła. Ja nie palę, choć nie raz mi proponowano - uważam, że to strata pieniędzy... Wiem, że jeśli zacznę, trudno będzie się od tego oderwać, dlatego trzymam dystans.
Najbardziej współczuję rodzicom palących dziesięciolatków. Niedawno widziałem takich gówniarzy na ulicy - to jest tragedia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2009 o 14:26, mouhhg napisał:

Lol.Nie przesadzajcie tak z tym"Nie palę, sam zapach mnie odstrasza itp".No fakt
zapach nie jest za specjalny , ale da się wytrzymać (...)


Jeżeli tak piszą to tak muszą uważać. Że Ty jesteś w stanie wytrzymać taki smród to Twoja sprawa. Ja osobiście również nie cierpię papierosów. Od samego wdychania głowa mnie boli, a niekiedy nawet mdli. Najgorsze jest to, że w domu pali ojciec. Na szczęście nauczył się, że jak chce zakurzyć to albo musi wyjść na balkon, albo na klatkę, bo w domu nie jest tolerowany ten smród. Tak samo jest z odwiedzającymi. W domu na pewno nie zapalą, dopóki ja w nim będę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie pale więc nie ma się do czego przyczepić ale od czasu do czasu pytają sie czy nie zaczołem. Narazie taki głupi nie jestem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raz zabalilem sobie i moje rodzice to zauwazyli, ale nic sie nie stalo, bo ja tez powiedzialem, ze to sie nigdy wiecej sie nie stanie. Tak tez sie stalo. Smak strasni i zabach tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2009 o 23:04, SegaPL napisał:

Raz zabalilem sobie i moje rodzice to zauwazyli, ale nic sie nie stalo, bo ja tez powiedzialem,
ze to sie nigdy wiecej sie nie stanie. Tak tez sie stalo. Smak strasni i zabach tez.


Raz zabalilem sobie i moje rodzice to zauwazyli, ale nic sie nie stalo, bo ja tez powiedzialem,
ze to sie nigdy wiecej sie nie stanie. Tak tez sie stalo. Smak strasni i zabach tez.

Niezłe orty....

Ja próbowałem ale dałem sobie spokój bo od kiedy zacząłem mówić walczę z ojcem żeby przestał palić.

A gdbymym zaczął

Matka-Zaj,..........by mnie
Ojciec-Chyba to samo co matka.
Szwagier 1-Opierd.....by mnie
Szwagier 2-Dałby łagodne kazanie
Szwageir 3 Dałby kazanie, on rzucił paenie, reszta pali poza matką :P

Więc jak widzicie w mojej sytuacji nie warto xD

Palenie to strata pieniędzy ten zapach fajki czasem niemalże mnie dusi, i nie ma nic wspaniałego w zaciąganiu się,
niektórzy moi rówieśnicy palą, i myślą że z fajką są tacy dorośli itp, bo fajnie się z fajką wygląda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2009 o 11:15, Adamo 55 napisał:

> Raz zabalilem sobie i moje rodzice to zauwazyli, ale nic sie nie stalo, bo ja tez
powiedzialem,
> ze to sie nigdy wiecej sie nie stanie. Tak tez sie stalo. Smak strasni i zabach
tez.

Raz zabalilem sobie i moje rodzice to zauwazyli, ale nic sie nie stalo,
bo ja tez powiedzialem,
ze to sie nigdy wiecej sie nie stanie. Tak tez sie stalo. Smak strasni i zabach
tez.

Niezłe orty....

Ja próbowałem ale dałem sobie spokój bo od kiedy zacząłem mówić walczę z ojcem żeby przestał
palić.

A gdbymym zaczął

Matka-Zaj,..........by mnie
Ojciec-Chyba to samo co matka.
Szwagier 1-Opierd.....by mnie
Szwagier 2-Dałby łagodne kazanie
Szwageir 3 Dałby kazanie, on rzucił paenie, reszta pali poza matką :P

Więc jak widzicie w mojej sytuacji nie warto xD

Palenie to strata pieniędzy ten zapach fajki czasem niemalże mnie dusi, i nie ma nic
wspaniałego w zaciąganiu się,
niektórzy moi rówieśnicy palą, i myślą że z fajką są tacy dorośli itp, bo fajnie się
z fajką wygląda....

Niestety ja zyje w Niemiec. Dlatego tez moj polski nie jest zbyd dobry. Robie co moge :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2009 o 11:32, SegaPL napisał:

> > Raz zabalilem sobie i moje rodzice to zauwazyli, ale nic sie nie stalo, bo
ja tez
> powiedzialem,
> > ze to sie nigdy wiecej sie nie stanie. Tak tez sie stalo. Smak strasni i zabach

> tez.
>
> Raz zabalilem sobie i moje rodzice to zauwazyli, ale nic sie nie
stalo,
> bo ja tez powiedzialem,
> ze to sie nigdy wiecej sie nie stanie. Tak tez sie stalo. Smak strasni i
zabach
> tez.
>
> Niezłe orty....
>
> Ja próbowałem ale dałem sobie spokój bo od kiedy zacząłem mówić walczę z ojcem żeby
przestał
> palić.
>
> A gdbymym zaczął
>
> Matka-Zaj,..........by mnie
> Ojciec-Chyba to samo co matka.
> Szwagier 1-Opierd.....by mnie
> Szwagier 2-Dałby łagodne kazanie
> Szwageir 3 Dałby kazanie, on rzucił paenie, reszta pali poza matką :P
>
> Więc jak widzicie w mojej sytuacji nie warto xD
>
> Palenie to strata pieniędzy ten zapach fajki czasem niemalże mnie dusi, i nie ma
nic
> wspaniałego w zaciąganiu się,
> niektórzy moi rówieśnicy palą, i myślą że z fajką są tacy dorośli itp, bo fajnie
się
> z fajką wygląda....
>
Niestety ja zyje w Niemiec. Dlatego tez moj polski nie jest zbyd dobry. Robie co moge
:]


Pisownie masz złą ale tak to jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2009 o 11:38, Adamo 55 napisał:

> > > Raz zabalilem sobie i moje rodzice to zauwazyli, ale nic sie nie stalo,
bo
> ja tez
> > powiedzialem,
> > > ze to sie nigdy wiecej sie nie stanie. Tak tez sie stalo. Smak strasni
i zabach
>
> > tez.
> >
> > Raz zabalilem sobie i moje rodzice to zauwazyli, ale nic sie
nie
> stalo,
> > bo ja tez powiedzialem,
> > ze to sie nigdy wiecej sie nie stanie. Tak tez sie stalo. Smak strasni i

> zabach
> > tez.
> >
> > Niezłe orty....
> >
> > Ja próbowałem ale dałem sobie spokój bo od kiedy zacząłem mówić walczę z ojcem
żeby
> przestał
> > palić.
> >
> > A gdbymym zaczął
> >
> > Matka-Zaj,..........by mnie
> > Ojciec-Chyba to samo co matka.
> > Szwagier 1-Opierd.....by mnie
> > Szwagier 2-Dałby łagodne kazanie
> > Szwageir 3 Dałby kazanie, on rzucił paenie, reszta pali poza matką :P
> >
> > Więc jak widzicie w mojej sytuacji nie warto xD
> >
> > Palenie to strata pieniędzy ten zapach fajki czasem niemalże mnie dusi, i nie
ma
> nic
> > wspaniałego w zaciąganiu się,
> > niektórzy moi rówieśnicy palą, i myślą że z fajką są tacy dorośli itp, bo fajnie

> się
> > z fajką wygląda....
> >
> Niestety ja zyje w Niemiec. Dlatego tez moj polski nie jest zbyd dobry. Robie co
moge
> :]

Pisownie masz złą ale tak to jest wszystko ok.


Kazdy mowi my cos innego, ale to tez zalezy od tego czy sie
koncentruje czy raczej sprubuje szybko pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nawet nie myślę by próbować, poza kompletnym marnowaniem pieniędzy (to już lepiej kasę spalić, przynajmniej mniej trujące dla płuc...) gdy czuję dym papierosowy zbiera mnie na wymioty. Kompletnie nie rozumiem tego nałogu (o ile na dragach czy alkoholu masz "odlot" o tyle fajki tylko śmierdzą...)

A rodzinka?
matka i ojciec palili
a z dalszej rodziny to sporo osób pali bądź paliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Gdzie ten zeszyt od wychowawczej...A! Mam.

Ja osobiście nie pale (bleh) ,ale coś Wam przepiszę ,mianowicie notatkę z ostatniej lekcji wychowawczej :P W skrócie - Jak można oszczędzić na paleniu? Mam nadzieje ,że Was zainteresuje.

4 dni = 20 zł - bilet do kina! :O (nie kończcie czytać ...to tylko 4 dni)
tydzień = 55 złociszy - świetna książka w twardej okładce
4 miesiące = 880 - rower górski (Merida? Muaha)
6 miesięcy = 1000 złotych - telewizor
1 rok = 2300zł - wakacje w Hiszpanii (2 tyg.)
10 lat = 20600zł - działka rekreacyjna
40 lat = 85000 - wysokiej klasy samochód

...Fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic nie mówią, bo nic o tym nie wiedzą. A nie wiedzą z prostego powodu ; po prostu nie palę! ;P
Szczerze, nigdy nie zamierzam wkładać fajki do ust. Beznadziejny, wyniszczający i kosztowny nałóg. MOŻE KIEDYŚ spróbuję takiej prawdziwej fajki a''la wujek Stalin, ale też wątpię :P. Szkoda zdrowia na coś, co nawet nie smakuje dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie palę, nie potrzebuję, dziękuję :)

nie ciągnie mnie do tego W OGÓLE. Próbować? Nie próbowalam. Bo i po co ? ;)
Poza tym uważam, że tylko szkoda na to g*wno kasy jak i zdrowia.
w zasadzie sama jestem już ''średnio'' do nich przyzwyczajona - większość znajomych popala w towarzystwie :p

hm, u mnie reakcji rodziców nie ma, bo nie ma z czego ta reakcja wyniknąć ;)
choć już sporo slyszalam o przeróżnych reakcjach.
Niektórzy wkurzają się, pokrzyczą i "zapomną" o sprawie,
niektórzy znowu przedrzeźniają ( coś w stylu : " no, to może chodź na ziolo " xD ) ...
a niektórzy jakoś to "akceptują" i popalają razem z ''mlodymi'' ;)

Także full wypas "loteria" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie palę "papieorsów"... szkoda zdrowia i dym dusi (palących nie, jak się przyzwyczają już, ale innych)... a tak w ogóle to co te te "papieorsy"? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak byłem mały, pani w sklepie paliła peta i go odłożyła na parapet. To ja go na ziemie i dawaj gnieść butem :E Troszczyłem się o jej zdrowie, a ciocia na mnie nakrzyczała za to :( A zresztą u mnie jest odwrotnie, ja krzyczę na matkę, żeby nie paliła, jak czasem znajomi ją "poczęstują" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh nie palę bo to gówno a odnośnie tematu starzy mówią mi że to moje życie i ja decyduje co będę robił tylko tłumaczą mi że to gówno i w sumie racja :P Nie wiem co to za szpan jak ktoś jara pod szkołą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2009 o 09:34, Ryan Kam napisał:

Każdy inny nałóg uważa, że jest najgorszy. Dla mnie są to papierosy, a dla ciebie kawa czy piwo. Równie dobrze nałogiem może być dłuugie siedzienie na kompie :P


Sam nie palę, ale właśnie o ten aspekt mi chodziło :) Po prostu ubrałem to w ironię. Nie chciałem urazić ;]
Odnośnie długiego siedzenia na kompie, to chyba mogę stwierdzić, że nie jest to moim nałogiem, skoro odpisuję po trzech miesiącach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice nie dowiedzieli by się o tym, bo nie pale i brzydzę się fajkami. Bezskutecznie próbuję przekonać całą rodzinę do rzucenia tego świństwa.
Nie wiem jak niektórzy w mojej szkole mogą się podniecać paleniem papierosów. Czasami specjalnie (tak aby każdy ich usłyszał) krzyczą: "Daj fajka!" lub "Masz ogień?". Z tego przecież nie ma żadnej przyjemności. To tylko strata pieniędzy, równie dobrze można regularnie wyrzucać do studzienki kanalizacyjnej swoje fundusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować