Spore najmocniej spiraconą grą tego roku

[DonSzabla 0]

WOW! 1,7 miliona sporków zostało ukradzione? Teraz nasuwa się jedno pytanie jak można tępić takich piratów czy będzie wogóle sposób?

[NikiNicoo 0]

Szkoda, że AC tak dużo osób ściągło. Zamiast zakupić to ... ;/
Dobrze, że mój egzemplarz pomógł w innych statystykach.
Ze spore to się nie dziwie. EA przegieło. I oto są skutki.

[Tomek1120 0]

Dnia 07.12.2008 o 12:55, Patryk Mogilno napisał:

WOW! 1,7 miliona sporków zostało ukradzione? Teraz nasuwa się jedno pytanie jak można
tępić takich piratów czy będzie wogóle sposób?

Owszem można. Nie utrudniając życia legalnym użytkownikom jakimiś spyware. Najmocniej zabezpieczona gra najmocniej spiracona. Czy kogoś ten wynik dziwi? Bo mnie nie.

[SoundWave 0]

Dnia 07.12.2008 o 12:45, rafekx 12 napisał:

WoW nie olałem teamtu,dziwne ze tak piractwa bronisz:)

Ojej, nie zrozumiales? Jaka szkoda. Pozwol, ze ci to wytlumacze jak dziecku z podstawowki.
Nie bronie ani piractwa ani piratow. Pokazuje, ze z dwojga zlego to EA jest tym wiekszym zlem.
Ale w sumie nie zdziwie sie jak nie bedziesz widzial roznicy

Dnia 07.12.2008 o 12:45, rafekx 12 napisał:

Co do szkodliwosci to porównaj sobie liczbe sprzedanych gier z liczbą spiraconych,wtedy
sam zobaczysz:)

Bo 1 kopia spiracona = 1 oryginalna kopia kupiona mniej, tak? No niestety, nie tak to dziala z piractwem. Sprobuj jeszcze raz.
Zreszta widac, ze znowu nie zrozumiales porownania szkodliwosci EA do piratow, wiec o czym mowa :d

[Wojman 4]

Dnia 07.12.2008 o 12:09, Pile napisał:

Tylko potem niech gracze pc się nie dziwią że
jakaś gra nie wyjdzie na ich platformę :/

Na konsolach tez jest piractwo. Jak widac PR roznych firm, ktory mowil, ze piractwo to tylko domena PC sprawdza sie. Prawda jest jednak taka, ze gry i programy sa piracone niezaleznie czy to sa konsole czy PC. Niestety.

[master_matrox 0]

No cóż, Electronics Arts na pewno po przeczytaniu tego raportu nie ma powodów do śmiechu.

Niestety, piractwo na PC to zjawisko, które nadal istnieje i będzie istnieć. Istna plaga, której pozbycie się będzie graniczyć z cudem... i tak wszystko zmierza w dobrym kierunku, bo z tego co się orientuje, to piractwo z roku na rok maleje. Jest to nie tylko zasługa tych osób, że zmieniły "wyznanie", ale także dystrybutorów gier, dzięki którym ceny gier są znacznie niższe, niż były kiedyś.

[NecroVisioneR 0]

Dnia 07.12.2008 o 12:58, SoundWave napisał:

Nie bronie ani piractwa ani piratow. Pokazuje, ze z dwojga zlego to EA jest tym wiekszym
zlem.
Ale w sumie nie zdziwie sie jak nie bedziesz widzial roznicy
> Co do szkodliwosci to porównaj sobie liczbe sprzedanych gier z liczbą spiraconych,wtedy

> sam zobaczysz:)
Bo 1 kopia spiracona = 1 oryginalna kopia kupiona mniej, tak? No niestety, nie tak to
dziala z piractwem. Sprobuj jeszcze raz.
Zreszta widac, ze znowu nie zrozumiales porownania szkodliwosci EA do piratow, wiec o
czym mowa :d

aha:) CZyli dla ciebie to że EA jest takie złe z DRM to sprawia że można w takiej liczbie piracić ich gry?:) CZłowieku sam zaprzeczasz temu co piszesz w poprzednich postach,ja zawsze będe przeciwny piractwu i myślałem że na tym forum gdzie ludzie kupuje orginalne gry wszyscy się ze mną zgodzą że piractwo niszczy PC ale zawsze znajdzie sie jedna osoba która musi zawsze byc na przekór i trzymać strone piratów :)

[loczyn 0]

Dnia 07.12.2008 o 12:55, Patryk Mogilno napisał:

WOW! 1,7 miliona sporków zostało ukradzione? Teraz nasuwa się jedno pytanie jak można
tępić takich piratów czy będzie wogóle sposób?

Nic nie zostało ukradzione ani też nie będzie tępione :)
Dla tych co jeszcze nie znaleźli:
http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013,5662428,Piractwo_to_swieta_krowa.html

:>

[Sarturias 0]

Cóż, patrząc na te "wyniki" to śmiem twierdzić, że za jakieś dwa-trzy lata na PC będą ukazywać się tylko tytuły typowo PCtowe jak RPG, RTS i MMO. A wszystkie hity z innych gatunków tylko na konsole :P

[xeavien 0]

Dnia 07.12.2008 o 13:03, rafekx 12 napisał:

> Nie bronie ani piractwa ani piratow. Pokazuje, ze z dwojga zlego to EA jest tym
wiekszym
> zlem.
> Ale w sumie nie zdziwie sie jak nie bedziesz widzial roznicy
> > Co do szkodliwosci to porównaj sobie liczbe sprzedanych gier z liczbą spiraconych,wtedy

>
> > sam zobaczysz:)
> Bo 1 kopia spiracona = 1 oryginalna kopia kupiona mniej, tak? No niestety, nie tak
to
> dziala z piractwem. Sprobuj jeszcze raz.
> Zreszta widac, ze znowu nie zrozumiales porownania szkodliwosci EA do piratow, wiec
o
> czym mowa :d


aha:) CZyli dla ciebie to że EA jest takie złe z DRM to sprawia że można w takiej liczbie
piracić ich gry?:) CZłowieku sam zaprzeczasz temu co piszesz w poprzednich postach,ja
zawsze będe przeciwny piractwu i myślałem że na tym forum gdzie ludzie kupuje orginalne
gry wszyscy się ze mną zgodzą że piractwo niszczy PC ale zawsze znajdzie sie jedna osoba
która musi zawsze byc na przekór i trzymać strone piratów :)

Piractwo nie nieszczy PC. Firmy ktore wypuszczaja same crapy niszcza rynek calosciowo.

Ja tam czekam na Darkfall Online -;-.

[MadeinHell 0]

"przedstawiając listę gier najczęściej pozyskiwanych z nielegalnych źródeł sieciowych (czyt.: z torrentów)."

Pepsi, tak do twojej informacji, torrenty same w sobie nie są nielegalne, tak samo jak nielegalne nie są szybkie samochody. Wszystko zależy od tego jak użytkowany jest dany obiekt, torrent może ściągać legalne ogólnie udostępnione dane, a szybki samochód może jechać z przepisową prędkością, dopiero gdy ściągamy nielegalne/nieupublicznione dane lub przekroczymy prędkość (w przypadku samochodu) popełniamy przestępstwo.

Co do samego zestawienia. Uwzględnianie w tabeli wyliczeń TYLKO z torrentów nie oddaje ogromu tego (haniebnego) zjawiska, trzeba jeszcze pomyśleć ile kopii piratów sprzedano w kioskach na stadionach, ile ludzie ponagrywali znajomym, ile kopii zostało ściągniętych z rapidów...

Generalnie piractwo zabija rynek PC. (głównie)

PS. bawi w tym zestawieniu "dość nowych gier" GTA:SA :) o ile simsy jeszcze rozumiem to co robie tu GTA:SA? xD.

[Catra 0]

Najlepsze sa te wyliczenia strat. Och ile to te firmy nie traca ! :)))) . Guzik prawda. To, ze Spore był spiracony w 1,7 mln kopi nie znaczy , ze tyle pieniędzy Maxis stracił. Bo ilu tych kopii jakby nie było piractwa maxis by nie sprzedał ? Wątpię aby taki gościu co mówi ze go nie stać, kupił by oryginała. I guzik by Maxis na tym zarobił. Taka jest prawda o tych wszystkich stratach na rynku PC. Sa to jedynie ułamki podawanych kwot. No ale trzeba podac jakis powod na to , ze gry sie nie sprzedaja co nie ?

Zreszta takie statystyki pokazuja popularnosc danych gier. I to tez pwoinno byc brane pod uwage. Na przykładzie muzyki mozna pokazac, ze skoro zrobie jakas mp3 i ona sie rozejdzie nielegalnie w milonach kopi , tzn , ze ludziom sie podoba i nalezy z tego wyciagnac jakies korzysci.

[SoundWave 0]

Dnia 07.12.2008 o 13:03, rafekx 12 napisał:

aha:) CZyli dla ciebie to że EA jest takie złe z DRM to sprawia że można w takiej liczbie
piracić ich gry?:)

Mozna? Nie mozna? To co ja uwazam nie ma tu zadnego znaczenia koles. Widocznie jesli piraci piraca to MOZNA. Jest to niemoralne, ale co z tego? Mozliwosc istnieje i zadne kretynskie DRM-y tego nie zlikiwduja.
To rynek gier z $$$, to co ty sobie o nim wyobrazasz i jaki on powinien byc nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia. Ja tam lubie jak karma dziala w odpowiednia strone, a jakby EA padlo z jakiegos powodu (czy to piractwo czy meteor) to jakos bym nie plakal

Dnia 07.12.2008 o 13:03, rafekx 12 napisał:

CZłowieku sam zaprzeczasz temu co piszesz w poprzednich postach

Swietnie, teraz pokaz gdzie.

[Wemidius 0]

Tak, ale to może być tak, że gry były nielegalnie pobrane, a potem nie dało się ich odpalić właśnie dzięki zabezpieczeniom..? Co do ''oburzenia'' graczy, którzy pobierali Spore w ''proteście'' przeciwko zabezpieczeniom - to jedna wielka bujda, która mogła usatysfakcjonować sumienia co najwyżej kilkulatków. Gdyby rzeczywiście chcieli w czymś pomóc to właśnie zakupiliby oryginalną grę.
Sądzę tak dlatego, że EA nie zrobi tak, że zrezygnuje z zabezpieczeń, tylko JESZCZE BARDZIEJ je wzmocni. A gdyby gra się sprzedawała świetnie, to może i uczciwi odbiorcy niewiele by zyskali, ale przynajmniej raczej nie utrudniano by im życia jeszcze bardziej w przyszłości (myślę, że coraz częściej możemy być szykanowani takimi zabezpieczeniami jakie ma GTA4, czyli: zarejestruj się tu, zarejestruj się tu, zainstaluj programik, zrób aktualizację tego, tego i tego.. plus jeszcze dodatkowo gratisowo od EA ograniczona ilość instalacji na jednym tylko komputerze).. Tak, wielkie dzięki oburzeni piraci, na pewno uratujecie sytuację.

Odniosę się jeszcze do wypowiedzi pewnego gramowicza nickiem xeavien: pobieranie gier w celu przetestowania to jedna wielka chamska bzdura. Że brak dema? Przeczytaj recenzje, obejrzyj urywki z gry na youtube.com, popytaj znajomych. Ilu ja takich znam, którzy przeszli CoD5 (cały single!) żeby sprawdzić czy im się spodoba. Przeszli, stwierdzili ''nienajgorsze, ale krótkie, nie kupię!''. Szkoda czasu na komentowanie takich zachowań..

[Amdor6 0]

Dnia 07.12.2008 o 13:06, loczyn napisał:

> WOW! 1,7 miliona sporków zostało ukradzione? Teraz nasuwa się jedno pytanie jak
można
> tępić takich piratów czy będzie wogóle sposób?

Nic nie zostało ukradzione ani też nie będzie tępione :)
Dla tych co jeszcze nie znaleźli:
http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013,5662428,Piractwo_to_swieta_krowa.html

:>

Brzmi sensownie, ale wątpię, żeby wielcy producenci gier się tym przejęli. :D Tzn., zawsze będą się wybraniać piractwem, niezależnie od jego skali czy rzeczywistych strat (zakładając, że ten raport jest chociaż częściowo prawdziwy).

[Catra 0]

To wytłumaczcie mi swietna sprzedawalnosc CoD4 , ktore mozna powiedziec , ze nie mialo praktycznie zadnych zabezpieczen, a sprzedało sie z kosmicznymi liczbami. Zabezpieczenia nei maja nic do gadania , jesli chodzi o popularnosc. Jesli gra jest DOBRA to sprzeda sie sama.

[zajacisko 0]

O kurcze... Skoro przy takich zabezpieczeniach 1,7 mln, to co będzie z GTA IV? Lepiej wogóle nie robić zabezpieczeń, to piraceń będzie mało.

[Mercuror 0]

Ktoś tu ładnie napisał - przecież gdyby piraci nie ściągali gier to, gdyby je kupowali, kupowaliby ich zdecydowanie mniej :) Nie bronię piractwa - po prostu zwracam uwagę na fakt, że piracka gra to nie to samo co ukradzione auto. Pirat = kopia, duplikat. Jeśli jakiś pirat nie ściągnie gry to na 99% jej też nie kupi - zatem firma tak czy siak nie będzie miała zysku. Przy czym przy ściąganiu zawsze istnieje szansa, że produkt powali pirata na kolana i zmusi go do refleksji i zakupu orginału :)


Dincooo - weź Ty się zastanów co Ty mówisz. Oburzeni na zabezpieczenia gracze pomogliby firmie dając jej kasę na kolejne zabezpieczenia?

[GuitarHero 0]

Nie dziwota. W końcu to EA ^^

[xeavien 0]

Dnia 07.12.2008 o 13:21, Dincooo napisał:

Tak, ale to może być tak, że gry były nielegalnie pobrane, a potem nie dało się ich odpalić
właśnie dzięki zabezpieczeniom..? Co do ''oburzenia'' graczy, którzy pobierali Spore
w ''proteście'' przeciwko zabezpieczeniom - to jedna wielka bujda, która mogła usatysfakcjonować
sumienia co najwyżej kilkulatków. Gdyby rzeczywiście chcieli w czymś pomóc to właśnie
zakupiliby oryginalną grę.
Sądzę tak dlatego, że EA nie zrobi tak, że zrezygnuje z zabezpieczeń, tylko JESZCZE BARDZIEJ
je wzmocni. A gdyby gra się sprzedawała świetnie, to może i uczciwi odbiorcy niewiele
by zyskali, ale przynajmniej raczej nie utrudniano by im życia jeszcze bardziej w przyszłości
(myślę, że coraz częściej możemy być szykanowani takimi zabezpieczeniami jakie ma GTA4,
czyli: zarejestruj się tu, zarejestruj się tu, zainstaluj programik, zrób aktualizację
tego, tego i tego.. plus jeszcze dodatkowo gratisowo od EA ograniczona ilość instalacji
na jednym tylko komputerze).. Tak, wielkie dzięki oburzeni piraci, na pewno uratujecie
sytuację.

Odniosę się jeszcze do wypowiedzi pewnego gramowicza nickiem xeavien: pobieranie gier
w celu przetestowania to jedna wielka chamska bzdura. Że brak dema? Przeczytaj recenzje,
obejrzyj urywki z gry na youtube.com, popytaj znajomych. Ilu ja takich znam, którzy przeszli
CoD5 (cały single!) żeby sprawdzić czy im się spodoba. Przeszli, stwierdzili ''nienajgorsze,
ale krótkie, nie kupię!''. Szkoda czasu na komentowanie takich zachowań..

Osobiscie radze ci przestac wierzyc w ten PR bełkot i zaczac myslec samodzielnie.
Napisze to ponownie, bo widze ze do niektorych to nie dociera:
Dlaczego istnieja firmy ktore nigdy nie narzekaja na piractwo.
I dlaczego na piractwo narzekaja ciagle ci sami gracze rynkowi ? (czyt. ci najwieksi ?, ktorzy dziwnym trafem zawsze wydaja najwiecej crapu, z najabrdziej wymyslnymi zabezpieczeniami ?).
Odpowiedz. Nie potrafia zrobic porzadnych gier, ich sprzedaz jest tak czy inaczej slaba, wiec na cos trzeba zwalic wine. Przeciez zaden dzial PR nie powie "tak skopalismy sprawe, wydalismy gowno, ale wy i tak macie to kupic". O nie trzeba znalesc kozla ofiarnego, na ktorego trzeba zwalic wine.
Sorry prawda jest taka, ze ktos ma cos kupic i tak to kupi, a jak ktos nie ma zamiaru kupic to tego NIGDY NIE ZROBI.
Nie przed nikim sie nie bede usprawiedliwial. Stwierdzam wprost, jak czyjas praca jest warta tego zeby go za nia nagrodzic zrobie to.
Ale jak robi cos na odwal sie a pozniej jeszcze proboje to wcisnac stwierdzaja ze to jest super, to nie bede go wspieral w takich praktykach.

Aha Dem prawie nie ma (a jak sa to i tak jakies tak wybitnie okrojone), recenzje sa nic nie warte, opinie innych tez (wole jednak myslec za siebie niz polegac na zdaniu innych -;- ).
Po urywkach z gry na youtube to jak moge stwierdzic czy mi sie grafika podoba..

Niestety zaluje, ze nie ma gier single chociazby pokroju staruskiego Final Fantasy VII, Twisted Metal, Rollcage (anyone ?). Jak dla mnie rynek gier single-player moze zdechnac i tak nie ma nic godnego uwagi. Jak juz wspomnialem, atm nawet nie warto sciagac tego co wychodzi, poprostu szkoda czasu o kupowaniu nawet nie wspominajac. Chyba sie stary zrobilem i ciezko mnie zadowolic coz bywa :<