Call of Juarez 2: Więzy Krwi - Temat Ogólny

[Gumisiek2 2]

Dnia 23.01.2010 o 22:09, Markush napisał:

Grało ci się źle bo komputer samemu broni nie kupuje... Ja miałem tam odwrotnie, grę
przeszedłem Thomasem, a tam gdzie trza było grać Rayem nie mogłem dać sobie rady.

Zobaczymy, w tej jednej misji miałem do dyspozycji snajperkę, a na bliski dystans tylko słaby rewolwer, także trybu koncentracji nie miałem okazji użyć za często. Ale Thomasem zagram dopiero jutro :)

Dnia 23.01.2010 o 22:09, Markush napisał:

Nie jest mało, sporo jest, jak na grę, do której multi jest dodatkiem.

W porównaniu do pierwszej części... Mogli postarać się bardziej.

Dnia 23.01.2010 o 22:09, Markush napisał:

Co tu do martwienia, chyba lepiej, że jest bardziej urozmaicone.

Większość klas jest wymyślona na siłę. W jedynce było o tyle dobrze, że każda z klas miała swoją unikalną broń (wyjątkiem było to, że i Rewolwerowiec, i Górnik mieli dynamit). Dodatkowo dokupowanie postaciom zdrowia lub szybkości za kasę. Bezsens. Bez profesji Zwiadowca gra też nie byłaby gorsza.

Dnia 23.01.2010 o 22:09, Markush napisał:

Bullshit, cztery klasy z jedynki nie starczały bo i tak każdy grał snajperem.

Na serwerach Techlandu gram już rzadko, chociaż i tam snajperów nie było tak wiele. Jeżeli trafiłeś na jakiś bardziej profesjonalny serwer, to mogłeś zauważyć, że snajperzy są na wymarciu.

Dnia 23.01.2010 o 22:09, Markush napisał:

Nie wiem czy wiesz, ale te klasy odblokowuje się za pieniądze, ale takie w grze, które
możemy zdobyć grając i nowi gracze w dodatku mają lepiej, bo zdobycie kasy za rundę nie
jest już cudem, a normalką.

Oczywiście, że wiem, pograłem w multi jakiś czas. Jednak nie zmienia to faktu, że nadal jest to dla mnie bezsens.

[Markush 0]

Dnia 23.01.2010 o 23:18, Gumisiek2 napisał:

Dodatkowo dokupowanie postaciom zdrowia lub szybkości za kasę.

I znowu Cię nie rozumiem, toż to fajne jest. A kasę na takie ulepszenie można zdobyć za 2 kille.

Dnia 23.01.2010 o 23:18, Gumisiek2 napisał:

Bezsens. Bez profesji
Zwiadowca gra też nie byłaby gorsza.

Co masz do zwiadowcy, to bardzo dobra klasa, wymaga dosyć dużego skilla niczym granie łukiem. Zwiadowca to taki noob (czyt. snajper) hunter. Chociaż snajper po updatcie zrobił sie mniej noobski.

Dnia 23.01.2010 o 23:18, Gumisiek2 napisał:

jest to dla mnie bezsens.

A ja myślę, że szukasz dziury w całym.

[Gumisiek2 2]

Może się już starzeję i takie "skomplikowanie" klas i punktów zdrowia/szybkości nie jest dla mnie ;-) Wolałbym też rozwiązanie z pierwszego CoJ-a dotyczące punktów życia. Wolę prostszą pierwszą część, IMO jest bardziej grywalna w multi i to przy niej zostanę :)

[Damianuss1 0]

Mam pytanko. Właśnie ukończyłem Więzy Krwi i zastanawiam się nad

Spoiler

Łiliamem i jego żoną (Ray na końcu gry udziela im ślubu). Co się później z nimi dzieje? W pierwszej części gry jest o nich w ogóle mowa?

Swoją drogą świetna gra. Bardzo się zdziwiłem kiedy odkryłem, że wszystko hula u mnie na full detalach, dobra optymalizacja. Piękna grafika, malownicze otoczenie, świetna i ciekawa fabuła, soundtrack też daje radę. Dawno nie miałem w rękach tak dobrego tytułu.

[Gumisiek2 2]

Kup i się przekonaj ;] Grafika genialna, IMO Crysis miał gorszą ^^ Soundtrack lepszy w "jedynce".

OK, pierwsza część zaczyna się, gdy

Spoiler

Billy, syn Juareza i Marisy wraca do domu, gdzie zastaje martwe ciała swoich rodziców.

[Damianuss1 0]

Zasadniczo to grałem już w jedynkę, ale to było dawno temu i nic nie pamiętam kompletnie.

Spoiler

Wychodzi na to, że jakby to wszystko skumulować, fabułę z jedynki i fabułę z dwójki to ... wszyscy nie żyją oprócz Bilego zgadza się?

:P

[Damianuss1 0]

Zapomniałem dodać, że jedyne czego mi brakowało w Więzach Krwi to więcej misji na "wolny czas". Podczas gry miałem tak tylko dwa razy.

[Albii 0]

Dnia 13.02.2010 o 01:11, Damianuss1 napisał:

Spoiler

Wychodzi na to, że jakby to wszystko skumulować, fabułę z jedynki i fabułę z dwójki
to ... wszyscy nie żyją oprócz Bilego zgadza się?

:P

Zgadza się.

Spoiler

Wszyscy z głównych bohaterów giną. Tylko nie pamiętam, czy ta dziewczyna Billego, córka tego ranczera, ale ona dużego znaczenia nie ma.

Dnia 13.02.2010 o 01:11, Damianuss1 napisał:

[...] mi brakowało w Więzach Krwi to więcej misji na "wolny czas". Podczas gry miałem tak tylko dwa razy.

Te "wolno czasowe qesty" są w IV i VIII rozdziale i razem jest ich sześć, po trzy w każdym. ;)

[Gumisiek2 2]

Kolega chciałby rozpocząć przygodę z CoJ-em, ale jest jeden dylemat: od której części zacząć? :P Ale chyba jednak powiem mu, żeby poleciał standardowo, najpierw CoJ, później CoJ2 ;]

[Damianuss1 0]

Dnia 13.02.2010 o 01:22, Albii napisał:

Zgadza się.

Dzięki za odpowiedź :).

Dnia 13.02.2010 o 01:22, Albii napisał:

Kolega chciałby rozpocząć przygodę z CoJ-em, ale jest jeden dylemat: od której części
zacząć? :P Ale chyba jednak powiem mu, żeby poleciał standardowo, najpierw CoJ, później
CoJ2 ;]

Trzeba będzie tą pierwszą część przejść jeszcze raz aby sobie wszystko przypomnieć. Pamiętam, że byłem nią zachwycony :>.

[Gumisiek2 2]

Córka ranczera nazywa się Molly i

Spoiler

nie zostaje zabita

.

[Albii 0]

To blisko byłem, bo coś mi świtało Polly. :P

[Karol44 0]

Yeah gra przyszła z konkursu i muszę przyznać że mi się bardz podoba jedynie ten soundtrack nie wpada w ucho i chmury brzydko wyglądają ;-D

[Albii 0]

Nie wiem, jak na PC, ale grałem na konsoli i byłem zachwycony całokształtem oprawy wizualnej. ;) Co do soundtracka to też mi pasował. Nawiasem teraz będę przechodził jeszcze raz i zbierał znajdźki. Wyszedł patch polonizujący, więc zrozumiem w 100% tą ciekawą fabułę. :)

[darth_16 0]

Ja bym zaczął od CoJ, a potem CoJ2, gdyż dwójka jest znacznie lepsza i 1 po 2 mogłaby go tylko odrzucić. Najpeirw CoJ, potem CoJ2 a potem multi(nie wiem czy serwy dalej zyją, ale mi się grało b. fajnie)

[Gumisiek2 2]

Nie chodzi o samą grywalność, ale o związki fabularne. Mi tam single "jedynki" podobał się bardziej, chociaż "dwójka też" nie jest zła (w multi jest już dużo gorsza od pierwszej części). Co do grywalności... 172 godziny nabite w Call of Juarez na moim profilu w Xfire o czymś świadczą :P

[Karol44 0]

Może ktoś pożyczy klucz do edycji ekskluzywnej;-D

[darth_16 0]

Ja mam odwrotnie. CoJ2 jest dla mnie epszy niż jedynka. W multi to samo, gdyż w jedynce ludzie tylko spamowali dynamitem. :)

[Gumisiek2 2]

No OK, zmieniam zdanie, dwójka ma bardziej emocjonujący single, choć z początku nie podobało mi się automatyczne celowanie i wychylanie zza przeszkód. No i ten humor, jest genialny ;] Ciekawy jest w multi tryb historyczny (nie pamiętam dokładnej nazwy), ale nie tak łatwo będzie nakłonić mnie do zmiany gry (choć obecnie w grze wieloosobowej katuję Call of... Duty 4 ^^).

[Karol44 0]

Automatyczne celowanie można wyłączyć po zainstalowaniu patcha 1.1 multi jest lepszy pod wieloma względami np koleś nie wali do ciebie ze strzelby jak z miniguma.Ja akurat teraz zakładam serwery i zawsze mam pełen serwer,
myśle że problem z multi w coj 2 jest to że nie ma dedyków a nie wszyscy mogą robić serwery bo ich net tego nie wytrzymuje i są lagi.