Zaloguj się, aby obserwować  
Golem

Siatkówka

3097 postów w tym temacie

Dnia 29.06.2008 o 22:44, pretorianie napisał:

A ja powtórzę, oni mają być gotowi na IO, /.../

Oczywiście. Celem nr 1 są Igrzyska Olimpijskie. To nie ulega rzecz jasna wątpliwości. Tylko, że:
- jeśli widać, że coś jest nie tak, to nie ma sie co zasłaniać, że to nie jest ważna impreza, tylko trzeba działać i eliminować błędy.
- nie jesteśmy w grupie z Brazylią, Serbią i Rosją. Z grupy wyjść MUSIMY. Mamy najprostszą grupę w całych rozgrywkach i jako wicemistrz Świata nie możemy poprzestać na fazie grupowej. Co z mentalnością zwycięzców? Co z kondycją psychiczną naszych siatkarzy? To też jest ważne, choć z drugiej strony nie mogą się teraz zachłysnąć zwycięstwami, żeby potem im się to nie odbiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2008 o 15:36, mała16 napisał:

i jako wicemistrz Świata nie możemy poprzestać na fazie grupowej.

Tak ja już zapomniałem o tym wicemistrzostwie świata, sami siatkarze pokazali na ubiegłorocznych mistrzostwach Europy, że zapomnieli jak ładnie grali w Japonii na MŚ.

Dnia 30.06.2008 o 15:36, mała16 napisał:

Co z mentalnością zwycięzców? Co z kondycją psychiczną naszych siatkarzy?

No właśnie z tą mentalnością uważam, że jest najgorzej. Ale mam nadzieję, że pokażą coś w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2008 o 15:58, pretorianie napisał:

> i jako wicemistrz Świata nie możemy poprzestać na fazie grupowej.

Możemy, możemy z taką formą jak rok temu na Mistrzostwach Europy.

Dnia 30.06.2008 o 15:58, pretorianie napisał:

Tak ja już zapomniałem o tym wicemistrzostwie świata, sami siatkarze pokazali na ubiegłorocznych
mistrzostwach Europy, że zapomnieli jak ładnie grali w Japonii na MŚ.

Ja też:D

Dnia 30.06.2008 o 15:58, pretorianie napisał:

> Co z mentalnością zwycięzców? Co z kondycją psychiczną naszych siatkarzy?

Najwidoczniej nie ma.

Dnia 30.06.2008 o 15:58, pretorianie napisał:

No właśnie z tą mentalnością uważam, że jest najgorzej. Ale mam nadzieję, że pokażą coś
w tym roku.

Oj. Chyba każdy polak ma taką nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.06.2008 o 15:58, pretorianie napisał:

No właśnie z tą mentalnością uważam, że jest najgorzej. Ale mam nadzieję, że pokażą coś
w tym roku.

I właśnie dlatego piszę, że nie można ignorować tego, że nie jest teraz najlepiej choćby dlatego, żeby siatkarze nie stracili wiary w swoje umiejętności. Wiem, że forma ma być na Igrzyska Olimpijskie, ale skoro coś jest nie tak to sam upływ czasu (którego i tak niewiele zostało) tego nie wyeliminuje. Ja wierzę w naszych siatkarzy, ale wydaje mi się, że coś jest nie tak. Co do żeńskiej siatkówki to przeraża mnie atmosfera w zespole. Widać to było choćby w końcówce spotkania z Tajkami, gdy dziewczyny zupełnie przestała walczyć do tego rzucona na szeroką wodę Godos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy już niedługo. Jutro panowie zaczynają mecze grupowe LŚ na własnych parkietach, więc wymówki że są zmęczeni podróżami nie będzie (z drugiej strony źle napisałem, to nie jest wymówka po prostu są zmęczeni, sam byłbym padnięty). Ale myślę, że będzie już wiedzieć trochę więcej na temat formy naszych zawodników. Jutro z Chinami a później Japonia i Egipt.
Co do pań to zadziwia mnie Bonitta, że w ogóle nie powołuje pierwszoplanowych zawodniczek. Lozano też grał drugim składem, ale później stopniowo włączał podstawowych zawodników. A tutaj Bonitta dołuje Barańską, która grała w pierwszym składzie, a teraz grała wszystkie mecze w składzie, który po prostu nie był w stanie wygrać meczu. Po co to!? Poza tym taka atmosfera sprzyja tylko jednemu - rozpadowi. Także mam nadzieję, że Bonitta ma jakiś napoleoński plan i wszystko wypali. Ale wygląda to narazie bardzo nieciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2008 o 00:22, pretorianie napisał:

Jutro z Chinami a później Japonia
i Egipt.

Myślę, że dobrze się stało, że wszystkie wyjazdy mamy już za sobą, Lozano będzie mógł w spokoju włączać czołowych zawodników bez długich i żmudnych podróży. Już sama idea, że gra coraz więcej podstawowych zawodników aż do samych Igrzysk jest dobra. Choć to się oceni już po Olimpiadzie.

Dnia 04.07.2008 o 00:22, pretorianie napisał:

Po co to!?

Z tego co widziałam we fragmentach spotkań z Tajwanem i USA dziewczyny praktycznie nie walczą. Poza tym to jest zupełnie zbędne grać zupełnie rezerwowym składem. Przecież jakoś podstawowe muszą pograć i poprawić błędy a w domu tego nie zrobią... poza tym podejrzewam, że te dziewczyny rezerwowe dobrze wiedzą, że pójdą w odstawkę przed Igrzyskami, więc może to jest też przyczyna ich fatalnej dyspozycji i tego, że nie możemy wygrać...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i Polacy wygrali pierwszy mecz na swoim terenie, chociaż muszę przyznać, że nie zachwycili formą.
Czekam na pierwszy występ Winiarskiego, ciekawy jestem w jakiej jest dyspozycji. No i oczywiście zobaczymy jak jutro się chłopaki zaprezentują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

niepokoi to co sie dzieje w kadrze siatkarek. po wywiadach z bonittą widać, że atmosfera jest daleka od idealnej. w siatkówce kobiet bywa tak, ze dobra atmosfera w zespole to połowa sukcesu. niestety w trudniejszych momentach na IO może zabraknąć wpływu trenera na drużynę.
na marginesie: jak można było zatrudnić managera, który nie mówi po włosku lub angielsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zarieczije Odincowo, DELA Martinus Amstelveen i Sirio Perugia - tak wylosowała piła w lidze mistrzów. można powiedzieć, że gorzej nie można było. zresztą to chyba nie było losowanie, a dobieranie drużyn przez działaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i nasze chłopaki wygrali dzisiaj drugi mecz z Chińczykami. Ponownie 3:1. Mam nadzieję, że forma pójdzie w górę, bo jak narazie jest naprawdę różnie. Od bardzo dobrze do słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wygląda na to, ze prawdopodobnie pojedziemy na finał do brazylii. z taką forma nie ma tam jednak co szukać. gramy strasznie nierówno. jak można przegrywać z chińczykami 23-13?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nasze dziewczyny wygrały swój ostatni mecz z Turczynkami 3:0. Już wczoraj nieźle to wyglądało. Wygrywały z Włoszkami 2:0 ale przegrały 2:3. Dzisiaj tego błędu nie powtórzyły i skończyły w 3 setach. Pamiętajmy, że to cały czas rezerwowy skład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2008 o 10:29, pretorianie napisał:

Pamiętajmy, że to cały czas rezerwowy skład.

A co teraz robi skład podstawowy? Nie braknie tym najważniejszym dziewczynom ogrania? Ja rozumiem, że nie grały we wszystkich spotkaniach (choć wątpię, żeby efekty były wtedy dużo lepsze), ale jednak powinny nieco grać. Wygrana cieszy, ale i tak jestem daleka od optymizmu jeśli chodzi o siatkarki... trudno też nie zaniepokoić się atmosferą w tym zespole... o ile ten skład można mentalnie nazwać zespołem. Owszem, gra wygląda lepiej, ale cóż... zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.07.2008 o 10:47, mała16 napisał:

A co teraz robi skład podstawowy? Nie braknie tym najważniejszym dziewczynom ogrania?
Ja rozumiem, że nie grały we wszystkich spotkaniach (choć wątpię, żeby efekty były wtedy
dużo lepsze), ale jednak powinny nieco grać.

Również jestem tego zdania. Rzeczywiście zawodniczki z pierwszego składu powinny przed IO mieć jakieś mecze za sobą, a ostatnią szansą na to były właśnie spotkania Grand Prix.
>Wygrana cieszy, ale i tak jestem daleka

Dnia 06.07.2008 o 10:47, mała16 napisał:

od optymizmu jeśli chodzi o siatkarki... trudno też nie zaniepokoić się atmosferą w tym
zespole...

Atmosfera to taka sprawa, że jak nie idzie to zawsze się psuje, Jestem pewny, że po dzisiejszym meczu atmosfera jest bardzo dobra. Więc tutaj był tak bardzo się nie denerwował. Pamiętam za Niemczyka atmosfera była zła, a one pojechały i zdobyły drugi tytuł ME.
Ale zobaczymy co to będzie. Mam tylko nadzieję, że nie stwierdziły, że to już wielki sukces, że awansowały po 40 latach do IO. (za dużo "że" w mojej wypowiedzi. Sorry).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

gra maszy liktoras w IO wisi na włosku. mam nadzieje, że sie wykuruje, bo jej doświadczenie na tego typu turnieju jest bezcenne.
lozano mówi, że wie iż jazda na finał LŚ może odbić sie na problemach z aklimatyzacja w pekinie, ale są masochistami i pojadą. dziwna wypowiedź, tak jakby lozano był zmuszony do tych meczów...jeszcze raz powtórzę, w perspektywie igrzysk granie teraz zawodnikami pierwszego składu jest absurdem, tak samo jak eskapada do brazylii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

brazylijczycy roznieśli dziś francuzów. grali na luzie, nie wysilali się, ale poniżej pewnego poziomu nie zeszli grając prawie cały czas o klasę lepiej niż francuzi, którzy za dużo popełniali własnych błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie i jak my mamy ich ograć ? Chociąż może nasza drużyna ściemnia ponieważ świder bez pewności chyba by nie obiecywał w mediach medalu nieprawdaż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.07.2008 o 17:18, ANDREO8 napisał:

Dokładnie i jak my mamy ich ograć ? Chociąż może nasza drużyna ściemnia ponieważ świder
bez pewności chyba by nie obiecywał w mediach medalu nieprawdaż ?

na szczęście na IO możemy natknąć sie na brazylijczyków dopiero w 1/2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2008 o 11:04, pretorianie napisał:

Atmosfera to taka sprawa, że jak nie idzie to zawsze się psuje,

Tutaj akurat pozwolę sobie mieć inne zdanie. Owszem, gdy nie idzie atmosfera nie może być sielankowa, ale nie zawsze jest taka jaka była u naszych siatkarek. Przeważnie jest nastrój mobilizacji i chęć pokazania, że jednak jest się mocnym i utarcia nosa niedowiarkom. Po naszych dziewczynach nie było tego widać... więc tu się nie zgodzę z Twoim zdaniem.

Co do meczów Polaków z Japończykami... do przewidzenia było, że na własnym terenie pokażemy klasę (podobnie było z Chińczykami). Drugi mecz był dobry w naszym wykonaniu. Dlaczego tylko "dobry"? Ano, całe wrażenie zepsuła połowa drugiego seta i cały trzeci. Jednak chłopaki nie dali pograć rywalom i pokazali w czwarte partii, że to do nas należy zwycięstwo. Pierwsze spotkanie podobne. Zobaczymy jak będzie z Egiptem w przyszłym tygodniu. Myślę, że coraz lepiej (na to by wskazywał wzrost poziomu gry naszych siatkarzy).

Co do samego finału... zagramy w nim. Awansuje jeszcze Brazylia jako gospodarz, Serbia z tej samej grupy, Rosja i rewelacyjni Amerykanie. Dzika karta dla Włochów/Bułgarów (oczywiście poza Brazylią i Polską reszta to takie moje przypuszczenia ;)). Na wielką rewelację nie liczę, ale mam nadzieję, że będę pozytywnie zaskoczona. Rewelacja ma być na IO :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ciekawe kogo lozano zabierze na IO jeśli chodzi o pozycje libero. gacek, czy ignaczak. biorąc pod uwagę cały sezon wydaje mi sie, e lepsza formę prezentował ten drugi. rywalizacja w kadrze wpłyneła na igłę dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować