Zaloguj się, aby obserwować  
Diagoras

Mass Effect 2

8089 postów w tym temacie

Wiesz, co, to chyba nie jest do końca tak. Ostatnio kiedy przeszedłem grę, wykonałem absolutnie wszystko co się dało przed

Spoiler

wypadem na Żniwiarza po IFF. Wykonałem zadanie, więc zostało mi tylko misja lojalnościowa Legiona. Ją też zrobiłem, po czym byłem gotowy do wejścia w przekaźnik Omega-4. I co? Nie mogłem, bo EDI cały czas "sugerowała lot do następnej lokacji". I by wreszcie aktywować możliwość rozpoczęcia misji samobójczej, latałem bez celu na Illium, Tuchankę, Cytadelę i dopiero po kilku takich lotach akcja poszła do przodu.

Załoga uratowana. Czyli jakby w tym czasie, w którym latałem bezczynnie, mógłbym bezkarnie wykonywać questy poboczne, gdyby jakieś mi zostały.

Spoiler

Wychodzi więc na to, że czas należy liczyć nie od momentu zdobycia IFF, tylko od momentu jego instalacji i aktywacji na Normandii, czyli pierwszej możliwości przelotu przez Omega-4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2010 o 12:29, Siriondel napisał:

Wiesz, co, to chyba nie jest do końca tak. Ostatnio kiedy przeszedłem grę, wykonałem
absolutnie wszystko co się dało przed

Spoiler

wypadem na Żniwiarza po IFF. Wykonałem zadanie,
więc zostało mi tylko misja lojalnościowa Legiona. Ją też zrobiłem, po czym byłem gotowy
do wejścia w przekaźnik Omega-4. I co? Nie mogłem, bo EDI cały czas "sugerowała lot do
następnej lokacji". I by wreszcie aktywować możliwość rozpoczęcia misji samobójczej,
latałem bez celu na Illium, Tuchankę, Cytadelę i dopiero po kilku takich lotach akcja
poszła do przodu.

Załoga uratowana. Czyli jakby w tym czasie, w którym latałem bezczynnie,
mógłbym bezkarnie wykonywać questy poboczne, gdyby jakieś mi zostały.

Spoiler

Wychodzi więc na to, że czas należy liczyć nie od momentu zdobycia IFF, tylko od momentu
jego instalacji i aktywacji na Normandii, czyli pierwszej możliwości przelotu przez Omega-4.


Dokładnie , właśnie skończyłem misję dla Tali i zabrałem się za Legiona , EDI mówiła , że rdzeń jest cały czas montowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2010 o 12:29, Siriondel napisał:

/ciach

Spoiler

Ja tak miałem jak po raz pierwszy grałem w ME2, bodajże jak leciałem po Legiona została mi jeszcze misja lojalnościowa Samary i Thane''a, wykonałem misję z Legionem wtedy lojalnościowe i po wykonaniu ostatniej misji lojalnościowej (czyli razem już 3 misje po wykonaniu Reaper IFF) dostałem informację, że statek jest gotowy do odlotu na Omega-4 + akcja gry Jokerem itd.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przechodzę teraz po raz drugi ME2. Teraz adeptem. Możecie mi doradzić w jakie umiejętności inwestować? Gram na twardzielu.
P.S. Na początku mogę wybrać umiejętność, rozumiem, że potem będę mógł się nauczyć jeszcze jednej z laboratorium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj skończyłem grę, dedła tylko nielojalna jack, a tak przy okazji, bo nigdy tego nie zakminiłem, gdzie wychodzi Sheppar jak atakują statek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2010 o 14:17, zerohunter napisał:

Wczoraj skończyłem grę, dedła tylko nielojalna jack, a tak przy okazji, bo nigdy tego
nie zakminiłem, gdzie wychodzi Sheppar jak atakują statek?

Erm... tyle razy już była o tym mowa, ale dalej nie pamiętam, tam chyba odbywały się jakieś testy na Normandii, a Shepard leci na misję, w której my nieuczestniczymy ? czy jakoś tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pobrałem w końcu Overlorda żeby się przekonać, czy to rzeczywiście najlepszy z dotychczas udostępnionych DLC. Początek nawet fajny, pierwsza misja dość przyjemna, lecz najgorsze zaczęło się zaraz po niej. Wsadzili mnie do tego cholernego poduszkowca. *mentalny paw* Niedobrze mi się robi na sam jego widok, w prezentującym go DLC zrobiłem ledwie jedną misję. No i pytanie do foumowiczów: jak długie są te etapy z pojazdem i czy mimo wszystko warto się przemóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2010 o 14:10, le2enda napisał:

Przechodzę teraz po raz drugi ME2. Teraz adeptem. Możecie mi doradzić w jakie umiejętności
inwestować? Gram na twardzielu.

Inwestuj w podstawą siłę adepta, jaką jest Osobliwość. Oprócz tego Odkształcenie oraz Rzut. Przyciągnięcie jest średnie, jeżeli nie masz w drużynie Thane''a lub kogoś innego potrafiącego rzucać lub odkształcać. Falę można sobie darować.
Z mocy bonusowych polecam amunicję, ze względu na to, że adept średnio radzi sobie z rozmaitymi rodzajami ochrony. Nie potrzeba dodatkowej siły ofensywnej, a ochronę można zapewnić sobie towarzyszami, Grunt lub Zaeed to dobry wybór.

Dnia 24.07.2010 o 14:10, le2enda napisał:

P.S. Na początku mogę wybrać umiejętność, rozumiem, że potem będę mógł się nauczyć jeszcze
jednej z laboratorium?

Nie. To jedna i ta sama. Później po prostu możesz ją zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Trzeba przejechać do innej bazy tym i tyle.
A jak chesz to możesz zebrać nim 6 paczek z danymi dla achievementa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie może głupie ale co mi tam. Czy dwójka jest bardzo powiązana z jedynka? A ścislej c zy bardzo wymagane jest przejscie jedynki zanim zacznie grać się w 2?
Chodzi o to że z jedynki spory kawałek przeszedlem natomiast z powodu wile problemów z saveami nie ukończyłem jej, a nie chce mi sie po raz któryś jej przechodzić? Nieznajomość pełnej fabuły może coś odebrać z przyjemnosci gry w dwojke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2010 o 17:26, Marcin08 napisał:

Pytanie może głupie ale co mi tam. Czy dwójka jest bardzo powiązana z jedynka? A ścislej
c zy bardzo wymagane jest przejscie jedynki zanim zacznie grać się w 2?
Chodzi o to że z jedynki spory kawałek przeszedlem natomiast z powodu wile problemów
z saveami nie ukończyłem jej, a nie chce mi sie po raz któryś jej przechodzić? Nieznajomość
pełnej fabuły może coś odebrać z przyjemnosci gry w dwojke?

Ja czułbym się dziwnie ,

Spoiler

gdyby rada , którą posłałem na śmierć , wróciła w dwójce , albo jakiś towarzysz , który umarł w walce ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2010 o 17:26, Marcin08 napisał:

Pytanie może głupie ale co mi tam. Czy dwójka jest bardzo powiązana z jedynka? A ścislej
c zy bardzo wymagane jest przejscie jedynki zanim zacznie grać się w 2?
Chodzi o to że z jedynki spory kawałek przeszedlem natomiast z powodu wile problemów
z saveami nie ukończyłem jej, a nie chce mi sie po raz któryś jej przechodzić? Nieznajomość
pełnej fabuły może coś odebrać z przyjemnosci gry w dwojke?

No właśnie problem w tym, że jeżeli nie masz save z poprzedniej części, możesz poczuć pewien...dyskomfort.
Chodzi o to, że będziesz musiał iść ścieżką fabularną wyznaczoną przez twórców. Czyli po prostu nie odczujesz konsekwencji decyzji z poprzedniej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.07.2010 o 17:26, Marcin08 napisał:

Chodzi o to że z jedynki spory kawałek przeszedlem natomiast z powodu wile problemów
z saveami nie ukończyłem jej, a nie chce mi sie po raz któryś jej przechodzić? Nieznajomość
pełnej fabuły może coś odebrać z przyjemnosci gry w dwojke?



Może odebrać bardzo wiele, konkretnie ukształtowanie świata poprzez czyny z jedynki =)
Bardzo wiele wyborów dokonywanych w jedynce ma odbicie w dwójce, jedne dosyć spore inne symboliczne [jak np rozmowa ze znajomymi npcami]
Polecam się zmusić i jedynkę ukończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2010 o 14:35, Siriondel napisał:

>/ciach ciach


Ok, rozumiem. A towarzyszy to najlepiej brać chyba Tali i np. Thane?

I jeszcze taka rzecz. To osiągnięcie, że trzeba zdobyć 30lvl jedną postacią to musi być przy pierwszym podejściu, czy grając ponownie ta samą postacią też to się liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2010 o 17:26, Marcin08 napisał:

Pytanie może głupie ale co mi tam. Czy dwójka jest bardzo powiązana z jedynka?

Pisałem to już nie raz, ale się powtórzę - gra w me2 bez save''u z jedynki jest pusta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

sorry ale nie rozumiem gram końcówkę ponownie i praktycznie podjąłem te same decyzje (zmieniłem tylko Mordina na Thena na ostatnim etapie) dlaczego więc Jack mi tym razem nie przeżyła??? co wpływam na śmierć członka załogi
i jeszcze jedno żeby Chambers zatańczyła rozumie że nie można wcześniej "sfinalizować" wątku romansowego z kimś innym???
i jak kolega wyżej - da się zrobić 30 lvl za pierwszym podejściem??? bo mi zabrakło jakieś 930 pkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2010 o 00:53, Zand79 napisał:

s/ciach

Spoiler

Pierw zależy od kapitana drużyny czy się nadaję, wtedy czy wszyscy są lojalni

,
Spoiler

tak musisz z nią iść na kolację i później ładnie się do niej odzywać

, tak można zdobyć 30 lv w jednej grze,
Spoiler

oczywiście wybranie odpowiedniego biotyka też wpływa na to czy drużyna przeżyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2010 o 15:06, Net_com napisał:

Mass Effect 2 ukończony wszyscy przeżyli , nawet pomimo tego , że Jack była nie lojalna.

Spoiler

Ciekawy jestem czy wysadziliście bazę zbieraczy ? Ja tak , miałem dość Cerberusa ;]


mega spoiler ->

Spoiler

Zawsze wysadzam i wysadzać będę, nie zależnie czy będę grał renegatem czy paragonem, u mnie TIM spada ze stołka w ME3, tak na prawdę to ciężki wybór bo jednak ta baza mogłaby Nam dać lepsze możliwości obrony i ewentualnej ofensywy przeciwko Reapersom...


Bioware i ich "big choices" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować