Zaloguj się, aby obserwować  
Diagoras

Mass Effect 2

8089 postów w tym temacie

Ja nie lubiłem Mako, ale nawet i Mako to był cudowny pomysł w porównaniu do tego... czegoś, skanowania, które zaserwowano nam w ME2. Zaś sam Hammerhead przypomina mi Mantę z Unreal Tournament 3. Poczekam na niego i przy okazji przejdę ME2 po raz kolejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żartowałem ze swoją teorią. Ale pewności nie mam ;)))
BW musiałoby się bardzo, bardzo, bardzo postarać, żeby chciało mi się grać inną postacią. Musiałaby (ta postać) wnieść ze sobą naprawdę mocną historię i to (wg mnie) nawiązującą do main quest z trylogii. Jeśli miałoby to być modne rozwiązanie typu sandbox, to dziękuję, nie interesuje mnie (wyobraziłem sobie ten koszmar: tworzenie postaci - kobieta elf wojownik, tzn. salarianin żołnierz, neutralny dobry... czy jakoś tak). Poza tym - bez przenoszenia wcześniejszych decyzji? Nie po to np.

Spoiler

poświęciłem Radę, żeby teraz musieć patrzeć na ich uśmiechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 16:58, Kocur69 napisał:

Jeśli miałoby to być modne rozwiązanie typu sandbox, to dziękuję,
nie interesuje mnie (wyobraziłem sobie ten koszmar: tworzenie postaci - kobieta elf wojownik,
tzn. salarianin żołnierz, neutralny dobry... czy jakoś tak).

Klasa pancerza -4 i +6 do rzutow obronnych na biotyke i 1k19 na inicjatywe ;)

Ale wiesz, latwo moga z tego wybrnac przez proste przesuniecie w czasie o powiedzmy, ja wiem? 50 lat, wtedy ludzie w radzie powymierali, zostala wybrana nowa rada i tak dalej. W sumie spojrz ze np. Lucas dosc swobodnie podchodzi do tego typu spraw. Universum SW ciagle targaja jakies "burze czasowe" a w jego planach wydawniczych kolejna gra nie oznacza nastepstw chronologicznych o ile nie jest kontynuacja. Gorzej jesli Bioware zechce wydac gre dziejaca sie rownolegle do wydarzen ME1-3 albo co gorsza pomiedzy. Wtedy faktycznie musieliby przyjac jeden kanon ktory niekoniecznie by sie wszystkim podobal. Ale powiem Ci ze moim zdaniem jesli powstana kolejne gry to beda czasowo przesuniete duzo bardziej, bo w sumie Zniwiarze to jest tak epickie zagrozenie ze nie wyobrazam sobie na czym jeszcze mozna by oprzec inna gre jesli mialaby sie rozgrywac w czasach Shepard. No chyba ze bedzie to jakis shooter czy cos w tym stylu. Wtedy who cares!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 01:59, Dann napisał:

Nigdy nie jest za późno na odmianę swojego życia, na zerwanie ze złem. Tak myślę. :-)

Z teoretycznego punktu widzenia Samara jest w 100% dobra. Zabija złych, ratuje kotki z drzewa...

Dnia 10.03.2010 o 01:59, Dann napisał:

Bardzo wygodne, bym powiedział. Aż dziwi mnie, że u takiej rasy jak Asari coś takiego
w ogóle funkcjonuje.

Podkreślam, że to tylko moje domysły z tego co widziałem i słyszałem podczas gry. ;]

Dnia 10.03.2010 o 01:59, Dann napisał:

Tak swoją drogą, to zakładam, że to działa tylko pośród Asari. Bo zabijając przedstawiciela
innej rasy, który w każdym innym wypadku stanąłby przed sądem, taka egzekutorka złamałaby
prawo... tej drugiej rasy lub jakieś tam prawo wspólnotowe. Wtedy sama byłaby ścigana.

Bez wnikania w szczegóły można powiedzieć, że Egzekutorki mają tak jakby wolną rękę w wymierzaniu sprawiedliwości. Wydaje mi się, że jednak ta wolność ogranicza się do przestrzeni Asari, gdyż Samara między słowami powiedziała, że rzadko opuszcza owe terytorium.
No i prawie że każdy na Nos Astra jest mocno przejęty pojawieniem się egzekutorki. To by jednak potwierdzało moją teorię, że mają one wolną rękę w swojej pracy. Musi tak być. Czy ktoś panicznie się bał SOC i jego regulaminami praktycznie uniemożliwiającego swawolę? Heh...

Dnia 10.03.2010 o 01:59, Dann napisał:

Jak widać, nawet takim Asari dużo jeszcze brakuje do zrozumienia słów Prota, ale tutaj
sprawiedliwości nie ma po prostu żadnej i tyle.

O! K-Pax. To ja teraz zarzucę innym cytatem z innego uniwersum.
"Brak wojen, nienawiści, złych uczynków i biedy. Tak ma wyglądać raj? Chyba dla wykastrowanych owiec."
Szczerze, człowiek jest stworzony do działania, nieważne jak leniwy jest, to i tak potrzebuje zastrzyków adrenaliny, a wojny/walki dają ich całkiem całkiem sporo. Ale zboczyłem z tematu...
Po prostu... odwołam się do wczorajszych moich słów na temat tego, że do niektórych osobników dociera tylko przemoc. A w tym wypadku śmierć.

Dnia 10.03.2010 o 01:59, Dann napisał:

Ciężko oceniać, coby było gdyby było. Te ich całe analizy IMO o kant... potłuc. :-)

Co by było, gdyby Państwa Osi wygrali drugą wojnę światową? Mogłoby być lepiej, ale równie dobrze mogłoby być bardzo źle. Tak samo jest z tą sprawą. Salarianie podjęli ryzyko i nie mamy krogan przewalających swoje armie w całej galaktyce. Mogło być inaczej, ale jest jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 18:13, Przedlack napisał:

Wydaje mi się, że jednak ta wolność ogranicza się do przestrzeni
Asari, gdyż Samara między słowami powiedziała, że rzadko opuszcza owe terytorium.

Dobrze Ci sie wydaje, przeciez wystarczy pogadac z policjantkami na Ilium zeby sie dowiedziec czemu pobyt Samary moze doprowadzic do miedzyrasowego konfliktu. Ale na pewno kodeks Egzekutorek odnosi sie tylko do Asari.

A justicar is an asari who has forsworn having children or relationships and given up all worldly possessions aside from weapons and armor. After swearing themselves to the Code of the justicars, they wander asari space righting wrongs, as defined by their unwavering code of justice.
Justicars swear oaths called the Oaths of Subsumation. These pledge protection of the innocent, the punishment of the guilty, and defence of common law and the norms of asari society. This means justicars are conservative, preserving the existing laws of the asari without the risk of staging a coup against the existing government should they be judged unjust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 18:42, Darkstar181 napisał:

Co zrobić

Spoiler

by cała załoga przeżyła misje samobójczą ? Straciłem Garrusa, Mirandę
i Zaeda.


Zaczynam:
Po pierwsze najlepiej się upewnić, że wszyscy są lojalni (choć jedna osoba na pewno nie będzie, chyba że się zastosuje pewien trik), trzeba też kupić wszystkie ulepszenia statku które proponują Ci towarzysze (jest ich 3).
I teraz tak:

Spoiler

Do infiltracji tych rur ciśnieniowych, czy co tam to jest, należy wybrać Tali lub Legiona (oczywiście muszę być lojalni).
Jako przywódcę drugiej drużyny wybieramy Garrusa, Jacoba lub Mirandę (oczywiście lojalność musi być).
Jako specjalistę od biotyki, który swoim polem ma nas bronić przed rojami, należy wybrać Samarę/Morinth lub Jack (lojalne).
Jako przywódcę drugiej drużyny (Miranda nazywa ją oddziałem dywersyjnym) wybieramy Garrusa, Jacoba lub Mirandę (oczywiście jak wyżej lojalni).
Do eskorty naszej załogi na prom Normandii wybieramy Mordina, lub kogokolwiek kogo mamy lojalnego.
Do końcowej walki wybieramy kogo chcemy, ważne, żeby byli lojalni.


W taki sposób nikt nie powinien zginąć.
Po więcej szczegółów odsyłam tutaj: http://masseffect.wikia.com/wiki/Suicide_mission#Suicide_Mission

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 18:57, Przedlack napisał:

Po pierwsze najlepiej się upewnić, że wszyscy są lojalni (choć jedna osoba na pewno nie
będzie, chyba że się zastosuje pewien trik),


Huh, a ktora to bo mnie zaciekawiles.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 18:59, Terrorite napisał:

Huh, a ktora to bo mnie zaciekawiles.

Cóż, z tego co zauważyłem, niemożliwe (prawie) jest wykonanie wszystkich misji lojalnościowych, ponieważ tuż po wylądowaniu gdziekolwiek po rekrutacji ostatniej osoby, zjawiają się

Spoiler

antagoniści i atakują nasz statek

. Jakiekolwiek opóźnienie skutkuje tym,
Spoiler

że nie uratujemy podoficer Chambers, a przecież ona należy do załogi i jej śmierć też się liczy.

A Darkstar poprosił o rady jak ocalić *całą* załogę. ;]
Nie sprecyzowałem tej kwestii, mój błąd.
W każdym razie wyjątek jest z Legionem, gdzie podobno można wykonać jego misję i uratować wyżej wspomnianą osobę, pod warunkiem, że w trakcie ataku zadokowaliśmy na tej planecie gdzie Legion ma misję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 17:37, Terrorite napisał:

> ...


Może właśnie przez te majstrowanie coraz trudniej wykrzesać mi entuzjazm dla uniwersum Star Wars. A może się starzeję.
W sumie "wojna żniwiarska" (?!) nie musi skończyć się na części trzeciej. Wytrzepując z rękawa: Shepard może zaginąć (zwyczajnie, w prostym przelocie pomiędzy planetami, bez bitwy i zawieruchy) i wyruszamy jakąś nową postacią na poszukiwania. Może go znajdziemy, a może znajdziemy coś zupełnie nieoczekiwanego. Jest i nowa postać i nawiązanie, a na pewno da się wymyślić coś bez porównania lepszego. Przecież Żniwiarzom tak bardzo się nie spieszy.

Natomiast rzeczywiście można w uniwersum ME zrobić każdą grę. Tylko w nie każdą będzie mi się chciało grać.

PS
The Sims: Mass Effect. Szczęśliwa rodzina Shepard. Tata Widmo, mama z sejwa ME3. Są Sheparciatka. Wujek Zaeed opowiada dzieciom do poduszki różne zabawne wspomnienia, ciocia Jack uczy rysować - na sobie. Dzieciaki nie rozrabiają za bardzo, bo ciocia Samara może wyjść z medytacji i jak nie przy... biotyką. Mogą za to sklejać modele razem z ciocią Tali i rozwijać kondycję fizyczną z wujkami Gruntem i Wrexem. Wujek Mordin zaśpiewa i opowie (gdy dzieci podrosną oczywiście) o seksie.
Eh, wzruszyłem się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdy dostępna jest misja

Spoiler

"Acquire Reaper IFF"

, najlepiej zrobić najpierw wszystkie pozostałe misje (i przydziały). Potem lecisz na misję fabularną,
Spoiler

po niej następuje atak. zaraz po tym lecisz na misję Legiona, a następnie na misję samobójczą.



Gra dopuszcza jedną misję rekrutacyjną/lojalnościową
Spoiler

po ataku Zbieraczy bez konsekwencji dla przeżycia załogi Normandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 19:27, Terrorite napisał:

> The Sims: Mass Effect. ...dziab...
> Eh, wzruszyłem się...

Ty sie tak nie wyglupiaj co? Wiesz ze Bioware to teraz EA, tak? MassEffect:Kariera, MassEffect:Światowe
Życie a forum bedzie wygladac mniej wiecej tak -> http://thesimsthesims2.blog.onet.pl/

Mass Effect: Wyprawy z wujkiem Blasto, Mass Effect: Rybki i chomiki.
Świat nie jest doskonały. Może przynajmniej odpalą jakieś tantiemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 19:31, Kocur69 napisał:

Mass Effect: Wyprawy z wujkiem Blasto, Mass Effect: Rybki i chomiki.
Świat nie jest doskonały. Może przynajmniej odpalą jakieś tantiemy ;)

Mass Effect: Adoptuj Swojego Małego Żniwiarza.
Brrrr.... od tych wszystkich "spekulacji" aż mi się niedobrze robi. Miejmy nadzieję, że BioWare dalej potrafi powiedzieć stanowcze NIE.
Hmm... a może Mass Effect: Football Championship? Volusowie kontra Salarianie, dla przykładu.
Cholera, jeszcze gorzej mi się zrobiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 20:09, Przedlack napisał:

Brrrr.... od tych wszystkich "spekulacji" aż mi się niedobrze robi. Miejmy nadzieję,
że BioWare dalej potrafi powiedzieć stanowcze NIE.

nie może, którykolwiek z szefów BW powie "NIE" do zarządu EA najprawdopodobniej zostanie wyje**y z roboty i zastąpiony kukiełką, która dobro gier ma głęboko w przeciwieństwie do portfela. Vide akcja z twórcami Modern Warfare 2 ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zbieram drugą część drużyny i został mi tylko zabójca i teraz: czy mam najpierw zwerbować wszystkich i robić misje lojalnościowe czy na odwrót i na sam koniec zwerbować tego gościa i jakoś wcisnąć jego misję? Chodzi mi o ty czy po zwerbowaniu ich będę miał czas na swobodne latanie, czy od razu skok przez przekaźnik itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 20:29, Some_kind_of_Devil napisał:

nie może, którykolwiek z szefów BW powie "NIE" do zarządu EA najprawdopodobniej zostanie
wyje**y z roboty i zastąpiony kukiełką


Moze jednak nie bedzie az tak zle, jednak Bioware to gigant jesli chodzi o pewien gatunek gier i nie uciekl pod skrzydelka EA bo np. mial klopoty finansowe albo szukal wydawcy, to raczej wydawcy ustawiali sie do nich w kolejce, wiec sadze ze brali pod uwage kilka ofert i wybrali z ich punktu widzenia najlepsza. A przeciez chyba nie byli na tyle naiwni zeby podpisac co im EA pod nos podetknelo bez konsultacji z prawnikami. W sumie wiazac sie z EA maja z glowy caly problem dystrybucji i reklamy swoich gier i moga sie skupic na tym co chca robic. Chociaz musze przyznac ze jarmarczne reklamy DAO wychodzace z kazdej konserwy i butelki z actimelem byly moim zdaniem po prostu chamskie i nachalne. To takie zupelnie nie w stylu Bioware.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2010 o 20:42, revolt505 napisał:

Właśnie zbieram drugą część drużyny i został mi tylko zabójca i teraz: czy mam najpierw
zwerbować wszystkich i robić misje lojalnościowe czy na odwrót i na sam koniec zwerbować
tego gościa i jakoś wcisnąć jego misję? Chodzi mi o ty czy po zwerbowaniu ich będę miał
czas na swobodne latanie, czy od razu skok przez przekaźnik itd.?

Możesz spokojnie wykonywać misje i werbowac w dowolnej kolejności , ty decydujesz o tym kiedy skoczysz przez przekaźnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować