Zaloguj się, aby obserwować  
noobie

Napoje energetyczne - kłamstwo czy faktycznie pobudzają?

73 postów w tym temacie

/.../

Z alko to prawda, można dostać zawału, ale to drugie to ściema- energetyki najcześciej opierają się na kofeinie w dużych dawkach, co to robi to wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Napoje oparte na taurynie i kofeinie zagęszczają krew i mają negatywny wpływ na układ krążenia. To fakt. Tyle, że RB i jego podróby tak dobrze smakują... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Działają, sprawdziłem to....
Kiedyś dorywczo przewoziłem meble po Polsce takim niewygodnym Renault Masterem. Zacząłem o 6 jechaliśmy przez Warszawę, Bydgosz, Kraków i Katowice (jednego dnia). Gdy jechaliśmy z Krakowa autostradą w stronę Katowic (a może to były Kielce ^^) padałem ze zmęczenia, ale nasz poczciwy Renault nie pozwalał na sen (brak zagłówków, wszędzie blacha) to po prostu cierpiałem. Łyknąłem energetyka i mam power. 10 minut potem power znikł, było jeszcze gorzej i na dodatek było mi "niedobrze". Więcej tego shitu nie tknę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś nigdy nie byłem przekonany do tych energetycznych napoi, może z parę razy spróbowałem sobie łyka od kogoś i raz kupiłem, dopić tego nie mogłem. :p Z dzieciństwa zawsze chciałem spróbować Red Bulla, byłem ciekaw co to to robi, ech te reklamy. ;) Najlepiej tych napoi nie spożywać w dużych ilościach i tyle, nic ciekawego to nie przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z alkoholem też teoretycznie się nie powinno. Mimo to wiele osób tak robi, bo kto do cholery mysli o chorobach układu krążenia za dwadzieścia lat, skoro dwa takie drinki dają kopa na cały wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2008 o 22:35, Lord Avatar napisał:

Tyle, że RB i jego podróby tak dobrze smakują... :D


I to jest problem :D. Smak jest jak najlepsiejszy i wgl... Ale skutki ich działania nie są już tak dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2008 o 08:32, peryfraz napisał:

I to jest problem :D. Smak jest jak najlepsiejszy i wgl... Ale skutki ich działania nie są już tak dobre...


Łał. Nie sądziłem, że najmocniejszym argumentem za takimi napojami będzie smak. No cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.12.2008 o 08:38, DJ Szlafrok napisał:

Łał. Nie sądziłem, że najmocniejszym argumentem za takimi napojami będzie smak. No cóż...


Nie nakłaniam do picia. Stwierdzam fakt że ponad połowa ludzi którzy piją te "soczki" to tylko z powodu smaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2008 o 08:45, HumanGhost napisał:

Cóz, w moim przypadku napoje energetyczne pobudzaja jedynie pęcherz do wzmozonej pracy.
;]

U mnie wręcz przeciwnie... Nie mogę się odlać przez jakieś 2 godziny ^^ W sumie to dobre do szkoły

@DJ Szlafrok
To sorki że tan naskoczyłem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po udanym doświadczeniu - wypiłem 0,4 Red Bulla, nie minęło 10 minut jak zacząłem się źle czuć (ból w klatce piersiowej, senność) - stwierdziłem, że więcej tego syfu nie tknę.

Natomiast IsoStar piję po wysiłku umysłowym (egzaminy wszelakie) i odczuwam różnicę na korzyść w stosunku do nie picia go. Ogólnie nie chce mi się spać całe dwie godziny dłużej (egzamin zaplanowany na 09:00, a odbył się o 18:00 - to może zmęczyć), dzięki czemu mogę dojechać do domu nie nawiązując bliższych kontaktów z przydrożnym drzewem bądź samochodem jadącym z naprzeciwka.

-edit-

Dodane "przydrożne" żeby nikt nie pomyślał, że u nas drzewa rosną na środku drogi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2008 o 09:03, Arclight napisał:

Po udanym doświadczeniu - wypiłem 0,4 Red Bulla, nie minęło 10 minut jak zacząłem się
źle czuć (ból w klatce piersiowej, senność) - stwierdziłem, że więcej tego syfu nie tknę.


Cóż, ja powiem, że mam podobnie po wypiciu napoju energetycznego (niekoniecznie Red Bulla). Może to przez moje kłopoty z anemią, może przez ogólną reakcję organizmu.

Moi koledzy piją takie rzeczy (głównie na wycieczkach szkolnych), pamiętam jak piętnastu wymiotowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2008 o 22:06, peryfraz napisał:

Wiem... pisałem opis napojów... Na puszkach możemy przeczytać coś innego... Nie mieszać
z alkocholem oraz najpój dla osób aktywnych sportowo ;)

Ostrzeżenia o "nie mieszaniu z alkoholem", zostały zmienione na "produkt nie powinien być spożywany przez osoby wrażliwe na kofeinę", czy jakoś tak. W każdym razie tak wyglądała sprawa jeszcze pół roku temu,kiedy musiałem się odrobinę tematem takich napojów zainteresować.
Alkohol z kofeiną mają działanie synergistyczne, czyli wzajemnie wzmacniają swoje działanie, dlatego tym bardziej nie powinno się mieszać tych substancji jeśli ma się problemy zdrowotne.

Szczerze, to nie wiem jak można pić te specyfiki tylko dla smaku, ten smak to właściwie efekt uboczny dużej zawartości kofeiny, której smak jest gorzki i trzeba go maskować cukrem i/lub syntetycznymi substancjami słodzącymi. A takie wynalazki jak Red Bull Cola, już z samej nazwy "brzmią podle w smaku", że chyba nigdy nie odważę się ich spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie dawno, bodajże na kopalni wiedzy przeczytałem, że spożywanie napojów energetycznych może prowadzić do zaburzeń krzepnięcia krwi i krążenia. Ponoć red bull ma w sobie taki składnik, że po spożyciu większych ilości krew gęstnieje, co może prowadzić do zwiększenia ryzyka zawału serca. Sam nie prowadzę zdrowego trybu życia, gdyż ciągłe spożywanie coca coli nie jest zdrowe, ale po przeczytanie informacji o red bull, będę unikał napojów energetycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/ciach/

Może i sama kofeina jest gorzka... Moze i te wszystkie substancje są szkodliwe... na pweno są ;). Ale osoby, zwłaszcza młodzież (czyli w tym ja) lubi smak i mysli że po redbullu jest super extremalnie aktywna... Szkoda że to tylko autosugestia wprawia mózg w taki stan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2008 o 11:00, peryfraz napisał:

/ciach/

Może i sama kofeina jest gorzka... Moze i te wszystkie substancje są szkodliwe... na
pweno są ;). Ale osoby, zwłaszcza młodzież (czyli w tym ja) lubi smak i mysli że po redbullu
jest super extremalnie aktywna... Szkoda że to tylko autosugestia wprawia mózg w taki
stan...

Nie jest to jedynie autosugestia, bo choćby sama kofeina pozwala zabić zmęczenie na jakiś czas, tylko czym więcej kofeiny i czym częściej się spożywa, tym efekty jej działania są mniej uchwytne.
Wszystko w nadmiarze szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2008 o 15:08, kordzio1 napisał:

Nie jest to jedynie autosugestia, bo choćby sama kofeina pozwala zabić zmęczenie na jakiś
czas, tylko czym więcej kofeiny i czym częściej się spożywa, tym efekty jej działania
są mniej uchwytne.

Czyli mozna to już nazwać uzależnieniem?

Dnia 06.12.2008 o 15:08, kordzio1 napisał:

Wszystko w nadmiarze szkodzi.

Co za dużo to nie zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem wczoraj z tatą na ten temat. Dlaczego nie czuje się lpiej po nich itd. Doszliśmy do tematu jak sprawdzić i wtedy pogadliśmy że to trzeba by było badania robic. Jak się podnosi ciśniene, praca serca itp. I właśnie do tego ostatniego, osoby starsze :D nie powinny tego pić, a ja raz byłem u kumpla to jego babcia śmiało redbulla sobie popijała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować