Zaloguj się, aby obserwować  
Diagoras

Mass Effect 2

8089 postów w tym temacie

Heh, wszedłem w moje zamówienia i przypadkiem zauważyłem że przy Mass Effect 2 mam kod na pancerz Terminusa :D Nawet nie wiedziałem. I tu moje pytanie: czy jest jakaś możliwość/mod by usunąć z niego hełm? Pancerz jest super, ale hełm wygląda żałośnie, a ja i tak wolę chodzić bez hełmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2010 o 18:08, Some_kind_of_Devil napisał:

(...) ale jednak do tej pory wszystkie wady, które ktoś wymienia tu czy na innych forach to zwykłe pierdoły (powoli zaczynam wierzyć w stereotyp, że polak to maruda, bo na zagranicznych forach tyle krytyki nie spotykam). Pierdoły, które po prostu nie wpasowują się w czyjś gust, albo drobiazgi, które są wyciągane na siłę (za "łatwo zdobyć rybki" - nojacieniemoge).

Rzuć wiec okiem na oficjalnym forum gry i temat "Co mi się nie podoba w ME2". Jasno z niego wynika, że ludzie spodziewali się większego ME1 pozbawionego swoich błędów, tymczasem BioWare przeszło z jednych skrajności w drugie dorzucając przy tym kolejne nieprzemyślane do końca rozwiązania. Gra jest dobra ale nic poza tym i jeśli kiedykolwiek ktoś będzie wspominał o tej trylogii to jestem święcie przekonany, że o grze z numerem dwa większość (jeśli nie wszyscy) po prostu zapomni. Gra miała wielki potencjał, który został zwyczajnie zmarnowany. BioWare uważa ME2 za najlepszą grę jaka do tej pory zrobili, jeśli tak naprawdę jest, a nie jest jedynie marketingowym bełkotem, to nawet nie chce mi się tego komentować w stosunku do dotychczasowego dorobku tej firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2010 o 18:45, Lucas01 napisał:

Niedługo dojdzie to tego że nie będzie można niczego krytykować. Ja dalej się trzymam
tego że gra nie powinna dostać 10/10 czy innej maksymalnej oceny.

Ależ proszę. Cały czas powtarzam, że to co mówię to tylko moja opinia. A to że się często zlewa z opiniami innych ludzi to już inna bajka, jak fakt, że na żadnym forum nie spotkałem nie-polaka, który by tak psioczył na tą grę. Kto wie może to i polscy gracze są bardziej wymagający? ;]
W skrócie, nigdy w życiu -jak długo jestem graczem- nie spotkałem się z grą, którą bym przeszedł 4 razy pod rząd z buta i grał w nią dalej ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2010 o 18:57, Some_kind_of_Devil napisał:

Ależ proszę. Cały czas powtarzam, że to co mówię to tylko moja opinia. A to że się często
zlewa z opiniami innych ludzi to już inna bajka, jak fakt, że na żadnym forum nie spotkałem
nie-polaka, który by tak psioczył na tą grę. Kto wie może to i polscy gracze są bardziej
wymagający? ;]
W skrócie, nigdy w życiu -jak długo jestem graczem- nie spotkałem się z grą, którą bym
przeszedł 4 razy pod rząd z buta i grał w nią dalej ;]


No ja dopiero zaczynam 3 raz przechodzić. Fakt dużo takich gier nie ma.

http://social.bioware.com/forum/1/topic/103/index/1007583

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2010 o 18:57, Marco_Polo napisał:

Rzuć wiec okiem na oficjalnym forum gry i temat "Co mi się nie podoba w ME2". Jasno z
niego wynika, że ludzie spodziewali się większego ME1 pozbawionego swoich błędów, tymczasem
BioWare przeszło z jednych skrajności w drugie dorzucając przy tym kolejne nieprzemyślane
do końca rozwiązania. Gra jest dobra ale nic poza tym i jeśli kiedykolwiek ktoś będzie
wspominał o tej trylogii to jestem święcie przekonany, że o grze z numerem dwa większość
(jeśli nie wszyscy) po prostu zapomni. Gra miała wielki potencjał, który został zwyczajnie
zmarnowany. BioWare uważa ME2 za najlepszą grę jaka do tej pory zrobili, jeśli tak naprawdę
jest, a nie jest jedynie marketingowym bełkotem, to nawet nie chce mi się tego komentować
w stosunku do dotychczasowego dorobku tej firmy.

Zwróć uwagę, że ten bełkot zaczął się zaraz po przejęciu BW przez EA ;]
A na forach BioWare siedzę tak samo często jak na gramie. I zarzuty są tam mniej więcej te same, ciągle się powtarzają w ten czy inny sposób, a tematy typu "co kocham w ME2" są tak samo zapełnione ;]
ME2 ma swoje wady, które sam przytaczałem już nieraz w tym temacie.
Ale jak już wspomniałem, jak często spotykamy takie gry, które najprościej ujmując wchłaniają w siebie tak niezliczone rzesze graczy? Singlowych bardzo mało. MMO to będzie WoW, GW czy inne, których nie znam i znać nie zamierzam. Tylko, że ME2 to nie MMO.
Jeśli ME2 to zmarnowany potencjał, a BioWare uczy się na błędach to ja na prawdę boję się ME3 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2010 o 20:09, Thalanthas napisał:

Da się jakoś zdjąć hełm w pancerzach jak to było w ME1?


Na chwilę obecną nie da rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tam gdzie możesz zmieniać elementy zbroi możesz też wybierać rodzaj hełmu (1 opcją jest jego brak) tyle że w ten sposób stracisz bonusy jakie za niego otrzymujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2010 o 20:24, Karharot napisał:

Tam gdzie możesz zmieniać elementy zbroi możesz też wybierać rodzaj hełmu (1 opcją jest jego brak) tyle że w ten sposób stracisz bonusy jakie za niego otrzymujesz.

I uprzedzając ewentualnie kolejne pytanie. W przypadku kompletów zbroi czyli Zbieraczy, Krwawy Smok (z DA), Cerberusa, Inferno, i Terminusa tej opcji nie ma w ogóle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ukończyłem właśnie grę. Na liczniku mam 42 godziny grania, zrobiłem większość zadań pobocznych. Teraz odpaliłem kontynuację gry, żeby wszystko zrobić na 100%.
Co do zakończenia:

Spoiler

Do rury posłałem Mordina (jakoś mnie nie przekonał w trakcie gry, więc nawet ok, że padł ;) ), jako support dałem Zaeeda (myślałem, że jako weteran przetrwa, ale niestety). Biotyczka to Samara, a oddział który powrócił na Normandię prowadził Wrex... tfu... Grunt - przeżyli. Więc 2 na 4 osoby padły.



Nie będę się rozpisywał na temat samej gry, bo zrobiło to mnóstwo osób przede mną. Napiszę jedynie, że gra wartuje każdej złotówki (mam EK) i na długo pozostanie w pamięci. Czekam teraz na kolejne darmowe DLC, ale jeśli pojawią się płatne dodające całe nowe misje, to nawet może się skuszę.

Na koniec pytanie: jak już zrobię grę na 100%, to jak zaimportować postać z ME2 z uzyskanymi wysokimi statsami, aby zagrać od nowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2010 o 18:57, Some_kind_of_Devil napisał:

Ależ proszę. Cały czas powtarzam, że to co mówię to tylko moja opinia. A to że się często
zlewa z opiniami innych ludzi to już inna bajka, jak fakt, że na żadnym forum nie spotkałem
nie-polaka, który by tak psioczył na tą grę. Kto wie może to i polscy gracze są bardziej
wymagający? ;]
W skrócie, nigdy w życiu -jak długo jestem graczem- nie spotkałem się z grą, którą bym
przeszedł 4 razy pod rząd z buta i grał w nią dalej ;]


To ciekawe co piszesz, bo ja jakos nie potrafilem znalesc zagranicznego forum na ktorym by nie narzekali na ME2. Poza tym ja mieszkam w irlandii, cena ME2 spadla juz o 10 euro tutaj w sklepach ''game stop'', kiedy zapytalem o przyczyne odp byla prosta, rozniosla sie wiesc ze glowny watek gry ma 3 godziny (choc ja bym powiedzial ze nawet mniej), ludzie jej po prostu nie kupuja. Jezeli kogos bawi kompletowanie druzyny i pomaganie im w ich zyciowych problemach, gdzie polowa z nich byla nudna jak flaki z olejem, tylko po to zeby na koncu zagrac 30 minut beznadziejnie prostej misji, z jeszcze prostszym bosem, w ktorej sie okazuje ze przygotowania byly tylko po to aby uzupelnic fabule a nie dlatego ze to jest misja samobojcza, to chyba taka osoba jest bardziej fanem FPS niz rpg. Bo nie liczac wlasnie tej koncowki reszta fabuly jest plytka i nijaka...Ja bylem bardzo zafascynowany pierwsza czescia, nie moglem sie wrecz oderwac, a przy drugiej czesci polowe rzeczy robilem na sile bo nie chcialem ryzykowac smiercia swoja i zalogi na koncu. A zeby mnie dobic okazalo sie ze przygotowanie nie byly warte zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gosu, hmm.... dla mnie ME2 zdecydowanie jest lepsze od ME1 i nawet mi przez myśl nie przeszło ruszac na misję nie kompletujac drużyny. Twórcy bardzo jasno się wyrazili w dialogach na ten temat. Misja samobójcza.. trzeba skompletowac drużynę blablabla...
Misje i postaci są b. charakterystyczne i ciekawe, więc nie ma czego żałować. To nie skanowanie planet, którego by się chciało jak najmniej. ;)
Zaskoczyło mnie pozytywnie zdobywanie lojalności, oferując 10 (bez DLC) dodatkowych misji. :))
Na razie mam 11/11 członków zespołu, Zaeeda zdobłam po pokonaniu Żniwiarzy dopiero i kazałam mu się pie... bo nie bede poświęcała zycia niewinnych pracowników i rafinerii dla jego widzimisie. Jest angry and frustrated now.


"W skrócie, nigdy w życiu -jak długo jestem graczem- nie spotkałem się z grą, którą bym przeszedł 4 razy pod rząd z buta i grał w nią dalej "
Próbowałeś Gorky17?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich fanów Mass Effect 2.
Gram w tą grę od niedawna jest super... ale mam problem z jedną minigierek. Chodzi o badanie złóż surowców na planetach. Skończyły mi się niestety sądy... Nie mam pojęcia gdzie można je kupić - odwiedzam wszystkie sklepy na wybranych planetach podczas moich misji i nigdzie ich nie ma. Mógłby mi ktoś pomóc z tym pewnie trywialnym problemem?

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sondy możesz kupić w stacjach paliw, które (co pewnie wiesz) znajdują się w centralnym układzie (tym z przekaźnikiem masy) każdej gromady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie kupujesz ich w sklepach: gdy jesteś na widoku systemu (widzisz system planetarny) jest tam ''fuel depot'' - taka stacja kosmiczna - nalatujesz na nią swoją malutką Normadią i możesz kupować sONdy i paliwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię, że nie psioczą w ogóle. Mówię, że psioczą mniej. Jakoś nie chce mi się wierzyć w to co mówisz. Ale cóż, nie ja mieszkam w Irlandii. Tylko ciekawi mnie, że skoro tak się dzieje to czemu gra jest wciąż na wysokich miejscach list sprzedarzy? To oczywiste, że niżej niż na początku, bo gorączka nowego hitu już się skończyła, a teraz rozpoczyna się kupowanie gier z drugiej ręki (Cerberus Network wiele temu nie zaradzi, póki wszystkie DLC to jakieś drobne pierdoły prócz Zaeeda).
A co do przygotowań, to wybierz się na ostatnią misję po skompletowaniu drużyny, ale nie wykonaniu ani jednej misji lojalnościowej i całkowitemu rozbudowaniu Normandii ;]
I taaaa, czytałem takie posty, że misje lojalnościowe to flaki z olejem i wątek podobczny "więc nawet tego nie będę ruszał", a potem były posty typu "łeee zakończenie jest beznadziejne i jak oni chcą zrobić ME3 jak Shepard znowu umiera? :(", a potem wielkie zdziwienie jak się ludziom tłumaczy, że to w końcu była misja samobójcza i trzeba było się przygotować, a nie lecieć na pałę. Choćby na oficjalnym forum BioWare kupe takich sytuacji można spotkać.
Cóż, nie mówię, że nie masz racji, nie podoba Ci się więc się nie dziwie, że żal Ci wydanej kasy. Wszak wszystko kwestia gustu. Ja jednak grą nadal jestem zachwycony i wszystkie błędy jakie się w grze pojawiają to zwykłe pierdoły według mnie. Zaś fabuła wraz z misjami lojalnościowymi to dla mnie najmocniejsza strona ME2. I nie tylko dla mnie, skoro zebrała tak wysokie noty, a wątki pochwalne mają po kilkaset stron (pomijam nawet wątki "kocham Tali/Garrusa" ;])
@Pupu2
Taaaa próbowałem... ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2010 o 14:00, Some_kind_of_Devil napisał:

Nie mówię, że nie psioczą w ogóle. Mówię, że psioczą mniej. Jakoś nie chce mi się wierzyć
w to co mówisz. Ale cóż, nie ja mieszkam w Irlandii. Tylko ciekawi mnie, że skoro tak
się dzieje to czemu gra jest wciąż na wysokich miejscach list sprzedarzy? To oczywiste,
że niżej niż na początku, bo gorączka nowego hitu już się skończyła, a teraz rozpoczyna
się kupowanie gier z drugiej ręki (Cerberus Network wiele temu nie zaradzi, póki wszystkie
DLC to jakieś drobne pierdoły prócz Zaeeda).
A co do przygotowań, to wybierz się na ostatnią misję po skompletowaniu drużyny, ale
nie wykonaniu ani jednej misji lojalnościowej i całkowitemu rozbudowaniu Normandii ;]
I taaaa, czytałem takie posty, że misje lojalnościowe to flaki z olejem i wątek podobczny
"więc nawet tego nie będę ruszał", a potem były posty typu "łeee zakończenie jest beznadziejne
i jak oni chcą zrobić ME3 jak Shepard znowu umiera? :(", a potem wielkie zdziwienie jak
się ludziom tłumaczy, ciach...


Gdzie ja napisalem ze mi szkoda bylo kasy? Ja kupilem wersje EK i tego nie zaluje, stac mnie na to, ale nie zmienia faktu ze spodziewalem sie wiecej. Mi Shepard ani nikt z zalogi nie zginal i to za pierwszym razem, szczerze mowiac chyba trzeba zrobic to specjalnie zeby wogole tam zginac kimkolwiek. Taki szum misja samobojcza! Takie straszne! a nawet mnie nie drasneli tam na poziomie weteran gdzie ja gralem od 1 lv. Juz pisalem wczesniej ze wystarczylo wziasc to na chlopski rozum jak rozdzielic druzyne u mnie bylo tak :

Spoiler

Drugim teamem dowodzil Garrus w koncu kiedys byl generalem, do Hackowania wyslalem Getha co jest chyba oczywiste, do biotyki egzekutorke, choc niby Jack jest najlepszym biotykiem w galaktyce, ale z powodu watku milosnego nie chcialem jej narazac ;P, a do eskortowania pani doktor i reszty dalem Grunta, pomyslalem ze on ma najwieksza wytrzymalosc wiec sam da rade i wszyscy przezyli.

Ja sam wlanczalem tylko spowolnienie czasu i ulepszona na maksa snajperka zabijalem wszystko jednym strzalem, oprocz zwiastuna. A co do Bossa to juz pytalem na forum czy on wogole atakuje bo ja nie zauwazylem. A teraz wyjasnie Ci doglebniej czemu jestem zawiedziony druga czescia. W jedynce 90% gry krazylo wokol glownej fabuly, wiec jesli kogos historia wciagnela to nie bylo szans na znurzenie. A w ME2 na ktore wszyscy tak czekali bo kazdy chcial poznac ciag dlaszy tej wspanialej historii, tworcy nastraszyli misja ''samobojcza'' to kazdy staral sie przygotowac do niej jak najlepiej. Niestety okazalo sie ze same przygotowania to prawie cala gra, a ta wielka chec poznania juz co bedzie dalej, powodowala przynajmniej u mnie totalne znurzenie drugoplanowymi watkami. Nie powiesz mi tez ze wszystkie byly ciekawe, chocby tego doktorka i Jacoba live story skutecznie powodowaly u mnie klikniecie quit game i przejscie na konsole do Dante inferno. Ja przechodzilem ME2 na raty, bo z jednej strony nie chcialem nie przygotowany leciec na ostatnia misje, z drugiej jednak niektore misje i te nieszczesne beznadziejne skany planety ktore usypialy mnie wrecz przed monitorem zniechecaly mnie to tego wszystkiego. No ale w koncu po dlugiej meczarni, farmieniu i zmuszaniu sie nadeszla chwila przejscia przez Omega 4 czy jak to tam sie nazywalo. Az bylem z siebie dumny ze udalo mi sie wszystko przygotowac, co wiecej, ja bylem przkonany ze to jest dopiero polowa gry, ze jak przejde przez portal to tam bedzie nastepny swiat z planetami, no w koncu caly tydzien po pracy sie na to przygotowywalem! (wiesz jak to jest styranym z roboty wracacm wlanczac sobie gre zeby sie odprezyc a tutaj czeka cie skanowanie planet?) No to odpalam! Super filmik wprowadzajacy, laduja, wszystko sie udalo, rozdzielam druzyne....30 minut napisy koncowe. Jakies pytania?

Nawet jesli skorzystam z twojej rady i polece tam nie przygotowany, to w jaki sposob ratuje to gre? Tym ze gre RPG mozna skonczyc w 4 godziny? Chyba zartujesz. A czemu tyle sprzedarzy? Powiem Ci bo ludzie kupowali ta gre w ciemno, bo ludzie kupowali ja za pierwsza czesc, bo EA jak zwykle wydalo mase kasy na reklame, w ktorej polowa to pic na wode. Nie twierdze ze gra to totalny gniot, jest dobra, ale czy naprawde po znakomitej pierwszej czesci spodziewalismy sie czegos takiego? Ja napewno nie napisze ze tak, bo to tylko da do zrozumienia Bioware i EA ze na takim przepychniku bo nie wiem jak to nazwac, miedzy 1 a 3 czescia da sie zarobic dzieki dobrej reklamie. A ja nie chce zeby w 3 czesci znowu bylo tak samo, ze druga ma tam sladowane znaczenie, druzyna rozjechala sie bo walneli focha na Sheparda bo zupa byla za slona, Shepard ginie ale krolowa Raknii go ratuje i daje mu statek, razem z jednym z wojownikow tej rasy, po raz pierwszy w Mass Effect! No prosze Cie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować