Zaloguj się, aby obserwować  
Diagoras

Mass Effect 2

8089 postów w tym temacie

W save''ach z dwójki (domyślnie w moich dokumentach) robisz nowy katalog "ME1" i tam kopiujesz save''y z jedynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję ; D

Musisz przed włączeniem gry w Launcherze włączyć konfigurator, na lewo powinno być Save Mass Effect 1. I tam wybierasz folder. Trochę chaotycznie, ale grę odinstalowałem i nie mam jak sprawdzić, ale powinno być ok ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 20:18, Terrorite napisał:

No zgadza sie, nowa postac, nie zwiazana w zaden sposob z Shepardem z ME1/2. Wiec w tym
momencie wszystkie watki romansowe, jego zwiazki z druzyna itd nie maja racji bytu bo
to juz ktos inny.


Nie, nie nowa postać zajmująca miejsce Sheparda. Po prostu zakończenie ze śmiercią zostanie olane a ty stworzysz sobie postać jakby nie miało miejsca. Mass Effect to trylogia o Shepardzie i koniec. Nikt jego miejsca nie zajmie.

Możliwość poniesienia śmierci w czasie misji samobójczej miała pokazać dramatyzm i jej niebezpieczeństwo, miała pokazać że jeśli olejemy załogę, statek i resztę i pognamy prosto na Zbieraczy to zginiemy bo to w końcu jest misja samobójcza. Głupio by było gdybyś ją przeżył niezależnie od tego czy dbałeś o drużynę i statek czy nie. Wtedy każdy by narzekał że co to niby za "misja samobójcza"? Skoro można ją przeżyć niezależnie od decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 20:40, sirHAHA napisał:

Skoro tak, to ten "wielki ficzer" że Shepard może zginąc w Me2, nie ma sensu. Jak zginę
to sobie stworze Sheparda z save''a, który ma za przeproszeniem w dupie finał ME2?

Mógłbyś napisać jaśniej, o co ci chodzi?:P

@Kraju
>chodziło mi że import save''ów da wszystko oprócz Sheparda, co jest logiczne bo trzeba go stworzyć od początku.
Tylko że jest wyraźnie napisane, że jak zginiesz, to nie będzie żadnego importu save'ów. Będziesz musiał spróbować drugi raz przejść grę tak, żeby Shepard przeżył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 21:00, Nagaroth napisał:

Nie, nie nowa postać zajmująca miejsce Sheparda. Po prostu zakończenie ze śmiercią zostanie
olane a ty stworzysz sobie postać jakby nie miało miejsca. Mass Effect to trylogia o
Shepardzie i koniec. Nikt jego miejsca nie zajmie.


Ale zeby zginal Shep

Spoiler

musza zginac wszyscy z druzyny

na dodatek watki z 1/2 nie beda dzialac, czyli owszem, stworzysz sobie postac, bedzie sie nawet nazywala dla odmiany eee... Shepard, ale juz Rakni, Verner, Rada, romanse itd sie nie pojawia. Zostanie narzucony jakis tam plot i nic z tym nie zrobisz. Czyli np. bedziesz mial narzucona z gory druzyne. A jesli bedziesz mial druzyne to nie bedzie sensu tworzenia od nowa watku z jej zbieraniem.
Przypomne ze rozmawiamy nie o Shepard a o towarzyszach, romansach itd... ktore to w innym wypadku przeniosa sie z ME2 do 3.

@Splinter_Cell1
Tu wlasnie jakos metnie bardzo tlumacza, niby save nie zaimportujesz, ale bedziesz mogl grac tyle ze Shepard zginal, chyba jeszcze sami do konca nie wiedza jak to ugryzc. W kazdym razie ciagle zapowiadaja powazne konsekwencje, no to chyba jednak smierc Shepard powinna powodowac naciezsze konsekwencje.
But we wouldn''t be serious about the concept of a suicide mission if you couldn''t die and your death didn''t have serious consequences. Z drugiej strony jesli smierc Shepard nie bedzie sie roznila od stworzenia nowego Sheparda jak zrobia ludzie ktorzy w ME2 np. nie grali albo nie maja save to bedzie to, ze tak powiem, o kant dupy potluc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 21:12, Terrorite napisał:

But we wouldn''t be serious about the concept of a suicide mission if you couldn''t
die and your death didn''t have serious consequences.
Z drugiej strony jesli to nie
rozniloby sie od po prostu stworzenia nowego Sheparda jak zrobia ludzie ktorzy w ME2
np. nie grali albo nie maja save to byloby to, ze tak powiem, o kant dupy potluc.

Stary, serio. Giniesz w ME2 nie przerzucisz save do ME3. Chcesz grać w ME3, wrzucasz sejwa, w którym nie zginął Shep, albo tworzysz SHEPARDA ponownie tak jak na starcie ME2 bez sejwa z jedynki. Proste ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 21:16, Some_kind_of_Devil napisał:

Stary, serio. Giniesz w ME2 nie przerzucisz save do ME3. Chcesz grać w ME3, wrzucasz
sejwa, w którym nie zginął Shep, albo tworzysz SHEPARDA ponownie tak jak na starcie ME2
bez sejwa z jedynki. Proste ;]


Ale i to maja byc te serious consequences ktorymi tak nas strasza?, no to faktycznie, cala zbroje sobie obsikalem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 21:19, Terrorite napisał:

Ale i to maja byc te serious consequences ktorymi tak nas strasza?, no to faktycznie,
cala zbroje sobie obsikalem. :D

Tak, bo gdybyś był nerdem, który nigdy nie robi save''ów i po każdej śmierci zaczyna grę od nowa - bo tak realistyczniej. To wtedy wg kodeksu bushido nie mógłbyś grać w ME3 ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Z drugiej strony jesli smierc

Dnia 08.03.2010 o 21:12, Terrorite napisał:

Shepard nie bedzie sie roznila od stworzenia nowego Sheparda jak zrobia ludzie ktorzy
w ME2 np. nie grali albo nie maja save to bedzie to, ze tak powiem, o kant dupy potluc.

Wydaje mi się, że p. Hudson miał przez te "poważne konsekwencje" na myśli właśnie to, że nie będziesz mógł importować save''ów - tyle:). Więc albo tworzysz nową postać i wszystko jest wg kanonu, albo korzystasz z save''a, w którym Shepard przeżył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 21:24, Splinter_Cell1 napisał:

Wydaje mi się, że p. Hudson miał przez te "poważne konsekwencje" na myśli właśnie to,
że nie będziesz mógł importować save''ów - tyle:). Więc albo tworzysz nową postać i wszystko
jest wg kanonu, albo korzystasz z save''a, w którym Shepard przeżył.


Aaaaaaa, w sumie mozliwe, przeciez ''casual gaming'' i te sprawy. Olac, mam juz save na kazda okazje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 21:28, Terrorite napisał:

Aaaaaaa, w sumie mozliwe, przeciez ''casual gaming'' i te sprawy. Olac, mam juz save
na kazda okazje ;)


"Casual gaming" to jest w Dragon Age, gdzie

Spoiler

nawet jak zginiesz na końcu gry, to i tak możesz grać swoją postacią z podstawki w nowy dodatek, który wychodzi za tydzień i kontynuuje wydarzenia z podstawki:)

W przypadku ME3 nie ma innego wyjścia, bo BioWare musiałoby stworzyć, jak już pisałem, właściwie dwie różne gry, więc mijałoby się to z celem. Nie zniósłbym 4 lat czekania na następną część:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 21:56, Splinter_Cell1 napisał:

"Casual gaming" to jest w Dragon Age, gdzie

Spoiler

nawet jak zginiesz na końcu gry, to i
tak możesz grać swoją postacią z podstawki w nowy dodatek, który wychodzi za tydzień
i kontynuuje wydarzenia z podstawki:)

W przypadku ME3 nie ma innego wyjścia, bo BioWare
musiałoby stworzyć, jak już pisałem, właściwie dwie różne gry, więc mijałoby się to z
celem. Nie zniósłbym 4 lat czekania na następną część:)

A nie jest to przypadkiem tak, że w DA kontynuuje się tą postacią, ale jedyne co nam zostaje to jej staty i itemki, a fabularnie to ktoś inny? Ew BW narzuca nam kanoniczne rozwiązanie wtedy (

Spoiler

np. wykonanie planu Morrigan

)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 21:56, Splinter_Cell1 napisał:

"Casual gaming" to jest w Dragon Age, gdzie nawet jak zginiesz na końcu gry, to i
tak możesz grać swoją postacią z podstawki w nowy dodatek, który wychodzi za tydzień
i kontynuuje wydarzenia z podstawki:)


Na szczescie mialem kontakt z DAO zanim zdazylem zakupic przy okazji jakiegos przypadkowego pijanstwa u kumpla. Po obserwacji jego gameplaya stwierdzilem ze jednak zostane przy mojej NWN2 chaotic evil z dodatkami. Moze nie jest takie słit jak DAO ale ja mam zgage po splesnialych kotletach z mikrofalowki ;)
A casual gaming jest i tu i tu w takim razie skoro ME2 na szalencu to jakies cienkie jest. Nie wiem nawet czy to dawny poziom hard ale napewno nie zaden hardcore czy bloodbath.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 22:07, Terrorite napisał:

A casual gaming jest i tu i tu w takim razie skoro ME2 na szalencu to jakies cienkie
jest. Nie wiem nawet czy to dawny poziom hard ale napewno nie zaden hardcore czy bloodbath.

Ja właściwie nigdy nie gram na najwyższych poziomach trudności, więc mi pasowało:) Na weteranie nie było ani za prosto, ani za trudno. No i akurat DA jest dużo trudniejszy od NWN2:P
A mówiąc bardziej ogólnie, to jakbyś miał Wii, to byś zobaczył jak naprawdę wyglądają gry dla casuali:) Dla mnie jedyną naprawdę za prostą grą był AC - ani razu nie udało mi się zginąć...

@Some_kind_of_Devil
Z FAQ:

Spoiler

If a player wants to, they can import their "Dead Warden" into Awakening and play as them. For the story it''s assumed that they didn''t make the ultimate sacrifice, instead somehow survived. A player would start as the same level with the same gear as their "Dead Warden". Essentially, if a player doesn''t have a problem hand-waiving the story in this regard - neither do we.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 22:16, Splinter_Cell1 napisał:

Z FAQ:

Spoiler

If a player wants to, they can import their "Dead Warden" into Awakening and play
as them. For the story it''s assumed that they didn''t make the ultimate sacrifice, instead
somehow survived. A player would start as the same level with the same gear as their
"Dead Warden". Essentially, if a player doesn''t have a problem hand-waiving the story
in this regard - neither do we.


Ustąpienie dla debili... ups casuali ;]
Cóż nic nie zrobimy z tym, że powoli to oni zaczynają rządzić rynkiem. Z resztą tak czy siak nie zmuszają nas do tego.

Spoiler

Ja i tak poświęciłem Alistaira, bo nie lubiłem głupka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 22:16, Splinter_Cell1 napisał:

Ja właściwie nigdy nie gram na najwyższych poziomach trudności, więc mi pasowało:) Na
weteranie nie było ani za prosto, ani za trudno. No i akurat DA jest dużo trudniejszy
od NWN2:P


Grales w NWN na najwyzszym poziomie? ;) Poza tym nie chodzi mi o trudnosc, mnie urzekl ten wielki otwarty swiat uliczka->loading->przedsionek->loading->pokoj->loading itd... ale za to podczas picia wodki to sie nawet przydaje ;)

Poza tym w NWN mam 1. mody, 2. multi, 3. mase ras i klas, 4. mechanike ktora mi odpowiada. Taki juz ze mnie dziadek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 22:25, Terrorite napisał:

Grales w NWN na najwyzszym poziomie? ;)

Gdzieś w pierwszym akcie przełączyłem na b. trudny i tak już zostało:P

>Poza tym nie chodzi mi o trudnosc, mnie urzekl ten wielki otwarty swiat uliczka->loading->przedsionek->loading->pokoj->loading itd
Chyba jednak przesadziłeś z tą wódką xD Lokacje wyglądają tak samo jak w NWN, czy KotOR, naprawdę nie ma różnicy w wielkości. Albo trafiłeś na jakiś specyficzny moment.

Dnia 08.03.2010 o 22:25, Terrorite napisał:

Poza tym w NWN mam 1. mody, 2. multi, 3. mase ras i klas, 4. mechanike ktora mi odpowiada.
Taki juz ze mnie dziadek ;)

IMO te gry są do siebie podobne, ale ja akurat też wolę NWN:) I jaki dziadek, ta gra wyszła w 2006 xD

I żeby nie było 100% offtopu, to teraz pytanie bardziej na temat:
Mieliście też błędy z AI przeciwnika na najwyższym poziomie trudności, tzn., że przeciwnik stał sobie i nic nie robił? Czytałem, że takie coś się niektórym przytrafia, a samemu nie chce mi się sprawdzać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 22:45, Splinter_Cell1 napisał:

I żeby nie było 100% offtopu, to teraz pytanie bardziej na temat:
Mieliście też błędy z AI przeciwnika na najwyższym poziomie trudności, tzn., że przeciwnik
stał sobie i nic nie robił? Czytałem, że takie coś się niektórym przytrafia, a samemu
nie chce mi się sprawdzać:P

Tylko jeśli użyłem singularity na nim. Tzn teoretycznie jak przeciwnik ma zbroję/tarcze/barierę to na niego nie działa, ale jak mu siądzie tuż nad głową to go zablokuje na czas działania ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2010 o 22:45, Splinter_Cell1 napisał:

Mieliście też błędy z AI przeciwnika na najwyższym poziomie trudności, tzn., że przeciwnik
stał sobie i nic nie robił? Czytałem, że takie coś się niektórym przytrafia, a samemu
nie chce mi się sprawdzać:P

Nie, chyba takie cos mi sie nie przytrafilo, natomiast dwa razy ekipa zostawala mi za jakimis drzwiami czy zalamaniem korytarza, ja wlazilem i nagle wszyscy mnie leja a ja bez supportu, wracam a oni w tym zakamarku sobie stoja jakby wyszukiwanie sciezki zawiodlo. Co ciekawe nawet przywolywanie druzyny nie dzialalo, i tylko przy jakichs cutscenkach sie pojawiali przy mnie ale potem dalej stali. Tali glownie mi taki numer wycinala.

No wiesz, dziadek ze statystyki, rzuty obronne, klasa pancerza i takie rozne pierdelencje mnie interesuja. Kogo to dzisiaj przeciez obchodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować