Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

PETA przedstawia: Cooking Mama w wersji bez cenzury

26 postów w tym temacie

Piękne... po prostu epickie. I ta żądza krwi! Tylko czekać na "Cooking Mama: Shopping Slaughter"! Postal się przy tym by schował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

HAHAH :d O tamik czymś mówił Cliffy B. w jednym ze swoich wywiadów. Ze zamiast "Cooking Mama" zrobiłby, z jego uwielbieniem do juchy - "Killing Mama". To na pewno jego sprawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

P.E.T.A = People Eating Tasty Animals? Czy się mylę.
IMO to jest nowa rynkowa alternatywa gier gore. Zawsze można popykać w przerwach miedzy Dead Space a GoW2. A tytuł Cooking Mama jest barrrdzo strzaszzznie klimatyczny. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ostra ta gierka... ale i tak nie zamierzam zrezygnować z mięsa
PS: rozbawiła mnie scena z rozgniataniem jajek - te jajka które kupujemy w sklepach nie są zapłodnione więc nie wiem jakim cudem mogą krwawić, a nawet gdyby były to i tak nie ma szans na rozwój zarodka bo są one przechowywane w niskich temp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może lekka przesada ze strony PETA, ale jednak fakt, że jest dość duży popyt na mięso, a co za tym idzie śmierć tysiąca zwierząt w rzeźniach. Sam ochoczo jem mięso, ale moim zdaniem słuszna inicjatywa skłaniająca do trochę bardziej "zielonej" diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takie organizacje mnie rozwalają :P
To może powinni powybijać wszystkie drapieżne zwierzęta, bo w końcu one też jedzą mięso. Ciekawy jestem co oni jedzą? Warzywa, owoce? A skąd oni wiedzą, że taka marchewka nie czuje jak się ją wyrywa z ziemi, a potem pożera. Banda eko-kretynów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe ostatnio blizzard pojechał po PETA tworząc w wowie frakcje DEHTA(Druids for ethical and humane treatment of animals) :D a po zagraniu w tego flashka jakos zgłodniałem..bym se zjadł indyka ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie takie apele i takie organizacje to stek bzdur. Ludzi od wieków zabijali i jedli mięso ( podstawę naszej diety? ) Po za tym taki organizacje ja te świetnie zjechał George Carlin w skeczu - Ratowanie planety . Nie wiem czy można wrzucać linki dla tego wrzucie sobie w szukajce YouTube''a - " George Carlin - Ratowanie planety " - pierwszy filmik od góry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja PETĘ znam głównie z akcji, w których biorą udział nagie modelki. :))

Osobiście nie mółbym zrezygnować z mięsa - za dużo we mnie drapieżcy, po prostu muszę posmakować tkanki zasilanej krwią! Ale niech protestują, żyją w wolnym świecie. Warto tu podkreślić, że jedzenie mięsa czerwonego z punktu widzenia dietetyki jest średnio zdrowe. Najlepsze efekty przynosi jadłospis bogaty w warzywa, owoce, ryby i owoce morza. Dlatego m.in. w Japonii jest bardzo wiele osób w podeszłym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2008 o 11:37, Vojtas napisał:

Osobiście nie mółbym zrezygnować z mięsa - za dużo we mnie drapieżcy, po prostu muszę
posmakować tkanki zasilanej krwią! Ale niech protestują, żyją w wolnym świecie.
Warto tu podkreślić, że jedzenie mięsa czerwonego z punktu widzenia dietetyki jest średnio
zdrowe. Najlepsze efekty przynosi jadłospis bogaty w warzywa, owoce, ryby i owoce morza.
Dlatego m.in. w Japonii jest bardzo wiele osób w podeszłym wieku.


Ja jestem kurczakożercą - dobry kurczak, to ugotowany/upieczony/nadziany/etc. kurczak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@czaczi87
"To może powinni powybijać wszystkie drapieżne zwierzęta, bo w końcu one też jedzą mięso."
Zwierzęta nie, ale bezmyślnych ludzi... kusząca propozycja. Jakbyś się zastanowił przez chwilę to byś wpadł na to, że jest różnica między jem bo chcę, a jem bo muszę. Człowiek w większości wypadków jest w stanie prawidłowo się rozwijać bez mięsa. Tym czasem drapieżniki już bez niego nie przeżyją.

"A skąd oni wiedzą, że taka marchewka nie czuje jak się ją wyrywa z ziemi, a potem pożera."
Wiesz, jest coś takiego jak nauka i ona mówi jasno, że nie. A przynajmniej nie mają świadomości. Jest różnica między odczuwaniem, a reakcją.

"Banda eko-kretynów"
Jak na razie tylko ty okazałeś problemy z myśleniem.

@ kulken
"Ludzi od wieków zabijali i jedli mięso ( podstawę naszej diety? )"
Pogadaj z dziadkiem to Ci opowie jak to kiedyś mięso mieli od święta bo jedna świnia musiala starczyć na pare miesięcy. Mięso w takich dużych ilościach jest spożywane dopiero od kilkudziesięciu lat.

Zresztą porównaj nasze zęby i zęby mięsożerców. To co wielbiciele mięsa nazywają w ludzkiej szczęce kłami to tylko ich zredukowana forma. Masz psa albo kota? No to zobacz sobie jak wygląda szczęka drapieżnika. Nasze zęby są przystosowane to rozdrabniania roślin, a nie mięsa. Spróbuj zabić i skonsumować taką np. krowę bez narzędzi.

Kolejna sprawa to jelita. U drapiezników są krótkie z prostą budową przystosowane to szybkiego wydalania gnijących resztek. Jelita człowieka są dłuższe przystosowane do przyjmowania pokarmów roślinnych.

Po więcej różnic na linii człowiek - drapieżnik odsyłam do google.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu raczej nie chodzi o samo jedzenie mięsa a o sposób zabijania zwierząt przeznaczonych do zjedzenia, czesto obdzieranie zywcem ze skóry (azja się głównie kłania), podcinanie gardla ptactwu jak juz napisali na koncu gierki i czekanie az się wykrwawi, albo gotowanie zywcem. Wg dzisiejszych norm zwierzęta na ubój powinny być najpierw w jakiś sposób ogłuszane (i chyba nie chodzi o tłuczenie pałką po głowie) i dopiero potem zabijane. I żeby mi się tu nie rzucali ludzie, że jestem wegetarianinem bo surowe miesko wole nawet bardziej niz smazone czy gotowane, jednak wiele osob nie rozumie za czym postuluje ta organizacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2008 o 14:09, Warui napisał:

@czaczi87
"To może powinni powybijać wszystkie drapieżne zwierzęta, bo w końcu one też jedzą mięso."
Zwierzęta nie, ale bezmyślnych ludzi... kusząca propozycja. Jakbyś się zastanowił przez
chwilę to byś wpadł na to, że jest różnica między jem bo chcę, a jem bo muszę. Człowiek
w większości wypadków jest w stanie prawidłowo się rozwijać bez mięsa. Tym czasem drapieżniki
już bez niego nie przeżyją.

"A skąd oni wiedzą, że taka marchewka nie czuje jak się ją wyrywa z ziemi, a potem pożera."
Wiesz, jest coś takiego jak nauka i ona mówi jasno, że nie. A przynajmniej nie mają świadomości.
Jest różnica między odczuwaniem, a reakcją.

"Banda eko-kretynów"
Jak na razie tylko ty okazałeś problemy z myśleniem.

@ kulken
"Ludzi od wieków zabijali i jedli mięso ( podstawę naszej diety? )"
Pogadaj z dziadkiem to Ci opowie jak to kiedyś mięso mieli od święta bo jedna świnia
musiala starczyć na pare miesięcy. Mięso w takich dużych ilościach jest spożywane dopiero
od kilkudziesięciu lat.

Zresztą porównaj nasze zęby i zęby mięsożerców. To co wielbiciele mięsa nazywają w ludzkiej
szczęce kłami to tylko ich zredukowana forma. Masz psa albo kota? No to zobacz sobie
jak wygląda szczęka drapieżnika. Nasze zęby są przystosowane to rozdrabniania roślin,
a nie mięsa. Spróbuj zabić i skonsumować taką np. krowę bez narzędzi.

Kolejna sprawa to jelita. U drapiezników są krótkie z prostą budową przystosowane to
szybkiego wydalania gnijących resztek. Jelita człowieka są dłuższe przystosowane do przyjmowania
pokarmów roślinnych.

Po więcej różnic na linii człowiek - drapieżnik odsyłam do google.


Niestety w kilku przypadkach się mylisz, człowiek nie jest roślinożerny, prawda nasze szczęki nie są szczękami drapieżników ale nie są też typowe dla zwierząt roślinożernych. Najbardziej, i nie ma się co obrażać, przypominamy świnie jesteśmy wszystkożerni. Mieso również powinno być spożywane przez ludzi w umiarkowanych ilościach dla zrównoważenia diety, bo bycie naprawdę zdrowym wegetarianinem nie jest łatwe trzeba naprawdę dobrze skonstruować sobie dietę, żeby zastąpić braki spowodowane przez niejedzenie mięsa, co dla wielu ludzi jest niemożliwe przy dzisiejszym trybie życia, a dodatkowo dziś dobra dieta wegetariańska jest droższa od normalnej, a w Polsce ludzie już mają wystarczającą ilość problemów finansowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy, że oni samą nie będa jedli mięsa. Reszta zrobi jak uważa za słuszne. Wątpie aby ... eee ... Killing Mama wpłynęła na dietę kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Popieram kolegę Afgncap''a - Warui jak widać zalicza się do tych "eko-kretynów", o których pisał czaczi87.

Organizacje ekologiczne stały się na tyle radykalne, że wolą poświęcić dobro człowieka dla dobra zwierząt, roślin albo warstwy ozonowej. Tymczasem powszechnie wiadomo, że człowiek jadł mięso, je mięso i będzie jadł mięso. Mięso jest dla nas podstawowym żródłem białka - czyli jest zdrowe, a poza tym także smaczne. Prawda jest taka, że w roślinach zawartość białka jest znikoma; wegetarianie próbują uzupełniać je jedząc soję i produkty sojowe zawierające dużo białka (stąd takie wynalazki jak kotlety sojowe).

PS. Precz z ekoszołomami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no ekolodzy też są przydatni jakby nie ich protesty i wystąpienia żylibyśmy pewnie na wysypisku śmieci, poza tym też mnie nie bawi okrucieństwo względem zwierząt. Jak dla mnie zwierzaka do jedzenia powinni ubić w miarę szybko bezboleśnie i posłać do masarni tyle jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować