Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Atari powróci do swoich znanych marek

270 postów w tym temacie

Dnia 02.12.2008 o 23:35, jaceloth napisał:

broń boże, żeby to robiło bio ware. oni bez wsparcia
black isle nie wiele potrafią zrobić (jedynie KOTOR)


Tu już nawet nie o to chodzi. BioWare, sądząc po ostatnich produkcjach, ma zupełnie inną wizję gier rodziny RPG. Można się spierać, czy to wizja lepsza czy gorsza - grunt, że mocno odmienna od tego, co znamy z BG. Papierkiem lakmusowym dla BioWare będzie Dragon Age.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2008 o 23:37, O2si napisał:

Nie każdemu rodzic może
kupić jakąś hiper-turbo-ultra-megarakietę (zapewne Tobie taką sprawili).


Moi rodzice NIGDY nie kupili mi żadnej maszynki do grania, ani nawet żadnej gry. Odkładałem ze świąt, kieszonkowego (50zł miesięcznie), pracowałem, itp.Na ostatniego kompa zbierałem intensywnie przez 8 miesięcy. A mimo to mam same oryginalne gry, stać mnie na kompa i PS3, więc bez insynuacji.

Poza tym jak już mówiłem RPG to nie jest dla mnie aktywna pauza, statystyki, okienka, turbo-super-miecze, itd. RPGowość gry to jest bardziej sposób przedstawienia fabuły, tak właśnie jak w Mass Effect, elementy RPG w mechanice + rozbudowany świat + świetne dialogi + wciągająca histoia = dla mnie erpeg na nowe czasy. To trochę jakby teraz zamarzył nam się FPS jak Doom, bez głupiego rozglądania się w górę i dół, po co strafeowanie? A używanie myszki? Panie, klawiatura starczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, ale to można osiągnąć w różny sposób, niekoniecznie trzymając się wyznaczonego kanonu RPG. Lubię RPG, ale NIENAWIDZĘ statystyk i różnych pierdół, liczenia szans na trafienia, trafienia krytyczne, itp... Dlatego przyciągają mnie gry jak Mass Effect, a nie NVN2...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ale te całe liczenie to esencja tych staroszkolnych gier RPG ;) Takie właśnie jest D&D :)

BTW. nie miałem na celu jakoś Cię zirytować tym kompem ;) Sorry gościu blady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 00:03, sathorn1 napisał:

Dobrze, ale to można osiągnąć w różny sposób, niekoniecznie trzymając się wyznaczonego
kanonu RPG. Lubię RPG, ale NIENAWIDZĘ statystyk i różnych pierdół, liczenia szans na
trafienia, trafienia krytyczne, itp... Dlatego przyciągają mnie gry jak Mass Effect,
a nie NVN2...

Sorry, nie można mieć ciastka i zjeść ciastka, jak to już było napisane wcześniej. RPG to właśnie statystyki, "różne pierdoły", szanse na trafienie, trafienia krytyczne itp. Jak tego nie lubisz, to nie lubisz RPG. Proste. A Mass Effectowi, mimo swoich zalet, do RPG naprawdę bardzo daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 00:03, sathorn1 napisał:

Dobrze, ale to można osiągnąć w różny sposób, niekoniecznie trzymając się wyznaczonego
kanonu RPG.

Jakoś nie widzę kandydatów. Nawet Wiedźmin, jeśli idzie o walkę, dryfuje w stronę bezmyślnego klikania (w tempo). Ostatnio kombinowałem taktycznie grając w... UFO:Afterlight. W innych grach przeprowadzenie starcia polega na zręczności - mniej lub bardziej.
A jeśli już przy ME jesteśmy - ja tam nie dostrzegam odgrywania postaci - choć jest ona, postać, bardziej dowolna niż w takim Wiedźminie to gracz poza wyglądem ma naprawdę marginalny wpływ na jej poczynania, trik z iluzorycznym wyborem opcji dialogowych rozwalił mnie kompletnie. Jeśli nie zauważyłeś - w głównym wątku w wielu miejscach masz możliwość wyboru kilku opcji dialogowych ale często jeśli nie są one zaznaczone na czerwono lub niebiesko to dają dosłownie taki sam skutek - jasne, iluzja fajna ale to tylko iluzja i to nie najlepszej klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

. Jednak zdecydowalismy sie

Dnia 02.12.2008 o 23:59, jaceloth napisał:

nie
> angazowac w temat.
powiem tak: szkoooooda...

szkoda, szkoda, wybralismy mniejsze zlo;)

Dnia 02.12.2008 o 23:59, jaceloth napisał:


>Niestety nie mozna robic wszystkiego na raz i mimo ogromnego sentymentu,
> zdecydowalismy sie koncentrowac na wlasnych planach, ktore sa dostatecznie ambitne:)

mam nadzieję, że nie chodzi tylko o wiedźmina na konsole:-)


Wiedzmin na konsole to projekt ambitny ale inaczej bardziej technicznie niz koncepcyjnie. Koncepcja gry w glownych zalozeniach sie nie zmienia (wiadomo nowa walka, sporo nowych i przerobionych rzeczy, ale jednak).
Ambitne wyzwania jeszcze nie ujrzaly swiatla dziennego, pichcimy po cichutku w firmowych pieleszach:)

Dnia 02.12.2008 o 23:59, jaceloth napisał:

czternastolatka, nie obrażając takowych.
to, oprócz wielu innych rzeczy, w wiedźminie cenie najbardziej.


Jako, ze tez juz nie mamy rzeczonych 14 lat, tez nas to cieszy najbardziej:) A, ze raczej latek nam nie ubywa, wiec i gry dojrzale pozostana. Rowniez na konsole. Chcemy na konsole zrobic pierwszego, powaznego i glebokiego RPGa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 00:13, MikeCDP napisał:

Jako, ze tez juz nie mamy rzeczonych 14 lat, tez nas to cieszy najbardziej:) A, ze raczej
latek nam nie ubywa, wiec i gry dojrzale pozostana. Rowniez na konsole. Chcemy na konsole
zrobic pierwszego, powaznego i glebokiego RPGa:)

Powiem krótko: chwała wam za takie podejście. Chyba nie tylko ja jestem już zmęczony produkcjami, które wymagają intelektu na poziomie tresowanej małpy, a tak praktycznie dzisiaj wygląda rynek gier komputerowych. Dobrze, że są ludzie, którzy mają nieco inne priorytety.

Cholera no, przez was wyczuwam w swojej niecnej duszy jakieś małe przebłyski patriotyzmu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 00:13, MikeCDP napisał:

Jako, ze tez juz nie mamy rzeczonych 14 lat, tez nas to cieszy najbardziej:) A, ze raczej
latek nam nie ubywa, wiec i gry dojrzale pozostana. Rowniez na konsole. Chcemy na konsole
zrobic pierwszego, powaznego i glebokiego RPGa:)

... z genialnymi dialogami.
Zasadniczo to wybaczyć wam nie mogę, że nie będzie Wiedźmina na Wii... Może kiedyś kupię PS3 ale to chyba dopiero wtedy, gdy każda gra na PC będzie wymagała 123 aktywacji przez internet i potwierdzeń posiadania oryginalnej kopii. Co na szczęście chyba nam nie grozi bo taki CDP raczej nie ma zamiaru wchodzić w ten rodzaj zabezpieczeń, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak podaje źródło:

"Atari plans to revisit the likes of Baldur''s Gate, Dungeons & Dragons, Neverwinter Nights and Test Drive Unlimited, but not in the next 12 months."

Słówko "revisit" przynajmniej mi wydaje się dosyć wieloznaczne i niekoniecznie musi oznaczać wydanie BG III. To może być zupełnie inna gra, która w jakimś stopniu otrze się o Wrota Baldura, więc stwierdzenie "BG3 is coming !!!!1111oneone" wydaje mi się zwyczajną nadintepretacją info od źródła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie ma się co nastawiać na ciąg dalszy przygód dzieci Bhaala. Poza tym, gra
NA PEWNO będzie bardziej nastawiona na akcję, wystarczy popatrzyć co Wizards of
the Coast zrobiło z D&D. Całkiem możliwe, że jedyny związek z Baldurami będzie taki, że
fabuła gry będzie toczyła się we Wrotach... a to dlatego, że stały się one jednym z
najważniejszych miast po "Spellplague", czy jak jej tam. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do tego, że CD-projekt nie zajmie Baldurem:

1. Mam złe przeczucia, że dostaniemy kolejnego Obliviona...
2. ...do tego zabezpieczonego porąbanym DRM.
3. I na dokładkę na zasadach 4 ed.
4. Odpadnie też możliwość męczenia developera spa... yyyy chciałem napisać rzeczową krytyką.(Co jednak jak widzieliśmy po wieśku kiepsko działa)
5.Rozjechały mi się przewidywania na temat tego czym zajmują się Redzi. Byłem niemal pewien, że jest to THEY, konwersja wieśka na konsole, Witcher 2 i BG 3.

Dnia 03.12.2008 o 00:33, Mroozie napisał:

"Atari plans to revisit the likes of Baldur''s Gate, Dungeons & Dragons, Neverwinter
Nights and Test Drive Unlimited, but not in the next 12 months."

Słówko "revisit" przynajmniej mi wydaje się dosyć wieloznaczne i niekoniecznie musi oznaczać
wydanie BG III. To może być zupełnie inna gra, która w jakimś stopniu otrze się o Wrota
Baldura, więc stwierdzenie "BG3 is coming !!!!1111oneone" wydaje mi się zwyczajną nadintepretacją
info od źródła.

Gorzej Atari ma poprostu prawo do tytułu "Baldur''s Gate" szanse, że będą odwołania do sagi są nikłe (jeżeli nie zerowe vide Dark Aliance).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli można ja też mam parę, interesujących mnie, pytać do Mike''a z CDP:

1. Czy od stycznia 2009 roku cena 129 złoty za grę premierową będzie standardem?
2. Co z planem debiutu na GPW?
3. Czy w związku z globalnym kryzysem pojawiły się jakieś problemy z kredytowaniem powstających projektów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech.. Mam skrytą nadzieję, że to będzie akcjo-rpgowa kiszka, to szybko się o niej zapomni i nie będzie podwalać do oryginalnej sagi BG. Albo lepiej, zupełnie odrębna gra, w której wpadnie się do Wrót Baldur''a, żeby coś tam wytłuc i nie sygnowana nazwą "Baldur''s Gate". Dla mnie saga BG się skończyła, tak samo jak P:T czy ID i jak robić gry, to czemu nie, niech będą w Forgotten Realms/Planescape, ale niech to będzie coś nowego, a nie próba wskrzeszenia kilkuletniego trupa przez obdartusa, który ukradł zwój mistrzowi (Black Isle Studios) -_-''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tak... to się porobiło. Wiele lat czekam na taką wiadomość - orkiestra, baloniki, konfetti i takie tam historie. I oto jest! Ale... jakoś tak euforii nie ma. I to nie wina samego Atari, które jest odpowiedzialne za tylko jeden słaby cRPG ostatnich lat z listy tych faworytów do gier legendarnych (NWN1), a wydali dwie bardzo dobre - NWN2 i Witcher. A jednak nie sposób się nie bać, gdy patrzy się na potworki jakie są produkowane. Choćby tak strasznie prześladowany w tym temacie Mass Effect, który nijak nie pasuje na cRPG. Ale to nie koniec: Oblivion i Fallout 3 - kolejni ''wielcy'' którzy okazują się de facto być słaba i mdłą namiastką cRPG. Wobec takiego stanu rzeczy nie sposób liczyć na grę, która będzie taka jak poprzednie części Baldura. A jednak na coś liczyć trzeba - na co konkretnie to najlepiej zaczekajmy do ogłoszenia tego kto grę tak naprawdę zrobi. Dla mnie w tej kategorii liczą się w tej chwili dwie firmy: Obsidian i CDP Red. Czekam jeszcze na to co sobą zaprezentuje Drakensang od Raden Labs, ale w tej chwili tylko dwie wymienione grupy developerów w moim odczuciu dają nadzieję na powstanie spadkobiercy Baldur''s Gate''a. Cieszy, że obie już współpracowały z Atari i taki scenariusz nie jest zupełnie niemożliwy.

Do konsulów CDP mam dwa pytania:
1. Czy na owej prezentacji była mowa o wydaniu EVE Online w wersji pudełkowej (Atari ma to zrobić w marcu 2009)?
2. W związku z powyższym, czy w Polsce za to wydanie odpowiadać będzie CDP i czy istnieje szansa przetłumaczenia klienta na nasz ojczysty język?
Wysyłałem już maila w tej sprawie, ale odpowiedzi nie było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 00:13, MikeCDP napisał:

Wiedzmin na konsole to projekt ambitny ale inaczej bardziej technicznie niz koncepcyjnie.
Koncepcja gry w glownych zalozeniach sie nie zmienia (wiadomo nowa walka, sporo nowych
i przerobionych rzeczy, ale jednak).


wiem że to nie na to wątek ale nie wyrobię jeśli nie spytam, a sam się wiedźmin wyciągnął :P
czy macie zaimar w wiedźminie na konsole poważnie ingerować w fabułę? chodzi mi o to że strasznie bym niesmacznie się poczuł gdyby na konsole wyszła w sumie inna gra niż na PC :( rozumiem dodanie paru questów czy dodatkowa oddzielna przygoda, takie coś jest normalne, bardziej mnie martwi jakieś większe rozwinięcie głównej linii fabularnej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam sobie komentarza domorosłych RPGowców i mnie szczerze mówiąc ciarki przechodzą. Już sam nie wiem pod co podciągnąć wypowiedzi typu ''lubię PRG, ale bez statystyk'' - czy jeszcze pod ignorancję, czy już pod głupotę... nie zrozumcie mnie źle, nie mam zamiaru wjeżdżać na niczyje gusta... po prostu chciałbym stwierdzić fakt, że osoba podająca się za fana RPG, która jako swój ulubiony tytuł podaje Mass Effect nie wie o czym mówi. Mnie się owszem Mass Effect podobał ale nie jako RPG - bo tego gatunku tam jest niewiele...nie wystarczy karta postaci i kilka statystyk pod rząd, żeby gra była RPG. Tak naprawdę idealnym odpowiednikiem papierowych sesji jest tylko i wyłącznie Planescape: Torment :)

Co do BG3 - uczucia mam mieszane. Z jednej strony cieszy mnie to, że będzie mi dane zagrać w kolejną grę z tej serii, jednak, jak każdy hadrcoreowy fan - mam swoje obawy. Dla mnie osobiście najlepszym wariantem było by, gdyby za tą grę zabrali się chłopai z Obsidian Entertainment - autorzy KotOR2 i zarazem stara gwardia z Black Isle. Oni umieją tworzyć eRPeGi :) No i w sumie to nasz rodzimy RED też by się nadał bo Wiedźminem pokazali, że mają ogromny potencjał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 03:48, eX napisał:

Tak czytam sobie komentarza domorosłych RPGowców i mnie szczerze mówiąc ciarki przechodzą.
Już sam nie wiem pod co podciągnąć wypowiedzi typu ''lubię PRG, ale bez statystyk'' -
czy jeszcze pod ignorancję, czy już pod głupotę... nie zrozumcie mnie źle, nie mam zamiaru
wjeżdżać na niczyje gusta... po prostu chciałbym stwierdzić fakt, że osoba podająca się
za fana RPG, która jako swój ulubiony tytuł podaje Mass Effect nie wie o czym mówi. Mnie
się owszem Mass Effect podobał ale nie jako RPG - bo tego gatunku tam jest niewiele...nie
wystarczy karta postaci i kilka statystyk pod rząd, żeby gra była RPG. Tak naprawdę idealnym
odpowiednikiem papierowych sesji jest tylko i wyłącznie Planescape: Torment :)

Pełne poparcie z mojej strony (stawiałbym na głupotę).

Dnia 03.12.2008 o 03:48, eX napisał:

Co do BG3 - uczucia mam mieszane. Z jednej strony cieszy mnie to, że będzie mi dane zagrać
w kolejną grę z tej serii, jednak, jak każdy hadrcoreowy fan - mam swoje obawy. Dla mnie
osobiście najlepszym wariantem było by, gdyby za tą grę zabrali się chłopai z Obsidian
Entertainment - autorzy KotOR2 i zarazem stara gwardia z Black Isle. Oni umieją tworzyć
eRPeGi :) No i w sumie to nasz rodzimy RED też by się nadał bo Wiedźminem pokazali, że
mają ogromny potencjał.

Po drugiej części kotora miałem trochę żalu do Obsidiana, bo widać, że gra jest mocno "przyspieszona" pod sam koniec. Można to im jednak wybaczyć, bo za takie rzeczy odpowiada wydawca, nie developer. Co do RED, to strasznie żałuję, że nie będą tego robić... Jak sobie pomyślę, że nasi chłopcy mieliby zrobić kontynuację/coś powiązanego z BG 1&2 to się tak jakoś ciepło na sercu robi. Jak już wcześniej napisałem - patriota ze mnie wychodzi w tym wypadkui ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2008 o 04:02, _sahib_ napisał:

Po drugiej części kotora miałem trochę żalu do Obsidiana, bo widać, że gra jest mocno
"przyspieszona" pod sam koniec. Można to im jednak wybaczyć, bo za takie rzeczy odpowiada
wydawca, nie developer.

I tak właśnie było w tym wypadku - LucasArts nie pozwoliło ukończyć gry, gdyż wersja konsolowa miała koniecznie trafić na półki sklepowe przed zimowymi świętami reklamy i komercji (a.k.a. Boże Narodzenie dla ''nawiedzonych'', którzy znajdują inne powody do świętowania niż szał zakupów i kiczu - osobny zupełnie temat, ale nie moglem się powstrzymać od krytyki dominującej dziś postawy wobec świąt o religijnych korzeniach). Z tego powodu projekt zamknięto za wcześnie, mimo, że całość contentu (poza jedną planetą) została już napisana i nawet instaluje się z grą - nie została zintegrowana gdyż nadal trwały szlify jej stabilności i spójności. Co gorsze LA nie pozwoliło Obsidianowi na ukończenie prac nawet nad wersją PC, która miała premierę 2 lub 3 miesiące później.

Dnia 03.12.2008 o 04:02, _sahib_ napisał:

Co do RED, to strasznie żałuję, że nie będą tego robić...

A jak dla mnie sprawa ostatecznie nie jest przesądzona. Może ze względu na politykę wydawcy nie można o grze mówić - to normalne. Skoro producent nie chce podawać szczegółów (a tak jednoznacznie to wygląda w świetle konferencji cytowanej w newsie) to dlaczego wykonawca projektu miałby to robić? Zaprzeczenie dziś, a za kilka miesięcy powolne się z tego wycofanie, aż w końcu ujawnione zostanie, że to jedna CDP Red robi BG3? Może nie najbardziej prawdopodobna wersja wydarzeń, ale z pewnością pożądana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować