Zaloguj się, aby obserwować  
Diagoras

Mass Effect 2

8089 postów w tym temacie

Dnia 30.07.2010 o 11:59, Siriondel napisał:

Otóż nie - w tym poście określiłem, dlaczego tak nie jest. O tutaj, parę stron temu: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=45494&pid=5064

Hmm, mi zawsze fabuła ruszała do przodu

Spoiler

po misji dla Legiona

czy tego chciałem czy nie więc bezpieczniej jest zakładać że gra da nam czas tylko na tę jedną misję niż potem obudzić się z ręką w nocniku i koniecznością załadowania sejwa
Spoiler

sprzed misji na Mnemosyne lub pogodzeniem się z faktem że ktoś zginie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2010 o 10:27, R3clus3 napisał:

> Wiedział ktoś, że podczas wywiadu Shepard mówi, że Przymierze straciło w Bitwie
o Cytadelę
> 8 statków? W tym "Warszawę"?
Wiedziałem. Za to jestem ciekaw czy w angielskiej wersji tak jest.



Jest, jest. http://www.youtube.com/watch?v=v30dsXvyz6A - od 1;50 Shepard wymienia miasta, w tym także Warszawę. Polska wystawia galaktyczną armię przeciwko żniwiarzom, dobre ! Swoją drogą, fajnie że BioWare wpadło na coś takiego. Miły easter egg, podobnie jak ten, w którym sprzedawca gier w Cytadeli nawiązuje do WoWa i jego 11 miliardach (sic!) użytkowników, czy ten w którym BioWare poprzez tego sprzedawcę autoironizuję swoje dzieło :)

20100731003319

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem grę. Zatkało mnie. Była niesamowita, szczególnie zakończenie, najlepsze, jakie w grach widziałem kiedykolwiek, a gram od przeszło dwunastu lat...
Konstruktywniejsza wypowiedź może później, jak ochłonę i odzyskam mowę.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2010 o 13:35, Robertcik1 napisał:

Skończyłem grę. Zatkało mnie. Była niesamowita, szczególnie zakończenie, najlepsze, jakie
w grach widziałem kiedykolwiek, a gram od przeszło dwunastu lat...
Konstruktywniejsza wypowiedź może później, jak ochłonę i odzyskam mowę.;)


Miałem tak samo po pierwszym przejściu niedawno, teraz kończę grę drugi raz, żeby bardziej ją zrozumieć, ogarnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zakończenie mnie z jednej strony wkurzyło

Spoiler

walka z bossem jak na jakichś automatach


i pozostawiło głęboko pustkę, bo
Spoiler

ME2 to tylko takie wprowadzenie do finałowej walki i człowiek od razu chciałby stoczyć ten bój, a tutaj trzeba czekać x miesięcy ;)


Mimo to uważam grę za epicką i przechodzę ją obecnie po raz kolejny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2010 o 13:50, Michlocks napisał:

Miałem tak samo po pierwszym przejściu niedawno, teraz kończę grę drugi raz, żeby bardziej
ją zrozumieć, ogarnąć...


Haha, też teraz kończę drugi raz.

Spoiler

A co do fabuły to mam teraz pewne wątpliwości. Outro jest takie, że w stronę Normandii dryfuje ogromna flota Żniwiarzy. Z tego co pamiętam są nadal w przekaźniku Omega 4. Tymczasem Bioware mówi, że wyda DLC łaczące 2 z 3. Co tu jest do łączenia? Myślę, że początek 3 może mieć podobny początek jak 2, tzn. jak inaczej chcą rozwiązać problem towarzyszy? Albo oddzielą Sheparda od ekipy, albo stanie się coś nieprzewidywalnego. Ciekawym pomysłem było by zrobienie 3 tak jak ostatni tom Wiedźmina czyli mniej więcej oglądanie wydarzeń z głównym bohaterem z innej perspektywy. Rozumiecie o czym mówię? Powiedzmy, że jest nauczycielka w szkole na Ziemi i opowiada uczniom o dzielnym Shepardzie i jego załodze. Można by zacząć od tego pochodzenia jakie się wybrało. powiedzmy, że jak ktoś wybrał Elizjum to właśnie jako tutotrial ta misja. Później nauczycielka opowiada o losach Sheparda w jedynce i dwójce, no i gdy dochodzi zakończenia dwójki, mówi np. , że Shepard uciekł przed flotą Żniwiarzy, na jakąś tam planetę w poszukiwaniu artefaktu jeszcze starszej, wymarłej cywilizacji, który ma pomóc pokonać wroga. Kończy się misja nauczycielka opowiada, i płynnie do następnej misji przechodzimy. Przy czym może tym razem twórcy pozwoliliby na coś więcej niż wybór ścieżki idealista/renegat, każdą misję można by było zepsuć, potem byłoby trudniej, a nawet mogło by nie być happy endu... Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie i jeszcze raz nie. Sukces/niepowodzenie misji powinno zależeć jedynie od scenariusza, ewentualnie wyboru dokonanego przez gracza. Na pewno nie od umiejętności grającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co cóż Roberciku witamy w szeregach fanów unuwerum Mass Effectu. A co do epikiego konca gry to ja bardziej podjarany byłem epicką końcówką jedynki natomiast co do dwójki to bardzo spodobało mi sie rozwiazanie sprawy z IM w koncówce gry. Co do gry to teraz przechodze ja na hadrcore renegatem i jestem gdzieś w 75% całej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W szeregach fanów jestem od momentu wyjścia pierwszej części, uwierz mi, nie jestem nowy. ;)
A końcówka jedynki mi nie podeszła. Wydawała mi się taka jakaś... niedopracowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No jak widzimy każdy z Nas ma trochę inny gust ja np. po przejściu jedynki byłem cały rozdygotany. Natomiast po przejściu dwójki już tego nie było ale za to byłem niezwykle zadowolony z rozwiązania sprawy z IM ( nie bedzie mi gnojek podskakiwał i rozkazywał). Po przejsciu obydwu produkcji przy napisach koncowych poprostu klaskałem z zachwytu. Dlatego tez nie moge sie doczekaj kolejnych DLC i ME3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sorry ze piszę post po postem ale nie mogę inaczej. Przechodze właśnie mosje lojalnościową grunta i mam pytanie czy jeżeli przetrzymam atak miażdzopaszczy przez ten okreslony czas ( chyba 4 minuty ) to efekt bedzie taki sam jak gdybym ja zabił. Znaczy się czy grunt mimo tego jednak bedzie lojalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że będzie. W końcu to jest cel całego rytuału. Pokonanie potwora zapewnia osiągnięcie no i zmianę dialogów - kroganie są pod wrażeniem, że człowiek pokonał miażdżypaszczę pieszo plus świetny komentarz Wrexa, o ile przeżył wcześniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2010 o 20:37, Siriondel napisał:

Oczywiście, że będzie. W końcu to jest cel całego rytuału. Pokonanie potwora zapewnia
osiągnięcie no i zmianę dialogów - kroganie są pod wrażeniem, że człowiek pokonał miażdżypaszczę
pieszo plus świetny komentarz Wrexa, o ile przeżył wcześniej ;)


O tak, komentarz Wreksa na ten temat totalnie mnie rozwalił. Aż warto było zostawić go przy życiu dla tego jednego momentu. ;)

A tak w ogóle w wersji "kanonicznej" Wrex przeżył czy nie? Nie wiem, bo jak na razie grałem tylko importowaną postacią z "jedynki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No narescie zostało mi do odblokowania tylko 5 z 54 osiągnięć. A komuś z Was sie udało już odblokować wszystkie?

Robercik:
Wrex w wersji kanonicznej umarł, natomiast w jedynce sam decydowałeś czy ma życ czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2010 o 21:06, Robertcik1 napisał:

A tak w ogóle w wersji "kanonicznej" Wrex przeżył czy nie? Nie wiem, bo jak na razie
grałem tylko importowaną postacią z "jedynki".

Cóż, ciężko powiedzieć. Wrex występuje i jest wspominany wyłącznie w grach. Żadna nowela/komiks/inny kanoniczny materiał (o ile mi wiadomo) nic na jego temat nie mówią. Wychodzi więc na to, że gracz tutaj kreuje część kanonu na swój sposób, czy coś ;P Mówię tu o kanonie jako o całości lore.
Jeżeli zaś pytasz o grę w ME2 od nowa nowym Shepem, to Wrex ginie na Virmirze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.07.2010 o 21:17, Siriondel napisał:

Jeżeli zaś pytasz o grę w ME2 od nowa nowym Shepem, to Wrex ginie na Virmirze.


No i to jest wersja "kanoniczna" wedle założeń BioWare - czyli łopatologicznie mówiąc oni "grając" w jedynkę uśmiercili by Wrexa, ty zaś możesz zrobić co ci się podoba =)

analogicznie będzie z ME3 granym bez zapisu z dwójki - bio ustali jakiś logiczny ciąg wydarzeń - no i mamy kanoniczne przejście serii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kanoniczna wersja gry wiadomo że nie moze byc przepełniona róznymi atrakcjami z jedynki a to dlatego bo Bioware tym sposobem chce zachecic graczy aby zakupili także poprzednie wersje gry po to aby dowiedziec sie więcej rzeczy o Mass Effectcie.Podobnie zapewnie bedzie z ME3. No i mam nadzieje że trójka będzie zamykała ostatecznie trylogie i bedzie niezwykle obszerna i dopracowana pod względem misji. ciekawi mnie tez co stanie sie z Shepardem po zakończeniu trylogii. Fajnie by było gdyby Biowere wypuściła dodatek z prawdziwego zdażenia ( taki jak np. Noc Kruka w Gothicu) i dodatekten dowałby misje po zakończeniu sprawy ze żniwiarzami. To jakie moje małe marzenie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2010 o 22:07, xkarionx napisał:

To jakie moje małe marzenie:D

Moim marzeniem zaś w tym temacie jest jedno - by Mass Effect 3 stał się najlepszą grą w jaką będę grał. Potencjał zdecydowanie jest. Ostatnio jednak BioWare partoli temat, więc zobaczymy. Niechże ktoś zrobi wreszcie coś lepszego od Final Fantasy VIII, dammit! :P
A tak BTW - liczę, że Bio pojedzie po całości i Shepard umrze, ostatecznie i nieodwracalnie. Takie zakończenia najbardziej lubię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować