Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Microsoft Office 14 - szczegóły i screenshoty

44 postów w tym temacie

Jeśli mam sie wyrazić szczerze, to Office coraz bardziej się stacza, a już szczególnie od wersji office 2007, kiedyś to był jeszcze porządny program, a teraz robia w nim taki bałagan, że chyba gorzej nie można, a w szczególności worda, tak spieprzyli, że żal, z tego co widze, to zamiast zajmować, się udoskonalaniem office''a od strony programowej, to oni zajmują, się od strony graficznej, wizualnej, co nie wychodzi na dobre, ja od dawna przestałem korzystać z nowych wersji, bo są kompletnie nie efektywne, w tej chwili korzystam, z jakrze starej ale zasłużonej wersji Office 2000 Professional.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2009 o 09:30, marek5mln napisał:

Jeśli mam sie wyrazić szczerze, to Office coraz bardziej się stacza, a już szczególnie
od wersji office 2007, kiedyś to był jeszcze porządny program, a teraz robia w nim taki
bałagan, że chyba gorzej nie można, a w szczególności worda, tak spieprzyli, że żal,
z tego co widze, to zamiast zajmować, się udoskonalaniem office''a od strony programowej,
to oni zajmują, się od strony graficznej, wizualnej, co nie wychodzi na dobre, ja od
dawna przestałem korzystać z nowych wersji, bo są kompletnie nie efektywne, w tej chwili
korzystam, z jakrze starej ale zasłużonej wersji Office 2000 Professional.


Także korzystam z Office 2000. Zastanawiam się czy w nowym office wprowadzili już opcje kupowania kartofli on-line?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2009 o 09:30, marek5mln napisał:

/.../


A ja odnoszę wprost przeciwne wrażenie. Wreszcie w 2007 (po raz pierwszy chyba od Office''a 95) wprowadzono jakieś zauważalne zmiany, ułatwiające korzystanie z programów. Wcześniej całe menu, wszystkie guziki, przyciski i dodatkowe opcje były tak dobrze poukrywane przed użytkownikami, że mało kto wykorzystywał więcej niż 5% funkcjonalności programu. Większości z powodzeniem wystarczyłby Wordpad, ale czegóż nie zrobił marketing. Teraz, w najnowszej dostępnej na rynku wersji, menu i interfejs jest na tyle przejrzysty, że wszelkie bardziej zaawansowane opcje edytora tekstu są od razu widoczne i zwykły szary użytkownik może z nich nie tyle, co wreszcie zdać sobie sprawę, że istnieją.

EDIT:
Na marginesie, sam korzystam z Office 2008. Niestety jest on dla mnie krokiem wstecz w stosunku do 2004, ale poprzedniej wersji już nie udało mi się kupić. Miałem tylko 30-dniową wersję testową, a klucz z 2008 na 2004 nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi się bardzo podoba Office 2007. Słowa zarzutu nie mogę na niego powiedzieć. To, że wszystko jest gdzie indziej niż w poprzednich wersjach to fakt - ale to kwestia przyzwyczajenia. Ja wiem, jak ktoś nie ma smykałki to tych informatycznych nowości to narzeka:P A tak poważnie, to wreszcie jest jakiś porządek w Office 2007 i widzę w "14" będą kontynuować ten trend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Office 2007 mam.. fakt na początku bardzo ciężko jest opanować ten program ale pracuje od paru lat na nim i uważam że 2007 był najlepszym office. Teraz patrząc na screeny można dojść do wniosku że nie wiele to się zmieni a zatem może być udane. (czekam na rozbudowane opcje dostosowywania programów jak exel itp.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tak nowy OS nowy Office. Szkoda że nikt nie mówi o tym że Open Office spokojnie czyta i zapisuje pliki swojego płatnego odpowiednika. Ale co zrobić w końcu po co korzystać z "darmowego open sorcowego badziewia" jak można płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

IMHO Google Docs (wymiana dokumentów między userami) > Open Office (darmowy) > MS Office. Od dobrego roku już nawet nie użyłem standardowego "Worda".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widać, że w ms dalej ludzie nie widzą że monitory rosną na boki, a nie w górę. Ktoś moźe powiedzieć jest pivot czy jak to się zwie, to niech sobie laptopa bokiem też trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Office od 2007 w góre (nie wiem czy jakieś były potem) normalnie się pogubiłem. Nie wiedziałem o co chodzi tam za bardzo. Więcej się wkurzałem niż pracowałem spokojnie na tym. Więc dlatego postanowiłem przejść na Open Office :) O wiele lepsze jak dla mnie i do tego za darmo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2009 o 09:41, Klimos napisał:

> /.../

A ja odnoszę wprost przeciwne wrażenie. Wreszcie w 2007 (po raz pierwszy chyba od Office''a
95) wprowadzono jakieś zauważalne zmiany, ułatwiające korzystanie z programów. Wcześniej
całe menu, wszystkie guziki, przyciski i dodatkowe opcje były tak dobrze poukrywane przed
użytkownikami, że mało kto wykorzystywał więcej niż 5% funkcjonalności programu. Większości
z powodzeniem wystarczyłby Wordpad, ale czegóż nie zrobił marketing. Teraz, w najnowszej
dostępnej na rynku wersji, menu i interfejs jest na tyle przejrzysty, że wszelkie bardziej
zaawansowane opcje edytora tekstu są od razu widoczne i zwykły szary użytkownik może
z nich nie tyle, co wreszcie zdać sobie sprawę, że istnieją.

EDIT:
Na marginesie, sam korzystam z Office 2008. Niestety jest on dla mnie krokiem wstecz
w stosunku do 2004, ale poprzedniej wersji już nie udało mi się kupić. Miałem tylko 30-dniową
wersję testową, a klucz z 2008 na 2004 nie działa.



Mnie właśnie bardziej odpowiada, kiedy mam wszystkie opcje na górze, pokolei posegregowane wiecie format, wstaw, narzedzia, tam umiałem wszystko z znaleźć, a te nowe wordy to są chyba dla imbecyli bez urazy, ale po co komu, tak uwidocznione opcje, i w dodatku do tej pory nie znalazlem opcji w nowym wordzie wstaw ze skanera, w starym wordzie wszystko jest uporządkowane, jest kolumna wstaw i w tej kolumnie masz wszystko z tym związane np, autotekst i wszystko masz podzielone potem na kolejne kolumny, a w nowym wordzie trzeba po nim calym latać i szukać tych opcji bo nawet skróty są inne, no sorry ale 1000 razy bardziej wolę office 2000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2009 o 10:28, icearas napisał:

W Office od 2007 w góre (nie wiem czy jakieś były potem) normalnie się pogubiłem. Nie
wiedziałem o co chodzi tam za bardzo. Więcej się wkurzałem niż pracowałem spokojnie na
tym. Więc dlatego postanowiłem przejść na Open Office :) O wiele lepsze jak dla mnie
i do tego za darmo :)



Dosłownie, tak samo uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2009 o 10:29, marek5mln napisał:

/.../ a te nowe wordy to są chyba dla imbecyli bez urazy /.../


Nie zapominaj, że większość użytkowników komputerów nie ma jakiś specjalnie wyszukanych zdolności obsługi i sporo z nich będzie się kwalifikować do grupy, którą tak ładnie nazwałeś. Mnie w nowym Office podoba się to, że więcej zaawansowanych funkcji jest łatwiej dostępna, przez co nie muszę sie przekopywać przez cały stos różnych menu, nawet jak zapomnę gdzie coś jest. Nie mniej jednak, jestem w stanie przyznać rację, że przyzwyczajenia robią swoje i Microsoft mógł rozważyć wprowadzenie dwóch interfejsów - dla tych którzy w Wordzie (czy którymkolwiek innym składniku pakietu Office) siedzą od kilku czy kilkunastu lat i bardzo zżyli się ze starym wyglądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że wersja 2007 jest lepsza od 2000 której dotąd używałem. Więcej opcji jest na wierzchu, nie trzeba nigdzie głęboko włazić i klikać milion razy. Fakt, trzeba się przyzwyczaić, ale przecież to jest prosty interfejs.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciągłe zmiany w interface niestety nie wychodza użytkownikom na zdrowie. Z każdą wersją Office muszą się oni uczyć od nowa obsługi programu. Ja rozumiem, że dotychczas różnie to było, ale ludzie się zdążyli przyzwyczaić i powiem szczerze, że od wersji 2003 nie potrzeba już zmian w tej kwestii. Poza tym zawsze zostaje nam open office :) który dla bardzo dużej części użytkowników jest wystarczający. Nie dla każdego to oczywiste, ale na pewno jest o pokaźna liczbowo grupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech :/ Office został totalnie zmasakrowany wersją 2007 :/ normalnie używałem 98 lub 2000 i te były dobre. Miało wszystko co musiało się w nich znalejść.
A tak przy okazji kto wymyśla te kretyńskie nazwy "Groove"? "VISIO"?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Są na tym świecie ludzie którzy chcą po prostu obluzgać na MS. Nie dlatego że ich oprogramowanie jest badziewie. Po prostu kolega, kolegi który ma kuzyna, którego siostra ma chłopaka, który zna kolesia który coś gdzieś przeczytał, i to robi z nich wielkich znawców tematu. Albo po prostu narzekają bo przecież wszyscy tak robią, więc i ja mogę. To zdanie do L33T. A co do faktu że Office 2007, zgadzam się z tym co Kafar powiedział, gdyż miałem podobny problem z przesiadką. Natomiast po paru dniach korzystania z bety przekonałem się. Wszystko jest na swoim (nowym) miejscu. Wszystko jest ładnie widoczne. Wiadomo gdzie co jest. A co do zarzutów że coś tam przestawiali. W karze dej wersji coś zmieniali, jak czegoś nie przenieśli, to nazwali (albo przetłumaczyli) inaczej. Tak jest, było, i będzie. Po prostu trzeba się do tego przyzwyczaić. A dla tych co nie lubią zmian polecam DOSa, albo inny system bez UI. Tam się niewiele zmieni.
P.S.
MadeinHell wymyśl lepsze jak taki mądry jesteś. A i jeszcze do tych co narzekają. Sami napiszcie lepszy program, jak tacy do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia kto to kupuje że wydają nową wersję tak często.Ten program to chyba największy trzepacz kasy najmniejszym kosztem. Dla mnie najlepszym był 2003 a 2007 to gniot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

MadeinHell -> program Visio jest rozwijany od początku lat 90-tych, co prawda przez inną firmę.

LordVal -> Nie wiesz o czym mówisz. Błędem Office''a 2007 jest nie tyle niewygodny interfejs, co niemożliwość jego dostosowania do potrzeb użytkownika. Office to nie gra, nie służy do stawiania wyzwań przed użytkownikiem. Niemal wszyscy, dotychczasowi użytkownicy Office 2003 których znam do przesadce na 2007 uznali, że nowe menu jest nieintuicyjne (absurdalna segregacja funkcji itp.). Między innymi dlatego, że w poprzednich wersjach mieli toolbary dostolowane do własnych potrzeb. A w 2007 może być maksymalnie tylko jedna linia toolbar''a - to ma być wygodne?
Zapomnij o takiej sytuacji, że w pracy masz Office 2003, a w domu, do dokończenia pracy masz Office 2007 - pół roku minie, zanim się przrzwyczisz. W przypadku 97 vs 2000 czy 2000 vs 2003 nie było takich różnic. Trzeba jeszcze dodać odmienny format plików O. 2007 i problemy z konwersją. To obniża efektywność pracy. Żeby było śmieszniej, widziałem, jak ktoś sprzedaje w internecie programik do zmiany wstążek na tradycyjne menu "zjeżdżające" i toolbar. Cóż za ironia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ribbon. Najlepszy wynalazek MS od czasów .NET. Wkoncu polozyl kres absurdalnemu duplikowaniu funkcjonalnosci Menu i barów ktore mozna bylo wlaczyc i przeciagac. wkoncu wszystko jest w jednym miejscu i spojnie.
Zaluje tylko ze w Visual Studio 2010 nie bedzie Ribbona jakodomyslnego GUI. Ale moze da sie wyblagac zeby chociaz mozna sie bylo na niego przelaczyc jako opcje.

I kompletnie nie rozumiem placzu na ribbona. Jesli odrzucic wszystkie animozje do MS i stare przyzwyczajenie i spojrzec na to swierzym okiem, to nagle okazuje sie ze Ribbon jest pozbawiony wszystkich wad starego GUI nie wprowadzajac jednoczesnie zadnych nowych. Nie ma nadmiarowosci towarzyszacej starej koncpecji, wkoncu dostep do klikanych funkcji (jesli juz trzeba kliknac) jest szybko bo nie trzeba sie przedzieraz przez menusy. To ze akuart te funkcje moga byc czasami nieszczesliwie rozmieszczone, nie zmienia faktu. ze koncept Ribbona bije o lata swietlne standardowe rozwijane menusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować