Zaloguj się, aby obserwować  
Diagoras

Mass Effect 2

8089 postów w tym temacie

Jest jeszcze sprawa tego typu, że oglądając czyjeś filmiki z Mass Effect''ów na YT czuję że są dziwne, co nie zdarza mi się w przypadku innych tytułów. ME jest bardzo osobistą grą, dopasowuje się do twojej osobowości i stylu gry, nawet lekka zmiana w wyglądzie Sheparda powoduje, że dany filmik wydaje mi się być całkiem inną, obcą historią, której nie rozumiem tak jak własnych doświadczeń z rozgrywki i nie potrafię się z nią tak dobrze zidentyfikować. Czytałem zresztą dość wiele podobnych komentarzy. Podsumowując, wątpię by ktoś chciał oglądać obcą gębę Sheparda.
Poza tym zgodzę się że samo granie w ME byłoby lepsze, z prostego powodu - to już jest pod pewnym względem film. I po co w ogóle oglądać coś w czym sam możesz uczestniczyć, co oferuje duży stopień interakcji?
Satysfakcja? Chyba z samego ogromu pracy, bo efekt wydaje mi się marny, przyjemność z oglądania wg. mnie - zerowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 22:34, TheAbsurd napisał:

> > Chyba, że coś przeoczyłem.
> Przeoczyłeś ;) Druga połowa kawałka "One Last Speech" to właśnie to.
Nie chcę się rejestrować na forum na którym to klnerfan opublikował. Skąd to mogę ściągnąć?


Tak w ogóle to sprawdziłem ten "soundtrack", ale ja go nie polecam. Do motywów z jednej części gry dorzucono kolejne z zupełnie innego miejsca, a nazwy utworów często nie zgadzają się z miejscem, gdzie motyw leci. Jeśli ktoś chce posłuchać niewydanych utworów polecam wypakować muzykę z gry za pomocą Gibbed Mass Effect 2 Audio Extract albo poczekać na drugą część oficjalnego soundtracka z pominiętymi kawałkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 22:29, xDeuSx napisał:

jaką postacią przechodziłbyś grę?

Na pewno kompletnie inną niż kanoniczna. To co jest domyślnie ustawiane dla gry bez importu z jedynki, to wersja typowego żołdaka, oportunisty bez większego polotu, który sieje wokół siebie śmiercią i realizuje wszystkie zdania za wszelką cenę nie licząc się z niczym i nikim poza sobą (na podstawie domyślnych wyborów jakie gra dokonuje dla jedynki). Nie zdziwiłbym się też gdyby gra w ME3 od zera dawałaby taki efekt jak przeżycie wyłącznie Sheparda (i Chaquas) w misji samobójczej (czyli skopaniu niemal wszystkiego co możliwe).

Dnia 04.10.2010 o 22:29, xDeuSx napisał:

Liczba kombinacji jest dość spora. Następne, powiązane z poprzednim: na czym bazowałaby historia?

Na przeżyciu maksymalnej ilości osób. Nie tylko drużyny w dwójce, ale również w miarę możliwości wszystkich NPC (tak aby ME3 miało maksymalnie rozbudowaną fabułę bo jak kogoś nie ma, to nie za bardzo jest na czym ją zbudować, chociaż da się).

Dnia 04.10.2010 o 22:29, xDeuSx napisał:

Chodzi mi głownie o decyzje z jedynki, bo kilka dość istotnie wpływa na drugą
część gry (

Spoiler

m.in. kwestia Wrex''a, poświęcenia Ashley/Kaidan''a, uratowanie bądź zagłada
Rady, Anderson lub Udina w Radzie, kwestia Garrusa

itp. )

Dlatego kombinuję ze zrobieniem kompilacji z obu części.

Dnia 04.10.2010 o 22:29, xDeuSx napisał:

I czy w skład filmu wchodziłyby też misje lojalnościowe / poboczne / DLC

Nie DLC, ale co ciekawsze z pobocznych na miarę pozostałego czasu poza wątkiem głównym (werbunek i wszystkie akcje wymuszone).

Dnia 04.10.2010 o 22:29, xDeuSx napisał:

Na koniec takie pytanie trochę z innej beczki, pomyślałem o tym od razu, kiedy skończyłem
czytać, mianowicie - komu będzie się to chciało oglądać?

Wbrew pozorom jest mnóstwo osób, które nie mają i nie używają komputerów, ale mają telewizor i oglądają w niej ten standardowy chłam. :) Takie osoby nie mają czasu na (licząc bardzo oszczędnie) spędzenie 40 godzin grając, natomiast na pewno spędzą 2 godziny oglądając film.

Dnia 04.10.2010 o 22:29, xDeuSx napisał:

Naturalnie - Mass Effect, wiadomo, aż miło popatrzeć, ale lepiej samemu pograć, choćby po raz n-ty przejść grę inną postacią klasą.

Mówisz to z pozycji gracza. Oczywiście ja też bym tak zrobił. Jednak czasem myślałem nad losem KotORa, który nigdy nie został zekranizowany, choć moim zdaniem powinien. Jednak tamta gra nie miała grafiki wystarczającej na sensowne zekranizowanie gameplaya, a ME jak najbardziej ma.

Dnia 04.10.2010 o 22:29, xDeuSx napisał:

Nie chcę zniechęcać, jak najbardziej popieram ambitne projekty, ale szkoda trudu, jeżeli
efekt ma potem docenić bardzo wąskie grono kompletnych maniaków.

W Polsce jest kilkanaście milionów zdeklarowanych telewizorniaków, a poza nią kilkaset milionów lub nawet miliard. Czy to aż takie wąskie grono?
To mogłaby być swoista reklama przewagi PC nad telewizornią. Czyli tego ile tracą oglądając telewizję.
Taki mały szatański pomysł... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2010 o 22:50, TheAbsurd napisał:

Jest jeszcze sprawa tego typu, że oglądając czyjeś filmiki z Mass Effect''ów na YT czuję
że są dziwne, co nie zdarza mi się w przypadku innych tytułów.

Dlatego jeżeli pierwszy zrobisz taki film, to twoja wersja stanie się swoistym kanonem. ;)
Oczywiście dla osób, które nigdy w ME nie grały.

Dnia 04.10.2010 o 22:50, TheAbsurd napisał:

nawet lekka zmiana w wyglądzie Sheparda powoduje, że dany filmik wydaje mi się być całkiem inną, obcą historią

Dokładnie. I to jest siła ME.

Dnia 04.10.2010 o 22:50, TheAbsurd napisał:

Czytałem zresztą dość wiele podobnych komentarzy. Podsumowując, wątpię
by ktoś chciał oglądać obcą gębę Sheparda.

Chyba, że będzie to Shepard a la Lara Croft. Pasuje? ;)

Dnia 04.10.2010 o 22:50, TheAbsurd napisał:

I po co w ogóle oglądać coś w czym sam możesz uczestniczyć, co oferuje duży stopień interakcji?

Świetne pytanie. Odpowiedzią jest ilość osób, które nigdy w żadne ME nie zagrały - wciąż spora.

Dnia 04.10.2010 o 22:50, TheAbsurd napisał:

Satysfakcja? Chyba z samego ogromu pracy, bo efekt wydaje mi się marny, przyjemność z
oglądania wg. mnie - zerowa.

To zależy jak to zrobić. Po pierwsze wszystkie wstawki filmowe reżyserowane przez autorów gry oraz wszystkie dialogi nadają się. A z gameplaya na pewno i Tobie zdarzały się takie rodzynkowe akcje, które nawet Ciebie, grającego zadziwiły. Jak połączysz te pierwsze, te drugie i te trzecie w odpowiednich proporcjach, to powinno z tego wyjść coś co nie odróżni się niczym od przyzwoitego filmu.
No i jak mówiłem to tylko zamysł. Wcale nie wiem czy wprowadzę go w życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gram na PC. Wiecie jak można ustawić żeby gra korzystała z Pada Microsfotu od xboxa (mam wersje dla PC oczywiście)? w f1 działa bez problemu, tutaj nawet nie wiem gdzie mogę go przełączyć. dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2010 o 15:24, xkarionx napisał:

No bo to troche bezsensowne grać na PC padem do Xboxa jesli ta sama gra wyszła na xboxa.


Biorąc pod uwagę, że nie ma człowiek xboxa, a pada kupił żeby grać na PC to rzeczywiście - bez sensu. Idiotycznie jak dla mnie to zrobili, to by ich nie kosztowało tyle pracy a ile ludzi by uszczęśliwili. Z tego to czytałem, nie podoba się im płacenie microsoftowi za "game for windows". ok, ale możliwość zmiany kontrolerów powinni dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2010 o 15:46, ThoruS napisał:

Biorąc pod uwagę, że nie ma człowiek xboxa, a pada kupił żeby grać na PC to rzeczywiście
- bez sensu. Idiotycznie jak dla mnie to zrobili, to by ich nie kosztowało tyle pracy
a ile ludzi by uszczęśliwili. Z tego to czytałem, nie podoba się im płacenie microsoftowi
za "game for windows". ok, ale możliwość zmiany kontrolerów powinni dać.

Brak obsługi pada podyktowany jest inną kostrukcją aktywnej pauzy oraz niemożliwością używania makr.;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

DZiewięc miesięcy po premierze ME2 i 3 płatnych dodatkach, z niecierpliwością czekam na jakiekolwiek informacje o trójce. Po znakomitej, fenomenalnej dwójce nie bedę ukrywał że moje oczekiwania co do trójki są naprawde olbrzymie i boje się że Bioware im niesprosta. Wkońcu w jedynce i w dwójce rozpoczeto mnóstwo niedokończonych wątków.
P.S. Co do kolejnych DLC to mysle że ukaże sie jeszcze tylko jedno góra dwa i to nie wczesniej niż na początku grudnia lub dopiero po nowym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2010 o 19:12, xkarionx napisał:

moje oczekiwania co do trójki są naprawde olbrzymie i boje się że Bioware im niesprosta.


Spokojnie, tak samo mówili wszyscy po premierze jedynki. Naprawdę niewiele dało się tam jeszcze ulepszyć, bo już pierwsza część była świetna, tymczasem dwójką jest od niej jeszcze lepsza pod każdym względem. BioWare bardzo wysoko ustawiło sobie poprzeczkę, ale na podstawie ME1 i 2 wiem, że dadzą sobie radę. :)

Dnia 06.10.2010 o 19:12, xkarionx napisał:

Wkońcu w jedynce i w dwójce rozpoczeto mnóstwo niedokończonych wątków.


Prawdopodobnie po to, żeby można je było zamknąć w części trzeciej - zakończeniu trylogii. Chociaż prawdę mówiąc, chciałbym, żeby to była tylko kontynuacja, a zakończenie miało przyjść dopiero z kolejną częścią. Może w Mass Effect 10?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2010 o 20:41, xDeuSx napisał:

/ciach

Główną postacią trylogii Mass Effect jest Shepard i jego/jej rola kończy się w ME3 - blahfirmed by BioWare.
(tak na wszelki wypadek powtórzę, żeby rozwiać wszelkie pomysły o ME4 z Shepardem ;) )
Wątpię żeby BioWare pozostawiło takie uniwersum, które samo napisało i rozwinęło już na dosyć dużą skalę - zresztą już film powstaje ... :)

Ja od siebie też dodam informację, że książki będą miały impakt na ME3 - z tego co dobrze kojarzę ME: Retribution jest ostatnią książką przed ME3.

Niech już dadzą to info o nowym DLC bo ludzie się niecierpliwią !
A w styczniu ME2 na PS3 w wersji Ultimate ! To będzie coś ! :] (tylko moje spekulacje o wersji ultimate na PS3, ale wydaję się to być sensowny zabieg - patrz DA)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2010 o 21:04, Exelius napisał:

> /ciach
Główną postacią trylogii Mass Effect jest Shepard i jego/jej rola kończy się w ME3 -
blahfirmed by BioWare.
(tak na wszelki wypadek powtórzę, żeby rozwiać wszelkie pomysły o ME4 z Shepardem ;)
)

No dokładnie szef prac nad ME juz kilka krotnie powtarzał że nie ma zamiaru robić kolejnych częsci tej samej historii o Shepardzie. Więc ME4 raczej nie zobaczymy, jednagże powiedział iz nie wyklucza polszych prac nad marką Mass Effectu ( czyżby Mass Effect MMO?

Dnia 06.10.2010 o 21:04, Exelius napisał:

Wątpię żeby BioWare pozostawiło takie uniwersum, które samo napisało i rozwinęło już
na dosyć dużą skalę - zresztą już film powstaje ... :)


Dnia 06.10.2010 o 21:04, Exelius napisał:

Ja od siebie też dodam informację, że książki będą miały impakt na ME3 - z tego co dobrze
kojarzę ME: Retribution jest ostatnią książką przed ME3.

Niech już dadzą to info o nowym DLC bo ludzie się niecierpliwią !

Dla mnie mogliby chociaż jedynie potwiedzić iż robią kolejne DLC a tak to żyjemy przez to w niewiedzy.

Dnia 06.10.2010 o 21:04, Exelius napisał:

A w styczniu ME2 na PS3 w wersji Ultimate ! To będzie coś ! :] (tylko moje spekulacje
o wersji ultimate na PS3, ale wydaję się to być sensowny zabieg - patrz DA)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2010 o 09:14, xkarionx napisał:

No dokładnie szef prac nad ME juz kilka krotnie powtarzał że nie ma zamiaru robić kolejnych
częsci tej samej historii o Shepardzie. Więc ME4 raczej nie zobaczymy, jednagże powiedział
iz nie wyklucza polszych prac nad marką Mass Effectu ( czyżby Mass Effect MMO?


Oby nie. Żadnych MMO w świecie ME. Uważam, że jest to genialny sposób żeby utopić masę kasy która można spożytkować na fajniejsze produkcje. Ukazało się zbyt dużo różnej maści MMO które albo po niedługim czasie zostały zamknięte albo ledwo zipią. Obawiam się, że ME MMO podzielił by ich los.
Zdecydowanie bardziej wolałbym kolejny ActionRPG (czy jak kto tam chce sobie ME nazywać) w innych czasach uniwersum ME albo nawet inny gatunek (FPS? RTS?) z singlem i multi w tradycyjnym rozumieniu.

Dnia 07.10.2010 o 09:14, xkarionx napisał:

Dla mnie mogliby chociaż jedynie potwiedzić iż robią kolejne DLC a tak to żyjemy przez
to w niewiedzy.


Co do DLC to też uważam, że już starczy :) Zdecydowanie bardziej ucieszyłbym się gdyby poinformowali, że nie robią już DLC tylko w 100% poświęcają się ME3.
LotSB jest fajna klamrą spinającą ME2 i ME3 więc niech już lepiej nie kombinują tylko zbudują uber-epickie zakończenie trylogii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2010 o 13:59, xkarionx napisał:

No mogliby chociaz pisnąć czy robia nowe DLC czy nie i skupiaja sie tylko na ME3, może
dowiemy sie tego wraz z nadchodzącą oficjalną zapowiedzią ME3?

Dwa różne zespoły pracują nad ME3 i DLC, nie kiedy taka Christina Norman czy Gtez pomagają przy DLC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z powodu braku czasu postanowiłem jednak mimo wszystko skończyć po raz piąty ME2. Mam nadzieje że skoncze go w ciagu nie więcej niż dwóch tygodni grając tak z godzinke dziennie a nastepnie odinstaluje gre.Zapewne przejde gre po raz szósty i ostatni ale to pewnie dopiero najwcześniej za pół roku. Zastanawiałem się tak dzisiaj nad mentalnościa egzekutorek. I nazunęła mi sie myśl że są czyms w rodzaju salaraiańskich zespołów do zadan specjalnych, jedynie z ta róznica iż egzekutorki działają jedynie w obrębie terytorium Asari, i jedynie one ( asari) jako jedyne uznaja prawość egzekutorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2010 o 19:35, xkarionx napisał:

Zastanawiałem się tak dzisiaj nad mentalnościa egzekutorek.


Czasami mam wrażenie, że nie mają mentalności, a jedynie swój Kodeks, którego przestrzegają. Jeśli faktycznie ma ponad 5000 zasad dostosowanych do każdej sytuacji, to tak naprawdę mentalność przestaje być potrzebna.

Dnia 07.10.2010 o 19:35, xkarionx napisał:

I nazunęła mi sie myśl że są czyms w rodzaju salaraiańskich zespołów do zadan specjalnych,


Zespoły specjalne to po prostu wojskowe formacje działające w takim czy innym celu. Justicars ( lub Egzekutorki ) mają jedynie jeden cel: wyeliminowanie zła. Bez wyjątków.

Dnia 07.10.2010 o 19:35, xkarionx napisał:

jedynie z ta róznica iż egzekutorki działają jedynie w obrębie terytorium Asari, i jedynie
one ( asari) jako jedyne uznaja prawość egzekutorek.


Jedynie w obrębie? Omega wykracza poza terytorium Asari ( chociaż "terytorium" to pojęcie względne - na Cytadeli żyje sporo Asari, ale czy to miejsce zaliczane do ich terytorium, czy jedynie "kolonia"? ), a jednak

Spoiler

Samara ściga Morinth aż tam.

Myślę, że nie ogranicza ich terytorium. Poza tym na Tuchance,
Spoiler

Samara wspomina, że gdy już skończy się jej dług wobec Shepard, powróci tu szerzyć prawość. I będzie potrzebować do tego sporo amunicji. :)




Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2010 o 21:27, xDeuSx napisał:

Jedynie w obrębie?

Owszem. W każdym razie, odmiennie jest w bardzo rzadkich przypadkach.

Dnia 07.10.2010 o 21:27, xDeuSx napisał:

Omega wykracza poza terytorium Asari ( chociaż "terytorium" to pojęcie
względne - na Cytadeli żyje sporo Asari, ale czy to miejsce zaliczane do ich terytorium,
czy jedynie "kolonia"? ), a jednak

Spoiler

Samara ściga Morinth aż tam.

Myślę, że nie
ogranicza ich terytorium.

W grze jest wyraźnie powiedziane, dlaczego Samara opuściła przestrzeń Asari i że jest to wyjątek. Sprawa osobista połączyła się ze sprawą Kodeksu...

Dnia 07.10.2010 o 21:27, xDeuSx napisał:

Poza tym na Tuchance,

Spoiler

Samara wspomina, że gdy już skończy
się jej dług wobec Shepard, powróci tu szerzyć prawość. I będzie potrzebować do tego
sporo amunicji. :)


Dnia 07.10.2010 o 21:27, xDeuSx napisał:

to tak naprawdę mentalność przestaje być potrzebna.


... jak pisałem, połączyła się ze sprawą Kodeksu, co wraz z deklaracją Samary na Tuchance wyraźnie dowodzi, że jednak mentalność może być coś warta.

@xkarionx
Nie, nie, Egzekutorki i STG to jak niebo i ziemia. W zasadzie łączy je jedynie to, że obie organizacje prowadzą działania stricte operacyjne, które czasem mogą budzić pewne wątpliwości na płaszczyźnie etyczno - moralnej. Reszta to ogromne różnice. Grupa kontra działanie w pojedynkę. Elastyczność kontra służba i sztywne zasady. Tysiące odcieni szarości kontra czerń i biel - to najważniejsza różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2010 o 19:35, xkarionx napisał:

Z powodu braku czasu postanowiłem jednak mimo wszystko skończyć po raz piąty ME2. Mam

Braku czasu? A ile ci zajmuje przejście ME2 tak średnio, bo to raczej długa gra jest? :P

Dnia 07.10.2010 o 19:35, xkarionx napisał:

nadzieje że skoncze go w ciagu nie więcej niż dwóch tygodni grając tak z godzinke dziennie
a nastepnie odinstaluje gre.Zapewne przejde gre po raz szósty i ostatni ale to pewnie
dopiero najwcześniej za pół roku. Zastanawiałem się tak dzisiaj nad mentalnościa egzekutorek.
I nazunęła mi sie myśl że są czyms w rodzaju salaraiańskich zespołów do zadan specjalnych,
jedynie z ta róznica iż egzekutorki działają jedynie w obrębie terytorium Asari, i jedynie
one ( asari) jako jedyne uznaja prawość egzekutorek.

Jak dla mnie są takim odpowiednikiem Jedi ze Star Wars. Po pierwsze nazwa na "J". :P
Któryś NPC w ME2 określił Justicars jako warrior-monks, taka samo definiuje się użytkowników Mocy. Przedstawiciele obu "zakonów" kierują się także niezrozumiałymi dla zwykłych ludzi zasadami, które uważają za bezdyskusyjnie wszechobowiązujące. Tyle że na tym się podobieństwa kończą. Myślę, że gdzieś podczas tworzenia Mass Effect''a twórcy zauważyli, że ich nowa grupa będzie zbyt podobna do Jedi i postarali się nadać im unikalny, odmienny charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować