Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

17-letni zabójca uznany winnym

187 postów w tym temacie

Dnia 14.01.2009 o 17:01, Ragnos napisał:

Po pierwsze: I tak nie masz wpływu, na co idą pieniądze z podatków (jeżeli je płacisz)
Po drugie: To nie dzieje się w Polsce, więc nie ma się o co martwić.
Po trzecie: wolę zapłacić za leczenie człowieka niż za krzesło elektryczne.


Tak jak mówi Arachnos, są ideały a potem przychodzą realia ;]
ad1: Teraz nie ale stopniowo, większą grupą możemy już wpływać, to się zwie: demokracja :]
ad2. Alleluja! :D
ad3. Tak tylko licząc, że pomoże. Gdzieś 90% to nie pomaga, więc chyba wolałbym wydać na ten kuter do "Australii" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2009 o 17:02, Arachnos napisał:

Ragnos, nie znam Cię ale brzmisz jak nastolatek z głową napchaną ideałami. Nie rozumiesz
co to znaczy jednostka niebezpieczna, która bez wątpienia zabiła z całkowitą premedytacją
i bez wyraźnego powodu. Rozumiem, że młodość ma swoje prawa, ale staraj się zrozumieć,
że nie wszystkie rzeczy da się rozwiązać polubownie. Dziecko, które zabija rodziców,
bo zabrali mu zabawkę jest jednostką nieskończenie niebezpieczną. Skoro życie najbliższych
znaczyło dla niego mniej niż zabawka, to wyobraź sobie ile znaczy dla niego twoje. Nie
będę się z Tobą spierał i życzę Ci z całego serca, żeby twoje poglądy nigdy nie musiały
się roztrzaskać o ostre skały brutalnej rzeczywistości. On jako jednostka powinien być
wyeliminowany z życia społecznego. Jako, że społeczeństwo boryka się z wieloma problemami
jak głód, choroby i na to nie ma finansów, to tym bardziej nie powinno się tracić ogromnych
kwot na odizolowanie, utrzymywanie i pilnowanie takiej jednostki.


Nie twierdzę, że w takim stanie nadaje się do życia społecznego, ale eliminowanie problemu przez zabijanie nie zawsze musi być jedynym - dlaczego by chociaż nie spróbować go wyleczyć? A jak się uda i będzie taki, jakim wszyscy chcieli by go widzieć? Szanse są pewnie znikome, ale jak się nie spróbuje to się nie zrobi samo...

Polecałbym też rozróżnianie przyczyny problemu zabijania ludzi przez innych ludzi - tutaj chłopak ma problem ze zdrowiem - za to nie ma wytłumaczenia dla faszystów i innych szmat, którzy zabijają, bo to "gorsza rasa, płeć, religia czy orientacja". To są prawdziwie niebezpieczne jednostki.

Finanse są, ale w dużej części siedzą w kieszeni właścicieli wielkich koncernów (kryzys poniekąd ich po portfelu uderzył, ale to podobno za jakieś 4 lata ma być największy chaos w świecie finansów). Tym nie mniej to nie jest dyskusja na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.01.2009 o 17:01, Ragnos napisał:

Po trzecie: wolę zapłacić za leczenie człowieka niż za krzesło elektryczne.


Ta, a co gdy ten niby "wyleczony" pacjent wyjdzie, i znowu zabije?
Tak, to i piniondze można przeznaczyć na jakiś bardziej potrzebny cel, miejsce w zakładzie się zwolni, nikt później nie ucierpi więcej z jego powodu. Ahh...czemu wycofali tą karę śmierci...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>
problem z Tobą polega na tym, że każdego szczegółu się bedziesz czepiał i kazdy z osobna trzeba Ci tłumaczyć, wybacz nie mam cierpliwości na to. Każdy kto zabija nie broniąc życia/zdrowia innych bądź swojego jest psychicznie niestabilny. Mamy każdego mordercę teraz posłać do kliniki? Brawo :) Dyskusja z Tobą, przyjacielu jest bezcelowa. Teoretyzować będziesz do czasu aż Ciebie bezpośrednio dotknie coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Volenti non fit iniuria"
W żaden sposób nie są winne gry i ich producenci, podobnie, jak w takich przypadkach nóż, pistolet lub trutka na szczury. Zrobił gówniarz coś okropnego i powinien odbyć co najmniej taką ciężką karę, jaką dostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mimo, ze kara smierci moglaby byc tutaj na miejscu to daleki jestem od fundowania zwyrodnialcom ekspresowego biletu w jedna strone. Ludzie smiertelnie chorzy walcza o prawo do godnej smierci, a taki smark mialby z gory zapewnione jeszcze komfotrowe warunki umierania? Z ostatnim posilkiem przed? No bez jaj... Nie, taka jednostka, ktorej wina jest niezaprzeczalna w pelni zasluguje na dozywocie, lecz nie na wczasy, ale na ostra harowe na rzecz spoleczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to sobie chłopak pożył, można powiedzieć że życie zmarnowane. Ma 17 lat, jeszcze się żyć nie nauczył, dajmy na to że za 40 lat go za dobre sprawowanie zwolnią, i co zrobi taki wtedy już 57letni dziadek z pojęciem jak przetrwać w świecie równym licealiście - no brawo. Przypomina mi to "Skazani na Shawshank".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chłopak i tak pewnie popełniłby tę zbrodnię. Jak nie za grę, to choćby za to, że telewizor za głośno chodzi. To po prostu po nim widać - nie do końca świadomy psychicznie, z dużymi wahaniami nastrojów. Szkoda, że wcześniej rodzice nie zwrócili uwagi na jego zachowania... No ale pewnie nawet jeśli, to zrzucili winę na gry - a równie dobrym powodem mógł być film w telewizji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eh...I teraz kochani gramowicze zaczynaja na niego najeżdżać że dobrze mu tak i że na krzesło go...A na tym forum znalazłbym..A z resztą,nie chce mówić bo powiem o jedno słowo za dużo...Co do wyroku to dożywocie jest wg. mnie za wysokie,35 lat myśle że było by odpowiednią karą dla niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I problemu wcale nie rozwiązał. Najwyżej jeden dzień sobie pograł. Na pewno ma jakieś zaburzenia. Teraz to sobie tylko na PS2 pogra, o ile w ogóle będzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ach i znów to samo! Zabił, bo mu grę zabrali X__O takich trzeba na leczenie, a nie do więzienia (chociaż swoją drogą jedno ma z drógim wiele wspólnego). Można jeszcze chłopakowi pomóc tak żeby wyszedł na ludzi i nie był kolejnym żywym dowdem na to że gry to dzieło Satana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro za zabranie shootera chłopak zastrzelił rodziców... to co by im zrobił po zabraniu Super Mario Bros? Rozdeptał? Gry som ZuE Panie i Panowie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kierowca tez moze byc chory psychicznie i rozjechac ludzi na przejsciu dla pieszych a wszyscy mowia ze gry sa temu winne. tak samo dziecku nie daje sie zapalek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra decyzja, lekarze powinni wysłać go na co najmniej 5 lat do zakładu psychiatrycznego lub też do innego miejsca, gdzie byłby sam, z dala od ludzi. Nie wiem jak ten ''''człowiek'''' mógł to zrobić, szkoda, że przez takie jednorazowe przypadki, opinia o graczach jest zaniżana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"James Burge stwierdził on, że uzależnienie od gier jest tak samo groźne, jak choćby od narkotyków."

Kiedy ten chłopak nie jest uzależniony od gier... On jest po prostu chory psychicznie! Zabicie rodziców, ponieważ nie pozwolili mu zagrać w Halo, to nie jest objaw uzależnienia od gier. Kiedyś była podobna sprawa, jak jakiś dzieciak uderzył matkę krzesłem, bo ta wyłączyła mu jakąśtam grę. To są skutki wielkich problemów z osobowością i braku jakiegokolwiek wychowania.
btw. Te PEGI, i tym podobne to jeden wielki pic na wodę. Jeśli dziecko jest świadome otaczającego go świata, to nie wyjdzie na ulicę i nie pozabija przechodniów nożem kuchennym, bo przed chwilą zagrał w złe, powodujące raka i satanizm GTA, czy innego Wiedźmina. A tutaj mamy prawie dorosłego, (17, 18 lat, co za różnica) który zabił rodziców, bo utracił swoje ukochane Halo. Nie powinno się gier oceniać znacznikami 16+, 18+ itp. To od, że się tak wyrażę predyspozycji umysłowych zależy, czy dana osoba może grać, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2009 o 17:32, Revan 666 napisał:

Mimo, ze kara smierci moglaby byc tutaj na miejscu to daleki jestem od fundowania zwyrodnialcom ekspresowego biletu w jedna strone. Ludzie smiertelnie chorzy walcza o prawo do godnej smierci, a taki smark mialby z gory zapewnione jeszcze komfotrowe warunki umierania? Z ostatnim posilkiem przed? No bez jaj... Nie, taka jednostka, ktorej wina jest niezaprzeczalna w pelni zasluguje na dozywocie, lecz nie na wczasy, ale na ostra harowe na rzecz spoleczenstwa.


Podzielam tą opinię w 100%. Luksusy jakie mają więźniowie to kpina ze społeczeństwa. Godne życie? Zwyrodnialcom i bandytom? Mają lepsze warunki bytowania niż nie jeden uczciwy obywatel, który często nie ma co do garnka włożyć, zap... musi za najniższe stawki żeby utrzymać rodzinę.
Kara dożywocia i ciężkie roboty do kopalni czy innego niebezpiecznego miejsca. Albo zaczną ponosić odpowiedzialność za swoje czyny albo dalej będziemy mięli taki gówniany system gdzie więźniowie idą na wczasy do więzienia. Kara śmierci? W żadnym wypadku. Ma codziennie od rana do wieczora pamiętać co zrobił i dlaczego znalazł się w takim miejscu, ma zapracować na siebie, więzienie i ludzi na wolności.

Marchalt
Kasa rządzi tym posranym światem. Moralność i odpowiedzialność już dawno zostały pochowane pod stertą $$. Sprzedawcy mają gdzieś oznaczenia, liczy się zysk. Rodzice mają w nosie wychowywanie swoich dzieci bo wiąże się to z dodatkowymi obowiązkami. Tylko, że nikt nigdy nie mówił, że dzieci to jakieś tamagotchi, które wyłączasz i odstawiasz w kąt gdy się znudzi. Media na każdym kroku ciągle o seksie albo przemocy. W celach informacyjnych? Żeby przestrzec innych? Bzdura! Ludzie są tak samo prymitywni jak byli n-tysięcy lat temu, seks i cierpienie innych sprzedaj się od zawsze najlepiej. Wszyscy zwalają na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2009 o 19:22, Marco Polo napisał:


Ja sam bym był za tym rozwiązaniem, ale pracy nie ma dla ludzi na wolności więc ten system nie ma prawa istnienia, bo taki chwast nie powinien zabierać pracy uczciwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować