Zaloguj się, aby obserwować  
Diagoras

Mass Effect 2

8089 postów w tym temacie

Dnia 16.02.2010 o 12:35, Karharot napisał:

Całej drużyny nigdy nie uda Ci się skompletować ponieważ ostatnią postacią którą możesz przyłączyć jest

Spoiler

Morinth którą zwerbujesz tylko jeśli podczas walki między nią i Samarą (Justicar) sprzymierzysz się z nią i zabijesz Samarę. >


Zastanawiałem się nad nią

Spoiler

podczas misji związanej z Samarą

. Nie przypuszczałem, że jest postacią przyłączaną. Wiesz może czy różni się ona czymkolwiek od matki? Dialogi, zdolności, romans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2010 o 12:43, Marco_Polo napisał:

> Całej drużyny nigdy nie uda Ci się skompletować ponieważ ostatnią postacią którą
możesz przyłączyć jest

Spoiler

Morinth którą zwerbujesz tylko jeśli podczas walki między nią
i Samarą (Justicar) sprzymierzysz się z nią i zabijesz Samarę. >


Zastanawiałem się nad nią podczas misji związanej z Samarą. Nie przypuszczałem, że jest
postacią przyłączaną. Wiesz może czy różni się ona czymkolwiek od matki? Dialogi, zdolności,
romans?


Romans to chyba nie bardzo bo bys wtedy umarl przeciez ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2010 o 12:21, L33T napisał:

ME 2:
- jest cholernie krótkie


mi tam zajelo 37h, ME1 jakies 24, wiec jest duzo lepiej

Dnia 16.02.2010 o 12:21, L33T napisał:

- z wyborami znowu przesadzili


jest ich wiecej niz w jedynce, zmiany na plus - ale ciagle zbyt malo (szeczgolnie akcje przy dialogach powinny byc z wyborami idealista/renegat)

Dnia 16.02.2010 o 12:21, L33T napisał:

- to już jest shooter a nie RPG (but hey? czy nie to bioware zapowiadało)


shooter ? Chyba nigdy w porzadnego shootera nie grales :) ME2 to taki "prawie-shoter" + "przygodowka/gra akcji"

Dnia 16.02.2010 o 12:21, L33T napisał:

- taktyki brak (biower lies!)


jest jej wiecej niz w czesci pierwszej no i w koncu towarzysze do czegos sie przydaja i nie sa tepi jak stolowe nogi

Dnia 16.02.2010 o 12:21, L33T napisał:

- mało misji pobocznych (te co są na szczęście się nie powtarzają)


rozwiazane lepiej niz w ME1

Dnia 16.02.2010 o 12:21, L33T napisał:

- skanowanie planet nie jest przemyślane oraz wieje nudą (nawet jak robi się to bo potrzeba
surowców na upgrade)


wszytko jest lepsze niz jezdzenie na maksa spartolonym mako

Dnia 16.02.2010 o 12:21, L33T napisał:

- nie można kupić/sprzedać surowców co jest cholernie dziwne


kasy to mi braklo na 1 czesc w sklepie - wiec jest dobrze z gotowka, chcialbys miec milion kasy po pierwszej misji i juz 5/5 upgrady, co ?

Dnia 16.02.2010 o 12:21, L33T napisał:

- Armor z Dlc jest jedno-częściowy co czasem dziwnie wygląda


nie uzywalem bo wiesniacko wygldaja

Dnia 16.02.2010 o 12:21, L33T napisał:

Tylko że to już każdy wie. Ale śmiało płaczcie dalej.


sa powazniejsze zarzuty...
1. skopane relacje z czlonkami zalogi (1 dialog juz zdradzaja swoj zyciowy problem, 1 misja juz sa super lojalni) - a wystarczylo zrobic cos na wzor systemu relacji z dragon age, ktory wymagal czegos od gracza.
2. brak statystyk broni, szkolenia w obsludze broni i bardzo malo przedmiotow
2a. badania - nie znamy statystyk broni a bonusy wyrazone w procenatach... beznadzieja.
3. "zbroje" wyraznie niedopracowane - dziwne pojedyncze czesci, mozna bylo to lepiej rozwiazac
4. brak wyraznej glownej osi fabularnej mozne zniechac tych co liczyli na epicka przygode

chciales NOWE ARGUMENTY, to masz... nie rozumiesz, ze kazdego w grze moze irytowac/denerowac cos zupelnie innego nic Ci sie wydaje ? teraz pewno sie poryczales, bo ktos znalazl "nowe haki" na ukochanego ME2, co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2010 o 12:43, Marco_Polo napisał:

Zastanawiałem się nad nią

Spoiler

podczas misji związanej z Samarą

. Nie przypuszczałem,
że jest postacią przyłączaną. Wiesz może czy różni się ona czymkolwiek od matki? Dialogi,
zdolności, romans?

Spoiler

Możesz nawiązać z Mornith romans niezależnie od płci. Jedyny problem jest taki, że w momencie jak pójdzie z Toba do łóżka... gra się kończy bo automatycznie umierasz :)


Spoiler

Mornith ma bardzo podobne zdolności do Samary czyli Throw (rzut) oraz Pull (przyciągnięcie). Oprócz tego ma zdolność klasową Ardat Yakshi (wysysa życie z wrogów) oraz jak jest lojalna (czyli automatycznie :) ) posiada zdolność Dominate (dominacja) takie AI hacking tylko na przeciwnikach organicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2010 o 12:51, EmperorKaligula napisał:

sa powazniejsze zarzuty...
1. skopane relacje z czlonkami zalogi (1 dialog juz zdradzaja swoj zyciowy problem, 1
misja juz sa super lojalni) - a wystarczylo zrobic cos na wzor systemu relacji z dragon
age, ktory wymagal czegos od gracza.
2. brak statystyk broni, szkolenia w obsludze broni i bardzo malo przedmiotow
2a. badania - nie znamy statystyk broni a bonusy wyrazone w procenatach... beznadzieja.
3. "zbroje" wyraznie niedopracowane - dziwne pojedyncze czesci, mozna bylo to lepiej
rozwiazac
4. brak wyraznej glownej osi fabularnej mozne zniechac tych co liczyli na epicka przygode

chciales NOWE ARGUMENTY, to masz... nie rozumiesz, ze kazdego w grze moze irytowac/denerowac
cos zupelnie innego nic Ci sie wydaje ? teraz pewno sie poryczales, bo ktos znalazl "nowe
haki" na ukochanego ME2, co ?


Hahahaha :D Brawo! brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2010 o 12:51, EmperorKaligula napisał:

sa powazniejsze zarzuty...
1. skopane relacje z czlonkami zalogi (1 dialog juz zdradzaja swoj zyciowy problem, 1
misja juz sa super lojalni) - a wystarczylo zrobic cos na wzor systemu relacji z dragon
age, ktory wymagal czegos od gracza.


Który to sprawił, że w DA kompletnie olałem relacje z towarzyszami po kilku godzinach gry, bo zupełnie nie chciało mi się z tym systemem bawić.

Dnia 16.02.2010 o 12:51, EmperorKaligula napisał:

2. brak statystyk broni, szkolenia w obsludze broni i bardzo malo przedmiotow


I można się skupić na tym co w takich grach najważniejsze - historii, misjach, poznawaniu świata, a nie zastanawianiu się czy +7 do ataku jest lepsze od +5 do obrony.

Dnia 16.02.2010 o 12:51, EmperorKaligula napisał:

2a. badania - nie znamy statystyk broni a bonusy wyrazone w procenatach... beznadzieja.


Masz jakiś lepszy pomysł?

Dnia 16.02.2010 o 12:51, EmperorKaligula napisał:

3. "zbroje" wyraznie niedopracowane - dziwne pojedyncze czesci, mozna bylo to lepiej
rozwiazac


Na ten element kompletnie nie zwróciłem uwagi.

Dnia 16.02.2010 o 12:51, EmperorKaligula napisał:

4. brak wyraznej glownej osi fabularnej mozne zniechac tych co liczyli na epicka przygode


Tu się zgodzę, mam nadzieję, że w 3 części będzie pod tym względem znacznie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2010 o 02:58, Marco_Polo napisał:

Odnosząc się jednak do głównego wątku fabularnego i zadań związanych z towarzyszami,
myślę, że moim przedmówcom krytykującym ten element (jak i mnie również) nie bardzo podoba
się sposób w jaki następuje przejście od momentu zwerbowania całej drużyny (do tej chwili
jest dość dobrze) do skoku przez Omega 4 - jest to zbyt szybkie, dziurawe, jakby urwane,
zabrakło w tym przedziale czasowym ze dwóch dodatkowych spotkań ze Zbieraczami lub misji
ściśle związanych z główną osią historii.

Tu masz rację. Tyle że dla mnie to i jeszcze może za małe lokacje(Cytadela, Illium, czy Tuchanka) są jedynymi wadami gry, więc i tak gra IMO zasługuje na 10/10 właśnie głównie dzięki postaciom dołączanym do drużyny. Szczególnie, że inne elementy gry(wybory moralne,ekwipunek, czy nawet sama walka) są zdecydowanie ulepszone względem pierwszej części.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> nie uzywalem bo wiesniacko wygldaja

Co kto lubi - mnie się podoba ten Collectorów (a i bonusy ma całkiem przydatne). Miałbym tylko jedną uwagę - hełm przynajmniej w niektórych sytuacjach powinien być zdejmowany. Bo się trochę skrzywiłem jak mój Shepard walnął drinka nie zdjąwszy nakrycia głowy ;-)

Sama gra ? Napisze więcej jak dłużej pogram - na razie tylko: wciąga na maxa i nie można się oderwać. Niedociągnięcia są, ale IMO to jakieś drobnostki i pierdoły na które nie jestem w stanie zwrócić uwagi, jako że mam słabość do filmowych produkcji. Tak jak w przypadku jedynki krytycyzm gdzieś wyparowuje, a ja chłonę grę zachwycony :)

ps. Ale brakuje mi kilku smaczków, choćby tego - w jedynce fajna była "dekompresja" przed wejściem/zejściem na/z pokład(u) Normandii i głos komputera pokładowego informujący o tym że obowiązki komandora przejmuje chwilowo oficer Priestly....-

Spoiler

swoją drogą szkoda chłopa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2010 o 13:43, Kadaj napisał:

Który to sprawił, że w DA kompletnie olałem relacje z towarzyszami po kilku godzinach
gry, bo zupełnie nie chciało mi się z tym systemem bawić.


no to sie zdecyduj czy chcesz kukielki, ktore maja strzelac czy towarzyszy z ktormi trzeba pogadac i to sporo a nawet dac im cos :) Dla mnie wybor jest prosty :]

Dnia 16.02.2010 o 13:43, Kadaj napisał:

I można się skupić na tym co w takich grach najważniejsze - historii, misjach, poznawaniu
świata, a nie zastanawianiu się czy +7 do ataku jest lepsze od +5 do obrony.


Historia, misje, swiat - sa bardzo OK, tak ciezko byloby zrobic przyzwoity system przedmiotow ? Ja osobiscie lubie wiedziec czym strzelam czy co mam na sobie zalozone - szegolnie jak 37 godzin ganiam z jedna pukawka... Byl swiat, byla historia, byly tez misje w DA a system przedmiotow wyszedl OK :)

Dnia 16.02.2010 o 13:43, Kadaj napisał:

Masz jakiś lepszy pomysł?


tak, podac obrazenia bron ;) nie lubie liczyc % z niewiadomej :)

Dnia 16.02.2010 o 13:43, Kadaj napisał:

Na ten element kompletnie nie zwróciłem uwagi.


w DA ubieralem postacie jak chcialem, tutaj niestety nie moglem ;( A im wiecej moge zrobic z postaciami tym lepiej

Dnia 16.02.2010 o 13:43, Kadaj napisał:

Tu się zgodzę, mam nadzieję, że w 3 części będzie pod tym względem znacznie lepiej.


pozyjemy zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2010 o 15:02, Lordpilot napisał:


> nie uzywalem bo wiesniacko wygldaja

Co kto lubi - mnie się podoba ten Collectorów (a i bonusy ma całkiem przydatne). Miałbym
tylko jedną uwagę - hełm przynajmniej w niektórych sytuacjach powinien być zdejmowany.
Bo się trochę skrzywiłem jak mój Shepard walnął drinka nie zdjąwszy nakrycia głowy ;-)


"wiesniacko" to zle slowo - DLC dolozylem jak bylem po dobrych 10 godzinach graniach, jak juz przywyklem do mordki mojego Sheparda - helm podczas rozmow nie byl fajnym rozwiazaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2010 o 16:27, EmperorKaligula napisał:

no to sie zdecyduj czy chcesz kukielki, ktore maja strzelac czy towarzyszy z ktormi trzeba
pogadac i to sporo a nawet dac im cos :) Dla mnie wybor jest prosty :]


Chcę przede wszystkim, żeby gra dała mi możliwość poznania historii towarzyszy za pierwszym przejściem, bez przesadnego kombinowania. Ich charakter można pokazać w rozmowach. Fochaniu się członków drużyny, które nie wynika z wątku fabularnego mówię stanowcze nie. Tak samo jak cyferkowemu systemowi relacji.


>tak ciezko byloby zrobic przyzwoity system przedmiotow ?

Pewnie nie, ale dla mnie to po prostu dodatek, który nie wpływa na na odbiór gry (no chyba że jest skopany i psuje rozgrywkę).

>tak, podac obrazenia bron ;) nie lubie liczyc % z niewiadomej :)

Obrażenia zna gra. Jak dla mnie znajomość tych cyferek jest zbędna, ważna jest informacja, że będzie lepiej i później odczucie tego ''lepiej'' w grze. : ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2010 o 17:00, Kadaj napisał:

Obrażenia zna gra. Jak dla mnie znajomość tych cyferek jest zbędna, ważna jest informacja,
że będzie lepiej i później odczucie tego ''lepiej'' w grze. : ]


moze gra powinna tez za Ciebie grac ? :D Ja tam lubie miec wplyw na wszystko + duzo statystyk :) Wtedy naprawde czuje ze ksztaltuje postacie. Co do odczucia czy bedzie lepiej... tak samo mi sie strzelalo z +20% czy +30% wiec cos nie bylo OK ;) W sumie na normalu gra byla bardzo prosta, nawet ostatni boss - te cale ulepszenia obrazen zbedne - szegolnie gdy rozwiniesz postacie - gralem druzyna technikow/biotykow i wszystko mocami kosilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2010 o 17:07, EmperorKaligula napisał:

> Obrażenia zna gra. Jak dla mnie znajomość tych cyferek jest zbędna, ważna jest informacja,

> że będzie lepiej i później odczucie tego ''lepiej'' w grze. : ]

moze gra powinna tez za Ciebie grac ? :D Ja tam lubie miec wplyw na wszystko + duzo statystyk
:) Wtedy naprawde czuje ze ksztaltuje postacie. Co do odczucia czy bedzie lepiej... tak
samo mi sie strzelalo z +20% czy +30% wiec cos nie bylo OK ;) W sumie na normalu gra
byla bardzo prosta, nawet ostatni boss - te cale ulepszenia obrazen zbedne - szegolnie
gdy rozwiniesz postacie - gralem druzyna technikow/biotykow i wszystko mocami kosilem


Dla mnie po prostu fabuła, postaci, świat są ważniejsze niż zaszłości z papierowych systemów RPG, takie jak statystyki, ekwipunek czy odgrywanie roli. Wolę wyraźnego Sheparda z charakterem, przeszłością i towarzyszami postępującymi tak a nie inaczej, bo tak ma się potoczyć historia, a nie anonimowego obwiesia który robi co chce i nie ma się z nim żadnej więzi emocjonalnej. Dlatego ME2 idzie wyraźnie w stronę, którą preferuję. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko teraz pytanie kto powiedział, że masz się wczuć w postać. Ty masz przeżyć przygodę. Gra jest robiona i reklamowana jako "filmowa" - a w filmach nikt się w postacie specjalnie nie wczuwa, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2010 o 06:57, Gosu napisał:

A ja zostawilem to na koniec, wiec robilem to kilka godzin pod rzad. Wczesniej pare tam
planet zeskanowalem ale tylko kilka, jak byly po drodze.


No to nie dziwne, że cię szlag trafił. :-) Takie rzeczy, to trzeba podchodzić z najdalej posuniętą ostrożnością.

Dnia 16.02.2010 o 06:57, Gosu napisał:

Ja kupuje gry z roznych powodow. Zaczelo sie to od momentu kiedy pierwszy raz kupilem
orginalna gre za wlasne pieniadze, dobre kilka lat temu. To byl chyba Gothic, wiem ze
ogladalem bonus dysk jak robiono gre.


Ja pamiętam swój pierwszy oryginał (kupili mi rodzice, którzy tak się znają na grach komputerowych jak mugole na magii ;-)), była to przygodówka "The Dig". I muszę przyznać, że mimo całego laicyzmu trafili w dziesiątkę. :-)
Potem było KKND i coś tam jeszcze.
A tak na dobre oryginały zacząłem kupować od Diablo 2 (czyli od roku 2000). I od tamtego czasu żadnych piratów.

Dnia 16.02.2010 o 06:57, Gosu napisał:

Bylem w szoku ze wymaga to az tyle pracy, szczegolnie
zdumiony bylem praca czlowieka odpowiedzialnego za dzwiek. Od tamtej pory kupuje same
orginaly, nawet gier ktorych nie ruszam, chocby taki Assasin Greed, ja nie przepadam
za tego typu grami, nie mam cierpliwosci do skradania, ale kupilem ta gre, za orginalnosc.
Poza tym lubie jak sobie stoja moje kolekcje na poleczce :P ME 2 tez mam kolekcjonerska
choc jeszcze bonus dysk nie ogladalem.


No ja nawet gdybym miał na to wszystko fundusze, to i tak ograniczyłbym się do WoWa. :-)

Dnia 16.02.2010 o 06:57, Gosu napisał:

Co do czytania to ja czytam teraz Diune, a przynajmniej
staram sie poki co ogarnac slownik do niej, zeby wiedziec o czym czytam... a piszac te
slowa jestem swiezo po skonczeniu Dante inferno poraz drugi na ost poziomie trudnosci
:P Ale ani mysle zeby zaczac ME drugi raz ! ;)))


Ja musiałbym najpierw kupić konsolę. :-)

Dnia 16.02.2010 o 06:57, Gosu napisał:

Ale Edi powiedziala ze zartuje ;) Moim ulubionym momentem w ME2 choc troche okrutnym
jest :

Spoiler

Jak ta dzienikarka dostaje strzala od Sheparda i zalicza glebe xD.

To bylo
zaskoczenie!


Ooo! A kiedy to było, w którym momencie ? :-)
Chociaż ja w sumie też grałem "dobrym Shepardem", także pewnie i tak bym to przeoczył.

Dnia 16.02.2010 o 06:57, Gosu napisał:

Nawet mam save game toz przed tym :P Ale w grze wybralem inna opcje, przeciez
moj Aniol Shepard nie moze robic takich rzeczy. A Starcraft urzekl mnie fabula rowniez,
choc moja ulubiona postacia jest Kerringan, a w ME oczywiscie Jack, za to ze jest taka
slodka ;))


Widzę, że ciągnie cię do niebezpiecznych kobiet. :-D
You better be careful. Very basic instinct. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2010 o 18:01, Mercuror napisał:

Gra jest robiona i reklamowana jako "filmowa" - a w filmach nikt się w postacie specjalnie
nie wczuwa, prawda?


NIEPRAWDA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować