Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

WoW - najnowszy pakiet liczb

122 postów w tym temacie

Pozwolę się nie zgodzić z osobami, które uważają, że WOW ma słabą grafikę ;) Jest dokładnie taka, jak powinna być, czyli bardzo ładna i klimatyczna. Zresztą, to i tak kwestia gustu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2008 o 22:48, jac22 napisał:

Co do liczby 11,5 miliona
to jest to liczba zalozonych kont a nie liczba aktywnie grajacych na ludzki rozum nawet.
Ja nie lykam bajki ze aktywnie gra 10 milionow ludzi na swiecie bo nie jest to mozliwe,
moze jest zalozonych te ponad 10 milionow kont ale wszystkich ,nawet tych ktore juz od
kilku lat nie byly uzywane


http://eu.blizzard.com/en/press/081223.html

World of Warcraft’s Subscriber Definition
World of Warcraft subscribers include individuals who have paid a subscription fee or have an active prepaid card to play World of Warcraft, as well as those who have purchased the game and are within their free month of access. Internet Game Room players who have accessed the game over the last thirty days are also counted as subscribers. The above definition excludes all players under free promotional subscriptions, expired or cancelled subscriptions, and expired prepaid cards. Subscribers in licensees’ territories are defined along the same rules.

W skrócie to liczba aktywnych kont (30 dni z podstawki, aktywny prepaid lub aktywna płatność kartą). Konta trialowe i nieaktywne się nie liczą!


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znowu to samo... Nigdy wam się nie znudzi wciskanie kitu, że Guild Wars jest MMO, że gry na abonament suxx i WoW ma brzydką grafikę? Jesteście cholernie odosobnieni w tych opiniach, dajcie sobie siana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2008 o 21:15, PrZyCzŁaP1993 napisał:

Guild Wars jest bez abonamentu ale to naiwna imitacja MMO. Nie ma tam w pełni otwartego
świata, po wyjściu z miasta widzisz tylko same mobki nic i swoją grupę. Jeśli takie gry
mamy nazywać MMO to dla gier pokroju WoW''a trzeba będzie wymyślić nowy gatunek.


Sami twórcy nazywają ją Online Co-Op RPG, choć w sumie ja w Guild Wars też nie widzę ŻADNYCH elementów RPG... Dla mnie to taka wariacja gry karcianej online (ze względu na sposób działania skilli i system gry), ma fajny klimat, ale MMO z niego absolutnie żaden (gdzież to Massive? w miastach? śmiech na sali...), a tym bardziej RPG (może ktoś mi powie, że nim jest tylko dlatego, że jest w klimacie fantasy i ma questy, co?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2008 o 21:15, PrZyCzŁaP1993 napisał:

Guild Wars jest bez abonamentu ale to naiwna imitacja MMO. Nie ma tam w pełni otwartego
świata, po wyjściu z miasta widzisz tylko same mobki nic i swoją grupę. Jeśli takie gry
mamy nazywać MMO to dla gier pokroju WoW''a trzeba będzie wymyślić nowy gatunek.

A gdzie ty znalazłeś w WoW''ie otwarty świat? W instancjach? W kopiach świata rozrzuconych po tysiącach serwerów?

Ów newsowy pakiet liczb to kolejny przykład tego, że gram.pl skupia się na jedynym słusznym i prawdziwym MMO nie zawracając sobie głowy niczym innym. Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2008 o 22:46, Reverter napisał:

Natomiast czy mógłbyś rozwinąć tą myśl o ludziach którzy mają niewiele wspólnego z graniem,
bo przyznam, że trochę nie zrozumiałem.


To jest moja własna opinia i wielu może się z nią nie zgadzać, ale dla mnie (mniej więcej):
prawdziwy Gracz to taki gracz co:
-gra na oryginałach
-zna się na konsoli/kompie (na tyle, że umie ustawić grafikę itp. w grze odpowiednio do posiadanego sprzętu, i wie z czego składa się PeCet :P, niestraszna mu zabawa ze sterownikami xD)
-nie cheatuje, hackuje w grze multi
-posiada kulturę osobistą (czyt. nie wyzywa wszystkich od noobów)
-zna się na starych grach (czyt. kultowe jak Diablo, Baldur''s Gate, AoE czy Quake xD)
-zna się na nowych grach (czyt. nowości, premiery, zapowiedzi)
-potrafi grać (czyt. nie noobi :P (tj. gra na poziomie normal to dla niego pestka))
-zna społeczność graczy (czyt. po obejrzeniu odcinka Pure Pwnage śmieje się do upadłego, zamiast zastanawiać się o co chodziło ;P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie nazwałbym servera kopią świata, bo server to jest sam świat - który swoją drogą jest jednym z największych, a miejsca instancjowane wręcz dają więcej niż go ograniczają. Po prostu Blizzard zrobił arcydzieło na miarę gatunku mmo i trzepie za to ogromną kasę, a sam poziom graczy jednak jest wyznacznikiem jakości. Ach, kiedy to skończy się zawiść fanów innych mmo, nie mogących się pogodzić z tym że WoW jest większy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2008 o 23:50, Graffis napisał:

A gdzie ty znalazłeś w WoW''ie otwarty świat? W instancjach? W kopiach świata rozrzuconych
po tysiącach serwerów?

Ta, bo Kalimdor, Eastern Kingdoms, Outland i Northrend zamknięte są i innych graczy tam nie zobaczymy...

A serwerów jest tyle ile potrzeba (czyt. ile jest graczy). WoW (US) startował z 20 serwerami i wszystkie padły zaraz... Po szybkim dołożeniu kolejnych 20 były 40, a to i tak nie wystarczało i Blizz zatrzymał sprzedaż pudełek dopóki nie otworzył następnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2008 o 23:50, Graffis napisał:

A gdzie ty znalazłeś w WoW''ie otwarty świat? W instancjach? W kopiach świata rozrzuconych
po tysiącach serwerów?


W wow''ie najbardziej widać MMO w lokacjach na starych kontynentach... Tam się gra MSO(Massive Single-Player Onlie game), czy coś w tym stylu. Chyba, że się idzie na instance w 5 osób... wtedy mamy masówkę :)

Generalnie nie lubię WoW''a, mega dziadowska gra, która strasznie wciąga... Ewenement.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

oOreVenOo
A powiedz mi co takiego rewelacyjnego WoW oferuje fanom (c)rpgow od czasow TBC? O ile poczatek i rozwoj postawki byl wprost swietny, o tyle od czasow pierwszego dodatku WoW sie tylko staczal. Tylko mi teraz nie wyjezdzaj, ze sie myle, poniewaz 11 milionow kont mowi samo za siebie... Zgodze sie, ma. Niemniej pierwsze pomysl kto teraz stanowi target Blizza, a kto stanowil kiedys... Na poczatku tworcy Azeroth celowali w fanow serii i klimatow rpg. Swiat byl wiec bogaty, dajacy nam szanse przezyc "przygody" rodem z rasowych rpgow, do tego wspolnie z przyjaciolmi. Cel zostal osiagniety - przyciagneli zamierzona publike, a ta przyciagnela swoich znajomych, tamci kolejnych i tak dalej i tak dalej. Preferencje Blizza sie zmienily - teraz ich celem juz wcale nie byl fan, ktory byl zachwycony wiklajac sie w sieci intryng, lecz przecietny lolek z diablo, dla ktorego napier...anie stworkow w instancjach stanowilo sedno rozgrywki. Lore i trzymajaca sie kupy historia zeszly na drugi plan, by nie powiedziec na psy. Teraz wszystkim dawnym bohaterom odbija i nalezy ich zgrabnie wybic, co do nogi. Zaczelo sie od 25, teraz masz 10/25, ktore zostaly wyczyszczone nawet przez te slabsze gildie w ciagu dwoch tygodni. Za dodatek lub dwa bedziesz spokojnie sobie siekal Kil''Jadena w jego ojczystym swiecie samotnie, jak w diablo. Taaak, tego w 100% oczekuje od rpg, za ktore co 2 miesiace place haracz, dostac papke zamiast fabuly, wybic co sie da i latac z ucieszonym pyskiem wsrod innych "power rangers" w Dalaran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2008 o 22:48, jac22 napisał:

Alez oczywiscie ze Guild Wars to MMO jak nie wiesz co oznacza ten skrot to sobie poszukaj.


"Sklasyfikowanie gry (Guild Wars) do któregoś z gatunków sprawia pewne problemy. Duża część graczy nazywa Guild Wars grą CORPG; stanowisko to jest wspierane także przez producenta gry, firmę NCsoft. Część graczy uważa jednak, że grę należy zaliczyć do gier MMORPG, a rozpowszechnianie określenia CORPG uważa za działanie czysto marketingowe."


http://pl.wikipedia.org/wiki/Massively_multiplayer_online_game
http://pl.wikipedia.org/wiki/MMORPG
http://pl.wikipedia.org/wiki/Guild_Wars
http://pl.wikipedia.org/wiki/CORPG

GW od biedy można nazwać MMO, ale na pewno nie MMORPG!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

MMo tyczy sie gier wieloosobowych.Guildwars nie jest MMOrpg ale jak najbardziej jest gra strikte MMO jako ogolnie gier sieciowych do ktorych zaliczamy WOW,GW,CS ,Gunz. MMO dzieli sie na podgatunki MMOrpg,MMOcop,MMOfps.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"-zna społeczność graczy (czyt. po obejrzeniu odcinka Pure Pwnage śmieje się do upadłego, zamiast zastanawiać się o co chodziło ;P)" Diggnation jest 10x lepsze, to samo hack.5

Wow - kolejne rekordy, ale gra dla mnie jest nudna i tak.

czy ludzie sa takimi bucami czy mi sie tylko wydaje? nie widziec roznicy miedzy MMO a MMORPG...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.12.2008 o 00:01, CH1CKEN napisał:

Ta, bo Kalimdor, Eastern Kingdoms, Outland i Northrend zamknięte są i innych graczy tam
nie zobaczymy...

Aha, czyli świat jest w pełni otwarty, ma własną politykę, ekonomię i istnieje kierowany zachowaniami graczy, któe maja trwały wpływ na to jak ów świat wygląda?

Dnia 24.12.2008 o 00:01, CH1CKEN napisał:

A serwerów jest tyle ile potrzeba (czyt. ile jest graczy).

A na każdym kolejna kopia tej samej rzeczywistości puszczona w ruch. Oczywiście w zasadzie niewiele się różnią od siebie nawet po tylu latach, bo niewiele w nich się da zmienić.

@ mic02

Dnia 24.12.2008 o 00:01, CH1CKEN napisał:

Po prostu Blizzard zrobił arcydzieło na miarę gatunku mmo i trzepie za to ogromną kasę, a sam poziom graczy
jednak jest wyznacznikiem jakości.

Mówienie tu o arcydziele całego gatunku MMO to zdecydowana przesada - można spokojnie mówić o arcydziele marketingowym, to tak. A poziom graczy WoW''a jest bardzo różny - od żałośnie niskiego (który jest tu bardzo powszechny niestety), po bardzo zaawansowanych i świetnych i nie sądzę, by była to podstawa do oceniania jakości gry, która jest bardziej dziełem właśnie marketingowym niż growym.

Dnia 24.12.2008 o 00:01, CH1CKEN napisał:

Ach, kiedy to skończy się zawiść fanów innych mmo, nie mogących się pogodzić z tym że WoW jest większy?

Ach kiedy się skończy przekonanie grających w WoW, że liczy się właśnie to ile osób w dana grę gra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą częściowo, rzeczywiście WoW dla mnie trochę stracił, gdy grono fanów się rozrzedzało, a doszło więcej typowych pvp playerów, lub farmienie hc aby mieć ''''3k ap 30% crit 500 haste 2.5k dps''''. Zagorzali fani WarCrafta mogli się obrażać na ubijanie Kaela, czy Illidana - chociaż Blizzard jednak o fabułę dba, wprowadza też nowe wątki, a nie leci ''''- Ej dajmy im zabić Medivha w następnym dodatku, to sprzedaż wzrośnie o 5%!'''' A do niektórych rzeczy trzeba podchodzić z dystansem, sławny Achievement For the Horde/Alliance! na pewno nie zmieni tego, że w następnym WarCrafcie zobaczymy Thralla czy Tyrande. Anyway, to że nowi gracze ciągle dochodzą jednak ulepsza grę, Blizzard dba o nią jak żadna inna firma o swoją. Z nowymi dochodzącymi elementami można jeszcze lepiej się bawić z przyjaciółmi - a o to większości graczy chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolego, a zeszmacenie najlepszej instancji w WoW (Naxxramas) nie jest posunieciem marketingowym by wzrosla sprzedaz? A ubicie Lich Kinga - Arthasa? Ahh... No tak, tego ostatniego jeszcze nie potwierdzili, prawda? Ale widzisz, poczatkowo Illidan tez mial nie byc ubijany, mial jakos z tej potyczki z graczami wychodzic... Niemniej fani beztroskiego zabijania wszystkiego co sie rusza chcieli czegos innego, z Arthasem wyjatku nie zrobia, ba, Blizz teraz sam im go podsunie na tacy przyprawionej w same legendarne przedmioty (oczywiscie rowniez pozbawione quest-line''a, bo to zbyt trudne dla przecietnego gracza jest). Zabicie tej jednej, jedynej ikony podniesie sprzedaz o pare %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Graffis - napisałem pięcioliniwego edita którego teraz nie ma na poprzedniego posta, streszczając wyszła z niego jakże błyskotliwa myśl że nie ma jednoznacznie lepszej gry, WoW czy GW. Poziom niższych graczy jest obecnie wszędzie, w GW przyczyniły się do tego polskie serwery. Mniejsza z tym, obydwie gry są dobre, chodzi po prostu o gusta.
Darth Revan - Blizzard zadba na pewno o to, aby na WoWie fabuła WarCrafta się nie kończyła. Wiadome było, że albo w WC4, albo w innej grze z Lich Kingiem na pewno się będzie walczyło, czyli padnie. Padło na Wotlk. Niemiło zdziwiło mnie, jak pozwolili zabijać Illidana, Kaela czy np. Thralla, ale jednak ciągle śmiem twierdzić że Blizzard - a szczególnie Metzen i spółka od fabuły - nie leci bezkrytycznie na sprzedaż, i jednak jakąś-tam ułożoną lore na przyszłość ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jednak Blizzard to Blizzard nie ma co się co oszukiwać. Zobaczycie co się będzie działo jak Diablo III wyjdzie. Jednym słowem Masakra!!! to samo tyczy Się SC2

Pozdrawiam i Wesołych Świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mic02
Poprawka: Mieli, wieksza czesc Lore i krain byla zaplanowana jeszcze w podstawce... Chociazby Draenor, Karazhan (ktore wygladalo calkiem inaczej niz obecne. Nawet nie do konca oteksturowane dzialalo na wyobraznie. Kto wie, czy krypty pod obecnym Karazhan nie sa pozostaloscia po tym pomysle), caly ten quest-line z Ashbringerem i poszukiwanie zaginionego syna Mograine''a w Outlands. Dziura w intrydze dotyczacej Onyxii, uwieziony krol Stormwind. Silvermoon tez mialo od poczatku oznaczone miejsce, w ktorym bedzie. Zmienilo sie tylko podejscie do tego. Po co siedziec i myslec nad czyms co doceni na chwile obecna tylko garstka tych, ktorzy do Azeroth przybyli wlasnie dla samego swiata, skoro mozna z tego zrobic growy odpowiednik mcdonalds i obecni abonenci beda zachwyceni taka prosta i przyjemna papka? He, sami jeszcze poprosza o dokladke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.12.2008 o 00:48, mic02 napisał:

Graffis - napisałem pięcioliniwego edita którego teraz nie ma na poprzedniego posta,
streszczając wyszła z niego jakże błyskotliwa myśl że nie ma jednoznacznie lepszej gry,
WoW czy GW.

Ja wcale nie porównywałem WoW''a do GW, ani vice versa. Grałem w obie, wybrałem GW bo nie trzeba płacić, a tbh różnice między nimi są dla mnie na tyle niewielkie, że nie warte opłat. Stąd moim wyborem miedzy tymi dwoma jest GW - dla żadnej nie uznaję, za arcydzieło gatunku MMO lub ogólnie gier online. Takiego jak dla mnie nie ma. Nawet moja ulubiona z tej kategorii, czyli EVE Online, jest zdecydowanie zbyt ciężkostrawna i surowa dla wielu graczy, by stać się ''arcydziełem'' i ideałem. Ale widząc jak otwarty może być świat w MMO i jak wiele można w nim pozostawić graczom do rozstrzygnięcia nie mogę spokojnie zgodzić się na pisanie o ''otwartości'' WoW''a, który jest zamknięty jak wek na zimę albo Fort Knox w czasach kryzysu walutowego. Podobnie reaguję na rzucanie określeniami typu ''arcydzieło'' ;)

Dnia 24.12.2008 o 00:48, mic02 napisał:

Poziom niższych graczy jest obecnie wszędzie, w GW przyczyniły się do tego
polskie serwery. Mniejsza z tym, obydwie gry są dobre, chodzi po prostu o gusta.

To prawda... chociaż w pierwszej chwili, gdy przeczytałem, że o WoW''ie najlepiej świadczy jego community to pomyślałem o tym jak większość migrujących z Azeroth do New Eden sobie radzi - i miałem kilka ciętych uwag w gotowości. Jako, że wtedy się powstrzymałem, to teraz będzie tylko żartobliwy obrazek, który jednak przedstawia świetnie o co mi chodziło ;) No a skoro obrazków jeszcze nie ma, to wesprę się wyjątkowo imageshackiem ;)
http://img150.imageshack.us/img150/8040/001wowapplicationvz5.jpg
Przy okazji pozdrowienia dla chłopaków z RHN o7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować