Sylwestrowi Samotnicy - czyli poradnia dla "wyrzutków" nowego roku...

[kaczek93 0]

Dnia 31.12.2011 o 20:26, Reinvented napisał:

I ja się pożalę, może ktoś mnie wysłucha a przy okazji pocieszy bo czuję się fatalnie.

Pocieszę cię choć trochę :)
1. Niektórzy wcale nie mają dziewczyny. Ty po sylwestrze nadal będziesz miał się z kim spotykać.
2. Ja np. 18 na karku a nigdy nie byłem nigdzie na sylwestra, w sumie to trochę wstyd się przyznawać.

[Reinvented 0]

Dnia 31.12.2011 o 20:29, kaczek93 napisał:

Pocieszę cię choć trochę :)
1. Niektórzy wcale nie mają dziewczyny. Ty po sylwestrze nadal będziesz miał się z kim
spotykać.

Z pewnością, 24 Grudnia były nasze zaręczyny :)

Dnia 31.12.2011 o 20:29, kaczek93 napisał:

2. Ja np. 18 na karku a nigdy nie byłem nigdzie na sylwestra, w sumie to trochę wstyd
się przyznawać.

Tym razem, ja cię pocieszę, nie przejmuj się .. ja sam nigdzie nigdy nie byłem .. szczerze powiedziawszy nie ma gdzie, i nie ma czym tak naprawdę się "jarać" nawet przed dom, podziwiać fajerwerki nie chce się wychodzić .

[Hydro2 0]

Dnia 31.12.2011 o 20:29, kaczek93 napisał:

> I ja się pożalę, może ktoś mnie wysłucha a przy okazji pocieszy bo czuję się fatalnie.

Pocieszę cię choć trochę :)
1. Niektórzy wcale nie mają dziewczyny. Ty po sylwestrze nadal będziesz miał się z kim
spotykać.
2. Ja np. 18 na karku a nigdy nie byłem nigdzie na sylwestra, w sumie to trochę wstyd
się przyznawać.

Mamy się licytować? Ok, więc ja jestem lepszy bo przez 2 lata nikt poza mną nie pamiętał o urodzinach, więc powoli zaczynam się przyzwyczajać,że żyję jak żyję ale to jednak trochę boli przy takich okazjach jak ta

[Kraju 0]

Ja wolę patrzeć w przyszłość, realizować swoje plany niż użalać się nad sobą że coś straciłem itp. Wszystko można nadrobić, trzeba mieć tylko chęci i odwagę. Czuję że rok 2012 będzie dużo lepszy niż 2011. Patrze na to bardzo optymistycznie, bo mam nowe pomysły na swoje życie i przyszłośc.

[Siriondel 0]

A mnie może czekać nocna zmiana w szpitalu z chorą córeczką. I biorąc pod uwagę to co się będzie działo na ulicach, może być to jedna z najcięższych nocy w roku.

[kaczek93 0]

/ciach/

Dnia 31.12.2011 o 20:33, Hydro2 napisał:

Mamy się licytować? Ok, więc ja jestem lepszy bo przez 2 lata nikt poza mną nie pamiętał
o urodzinach, więc powoli zaczynam się przyzwyczajać,że żyję jak żyję ale to jednak trochę
boli przy takich okazjach jak ta

Faktycznie nieciekawie. Gdyby mi się chciało to bym mógł napisać długą listę rzeczy na które mogę ponarzekać w swoim żałosnym życiu. Nie to żebym tu wylewał swoje żale ale powoli wielu wielu rzeczy mam szczerze już dosyć.

[yerko 0]

Mi też sylwester nie wypalił siedze i się strasznie nudze :/ A u was co tam? :D

[hammerfall87 0]

Dnia 31.12.2011 o 21:13, yerko napisał:

Mi też sylwester nie wypalił siedze i się strasznie nudze :/ A u was co tam? :D

seriale ogladam ,jem i czekam na koniec swiata :D

[RazorBMW 0]

Dnia 31.12.2011 o 21:13, yerko napisał:

Mi też sylwester nie wypalił siedze i się strasznie nudze :/ A u was co tam? :D

Słuchanie muzyki na słuchawkach ile wlezie.

I szczerze? Odpowiada Mi taki sylwester, skoro nie ma ciekawej imprezy w okolicy ;]

[yerko 0]

Dnia 31.12.2011 o 21:17, hammerfall87 napisał:

seriale ogladam ,jem i czekam na koniec swiata :D

Ja to tak zły jestem że czekam aż ten koleś się odedzwie zaraz go zjade

Spoiler

jak psa

. No kurde czekac i jest pełno jedzenia na stole bo do rodzicow prszli goscie nic mi si ejesc nei chce nawet piwa nie wypiłem!

[yerko 0]

Dnia 31.12.2011 o 20:29, kaczek93 napisał:

2. Ja np. 18 na karku a nigdy nie byłem nigdzie na sylwestra, w sumie to trochę wstyd
się przyznawać.

Ja też mam 18 lat i nigdzi enei chodze bo się gdzieś pójdzie to jeden przed drugim sie popisuje i piją ile wlezie. Ja dużo nie pije to po co ja tam będe sie pchał?

[Gacol08 1]

Ja Batmana przeszedłem i myśle co robić dalej ;p

[yerko 0]

Dnia 31.12.2011 o 21:26, Gacol08 napisał:

Ja Batmana przeszedłem i myśle co robić dalej ;p

JA mam chęć w coś pograć ale tak zły jestem że nie mogę się skoncentrować nawet :(

[Gacol08 1]

Też bym sobie w coś jeszcze zagrał troche mnie do Wiedźmina 2 ciągnie, ale nie chce mi się instalować na nowo bo ten nowy patch 2.1 coś narypał i gra się nie chce odpalić. A gdzieś koło 24 mam zamiar wśąść w furkę i karnąć się do kolegi pogadać obczaić fajerwerki i styknie.

[hammerfall87 0]

Dnia 31.12.2011 o 21:22, yerko napisał:

> 2. Ja np. 18 na karku a nigdy nie byłem nigdzie na sylwestra, w sumie to trochę
wstyd
> się przyznawać.

Ja też mam 18 lat i nigdzi enei chodze bo się gdzieś pójdzie to jeden przed drugim sie
popisuje i piją ile wlezie. Ja dużo nie pije to po co ja tam będe sie pchał?

Ja tam bardzo chciałem ale okolicznosci domowe nie pozwoliły

[yerko 0]

Dnia 31.12.2011 o 21:30, Gacol08 napisał:

Też bym sobie w coś jeszcze zagrał troche mnie do Wiedźmina 2 ciągnie, ale nie chce mi
się instalować na nowo bo ten nowy patch 2.1 coś narypał i gra się nie chce odpalić.
A gdzieś koło 24 mam zamiar wśąść w furkę i karnąć się do kolegi pogadać obczaić fajerwerki
i styknie.

A ja myślę czy nie iść spać i mieć

Spoiler

wyj*****

na wszystko ;/

[kanaka_zabijaka 0]

a moze ktoś pogra w Saints Row 2 :)

[Gacol08 1]

E tam poczekaj na nowy rok pewnie w TV coś leci ciekawego :p. Albo odpal gierkę po chwili jak wciągnie to zapomnisz o wszystkim :]

[yerko 0]

Dnia 31.12.2011 o 21:44, Gacol08 napisał:

E tam poczekaj na nowy rok pewnie w TV coś leci ciekawego :p. Albo odpal gierkę po chwili
jak wciągnie to zapomnisz o wszystkim :]

Nie da rady, myślisz że bym nie chciał usiąść odpalić grę i zapomnieć o wszystkim?

[kaczek93 0]

/ciach/

Dnia 31.12.2011 o 21:47, yerko napisał:

Nie da rady, myślisz że bym nie chciał usiąść odpalić grę i zapomnieć o wszystkim?

Sylwester ma jakoś to do siebie że po prostu ciężko jest usiąść, odpalić jakiś tytuł i się zatracić albo po prostu pójść spać. Nawet jeśli jesteś sam.